Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

verunia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    326
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez verunia

  1. Wasze kciukasy pomogły bo wszystko poszło jak trzeba. Leżę sobie teraz z trzema dziurkami i odpoczywam. Kamyczki stoją w pudełku na szafce, można z nich bransoletkę zrobić jak stwierdziła pielęgniarka:lol2: Maxi, wieki cię chyba nie było na forum, fajnie że stare ryjki wracają od czasu do czasu. Braza, rozumiem twoje dylematy, nie wiem co doradzić, mam nadzieję że psica będzie zdrowa.
  2. Oj, tam jakoś się trzeba pocieszać. Mam tu darmowy internet bez limitu więc nie jest źle.Zabieg dopiero jutro.
  3. Dobrze, ze ja nie muszę dzisiaj na dwór wychodzić, brrrrry
  4. Z dietą jestem pogodzona, już teraz praktycznie na niej jestem bo jak tylko odpuszczę to jęczę. Plus tego że figurkę mam niczego sobie
  5. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Katmy.Na szczęście powiedzenie że goi się jak na psie jest zwykle uzasadnione. ja właśnie piszę ze szpitala, gdzie czekam na zabieg wycięcia woreczki żółciowego i mam czas wreszcie się ponudzić więc pewnie będę tu zaglądać dla towarzystwa i rozrywki:)
  6. No to się pochwałę, że ja dostanę w marcu samochód służbowy. Najbardziej się cieszy córka, bo Yariskę po mnie przejmie:rolleyes:
  7. Jaka miła odmiana. Zamiast nowego koloru ściany, nowy samochód. Kolorek śliczny wybrałaś
  8. Witam, witam miłych gości Braza, co się stało z twoją kondycją?
  9. Jest wiele osób które ciepło wspominam z forum i chciałabym im podziękować za wsparcie, sympatię, bezinteresowną zyczliwość i pomoc ale skoro trzeba wybrać jedną to wybieram jamlesa za niesamowite poczucie humoru i za to że wyciąga na wierzch zapomniane w czeluściach komentarze do dzienników budowy i życzę duzo szcześcia i takich samych pamiętających przyjaciół. Kochani, budowa z wami domu to była naprawdę wielka frajda
  10. Dziękuję Wam bardzo za zyczenia i przepraszam ze tak się nie odzywam ale czasu ostatnio bardzo brak. Myslę jednak wciaż o Was ciepło i życzę bardzo udanego nowego roku
  11. Brazula dziekuje za życzenia i smska. Wszystkiego dobrego Tobie i rodzince w Nowym Roku.
  12. Braza, ja tylko wyrażam podziw dla zapału twórczego. Ja tez bym przemalawała parę ścian albo nawet całość na biało ale na razie kończy się tylko na chęciach bo jak sobie pomyślę ile to pracy albo kasy to już nic mi się nie chce
  13. Nie nadążam już, znowu tu jakieś zmiany. Braza, zmień mozo motto na -dzień bez malowania to dzień stracony
  14. Normalnie czary jakieś Tarasik wyszedł swietnie i jak ładnie wkomponował sie w bryłę domu.
  15. Braza, pływanie teraz takim komfortowym jachtem to żaden szacun. Nie wywróci się to raczej, prawie wszystko zautomatyzowane. Nawet telewizor i lodówkę mieliśmy w środku . Szacun to jak sie kiedyś Omegą pływało i co noc rozstawiało na niej tent, żeby na głowę nie kapało. Ech, to były czasy.
  16. Nasz Puniek był wyjątkowo cwanym kotem. Mimo że mial swobodny dostęp do wyjscia na zewnatrz, nigdy nie wrócił poturbowany. Byl duży więc swoimi gabarytami odstarszał inne koty a nawet psy. Obcych tez na zewnatrz unikał jak ognia, a że nie znosił weterynarzy to po prostu nie chorował. Zawsze tez mieszkalismy z dala od ruchliwej drogi więc szanse na przeżycie mial większe. Wiem że dozyl sędziwego wieku i przyszla po prostu na niego pora ale gdy tak dlugo sie ma zwierzaka to boli gdy go zabraknie. Przez ostatnie trzy tygodnie jego życia gdy zachorował opiekowalismy się nim jak dzieckiem, łacznie z karmieniem strzykawką, podawaniem leków co trzy godziny. Na szczęscie chyba bardzo nie cierpiał bo specjalnie się nie skarżył ale widac było jak potrzebuje naszej bliskości. Córka go głaskała do konca aż przestał oddychac wiec myslę że mial dobra śmierć
  17. A mojego kotka juz nie ma , Równo miesiąc temu odszedł. Przeżył z nami 16 lat.
  18. Nawet nie będę próbować cię przekonywać , Kasię na pewno przekonałam, bo ona nie lubi plewić.
  19. Musiały cię nieźle wymęczyć te dzieci w szkole skoro nic sie nie odzywasz . A Jamlesa nie sluchaj , mata pod kamyczkami jest potrzebna. dobrze jak jest ze trzy warstwy, wtedy chwasty się nie przebija. Przy jednej tez da sie przezyć ale trzeba sie liczyć z tym , ze czasem coś urośnie niepożądanego
  20. Z kanapą od razu przytulniej się zrobiło, jeszcze jakiś fotel jeszcze by by się przydał Rozczarowałaś mnie z tym Allegro. Jakbyś wybrała się do IKEI to bys mnie przynajmniej odwiedziła . Może po fotel przyjedziesz?
  21. Też jestem ciekawa jak wyszło:) Poprzedni taras był super to ten nowy to już całkiem pewnie odlotowy
  22. Jestem, jestem:) Tydzień temu wróciliśmy z Mazur. Było super- słońce, wiatr , świetny jacht, wysmienite towarzystwo- czego chciec więcej, szkoda tylko że tak krótko
  23. Mogę podesłać, tylko adres na priva wyślij. Te pierwsze nasionka zostały nam w spadku po tesciu, gdzieś w szufladzie przeleżały i je wysiłem bez specjalnej nadziei , ze cos z tego bedzie atu proszę.
  24. To sa juz grzyby? Oj zjadło by się sosiku:yes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...