Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Andzia84

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    386
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Andzia84

  1. A taki widok mamy za oknami:) http://desmond.imageshack.us/Himg18/scaled.php?server=18&filename=wykoczenie046.jpg&res=medium Ten bocian pewnie już tylko czeka żeby nam Kubusia przynieść http://desmond.imageshack.us/Himg684/scaled.php?server=684&filename=wykoczenie049.jpg&res=medium A tu mordka naszego powoli grubaśnego psa http://desmond.imageshack.us/Himg810/scaled.php?server=810&filename=wykoczenie033.jpg&res=medium
  2. Drzwi mają być takie - do pokojów, a do łazienek z mniejszą szybą, do garażu-pełne: http://desmond.imageshack.us/Himg84/scaled.php?server=84&filename=drzwiiii.jpg&res=medium sosnowe, szkła jeszcze nie wybraliśmy. Myślę o matowym. Koszt kompletnych drzwi bez klamki, ale z montażem, opaską i ościeżnicą 750 zł. Cena wydaje się być przyzwoita. Schody dębowe 4800 zł bez barierki. Barierki jeszcze nie wybraliśmy. A tutaj nasza górna łazienka - miejsce na wklejenie lustra: http://desmond.imageshack.us/Himg6/scaled.php?server=6&filename=wykoczenie039.jpg&res=medium wanna: http://desmond.imageshack.us/Himg600/scaled.php?server=600&filename=wykoczenie036.jpg&res=medium zabudowa kibelka i bidetu: http://desmond.imageshack.us/Himg197/scaled.php?server=197&filename=wykoczenie035.jpg&res=medium szafka pod umywalkę, skręcona wczoraj przez Piterka http://desmond.imageshack.us/Himg844/scaled.php?server=844&filename=wykoczenie041.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg89/scaled.php?server=89&filename=wykoczenie048.jpg&res=medium
  3. No i poooolecieliśmy do przodu Dekarze przyjechali, zrobili co mieli zrobić. Dzisiaj całą noc lało i zacieków nie widać. Więc chyba wszystko będzie dobrze. Fakt, ze teraz obróbki wyglądają gorzej, bo przy kominach są puszczone, aż do gąsiora kawałki płaskiej blachy, ale nie cieknie Hurra hurra hurra..i tfu tfu żeby nie zapeszyć. Dekarz powiedział, ze teraz nie ma prawa cieknąć. Mam nadzieje, ze mogę wierzyć mu na słowo. No i teraz milej-zabudowa poddasza zrobiona, styropian 15 na elewację przyjedzie we wtorek, łazienka na górze-najgorsza do zrobienia dzisiaj się zakończy, płytki w garażu i kotłowni - zrobione-zostało tylko trochę do zafugowania. Poza panelami i farbami wszystko zakupione, drzwi wewnętrzne zamówione, schody dębowe zamówione. Najgorzej z szambem - zamówione, ale ciągle pada i muszę odmawiać przywozu
  4. Dzięki śliczne, też myślę, że to przede wszystkim wina obróbek bo kominy ciekną tylko z jednej strony, nie po całości. Tak jakby woda zbierała się gdzieś w zagłębieniach i ściekała z jednej strony do domu. Ale tak czy inaczej poproszę dekarza żeby zrobił czapki. Zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będzie ciekło bo to dosyć poważny problem
  5. Przeklejam ze swojego dziennika-może poradzicie co to moze być. Tzn domyślam się, ze obróbki. Pytanie tylko czy Wy macie czapki na swoich kominach? Tzn. wiem, ze na kwasówce powinnam mieć. Zastanawiam się tylko nad kominem dymowym od kominka. Na dole przy kominku zbiera mi się woda - tak jakby woda opadowa bezpośrednio wpadała do komina i zatrzymywała się na parterze wychodząc na dole na ścianie nad podłogą. To chyba nie jest normalne? Ale u moich rodziców nie ma żadnej czapy, a wody nie widać No i mamy babola Kilka dni opadów pokazało w całej swej okazałości jak nieszczelne mamy kominy. Pytanie tylko czy zacieki są wynikiem źle zrobionych obróbek blacharskich czy też źle wymurowanych kominów (niepełna spoina). Generalnie nie wygląda to ciekawie. Przy kominie wentylacyjnym - od strony dziury na kwasówkę do pieca jest wielka plama w łazience i w pokoiku dotykający do łazienki: http://img163.imageshack.us/img163/3199/wykoczenie025.jpg Plama nie jest na całej szerokości komina i nie z każdej strony więc najprawdopodobniej winne są obróbki. Dekarz ma przyjechać i to poprawić. Zobaczymy co powie. Generalnie nie wygląda to za ciekawie. Dodatkowo mniejsza plama będąca wynikiem przeciekania tego komina jest też w kuchni na dole. To akurat dlatego, że wyciagnęliśmy na zimę wyczystkę i woda zbiera się w dole kwasówki (chyba...ale to takie moje dywagacje) Na kwasówce nie ma czapki. Może to też trochę dlatego (( No i na dużym kominie - woda zbiera się na dole-przy kominku i z drugiej jego strony. Na wysokości ścian nie ma żadnych zacieków. Wygląda to tak jakby deszcz napadał do środka. Nie ma tam zadnej czapki. Nie wiem czy robi się coś takiego na kominie dymowym...kurcze
  6. A tu początki garażu A w zasadzie-bliżej już końca niż początku http://img713.imageshack.us/img713/8742/wykoczenie028.jpg http://img834.imageshack.us/img834/1334/wykoczenie027.jpg
  7. No i przyjemniejsza rzecz Powoli układają nam się płytki. Na pierwszy ogień poszła górna łazienka http://img215.imageshack.us/img215/6458/wykoczenie023.jpg Miejsce na lustro... http://img62.imageshack.us/img62/2809/wykoczenie024.jpg Zaczątek zabudowy geberitów (ma być na brązowo tak jak wanna). Pozostałe ściany jasne. http://img405.imageshack.us/img405/7351/wykoczenie026.jpg Na podłodze płytki będą w karo - raz jasna, raz brązowa, raz jasna, raz brązowa , a wokół całej łazienki cienkie dekory takie jak wokół lustra . Myślę, że będzie ładnie, delikatnie i niedrogo . Zwłaszcza, że chce mi się powiesić pomarańczowy żyrandol i kinkiet z kryształków, a na oknie dachowym-delikatną pomarańczową zasłonkę z tiulu ...tak mi się marzy...aczkolwiek fundusze mogą to trochę zweryfikować na bliżej nieokreślony czas...
  8. No i mamy babola Kilka dni opadów pokazało w całej swej okazałości jak nieszczelne mamy kominy. Pytanie tylko czy zacieki są wynikiem źle zrobionych obróbek blacharskich czy też źle wymurowanych kominów (niepełna spoina). Generalnie nie wygląda to ciekawie. Przy kominie wentylacyjnym - od strony dziury na kwasówkę do pieca jest wielka plama w łazience i w pokoiku dotykający do łazienki: http://img163.imageshack.us/img163/3199/wykoczenie025.jpg Plama nie jest na całej szerokości komina i nie z każdej strony więc najprawdopodobniej winne są obróbki. Dekarz ma przyjechać i to poprawić. Zobaczymy co powie. Generalnie nie wygląda to za ciekawie. Dodatkowo mniejsza plama będąca wynikiem przeciekania tego komina jest też w kuchni na dole. To akurat dlatego, że wyciagnęliśmy na zimę wyczystkę i woda zbiera się w dole kwasówki (chyba...ale to takie moje dywagacje) Na kwasówce nie ma czapki. Może to też trochę dlatego (( No i na dużym kominie - woda zbiera się na dole-przy kominku i z drugiej jego strony. Na wysokości ścian nie ma żadnych zacieków. Wygląda to tak jakby deszcz napadał do środka. Nie ma tam zadnej czapki. Nie wiem czy robi się coś takiego na kominie dymowym...kurcze
  9. Tiaa, na szczęście jeziorko jest do opanowania. To raczej zasługa rozjeżdżenia ziemi przez samochody niż obniżenia terenu. I tak planujemy trochę tam podwyżyć, więc powinno być oki. Co do dekarza to liczę na to że będzie dobrze. A tak się ich nachwaliłam
  10. No ja też sprawdziłam dach-i cieknie cholera jasna Przy kominach są zacieki i to wychodzące na karton gipsy. Dzwoniłam do dekarza-jak przestanie padać i dach nieco przeschnie to przyjedzie naprawić obróbki. Może to i dobrze ze tak pada w przeciwnym razie nie wiem kiedy zobaczylibyśmy błędy Na jutro miałam zamówione szambo i przez tą wodę musiałam odmówić bo wszystko mi pływa na działce...ech..
  11. A tutaj trochę się pochwalę Moje pierwsze cukinie w życiu - są wielkie. Co prawda jeszcze wokół perz, ale wszystko po kolei \ http://desmond.imageshack.us/Himg683/scaled.php?server=683&filename=wykoczenie016.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg849/scaled.php?server=849&filename=wykoczenie015.jpg&res=medium No i mordka naszego psiaka - ciekawa jestem ile może on mieć lat http://desmond.imageshack.us/Himg651/scaled.php?server=651&filename=wykoczenie017.jpg&res=medium
  12. No więc z nowości-kominek mamy już obudowany kamieniem Jest śliczny i nieduży - taki jaki chcieliśmy. Jestem strasznie zadowolona. Trzeba go co prawda jeszcze zaszpachlować i pomalować, ale to już kosmetyka http://desmond.imageshack.us/Himg62/scaled.php?server=62&filename=wykoczenie019.jpg&res=medium A tutaj kamień z bliska http://desmond.imageshack.us/Himg151/scaled.php?server=151&filename=wykoczenie020.jpg&res=medium
  13. No może by się sprawdziły 2-3 okna w dachu...ale i tak jak dla mnie to słabe rozwiązanie. Jedno okno - nawet największe i tak zabudowane GK aby jak najwięcej rozświetlić (rozszerzone na dole i na górze) nie spełni swego zadania. Ale to moje zdanie, a ja lubię światło
  14. Moim skromnym zdaniem to straszne rozwiązanie. Sypialnia jest spora i my ją DODATKOWO rozświetlaliśmy oknem dachowym usytuowanym od południa. Okno balkonowe (zrobiliśmy tam balkon którego nie ma w oryginalnym projekcie) dawało mało światła (a jest od wschodu), a całkowity brak tego okna sprawiałby klaustrofobiczne wrażenie. Dobrze to przemyślcie-przecież sypialnia jest nie tylko od spania - w wolne popołudnie miło jest poleżeć w sypialni z książką czy tv. Nie zawsze przecież będziecie w salonie czy kuchni. Ja bym się na coś takiego nie zdecydowała dla jednego metra dodatkowej przestrzeni ogrodu. Może lepiej byłoby przenieść taras tak aby wychodziło się na niego od wschodu - od jadalni (chyba tak macie w projekcie jak dobrze kombinuję). Tak naprawdę taras od południa nie spełnia swojego zadania, dlatego że przez cały dzień jest nagrzewany i nie jest miło na nim leniuchować (no chyba że jesteście amatorami nieustannego opalania . Trzeba byłoby go dodatkowo zacieniać. A tak od wschodu będzie słońce rano, a popołudniu cień.
  15. Dzięki Aniu za gratulacje i odwiedzanie dziennika Tiak-pies jest słodki. Już się taki trochę cwaniaczkowaty zrobił, bardziej pewny, ale dalej strasznie fajny Ja też tak samo bym postąpiła z tymi ludźmi wyrzucającymi zwierzęta-np. przywiązałabym ich do drzewa w lesie. No ale cóż..są ludzie i taborety. Myślę, że nasz Misiek odwdzięczy się nam jakoś-np. zacznie szczekać heh Ale widać, ze to pies, którego ktoś wyrzucił bo jest nauczony nie wchodzić do domu i do przebywania z ludźmi (teraz to się zmienia bo nasi wykonawcy niesamowicie go rozpieszczają - chociaż ja bym wolała zeby nadal do domu nie wchodził
  16. Radziu na ilu cm zatrzymały Ci się wody? Bo zamówiłam szambo i teraz obgryzam paznokcie z nerwów czy mi się uda dziurę na 2,20 metra wykopać Ps. Poszukuję solidnego i w miarę niedrogiego wykonawcy do schodów - tzn. drewnianych układanych na betonie.
  17. A tak wygląda teraz:) Tutaj taki mały się wydaje, ale tak naprawdę to taki mały cielak http://desmond.imageshack.us/Himg10/scaled.php?server=10&filename=wykoczenie001.jpg&res=medium
  18. Nie byłam dzisiaj na działce, a wczoraj tylko rano. Strasznie jestem ciekawa co tam się zadziało. Ponoć karton gipsy w naszej sypialni są już ułożone (były już wczoraj o 15.00) więc dzisiaj pewnie w większości pomieszczeń już się pojawiły Mam nadzieję, że ładnie Za to zapomniałam dopisać, że mamy na działce nowego lokatora. Prawie dwa tygodnie temu pojawił się u nas Misiek. Przyszedł, położył się koło samochodu, przez co Piotrek bał się wyjść z baraku. Gdy już zdecydował się dać krok za próg to ten Misiek podszedł i zaczął lizać go po ręce. Był strasznie głodny Wielki, a taki bezbronny i niesamowicie smutny....i już został bo Piotrek nie mając sumienia go odgonić oddał mu cały swój chleb, 5 bułek i całą konserwę turystyczną, które zniknęły w mgnieniu oka...A oto Misiek i jedno z jego pierwszych zdjęć (jeszcze zapchlony, zabiedzony i niewyczesany - teraz jest całkiem ładny, uśmiechnięty i nawet zaczął biegać. Na szczęście nie skacze na nas z radości bo ja bym go nie utrzymała http://desmond.imageshack.us/Himg18/scaled.php?server=18&filename=dsc00013yn.jpg&res=medium To starszy pies, na pewno ma z osiem lat. Ale jest całkiem żywy, tylko straaaasznie leniwy. Zamiast pilnować działki woli leżeć w prowizorycznej budzie stworzonej przez Piotrka z bloczków i kawałka blachy Ale jest z niego straszna przylepa. Na szczęście już nie je tak strasznie dużo jak na początku, a i tak boczki mu się poprawiły, a wyczesana sierść powoli nabiera blasku. I jest bardzo mądry. Nie załatwia się na działce, tylko wybiega w pola. Mam nadzieję, że to mu pozostanie po zrobieniu ogrodzenia i znajdzie sobie jedno miejsce do załatwiania się, a nie pod każdym krzaczkiem. Liczę, też że z czasem zacznie pillnować działki i chociaż trochę szczekać Na razie robi wrażenie wyglądem, gdy leży pod drzwiami domu. To jedno z jego ulubionych miejsc. I dobrze bo wygląda tam całkiem strasznie
  19. Nie wiem, trzeba byłoby do niego zadzwonić. Myślę, że może się zdecyduje bo to generalnie starszy facet, naprawdę świetnie obeznany z elektryką. W dodatku jako jedyny doradził mi że muszę mieć zgodę właściciela działki sąsiedniej na podpięcie się do słupa energetycznego który stoi na jego działce. Mam słup drewniany, ale wcześniej obdzwoniony przeze mnie elektryk stwierdził ze to musi być betonowy bo innego mi nie przyjmą. Dopiero ten mój powiedział że to bzdura.
  20. Hej My też zaczęliśmy w lipcu zeszłego roku i teraz już wykańczamy (z dłuuugą przerwą zimową). Więc życzę też co najmniej takiego tempa jak u nas Tak- z elektryka od prowizorki jestem bardzo zadowolona. Zrobili wszystko włącznie z załatwieniem za mnie papierologii w energetyce w sokołowie podlaskim za 1800 zł w zeszłym roku. (skrzynka, słup, wkopanie-wszystko w cenie). Nr telefonu do Pana Andrzeja Gajowskiego (bodajże takie nazwisko) to 604057681. Też znalazłam go przez polecenie.
  21. Heloo Sama się z Tobą zgodzę, że wszystko poszło w iście ekspresowym tempie Ja już nie wiem jak się nazywam bo trzeba wszystko na szybko kupować, pilnować, ustalać, odbierać towar, nocować na działce..itp.itd. Dobrze że jestem na zwolnieniu ciążowym to chociaż mam czas. Nie wyobrażam sobie jakbym miała jeszcze pracować i po pracy jeździć na działkę. Co do kominka to mam dodatkowo rozprowadzone ogrzewanie grawitacyjne. Tzn od kominka idą rury na górę do trzech pokoi. Wyjścia tych rur mam na ścianach, a one same są poprowadzone pod wylewkami i docelowo ciepłe powietrze z kominka będzie wydostawać się nie tylko przez sam kominek, ale też przez te rury i będą ogrzewać pomieszczenia. Każda rura będzie zakończona anemostatem dzięki czemu można co nieco regulować ogrzewanie. Np przez przykręcenie wylotu powietrza w jednym z pokoi spowoduje że więcej ciepła będzie szło do dwóch pozostałych. Dodatkowo można zamontować sobie turbinę, która za pomocą niewielkiej ilości prądu powoduje szybsze i mocniejsze krążenie ciepłego powietrza. Ja nie chciałam turbiny bo jak dla mnie słychać jej bzyczenie (chyba jestem wyczulona na takie dźwięki i nie mogę przy nich spać, no i chciałam mieć jedno źródło ciepła, które nie będzie potrzebowało dodatkowego źródła zasilania. Takie rozprowadzenie rur można też zrobić w poddaszu, wtedy anemostaty są w suficie (tak ma większość ludzi). Tylko, że ciepłe powietrze na zasadzie fizyki ucieka do góry, więc pomieszczenia z anemostatami w suficie dłużej się nagrzewają, a więc trzeba też spalić więcej drewna. Przy takim rozprowadzeniu najlepiej zamontować turbinę. Moi rodzice mają takie rozwiązanie u siebie w domu (anemostaty w suficie i bez turbiny-około 200 m2 powierzchni użytkowej domu) i kominkiem ogrzewają dom całą zimę. Pieca praktycznie nie używają (tylko do grzania wody). Można też zamontować kominek z płaszczem wodnym z rozprowadzeniem ciepła w ogrzewaniu podłogowym i grzejnikach. To rozwiązanie jest chyba nawet lepsze niż moje, ale nie bardzo wiem na jakiej zasadzie działa. Na pewno potrzebuje prądu, ale nie brudzi. ( W DGP wokół anemostatów tworzą się szare plamy od ciepłego powietrza) no i jest droższe, ale chyba niewiele (przejściówka do grzejników i sam wkład do kominka z płaszczem wodnym jest droższy). To moje rozprowadzenie to grosze-kilkaset złotych dodatkowo za rozprowadzenie rur i same rury. Moim zdaniem-warto zrobić jesli już zdecydujecie się na kominek AniuiMirku sami zobaczycie jak budowa szybko pójdzie do przodu. Nawet nie zorientujecie się, a już będziecie kończyć Trochę Wam zazdroszczę łuczka przy kolumnach. Moi robotnicy też mieli zrobić, ale główny wykonawca-nasz kuzyn zapomniał im powiedzieć i tak już zostało. Przy ociepleniu zrobimy go sobie ze styropianu
  22. A tutaj nasz kominek. Wokół wkładu ma być jasny, kremowy marmur z białymi żyłkami, półka pod wkładem ma być prawie czarna z białymi żyłkami, tak samo półka nad wkładem i półeczki po prawej stronie ...ale na kamień muszę poczekać jakieś dwa tygodnie...ech...Koszt kominka wyniesie nas około 14.000 zł. Sam wkład 4600 Dużo ale jaki efekt i dodatkowe DGP na górze http://desmond.imageshack.us/Himg542/scaled.php?server=542&filename=wykoczenie013.jpg&res=medium
  23. A teraz fotki Nasza wełenka (15+10 cm) w stelażu.: http://desmond.imageshack.us/Himg148/scaled.php?server=148&filename=wykoczenie010.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg19/scaled.php?server=19&filename=wykoczenie009.jpg&res=medium Tutaj ścianka z luksferów rozdzielająca wiatrołap od schodów. Dzięki tej ściance schody są doświetlone i wydają się większe. Jestem z niej bardzo zadowolona. Co prawda musieliśmy z Piotrkiem pójść na kompromis w związku z kolorem-ja chciałam żółte, a on niebieskie i w końcu wyszły różowe http://desmond.imageshack.us/Himg12/scaled.php?server=12&filename=wykoczenie008.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg842/scaled.php?server=842&filename=wykoczenie007.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg232/scaled.php?server=232&filename=wykoczenie006.jpg&res=medium
  24. Prace posuwają się szybko do przodu Dzisiaj mieliśmy już założone i wypchane wełną stelaże w naszej sypialni, garderobie i jednym z pokoików. Wełna tak milutko wygląda, ale wredna jest strasznie - drapie, kłuje...na szczęście wybraliśmy dobrą-Isovera, która ładnie się układa i nie pyli tak strasznie. Dzisiaj kominkarze skończyli także "szkielet" kominka. Pozostało obudować go kamieniem, trochę wycekolować i pomalować. Ale już teraz est śliczny No i oczywiście już sprawdziliśmy czy wkład działa I działa, działa, a ciąg jest...jak to kominkarz powiedział-a co ma nie być skoro mamy taki wielki, szeroki komin wywalony:)
  25. No i wylewki zrobione - skończone w dzień matki . Ładne, równe - ze spadkami na balkonie i w garażu w stronę odpływu kanalizacyjnego. Ekipa porządna, wylewki skończyli w niecałe dwa dni i zainkasowali za robotę 2000 zł. Kupiliśmy już płytki do garażu i kotłowni - najtańszy gres z Castoramy. Szkoda tylko, że teraz jest sezon i nie ma zbyt wielu promocji na materiały.. Przyjechali też wykończeniowcy. Kuzyn i kuzynka Piotrka. Tak się cieszę, że możemy na nich liczyć. Nie tylko policzą nam nieco mniej, ale też doradzą i jestem pewna-zrobią porządnie. Już teraz wiem, że zabudowa poddasza nam się na głowy nie zawali bo będzie zrobiona na podwójnym stelażu. Sławek też zwrócił nam uwagę, że belki dachowe nie opierają się na ściankach działowych, przez co się chwieją i należałoby je usztywnić poprzez nabicie kontrłat. Dodatkowy koszt niewielki-135 zł, ale większa pewność, że K/G nie będą nam pękać. No i oczywiście - jakżeby inaczej kolejny kwiatek nam wyszedł Ścianki kolankowej nie podmurowaliśmy na górze (nie zakryliśmy murłat), bo stwierdziliśmy że i tak jest wysoka więc skos zaczniemy nieco niżej. Przez co - G/K trzeba zamontować na wieszakach 25 centymetrowych, których nigdzie nie można dostać. Obdzwoniłam dzisiaj całą warszawę i okolicę i nic-i lipa Trzeba było łączyć wieszaki krótsze. Piotrkowi zajęło to dzisiaj cały poranek przez co spóźnił się do pracy. Oczywiście wściekał się i warczał z tego powodu na wszystkich, nie wyłączając mnie , a i tak zrobił wieszaki tylko do naszej sypialni...a gdzie jeszcze łazienka, dwa pokoiki, garderoba, holl...?...ech, ciężkie dni przede mną. Sama bym to zrobiła, ale niestety to siłowa praca z wiertarką, a więc nie na mój stan Oczywiście można byłoby z tego zrezygnować poprzez zabudowę moich pięknych ścianek kolankowych karton gipsami, ale wtedy musiałabym zamówić dodatkowe G/K, zapłacić za dodatkową robociznę i zakryć tynki (czyli metraż tynków poszedłby na marne). No nic - przemęczę się tych kilka dni, aż Piterek skończy te wieszaki. Mam nadzieję że moja siła sugestii i wrodzony optymizm pozwoli mi się nie denerwować, a przynajmniej denerwować mniej A jak nie-to sobie lody kupię na poprawę humoru Aha - zabudowy poddasza wyszło nam 104 metry. To dla tych co szukali do oszacowania kosztów, a nigdzie tego znaleźć nie mogli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...