No nareszcie przebrnąłem przez cały wątek i już byłem zdecydowany na Silkę, nawet byłem oglądać dom który z tego materiału wybudowali znajomi - wyszło super.
Obecnie w fazie adaptacji jest zakupiony przeze mnie projekt Irmy II (przy okazji pozdrowienia dla Teski). W projekcie ściany jednowarstwowe z Porothermu 38, więc zacząłem liczyć "co by" określić - SILKA czy POROTHERM.
Przy założeniu, że z Porothermu rzeczywiście robię ścianę jednowarstwową wykonaie ściany mego wymarzonego domku wyszło generalnie taniej - na niekorzyść Silki.
Do wyliczeń przyjąłem jedną ścianę długości 17,845 metra licząc po fundamentach i wysokości 3 metry. Daje to w sumie 53,535 m/kw.
Wychodzi więc, że na ścianę będę potrzebował :
- Silka 828 bloczków M-24 cm koszt (bloczek po 5,04 zł cena z PSB) 4173,12 zł,
- Porotherm 899 bloczków 38 P+W (bloczek po 5,92)koszt 5322,08 zł.
- ew. Silikaty Teodory 973 bloczki T 24 (bloczek po 3,87) koszt 3776,65 zł.
Cały problem w tym, że silkę (silikaty) "trza" ocieplić i tu zaczynają się schody :
- za styropian FS 12 (najtańszy w PSB) wyszło mi 1175,63 zł czyli w sumie ok. 26 zł więcej,
- za wełnę Paroc UNS 35 12 cm (jestem zielony i nie wiem czy nadaje się do ocieplenia ściany ale jest tania i posiada min. grubość niezbędną do ocieplenia, czyli jak podajecie na forum 12 cm) wyszło 1270,38 zł czyli jeszcze więcej - czego należało się spodziewać,
Jedyne co można brać pod uwagę to Teodory ale dochodzi koszt zaprawy klejowej....
Oczywiście są jeszcze upusty w hurtowniach czy u producentów ale jest to już tak indywidualna sprawa, że nie potrafię uwzględnić tego w wyliczeniach dokonywanych na tym etapie (bez negocjacji z "upustodawcami")
Poddaję te wyliczenia pod osąd bardziej doświadczonych forumowiczów - na razie jestem w tzw. rozterce