Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

efka3

- FORUMOWICZ WIELKI SERCEM -
  • Liczba zawartości

    221
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Domy drewniane
  • Jestem na etapie
    Zaczynamy sie wykańczać

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Lublin
  • Województwo
    lubelskie

efka3's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Przelew poszedł. Nie są to może wielkie pieniądze, ale grosz do grosza... Przynajmniej tak mogłam się dołączyć do tej akcji. NeliSza i jej rodzinie życzę dużo wytrwałości. A wszystkim dzielnie stojącym na posterunku gratuluje naprawdę WIELKICH SERC.
  2. Nie często teraz zaglądam. Może późno ale lepiej niż wcale... poproszę o numer konta.
  3. U nas też 100% podłogówka i muszę powiedzieć , że wśród naszych znajomych jesteśmy jedyni z takim rozwiązaniem. W łazience też jest przewidziany grzejnik ale tylko i wyłącznie zasilany grzałką. Jeszcze go nie ma, ale być może na ten czas przydałby się. Podłogówka jeszcze nie była uruchamiana... więc ręczniki trzeba od czasu do czasu na słoneczko wystawić
  4. Ok, dzięki. reszta w rękach inwestora ...
  5. Bogusław_58 - tak też będzie ... Chodzi tylko o dodatkowe zabezpieczenie na wypadek dużych mrozów, i nie palenia w kominku.... Pewnie to bardzo mało prawdopodobne.... ale jak to mówią "przezorny zawsze ubezpieczony".
  6. byry007 - dzięki, na to nie wpadłam.... pytanie co z wodą w rurach? No ale może podgrzana w zbiorniku rozwiązałaby problem... sprawa do przemyślenia... herakles - ... piwnicy nie ma dom parterowy, wszystko na jednym poziomie, wymyślić można, ale chodzi o to, żeby było prosto i bezpieczne... czyli jednak z naczyniem wyrównawczym umiejscowionym możliwie wysoko...
  7. Ochrona naczynia wzbiorczego przed zamarzaniem Mam połączony kominek z płaszczem + bufor + podłogówka, wszystko to ma być w układzie otwartym. Naczynie wyrównawcze będzie na strychu, który nie będzie ogrzewany. teraz pytanie o zabezpieczenie naczynia przed zamarznięciem... Oczywiście naczynie będzie przytulone do komina, ocieplone - czytałam już o różnych możliwościach, ale... co z sytuacja kiedy w kominku nie bedzie palone? ... bo bufor będzie wystarczająco naładowany.... bo nikogo nie będzie a wodę w instalacji będą podgrzewały grzałki w buforze... Jeden z forumowiczów podrzucił mi pomysł z kablem grzewczym http://allegro.pl/kabel-grzejny-przewod-grzewczy-pod-panele-120w-12m-i2641219534.html podłączonym do termostatu http://www.into.pl/ogrzewanie/allegro1.html. Kabel byłby owinięty wokół rury do naczynia i wokół samego naczynie.Czy ktoś coś takiego zastosował u siebie, a może macie jakieś inne już sprawdzone metody? Zaznaczam, że chodzi o sytuację, kiedy nie będzie palone w kominku ... i tempweratury spadną znacznie ponieżej zera...
  8. efka3

    Trochę zdjęć

    Tak to gres szkliwiony. Tu coś o płytkach http://forum.muratordom.pl/entry.php?120772-Gipsowanie-zacieranie&goto=prev" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?120772-Gipsowanie-zacieranie&goto=prev" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?120772-Gipsowanie-zacieranie&goto=prev" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/entry.php?120772-Gipsowanie-zacieranie&goto=prev
  9. efka3

    Zdjęcia cd

    łóżko z jyska - akurat ten egzemplarz za 80 zł Troszkę się panu rurka zgięła przy montażu, ale ja tego nie zauważyłam. Stąd przecena... Wymiar materaca" 90 x 200 Cena katalogowa - coś około 300 zł Do tego dokupiliśmy materac + deseczki na spód. hmmm.... nie wiem czego można życzyć przy przeprowadzce :) lekkich pudeł chyba... Powodzenia
  10. efka3

    Zdjęcia cd

    Walczymy, walczymy.... W hard corowym wydaniu to jest nasze ogrzewanie. Niby wszystko jest, ale oddzielnie tz, nie połączone ze sobą... a robi się co raz chłodniej ... Najważniejsze, że u siebie i pomału do przodu Dzięki za wsparcie.
  11. efka3

    Zdjęcia cd

    Sypialnie Pokój pełniący tymczasową rolę naszej sypialni. Jeszcze przed wniesieniem mebli. Kolor ścian z Dekorala- jesienna mgła Pokój młodej inwestorki. Jak widać jeszcze przed montażem łóżka... kolor ścian - wrzosowe pastele z dekorala Panele z Classena - Klon Hartley Kuchnia Jeszcze wiele, wiele do zrobienia. Pomalutku będziemy ją dopracowywać. Na dzień dzisiejszy dorobiłam się zasłonek w miejscu drzwi od szafek i jako tako bałagan został ogarnięty. Brakuje górnych półeczek i relingów, które trochę uwolnią blat od zastawiania podręcznymi rzeczami. Niemniej jednak kuchnia swoją funkcję spełnia... A tu blat jeszcze przed fugowaniem...
  12. Dawno tu nie zaglądałam, a tu proszę, praca wre My naszą zetkę pojechaliśmy oglądać ponad 200 km od domu... Ale warto było. Projekt projektem, ale "na żywo" to zupełnie inaczej wygląda. Mieliśmy również ostatni rewizytę właścicieli owej "zetki" i niby ten sam projekt, a zupełnie inny dom...
  13. efka3

    Trochę zdjęć

    Jakiś miesiąc temu deklarowałam się ze zdjęciami. Wrzucam to co mam pod ręką jak na razie chroniczny brak czasu i netu w domu... Saloon, który trochę trąci myszką i w tym kierunku będziemy dążyć... Ostatnio chętnie odwiedzamy giełdę staroci i używanych rzeczy... na tapecie są już żyrandole, ale narazie foto relacji brak... Tak to mniej więcej wyglądało zaraz po wprowadzeniu. I coś się zacięło, dalej nie idzie ;( spróbuję jutro...
  14. efka3

    Kuchnia - barek ze starej cegły

    Uzupełniłam wpis. Mieszkamy od 25 sierpnia. Jeszcze oficjalnie i praktycznie na budowie Cierpliwości. Na pewno w końcu się coś ruszy i u was.
  15. efka3

    Mieszkamy

    Rzutem na taśmę 25.08.2012 przeprowadziliśmy się na swoje włościa. Jeden tydzień urlopu z mężem poświęciliśmy na przybliżenie tego dnia. Mąż kończył układać płytki, montował niezbędne akcesoria do zmieszkania: kibelek, brodzik, zlew, kuchenkę piekarnik itd... Ja fugowałam podłogi, myłam okna, płytki, podłogi itd... Do 18.00 w sobotę jeszcze były prace budowlane, potem pojechaliśmy po niezbędnik na pierwszą noc w domu : lodówkę ) trochę szklaneczek i talerzy, kołderki i poduchy i tapczan . O 20.00 zaczęliśmy przygotowania do ogniska z pieczeniem kiełbasek - rodzina, znajomi i najbliżsi sąsiedzi. I jak to w jednej z piosenek było "Piąta rano... zabawa skończona... " Cały kolejny tydzień, to była przeprowadzka. Sukcesywnie zwoziliśmy nasz dobytek do nowego domu... Pudła stoją jeszcze do dzisiaj A wczoraj przyjechały ostatnie nasze rzeczy... I jak to w nowym domu... brak czasu i internetu. Do pracy wróciłam we wtorek i tez czasu nie ma na relacje i zdjęcia. Jak to mówią na urlopie jest najwięcej zaległości :)) Ale zdjęcia postaram się nadrobić niebawem. Przygotujcie się na mocne wrażenia. żadnych luksusów... przeprowadziliśmy się świadomie na plac budowy. Jest wiele rzeczy do zrobienia i dokończenia, ale cóż... kasa też się skończyła... Ale cel został osiągnięty. Mieszkamy w swoim domu i choć przed nami dużo pracy i nie raz jeszcze będzie się kurzyć, stukać wiercić... to nic ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...