mantra

Mam następujący problem: w zeszłym roku zaczęłam zagospodarowywać działkę po budowie. Na razie mamy założony trawnik, rabatę bylinowo-iglakową która ulegnie w tym roku powiększeniu. Marzeniem mojego męża jest wybudowanie takiego "starego" rozwalającego się murka, a moim żeby mieć w ogrodzie małą kaskadę połączoną z oczkiem wodnym. Czy macie może zdjęcia takich obiektów, albo jakieś sugestie jak to sensownie połączyć, aby nie powstał chaotyczny ogród. Boję się efektu który uzyskała moją sąsiadka, w trakcie zagospodarowywania ogród był piękny, potem zaczęłą "upiększać" go a to stylizowaną na murzyńska chatą obok której dumnie pręży się utrzymany w stylu naiwnym rybak. W tle natomiast jest supernowoczesny grill i oczko wodne. Jednym słowem nic do niczego nie pasuje, totalny chaos i dżungla sadzonych obojętnie gdzie i jak roślin. Pomóżcie mi uniknąć efektu przypadkowości.

Nie widzę najmniejszych szans na wykonanie tego domu w takim budżecie. I im prędzej zdasz sobie z tego sprawę tym lepiej dla ciebie. Choćbyś wszystko zrobił samodzielnie, nie zmieścisz się.

My też mamy narożnikowy i uważam to za jeden z głównych błędów w czasie budowy. Problemem nie jest dla mnie mycie, płukanie ani zalewanie, czy stracona powierzchnia pod warunkiem że w kuchni działa jedna osoba. Kiedy rano oboje z mężem wstajemy o tej sanej godzinie, to jest bardzo niewygodnie. Kiedy jedna osoba myje cokolwiek, druga nie ma dostępu ani do kosza na śmieci ani do szafek z obu stron. Tak naprawdę wchodzimy sobie tylko w drogę i powoduje niepotrzebna napięcia co zwłaszcza rano jest uciążliwe.

Dzięki za odpowiedzi. Problem polega na tym że część roślinek jest już dosyć spora, czy pryskać między nimi?

Ja też mam prośbę o poradę. Jesienią założyłam rabatę, namęczyłam sie aby wyeliminować wszystkie chwasty, zasiliłam kompostem, a na końcu po ponownym wybraniu chwastów rozsypałam wióry. Ale to nic nie pomogło, kolekcja chwastów imponująca. No i jestem w kropce, bo wiosną zamierzałam poszerzyć rabatę ale teraz sie boję że zagrzebię sie w tym moim ogrodzie. Co robić??

Posiadamy dokładnie taką wannę i użytkujemy ponad rok. Super sprawa, wygodnie, tyle że aby zafundowac sobie piękną kąpiel trzeba mnóstwo wody.

U nas wyszło 26zl/mb z podmurówką

2,5-letni Bartek ma jeszcze duże problemy komunikacyjne. Na spacerze spotykamy znajomego, który wita się mówiąc do Bartka "hej". Więc synuś odpowiada nieśmiało na miarę swoich możliwośći:"gej". Znajomy myśląc że się przesłyszał mówi swoją kwestię jeszcze raz, tym razm głośniej. Tym razem więc Bartek radośnie odpowiedział na cały głos "gej!!". Nie muszę chyba dodawać, że znajomy szybko pożałował konwersacji z moim synkiem biorąc pod uwagę że scena miała miejsce na ruchliwej ulicy a głos moja pociecha ma donośny...

Potwierdzam, my też mamy jedną bramę 4,5 m i spokojnie zmieszczą się dwa samochody

A próbowałaś dowiedzieć się o ceny i dobrych wykonawców w grupie warszawskiej? Wydaje mi się że tam znajdziesz najbardziej wiarygodne odpowiedzi

Według mnie to masakra cenowa (nawet w Warszawie). Ja za większy dom (ściana trójwarstwowa), dach podwójna koperta, deskowanie zapłaciłam 26 tys. Ale z tego co wiem to średnio wychodzi 35-45 tys. Z tym że u mnie nie było ocieplenia i tynkowania zewnętrznego, tylko stan surowy.

Dzięki za wszyskie odpowiedzi. Wydaje mi się że za siatkę i za beton nie przepłacamy (odpowiednio 9zl/m i 145 za kubik B-15). Niepokoi mnie robocizna: czy 26zl/mb podmurówki, osadzania słupków i naciągania siatki to dużo czy mało. Nie wiadomo jeszcze ile tak naprawdę wyniesie koszt tego ogrodzenia, to zależy od tego ile wyjdzie betonu. Tytułowe 9 tys. to maksymalna kwota za to ogrodzenie

My płaciliśmy 35zl/m2 za dach czterospadowy (340m), więżbę, deskowanie, położenie dachówki cementowej, obróbki i obsadzenie 7 okien dachowych.

Pytanie jak w temacie: czy 9 tys robocizna z materiałem za ogrodzenie z siatki to dużo czy mało? Długość płotu to 130 metrów, z podmurówką, dwiema furtkami i bramą. Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.

Podobają mi się kinkiety Twojej produkcji. Czy możesz zdradzić krok po kroku jak zrobić taki kinkiet?

Zastanawiam się jak udekorować dwa okna kuchenne (90x150) znajdujące się około 40cm od siebie. Czy dawać dwa osobne karnisze, zazdrostki, firanki, rolety? Meble są raczej nowoczesne, kolor czereśnia, kolor kuchni to brzoskwinia. Chciałabym aby ta dekoracja okna "ubrała mi trochę kuchnię, bo na razie jest bardzo pusto. Aha, wszystkie watki na forum przestudiowałam ale nie znalazłam pomysłu na kuchnię z dwoma oknami. Z góry dzięki za opinie.

Dzięki za opinie. Podzielę firanki zgodnie z Waszymi sugestiami.

Czy na ścianie która ma 5,5m ( w tym dwa okna 90cm i balkonowe 150) radzicie dać firankę na całej długości czy podzielić? Tylko jak? Liczę na wasze rady i sugestie.

Mam dylemat jak w temacie, kolor ścian salonu wyszedł dosyć wyrazisty słonecznikowy, kolor okien to czereśnia. Kuchnia jest otwarta na salon i jadalnię. W kuchni jest delikatna brzoskwinia, w jadalni kolor o ton ciemniejszy, salon jakieś dwa tony ciemniejszy. Płytki w kuchni, jadalni, holu i części salonu (nachodzą w formie łuku) są koloru kawy z mlekiem, parapety brązowy granit. No i teraz proszę o pomoc w kwestii tego jaką najlepiej dać podłogę: jasną czy ciemną. Ze względów oszczędnościowych będzie Classen.Podoba mi się bardzo dzika wiśnia, ale obawiam się czy całość wtedy nie będzie zbyt ciemna. Aha, salon jest od południowego-zachodu. Pomocy!

Pochodzę z rodziny kolejarzy. No i gdzie ja mogłam poznać mego męża? Oczywiście w pociągu (19 lat mieszkaliśmy w tej samej malutkiej mieścinie nie znając się). Mało tego, mąż oświadczył mi się na dworcu kolejowym wzbudzając niemałą sensację

Zgłasza się kolejna miłośniczka "wielkich projektów". Muszę powiedzieć, że na mnie największe wrażenie zrobił fakt że kierownikiem budowy może w Anglii zostać totalny laik (czytaj: przeciętny inwerstor)

Ja też od dłuższego już czasu próbuję zwalczyć mole, niestety bezskutecznie Szoruję szafki, wyrzucam wszystkie produkty, mało tego, zaopatrzyłam się w bardzo szczelne pojemniki na cukier, makę itp. Byłam z siebie zadowolona, że teraz to już na pewno żaden mól mi nie wlezie. Aż do pierwszego podniesienia pokrywki pojemnika od mąki gdzie powitała mnie piękna hodowla moli (a mąką była świeża, przyniesiona prosto ze sklepu). Po prostu ręce opadają, jeśli ktoś ma dobry sposób na mole, to chętnie skorzystam

Mi również podoba się Twoja kuchnia. Ja teraz właśnie stoję przed wyborem kuchnii w związku z tym mam parę pytań: po pierwsze jakiej firmy masz płytę gazową a po drugie jaki jest koszt Twoich mebli?

Maluszku, u mnie dokładnie to samo. Po waszych wypowiedziach zmieniłam decyzję i zmywarka będzie z ukrytym panelem. Co jeszcze bardziej mnie cieszy jest ok.500 zl. tańsza niż pierwszy wybór.

Mdzalewscy, a jaki inox ma Electrolux? Ten lakierowany czy zwykły? Skąd wiedzieć który rodzaj wybrać? Czy sprzęt Amici ma inox lakierowany? Czy warto wziąć kuchnię gazowo-elektryczną Amici ale z płytą szklaną? Z góry dzięki za odpowiedzi.