Krzysiek88

Nie wiem dokładnie o co chodzi, ale jeżeli o jakiś projekt domu jednorodzinnego to szczerze powiedziawszy mało kiedy robi się tak jak jest w projekcie bo: - inwestor ma projekt i tyle ... kupił i ma, natomiast w głowie ma zupełnie co innego, gdzie indziej aniżeli jest w projekcie wyobraża sobie umywalki, WC itp - inwestor jest tak ciemny, że nie wie, że np. punkt ciepłej i zimnej wody oraz kanalizacje wkuwa się w ścianę, albo WC nie może być na ścianie gdzie jest spadzisty dach bo chcać się załatwić uderzy głową w sufit, jezeli ma szczęście i trafi na uczciwego fachowca, ten mu zrobi jak u siebie i będzie dobrze, jeżeli trafi na paproka to gość zrobi byle jak bo projekt i inwestor śmieszni, skasuje nawet podwójnie a inwestor z racji ze nie ma pojęcia o instalacjach, obudzi się po położeniu płytek i się zdziwi dlaczego chcąć się wycikać muszę uklęknąć, albo dlaczego na płytkach idzie rura kanalizacyjna

kiedyś trafiłem na ten kanał i trochę oglądałem, tematyka bram, ale może coś Ci pomoże https://www.youtube.com/user/krzysiek027

Prochu tu nie wymyslimy. Linia przesuwu jest wyżej bo zrobili spad tam gdzie stoisz nogami. dlaczego listwa aluminiowa wystaje 2-3 mm? zapewne coś zostało źle spasowane. Albo woda tam sobie będzie stała, albo kucie .... ja bym sobie dał spokój.

1. Tak na szybko .... czy zawór POWROTNY z grzejnika jest odkręcony? Trzeba odkręcić zaślepkę, i imbusem odkręcić jeżeli jest zakręcone. .2 Zrób zdjęcie pieca i bojlera, najlepiej razem, żeby było widać jak rurki są poprowadzone.

Nie wiem jak to wygląda, ale żebyś tam miał coś wkręcone, a nie plastikowa zaślepka żeby tylko w czasie transportu i montazu nic nie wpadłlo

Mogę się mylić ale może kupiłeś jakąś najtańszą drzwiową opcje, i czasem takie rzeczy wychodzą, że dziura jest za płytka, Ałbo wiertłem ładnie pogłębić albo multilool/fine idealnie ładnie pogłębić, tego widać nie będzie, masz wkrętarke i małe wiertło to działaj,

U góry i na dole masz po dwa zawory, ten pierwszy na dole to jest DOPŁYW zimnej wody - tam masz pod zawór bezpieczeństwa podłożone jakieś naczyńko bo z niego kapie tak? Zaraz za nim jest WYJŚCIE powrotu z BOJLERA i ta woda z bojlera płynie z powrotem do pieca, na górze masz (nie widze dokladnie) ale wyjscie OGRZANEJ juz wody z bojlera, a dalej ZASILANIE BOJLERA, czyli woda ogrzana w piecu idzie na grzejniki ale przy rozgałęzieniu idzie tez rurką do bojlera - woda którą piec grzeje dla grzejników dzieki temu ogrzewa tez wodę w tym bojlerze - dzieki czemu masz cieplą wodę do kąpieli. Z racji że teraz jest raz ciepło, raz zimno, nie palisz codziennie w piecu i wykorzystasz w pelnii ogrzaną wcześniej wodą do kapieli (CWU - ciepła woda użytkowa) i brakuje CI teraz wody do kąpieli ale nie chcesz palic w piecu tylko chętnie byś sobie podgrzał grzałką to możesz sobie włączyć grzałkę, ale nie zamykając tych zaworów o których pisałem tą grzałką BĘDZIESZ grzał również grzejniki co nie jest ekonomiczne ....

Tak

a dziura w futrynie nie za płytka? drzwi dochodzą idealnie do futryny? nie blokuje je uszczelka przy zawiasach?

Wydaje mi się, ze to jest odgałęzienie tej rury co z pieca wychodzi. Nie da się po tym zdjęciu stwierdzić dokładnie co ma jest nad bojlerem

Nie widać tego dokładnie, instalacje wodą też masz z miedzi? wydaje mi się że na 100% ten zaznaczony .... tylko nie widać czy On - ta rura - zaraz się kończy, gdzie Ona dalej idzie. http://i63.tinypic.com/iz51r7.jpg Trochę namieszane bo te alupexy tak puszczone bo najmniejsze linii oporu no ale Ty tego nie robiles

To i tak trochę będzie grzało. Jak wchodzi ZASILANIE instalacji do bojlera, i z NIEGO wychodzi POWROT do instalacji to powinny byc zawory właśnie na zasilaniu i na powrocie z bojlera, nie masz ich? Z dmuchawą i sterownikiem to jest tak, że w sumie wszystko wyzamykane i jak prądu brak to piec jest zduszany, masz zawór różnicowy, naszynie przelewowe - najlepiej jakby było zaraz po wyjściu z pieca ale przez dziesiątki lat było tak ze naczynie bylo gdzies wpięte w najwyższy grzejnik i tak było, do szczęscia trzeba CI ewentualnie zaworu bezpieczenstwa gdzies przy piecu i okej.

1. Nad pompką nie powinno być zadnego zaworu, który odcina grzanie GRZEJNIKÓW a jednocześnie powoduje grzanie wody w samym bojlerze. Żaden poważny fachowiec tak Ci nie zrobi, jeżeli zależy mu na Twoim zdrowiu. Ludzie czasem tak mają, ale jest to niebezpieczne, ja osobiście może i bym sobie tak w domu zrobił na swoją odpowiedzialność, ale wystarczy jeden zły raz, gdy komuś coś strzeli do głowy lub kto inny będzie musiał rozpalić i jest BOMBA w domu. Znam przypadki, gdzie ktoś całe życie tak palił, przyjechał zięć, zachciało mu się napalić bo dzieci chce okąpać, zero doświadczenia w paleniu takim piecem, NIE TRZEBA WIELE NA PRAWDĘ, dwa kawałki drewna A NIE CAŁY kosz i WODA SIĘ GOTUJE, w najlepszym wypadku naczynie i zawór wyrobią, w gorszym zaczniesz wszystko na szybko wyciągać z pieca o ile masz pojęcie że taką czynność należy wykonać, potopi termometry, wirnik w pompce stopi, stopi kulę w zaworze różnicowym nawet konopie na gwintach potrafią puścić, jest jeszcze najgorszy przypadek - wylatuje sciana wewnetrza czy zewnetrzna w domu bo piec wybucha, takich przypadków każej zimy są SETKI !!! Najbezpieczniej to powinno być tak, że naczynie przelewowe jest wpięte PRZED zaworem różnicowym, czyli wyjscie z pieca i zaraz rurka idzie bezpośrednio do naczynia, a potem jest pomka, naczynie rożnicowe i cała instalacja, po prostu jakby się woda gotowała w piecu, to NIE MA NA DRODZE żadnego zawor kulowego, zaworu różnicowego, żadnej pompy TYLKO może upuścić nadmiar ciśnienia bezpośrednio do naczynia. Książkowo powinna do naczynia rura średnicy minimum 3/4 cala - w praktyce najbliższa temu rozwiązaniu jest rura miedziana 28mm. Aczkolwiek różnie robią i bezpiecznie, choć są i tacy to potrafią to puścić rurką alupex średnicy 16mm - niestety są tacy "fachurzy" 2. Trochę mało zdjęć żeby stwierdzić co tam masz przy tym piecu, miarkownik ciągu, dmuchawa ze sterownikiem? Generalnie jak braknie prądu kula w zaworze różnicowym zwolni przeplyw i powinno to iśc grawitacyjnie, ale to zależy tez jak jest zrobiona instalacja bo rurki moga iść dziwacznie, bez sensu, zalezy od tego kto to robil, nie widzac tego nikt Ci tu zadnej gwarancji nie da. 3. Jeżeli grzejesz grzałką i nie masz tzw. klapowego zaworu zwrotnego przed bojlerem to TAK, zamknij np. ZASILANIE bojlera, bo inaczej grzałką będziesz grzał całe centralne!!!!. A tak przy okazji, jezeli zimą jakis grzejnik by Ci słabiej grzał, czy grzejniki to mozesz zawory przed bojlerem nie odkrecac na cale tylko na pol, wtedy ciepla woda nie bedzie tak bardzo pchana w bojler ktory jest blisko pieca tylko pojdzie bardziej w uklad. Zazwyczaj kompromisem latem kiedy chcesz np. napalic na ciepła wodę jest WYZAKRĘCANIE zaworów zasilających przed grzejnikami, wtedy palac oczywiście z GŁOWĄ a nie pakując cały piec drewnem jest większe bezpieczenstwo bo rozgrzana woda w razie gdybys przesadził z opałem ma się gdzie rozejsc - po prostu pójdzie trochę w instalację, ale nie bedziesz mial gorąco w domu bo bedziesz mial grzjeniki wyzamykane, jezeli mialbys zawor KTORY odcina CALE CENTRALNE w domu, a pozostaje tylko BOJLER to moze teraz zrozumiesz ZE WAR ktory jest w piecu nie ma gdzie uciec bo ma tylko bojler do podgrzania ktoremu wiele nie potrzeba i BOMBE masz.

A masz temoboijler do tego? w nim nie przewala wody? zwykly piec? ekogroszek? sluchaj jak chcesz to zrob jakies zdjecia pieca i instalacji w kolo niego i wrzuc tu: https://www.elektroda.pl/rtvforum/forum107.html niektórzy moga się czasem mędrkować ale wiele tez sie dowiesz. wiadome, najlepiej widziec ale z racji ze nie widze to Ci doradzam co najlepsze abys poki co nie musial przeplacac

ja mam od 2002 roku kuchnie kupioną na jarmarku, nie wiem czy to nie z paździeża, może sa pewne niuanse na dwóch często używanych drzwiczkach, ale jak za 3000zł jak na tamte czasy to wg mnie trzyma się az za dobrze, czesto ludzie nawet wyrzucaja takie kuchnie w niezlym stanie, to moja sugestia, zrób jak uwazasz. ewentualnie widziałem tu gdzięs temat o samemu robionej kuchni, chyba sie zamawia gotowe wszystko tak jak stolarz i samemu sklada, poczytaj, powodzenia!

Prawdopodobnie wystarczy, ale żeby to 100% stwierdzić to ktoś kto przy tym robi na oko stwierdzi, ale czasem po wkręceniu się i tak okazuje, powinno starczyc

ja jakbym robił sam to bym zrobił podobnie jak ty piszesz, ale siatke bym dał grubszą, chyba 4-5mm drut. a tak tip top po książkowemu jak z tymi dylatacjami itp to niewiem. Jeżeli na tym będzie wiata to moze warto sie gdzies dopytac jak z gruboscia i dylatacjami, albo jezeli wiedział bym gdzie beda słupy to bym na pewno glebiej wykopal swidrem, a jak bedziesz krecil do plyty to tak jak wczesniej pisalem

A gdzie masz odprowadzenie z naczynia? Jak dolewasz to leci z niego woda? Odpowietrz, i napisz co i jak. Jakbys odpowietrzyl, woda leciala a nie powietrze a nie grzalo to mozesz pozamykac zawory u tych grzejnikow co grzeja i zobacz co sie dzieje z tymi co nie grzeja, pamietaj jednak jak odetniesz 4 grzejniki, zostana dwa zeby temperatura na piecu gwaltownie nie wzrosla

1. Instalacja też nowa czy tylko piec? 2. Jakimi rurami to jest robione? 3. Wolno, szybko zalewałes? 4. Odpowietrzales na wlaczonej pompie czy wylaczonej? 5. Na pewno w naczyniu przelewowym jest woda? Pamiętaj ze jak odpowietrzasz to wody trzeba dolewac. Dolej wody, odpowietrzaj az sie woda pojawi, napisz co sie dzieje

A co jak trzeba będzie się do wężów od zmywarki dostac?

takimi kluczami to możecie dętke przy klejeniu ściskac, trzeba taki klucz jak na zdjęciu, najlepiej długi na około 50-60 cm wtedy to juz jest konkretne ramię do złapania i dźwignia przy okazji, może jaki kolega albo sąsiad ma? trzeba złapać za cały korek a nie za ten wystający cycek, za ten cycek to nigdy nie odkręcisz. Grzałki tak jak kolega pisał nigdy nie wymieniałem, ale zawory bezpieczeństwa czy dokładanie naczynia przeponowego to i owszem. Tak jak kolega pisał, trzeba zamknąć dopływ zimnej wody i to szybko zrobić, w zbiorniku robi się wtedy podciśnienie, woda będzie chlapac a nie wylatywać z wielkim ciśnieniem, chyba że ktoś z domowników w między czasie otworzy gdzieś kran, wtedy zbironik dostanie powietrze i będzie nie ciekawie, ale tak jak pisze, grzałki tak nie próbowałem, tam jest średnica pewnie z 5/4 cala. No i trzeba to dobrze podwinąć - grzałkę, bo te gwinty są troche zdradzickie, lubi ściągnąć konopie i będzie kropla wisiec. https://swiatnarzedzi.pl/environment/cache/images/300_300_productGfx_c5c26696f8bb18ca3b06f0c13f186fe5.jpg w ostatecznosci moze byc mniejszy, ale jak pozyczysz mniejszy a korek mocno trzyma to zebys nie uszkodził klucza, jak jakis topex to może się ukruszyć

Słuchaj ja Ci na odległość na 100% nie powiem co jest źle, nie widzę tego, nie będę Cie pakował w koszty. Nie wiem w ilu miejscach cieknie, moze mozna by drugi raz zacisnąc, ale czy to cos da? szczerze to robiłem zaciskowymi kilka razy i nigdy nie mielismy problemu podczas próby powietrznej czy wodnej. Robiłem tym ostatnio z dwa lata temu za granića, lacznie ze cztery mieszkania - instalacje centralnego ogrzewania,, wszystko grało. Najpierw bym drugi raz prase/zaciskarke dołożył, no a potem to chyba wymiana, jak jeszcze gdzies kolanka nie sa blisko siebie to mozna na lutowane zamienic, ale jak za blisko to lutujac stopisz oring w drugim kolanie i dupa. Moze tu zapytaj: https://www.elektroda.pl/rtvforum/forum107.html jakbym z tym na co dzień mial do czynienia i mial kiedykolwiek jakis problem z przeciekiem to pewnie bym był bogatszy w doswiadczenia co z tym zrobic ale Ci napisalem tyle co wiem

Coś ty, jak cieknie to żaden klej, niech zrobi jak należy. Jest pewnie tak jak mówisz, na ciepłych rurach nie widać bo odparuje, ale wyciek jest, na zimnych bardziej pewnie. Nowa instalacja, nie baw się w kleje. Dziady szybko szybko, nie patrza na cene złaczek i starannosc, tylko od punktu i do widzenia. Niech teraz popawia w tych pieniadzach co to robil dokupi zlaczki kolankowe ze swoich to sie przekona

Jest to system drogi, ale szybki - idealny dla instalatorów tzn. złączki są drogie i prasa do tego, stąd ceny. To zależy od czego ta rurka? Jeżeli instalacja jest lutowana czy prasowana i napuszczasz do niej zimnej wody pierwszy raz (mowa o instalacji CO) to wszystkie rury będą się z początku pocić, przejedziesz ręką i będzie wilgotna, oczywiście z doświadczenia jak ktoś to robi to od razu stwierdzi czy to wyciek, czy początkowe pocenie, po odpaleniu w piecu lub po zrównaniu temperatury z otoczeniem to zanika. Jak masz miedza instalację wodną zrobioną to pocenie na rurce od zimnej wody może być bo z ziemi z instalacji wodociągowej płynie dużo chłodniejsza woda niż u Ciebie w kotłowni na przykład. z Tych zdjęć trudno stwierdzić czy ta rura się poci czy kropla wisi na łączeniu co sugerowało by jakiś wyciek. Powietrzem to może wcześniej nie było sprawdzane?

trzeba za cały korek/zaślepkę ciągnąć najlepiej duzym kluczem - żabą, w ostateczności podgrzać tak zeby izolacji nie stopic