Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ewalm

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    161
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ewalm

  1. 'Columna' jest OK. Klasyczny żywotnik na żywopłoty. Rosnie silniej i ma bardziej "walcowaty" pokrój niż 'Smaragd', ale w zwartym żywopłocie to akurat nie przeszkadza, bo i tak nie widać pokroju poszczególnych roślin. 'Smaragdy' mają fatycznie wyjątkowo ładną sylwetkę. Ale to nie jest tak, że roślina po osiagnięciu wzrostu podanego w książkach i katalogach, a zwykle podaje się rozmiary roślin 10-letnich, przestaje rosnąć. A te 10 lat oznacza wiek rośliny a nie czas od momentu jej posadzenia. Żywotniki nie wymagają zakwaszania gleby, kwasny torf im nie pomoże, wręcz przeciwnie. Było to omawiane na forum nie raz.
  2. Megana - może rumianek bezpromieniowy? (jeśli tak to roztarty pachnie rumiankiem)
  3. berberys nie preferuje ani gleby gliniastej, ani stanowiska ocienionego to ma być wysokie czy niskie, zasłaniać szczelnie czy po prostu zdobić? chodzi Ci o klasyczny wąski żywopłot?
  4. raczej łatwo to te wiosenne, brązowe, bardziej podobne do grzybów niż roślin zdjęcie z pewnościa możesz znaleźć gdzieś w necie wstukując hasło "skrzyp polny pęd wiosenny"
  5. w pierwszym poście było wyraźnie napisane że trójklapowy
  6. leszczyna ma liście miekko owłosione, sercowatą nasadę liścia i nieco inne unerwienie. Wygląda na wiąz. Odmiana 'Camperdownii" to to nie jest. Wiąz górski i polny mają setki mieszańców (wiąz holenderski) o cechach pośrednich i dość zmiennych, oznaczenie odmiany może być trudne, poza tym to może być przedstawiciel gatunku, a nie jakaś odmiana. Pokręcony, taki falisty pień u młodego drzewka i bardzo krótkie ogodnki liściowe są typowe dla wiązu górskiego.
  7. wiąz, blaszka liściowa jest asymetryczna. Czy liście są matowe i szorstkie z wierzchu?
  8. a może jakieś zdjęcie i cos o Twoich preferencjach, bo wizualizacja domu to trochę mało... jeśli chodzi o róże to efekt jest raczej letnio-jesienny
  9. hm... to powinnam się cieszyć, bo tu gdzie chwilowo mieszkam, były tylko małe przymrozki i w moim ogródku tylko hortensja ucierpiała. Ale w Polsce na działce został rododendron...i wiśnie własnie kwitły
  10. z różami okrywowymi nie ma dużo roboty - ale nie są ozdobne zimą okolice schodów wejściowych to reprezentacyjne miejsce, zalezy Ci żeby było efektownie cały rok, także zimą, czy wystarczy jak będzie ładnie w sezonie wegetacyjnym? jaki jest albo będzie styl ogrodu? wszystko powinno do siebie pasować
  11. dokładnie, te które mają trujące owoce - zwłaszcza takie, które są dobrze widoczne, np. czerwone - bo owoce kojarzą się z jedzeniem, również wtedy kiedy nie przypominają konkretnych roślin jadalnych. Odradziłam kiedyś klientowi konwalie. Natomiast z moich doświadczeń z dziećmi nie wynika, żeby próbowały jeść liście, igły itp. Niby czemu miałyby to robić ? (pomijam etap bardzo wczesnego dzieciństwa, kiedy generalnie dzieci próbuja wszystko "poznać ustami" - ale takich małych dzieci nie zostawia się samych w ogrodzie)
  12. winobluszcz jest ekspansywny i mozna go ciąć, ale najpierw uzyskasz szybki efekt a przez następne przez 20 lat będziesz z tym efektem walczyć ciężko przeklinając. Powojniki to dużo lepszy pomysł. Nie bój się ich tak, wcale nie są szczególnie wymagające w uprawie. Winobluszcz warzywnik "zaatakuje" na pewno.
  13. a jestes świadoma jak wiele gatunków to rosliny trujące? Chyba że masz na myśli tylko badzo silnie trujące - tych da się uniknąć, chociaz nie demonizowałabym ich niepotrzebnie.
  14. no tak, ale powiedz inwestorowi, że rosliny do jego ogrodu będą kosztowały 14 000 tysięcy, to łapie się za głowę i uważa że to zgoza, horrendalna suma i dlaczego tak dużo? a przy działce 800 czy 1000m2 to nie jest dużo, zwłaszcza gdy ktoś chce mieć w tym magnolie, rododendrony i inne tego typu rośliny. Zakładałam teraz dwie małe rabaty przy tarasie, może z 5m2 razem i wydałam na nie około 150 euro czyli koło 600 zł. I nie rośnie tam nic nadzwyczajnego, a roslin zadarniających tak naprawde powinno byc 2x więcej sztuk, zeby uzyskać szybki efekt.
  15. Aneczka - w pierwszych 2-3 latach po posadzeniu wszystkie powojniki wielkokwiatowe dobrze jest mocniej ciąć, żeby sie ładnie rozkrzewiły i miały liczne pędy, w późniejszych latach odmiany powtarzające kwitnienie, które wczesną wiosną kwitną na pedach zeszłorocznych, a późnym latem powtarzają kwitnienie na pędach tegorocznych, tnie sie już słabo czyli tylko troszke od góry (na 1,5 m). Natomiast odmiany kwitnące latem, które kwitną na pedach tegorocznych, generalnie tnie się mocniej czyli nisko. Jak już będziesz miała takie kilkuletnie ładnie rozrośniete powojniki i wcale ich nie przytniesz to też będzie OK. Ale jeżeli zaczna słabiej kwitnąć to warto je odmłodzić przycinajac mocniej.
  16. powojniki można też podsadzić niskimi krzewami, typu tawuły japońskie, zwłaszcza te o jasnych lisciach. Poprzeczki o metr - za daleko. Powojniki owijają się ogonkami liściowymi, poprzeczki nie moga być za grube. Dobrze sprawdzają się klasyczne kratki "na skos". Mozna posadzić różne odmiany, mozna też dobrać tak, aby mijały się terminami kwitnienia. Ale warto pamietać który jest jakiej odmiany, bo różnie sie je przycina. (sorry Elfir, że wtrąciłam się w Twój watek, temat ostatnio jest mi bliski )
  17. fakt, bez dna - ale ile radości daje
  18. Może zamiast linii pod ścianą dasz funkie w środkowej części rabaty, a pod ścianą cos wyższego, zwłaszcza między oknami przydałby się akcent pionowy, najlepiej zimozielony, a w każdym razie nie znikający na zimę - chocby pozostawał w formie bezlistnej, wtedy też będzie wypełniał przestrzeń rabaty zimą. Albo nieduże drzewko na środku obsadzone funkiami. Jeżeli posadzisz same funkie zabraknie najwyższego piętra. Konwalie, barwinek - to wypełniacze, tworzą najniższy poziom rabaty. I bym dodała cebulowe wiosenne między tymi trzmielinami. Funkie późno startują wiosną.
  19. chodzi Ci o tawuły japońskie? czy o te kwitnące wiosną? jeżeli o tawuły japońskie, to według mnie w skali całego sezonu wegetacyjnego sa ciekawsze niż pieciorniki, zwłaszcza odmiany o jasnych liściach przebarwionych wiosną, jak 'Goldflame' - fajna zieleń wiosenna , ładnie kwitna latem, a po kwitnieniu przebarwiają sie jesienią. Pieciorniki poza okresem kwitnienia są średnio ładne, chociaż też je lubię. No i pieciorniki długo kwitną... Ale jeżeli chodzi Ci o ten pagórek, o którego obsadzenie pytasz w wątku Elfir, to pięciorniki bardziej tam pasują.
  20. Tomcioo, ja też poproszę o wiadomość na priva, tak jak ogrodniczka
  21. Blechert, bo Midori jest szefem i współpracuje tylko z odpowiednimi ludźmi. Czy to Ci się z czyms kojarzy ? A już poważnie mówiąc, też uważam że wymagania inwestorów są podstawową przyczyną małej liczby ogrodów naturalistycznych. A co do "jeśli klient mówi, że "ma być najwięcej roślin zimozielonych", to tak ma być" to bardzo często klient nie zdaje sobie sprawy z rozmaitych konsekwencji swojego uporu co do sadzenia głównie roślin zimozielonych. A po kilku latach odkrywa na przykład, że wokoło piękna polska złota jesień, a u niego w ogrodzie niezmiennie coś na kształt cmentarnej alejki - tuje i tuje i tuje. Po to zatrudnia się projektanta żeby doradził lub odradził. Projektant nie bierze pieniędzy tylko za potakiwanie inwestorowi, a pod projektem podpisuje się własnym nazwiskiem. I czemu ma się podpisac pod czymś co według jego wiedzy jest chybionym pomysłem? A wiedzę na temat roślin i ogródów ma na ogół większą niż inwestor.
  22. Mymyk Cię poniżyła? A w którym to fragmencie swoich wypowiedzi? Chyba że w świecie chłopów, co mieszkają w chatach i maja laski określenie "poniżać" oznacza coś innego niż to się bezradnym kobietkom wydaje...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...