
Kasia385
Użytkownicy-
Liczba zawartości
171 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Kasia385
-
zamieranie pąków u rododendronów
Kasia385 odpowiedział Majka → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Będzie w takim razie piękny jak zakwitnie U mnie rododendrony tez jakoś dziwnie się zachowały, mam dwa. Jeden obsypany kwiatami, drugiemu obeschły pąki kwiatowe i ma masę młodych listków , ale niech mu będzie. Na chorego nie wygląda. -
To są te młode gałązki, które wyrastają obok krzewu macierzystego. Wykapałam taką z korzeniemi w wkopałam w inne miejsce - nie teraz narutalnie, wiosną albo jesienia.
-
Urocze to zdjęcie - "kawałek nieba na ziemi" A ja nie mam niezapominajek! Jutro już będą!!!
-
Sadziłam lilaki z odrostów i są zupełnie podobne do roślin macierzystch, pełne kwiaty w identycznym kolorze. Rosną i kwitną bez zarzutu.
-
Ja też nie radzę sobie ze skrzypem. Naturalnie wapno i krada, ale efekt marny. Dzisiaj kupiłam Herbitor super (tak doradzono mi w sklepie) zobaczymy. Ponoć działa na wszystkie rośliny jak Randup ale silniej (prócz jeżyn i łopianu). Zobaczę co z tego będzie, niech tylko przestanie lać!!! Taka pogoda dporawdy męczy
-
OSTRY KRYZYS MŁODEGO OGRODNIKA - POMOCY!
Kasia385 odpowiedział Patsi → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
No i tak trzymaj! A....może znajdziesz tam jeszcze coś fajnego -
Jak ukryć przekwitające cebulaste?
Kasia385 odpowiedział Loka → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Chmuraka ma rację. Koszyczki to tylko ochrona i ułatwienie, życia przy sadzeniu kobierców z kwiatów. Nawiasem mówiąc to gryzonie i tak je przegryzą. U mnie wgryzły sie przez metalową nakrętkę od słoika, w szopce na ogrodzie aby dostać się do cukru a te plastikowe koszyczki w ich ząbkach przestają istnieć. Hmm, no cóż skoro tak mówicie... Ale ja wyczytałam to w jakimś piśmie i wiem, że koszyczki to "ochronki", jednak ponoć tak można je przenosić. Wiem, że macie duże odświadczenie , dlatego posłucham Was. Ale nie do końca , mam dużo tych cebulek, przeniosę tylko troszeczkę - jeden koszyczek - eksperymentalnie I... bardzo dziękuję za rady, dobre rady! -
Co to za larwa? - mam tego dużo w kompostowniku
Kasia385 odpowiedział Luśka Whispera → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Redwald, ależ się wyżywasz z powodu tego chrabąszcza , niszcz go sobie ile chcesz, u mnie jest bezpieczny Trochę pojmuję co to plaga, bo mam tak z pszczołami. Nie wiem skąd przylatują, ale co roku spędzają z nami sporą część lata i mój basen traktują jak wodopój. Dla nas ludzi w tym czasie - wstęp wzbroniony, a przynajmniej mocno ograniczony. Najgorzej jest między godz. 17-19.00 No i...muszę z tym żyć One też chcą żyć i pić. -
Dziękuję, za rady. Dzisiaj oglądałam glicynię, była szczepiona, miała jakieś 80 cm i jeden nierozwinięty kwiat. Nie jestem pewna, czy w miejscu, które dla niej przeznaczam wytrzyma zimę. Jest słoneczne, ale nieosłonięte i wierzne. Sprzedawca trochę ostudził moje zapędy. To chyba będzie ryzyko , ale kusi mnie
-
A ja marzę o glicynii, kto ma? I czy to prawda, że zakwita dopiero po 6-8 latach? Ponoć są też szczepione i z tego powodu kwitną w tym samym roku, macie jakieś doświadczenia?
-
Co to za larwa? - mam tego dużo w kompostowniku
Kasia385 odpowiedział Luśka Whispera → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Ot pozytywne spojrzenie na otaczającą nas faunę. Czy to dotyczy również żab, wróbli, pszczół, kretów i....chrabąszczy? -
Jak ukryć przekwitające cebulaste?
Kasia385 odpowiedział Loka → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
No..i właśnie w tym celu przenoszone są cebule wraz z ziemią w koszyczkach, takie nienaruszone w zaciszne miejsce. Wkopuje się je tam w ziemię i listki zasychają samoistnie, a cebulki rosną. Zrobię to z krokusami, żonkilami, szafirkami i śnieżycą. Tak wyczytałam i tak zamierzam zrobić Myślicie, że to zły pomysł? Nie podobają mi się żółknące badylki sterczące przez całe lato. Zaś co do tulipanów, oczywiście, te powinny być wyjmowane i przesuszone. Wciornastek jak zawsze masz rację -
Co to za larwa? - mam tego dużo w kompostowniku
Kasia385 odpowiedział Luśka Whispera → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Redwald, chyba rzeczywiście nie wiem o czym piszę . Jestem mieszczuchem i nie zdawałam sobie sprawy z tego, że te biedne chrabąszcze to takie żarłoki. Tutaj gdzie mieszkam spotyka się ich naprawdę bardzo mało, myślałam nawet, że są już na wymarciu . Miękka jestem i szkoda mi każdej żywej istotki , stąd mój tekst. Ale dzięki za uświadomienie. -
Jak ukryć przekwitające cebulaste?
Kasia385 odpowiedział Loka → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Słyszałam, że takie cebulki wsadzane są w specjalnych koszyczkach i właśnie po przekwitnięciu, wyjmuje się taki koszyczek z zawortością, przenosi gdzieś w ustronne miejsce. Tam cebulki dokańczają swego dzieła, po czym na jesieni lądują ponownie w miejscu przeznaczenia. Mam w koszyczkach i tak zamierzam popróbować (jednak nie wszystkie, bo jak zniszczę.... .) Może coś z tego będzie? -
Co to za larwa? - mam tego dużo w kompostowniku
Kasia385 odpowiedział Luśka Whispera → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
W moim kompoście raczej tylko dżdżownice, ale chrabąszczy majowych tak czy inaczej jest mi szkoda. Nie róbcie im krzywdy !!! Ja mam przez całe lato mnóstwo pszczół wokół basenu, naprawdę mnóstwo i.........powoli przyzwyczajamy się do nich, choć bywają uciążliwe - to już trwa kilka lat -
Tak, Roundap niszczy wszystko, z wyjątkiem skrzypu. Jest jeszcze Starane i tego właśnie kilka dni temu użyłam, trawka nietknięta, mniszek żółknie i inne badziewie również. Jednak trójlistek, spotkałam się również z nazwą angelika, wygląda jak ozdrowieniec. Przywiądł na moment i po paru dniach jakby wrócił do formy Trzeba będzie powtórzyć.
-
OSTRY KRYZYS MŁODEGO OGRODNIKA - POMOCY!
Kasia385 odpowiedział Patsi → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Patsi trzymaj się i pamiętaj, nie jesteś i nigdy nie będziesz sama w takich chwilach zwątpienia. U mnie było podobnie, kiedy posadziłam pierwszych kilka krzaczków pomidorów, zebrałam jeden pokrzywiony i najbardziej niewydarzony owoc jaki w życiu widziałam Ktoś mi wtedy powiedział: ty mieszczuchu to raczej nie dotykaj żadnych roślinek w tym ogrodzie. Ale jestem uparta i...... dotykam, stale......jest coraz lepiej , chyba mnie polubiły no, może nie wszystkie, ale i z tymi opornymi z biegiem czasu poradzę sobie! Byle do przodu -
Moja też uschła
-
Rozsadzam je jesienią (sierpień), jak radzi abromba. To dla nich najlepszy termin. Słyszałam, że kiedy zabieg ten wykona się w innym terminie, potrafią nie kwitnąć przez kilka lat. Może to nieprawda, nie próbowałam. Kwitną wspaniale i nie wymagają zbyt wielu zabiegów.
-
Co to za larwa? - mam tego dużo w kompostowniku
Kasia385 odpowiedział Luśka Whispera → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Mają też dużo protein! Ale może nie zjadajmy wszystkich, jeśli to chrabąszcz majowy, to szkoda go, bo jest ich coraz mniej! Tak fajnie nas torpedują wieczorami Witam w klubie kompostowych brudasków, z połamanymi paznokietkami -
Dokładnie - takie tunele
-
Ten ptak to - SZYBOWIEC Tesko może jakaś stacja ornitologiczna udzieli Ci (albo jemu) pomocy, nawiedzony ptaszek
-
W przełyk też jest super Szczerze mówiąc, nie próbowałam Apel: Na ratunek żabom!!! Nie zjadać żab
-
Jeżeli ten drań może zapuszczać korzenie na 3m, to mogę sobie śmiało odpuścić ich wydobywanie Najwięcej mam go jak pisałam na rabatach pomiędzy różami, jest to miejsce dość suche, bo róże jak wiadomo nie lubią być podlewane często. Reszta powierzchni na której króluje skrzyp jest nawożona (od pewnego czasu tylko kompostem) i roślinny poplon jesienią. Nie sądzę wiec, żeby została usunięta warstwa żyznej gleby. Zaś co do Starane - znam ten preparat, w sklepie ogrodniczym powiedziano mi, że owszem spróbować mogę, ale marne szanse. Niemniej jednak - BobTrebor - posłucham Cię i spróbuję, no i kreda. Wyrośnie takie draństwo i nie ma na nie rady Dziękuję Wam za pomoc, posiadacie naprawdę masę wiadomości
-
Noo... przecież, to eliksir młodości Nasuszyłam tego w ubiegłym roku, miałam pić, płukać włosy i dodawać do kąpieli , hmm brak konsekwencji.! Zaś co do pH , to o ile wiem, skrzyp lubi kwaśną ziemię, więc wapnuję i nic to nie daje. Może się przyzwyczaił