Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oknosalon

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    107
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Oknosalon

  1. Dla dbających o współczynnik przenikalności, oprócz pakietu 3-szybowego polecić mogę ramkę dystansową Super Spacer. EUROCOLOR ma to w standardzie na profilach Schüco i Rehau. Wkładka sama w sobie obniża współczynnik o 0,2. Oprócz tego redukuje hałas nawet do 2 dB. Można w ten sposób ograniczyć koszty ogrzewania nawet do 750 zł rocznie...
  2. Zastanawiam się czasami, jak ludzie wybierają kolor okna. Na ile przykładowo analizują, czy "mahoń" będzie im pasował do elewacji oraz do wnętrz. Żeby im to ułatwić, wpadłem na pomysł zamieszczenia na stronce symulatora doboru koloru okna oraz porównania kolorystyki dostępnej u różnych producentów profili. http://oknosalon.pl/kolorystyka.php Jakie macie doświadczenia z doborem koloru okna?
  3. Podobna klasa okien. Wszystko zależy od tego, kto je zrobi i kto zamontuje.
  4. Jeśli drzwi najwyższej jakości - to polecam Kneera - http://kneer.pl/drzwi.html Szeroka oferta i chyba najładniejsze wzory do wyboru na stronie.
  5. Cieszę się, że również klienci przedstawili swoje opinie. Wynika z tego, że rozwiązanie, jak najbardziej ma przyszłość. Fakt, że niektórzy producenci / dealerzy podchodzą do tematu sceptycznie nic tu nie zmieni. Życie ich zweryfikuje. Myślę, że podobny wątek za 5 lat będzie zupełnie inaczej przez nich skomantowany. Diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach. Co do zasady jednak, mam coraz większą jasność. Dziękuję za komentarze.
  6. Ależ tu niektóre osoby znerwicowane. Wnioskuję po tonie i uwagach personalnych zamiast merytorycznych. Niemniej trzymam się merytoryki, i w swoim "nieprofesjonalnym podejściu" piszę do "czytających ze zrozumieneim": NIKT WAM NIE KAŻE ZAWIERAĆ UMOWY PRZEZ INTERNET. Nigdzie o tym nie pisałem. Zasada jest prosta. Mamy nawet kilka alternatyw: 1) Klient zamawia pomiar przez internet, pomiarowiec jedzie do klienta z umową, daje mu ją podpisać, klient przelewa zaliczkę i powyżej wytłuszczona ustawa niewiele nas interesuje. 2) Klient jest pewien wymiarów (nowopowstający obiekt / klient umiejący posługiwać się metrówką) i ściąga sobie umowę na kompa, drukuje, podpisuje, wysyła do nas i przelewa nam zalczkę. Skutki prawne, takie jak w punkcie pierwszym. Służe dalszymi wyjaśnieniami, gdyż do tej pory koncepcja którą przedstawiłem wydaje mi się spójna a ataki, które czytam (ciężko je nazwać komentarzami) są raczej związane z obawami przed zmianą i nie wnoszą niczego do tematu.
  7. Uwielbiam, jak mnie ktoś próbuje pouczać, co to jest rynek. Zawsze się człowiek czegoś nauczy Czekam jednak na opinię faktycznych klientów, bo wiedza powyżej zacytowanego jest daleko szersza niż wiedza i doświadczenie przeciętnego klienta w dziedzinie okien (to taka mała złośliwość, żebym nie pozostawał dłużny). Co do kaprysów dotyczących koloru mojej fury, czy komóry (co za język), to oczywiście, każdy klient ma na to prawo. Jeśli jednak kaprysy zaczną go prześladować po wpłaceniu zaliczki na okna, to będą go kosztowały 40% wpłaconej zaliczki za okna. Ale cóż, klient nasz pan i może sobie za swoje pieniądze robić co mu się podoba ... Nam zostaje na pocieszenie 40%.
  8. Gwoli przypomnienia. Ale OK, nie o to chodzi, co kto chciał przez co powiedzieć. Może coś źle zrozumiałem. Programy typu Stolcad, czy WH Okna to programy typowo produkcyjne i o nich nie piszę. Cechują się dwiema rzeczami: 1) Nie mają nic wspólnego z internetem. TO typowe programy desktopowe działające lokalnie na komputerze producenta. 2) Nie mają nic wspólnego ze sprzedażą. Służą do konfiguracji i wyceny okien przez producenta tudzież dealera - nie przez klienta. Klient, tu się zgadzam, nie ma wystarczającej wiedzy do obsługi tych programów. Niemniej pisałem o czymś innym: O wejściu branży okiennej do szeroko pojętego e-biznesu. Jeśli niezbyt wyraźnie to podkreśliłem, to najmocniej przepraszam.
  9. Warto odnieść się do wypowiedzi T12345T, bo ona chyba najwięcej wnosi do dyskusji. Pomijając uwagi o "darmowym badaniu rynku" (widzę, że innych często postrzegamy przez pryzmat własnych zachowań ), zamieszczam swoje komentarze. 1) Nie dyskutuję o tym, czy taka sieć może istnieć. Na to już za późno. One istnieją. Pytałem tylko, czy staną się popularne także w Polsce. 2) Nie zgodzę się z twierdzeniem, że sprzedaż internetowa to cofnięcie się o 20 lat. Mam więcej niż 20 lat i nie pamiętam sprzedaży internetowej w roku 1990. 3) Wszystko zależy od konfigurcji sklepu i maski dla klienta. Oczywiste jest, że nie będziemy klienta pytać o parametry uszczelki albo o grubość zgrzewu przy PVC. To jest zadanie progrmów produkcyjnych. Klienta zapytamy o to w jakim obiekcie okna będą zamontowane, jakie cechy mają wykazywać, damy mu do wyboru optykę profilu oraz kolor a resztę"podpowie" nasz konfigurator tłumacząc po kolei, jakie opcje są dostępne. Zależności kaskadowe w bazie danych wykluczą możliwość złożenia okna, które nie da się wyprodukować. Technicznie jest to do zrobienia. Brakuje tylko woli i przekonania. Ale to, Panowie, zależy właśnie od nas... Dajmy klientowi coś, co go zainteresuje. Dla porównujących okna z pietruszką podam prosty przykład. Umowa prawna to też nie pietruszka. Klient jednak odpowiadając na serię pytań może w internecie sam skonstruować wewnętrznie spójną i odnoszącą się do konkretnych przepisów umowę prawną, dostosowaną do swoich potrzeb. Trochę wiary oraz dobrej woli i okazuje się, że dało się zrobić. Może więc warto się czegoś z tego przykładu nauczyć. Podaję link: http://www.janolaw.de/ Oczywiście w Niemczech. U nas nadal wątpimy ...
  10. Myślę, że uwagi o montażu niewiele tu zmieniają. Wiadomo, że za sklepem internetowym stoi organizacja, która ma lepszych lub gorszych montażystów. Internet nic tu nie zmienia. Ryzyko wpadki na niekompetentną ekipę montażową jest takie samo jak przy zakupie tradycyjnym. Internet zamienia tu tylko uśmiechniętą panią z kalkulatorkiem i sam sugeruje opcje montażu oraz oblicza jego cenę. Kontakt osobisty: jak najbardziej - każdy sklep internetowy musi mieć obsługę, infolinię itp. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby do klienta wybrał się handlowiec / montażysta, pokazał próbki kolorów, doradził, pomierzył itp. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby mieć punkty sprzedaży oraz serwisu (serwis i tak odbywa się na miejscu u klienta, okno to nie rower i nikt go nie przynosi do punktu sprzedaży). Generalnie chodzi o to, aby TYCH PUNKTÓW NIE BYŁO 30 W KAŻDYM MIEŚCIE DLA JEDNEGO PRODUCENTA, bo to są ogromne koszty, które rzutują na ostateczną cenę produktu. Może i źle kombinuję, ale jeśli tak, to dlaczego na zachodzie to się rozwija? Poza tym narazie nie przeczytałem nic, co by mnie przekonało, że nie mam racji. Przytoczone wyżej wypowiedzi to raczej książkowe przykłady "obawy przed zmianą". Pomyślmy inaczej : Co na to klienci?
  11. Myślę, że tamat jest ciekawy. Okno, nie oszukujmy się, to nie jest prom kosmiczny - i przy odrobinie dobrej woli da się zaprezentować, skonfigurować i wycenić w internecie. Powiem więcej, w Europie zachodniej, szczególnie w krajach Beneluksu, coraz częściej odchodzi się od tradycyjnych salonów sprzedaży na rzecz handlu elektronicznego. Mówię oczywiście o branży okiennej. W Niemczech coraz większą popularnością cieszy się portal Fensterversand, bazujący także na sprzedaży internetowej. U nas, część sprzedawców wierzy jeszcze w magiczną moc drogich sieci sprzedaży naziemnej. Może jest w tym trochę racji, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że z roku na rok rozwiązania elektroniczne stają się coraz bardziej popularne. Ponadto w świecie, w którym klient w drzwiach do salonu krzyczy "po ile" redukcja kosztów wydaje się uzasadniona. Klient jest zabiegany, pragnie oszczędzić czas a widząc wytrenowanych handlowców prężących przed nim swe muskuły budzi się w nim odruch ... ziewania. Oczekuje konkretnej informacji. Zaklęcia znane dobrze z reklam są coraz mniej skuteczne. Tak jak wspomniałem, w Europie Zachodniej trend ten zaszedł nieco dalej niż u nas i mam wrażenie, że będzie pewnym wyznacznikiem kierunków także dla Polski. Chciałbym przy tym zaznaczyć, że nie chodzi o proste porównywanie cen i wybór najtańszego okna z turecką uszczelką, które za rok znowu wymienimy, ale pełną informację o produkcie i konfigurację wszystkich opcji. Technicznie, internet daje możliwości prawie takie, jak programy desktopowe do konstrukcji i wyceny okien. Rynek na takie rozwiązania ewidentnie istnieje. Może czas, aby producenci zaczęli bardziej doceniać elektroniczne kanały zbytu, które mogą na początek posłużyć jako kanały pomocnicze. Jestem ciekaw Waszych opinii. Jak widzicie przyszłość zagadnienia, które poruszyłem?
  12. Hmmm. Ciekawe podejście. Zdaje się, że jest to ogólnodostępne forum dyskusyjne, na którym każdy może napisać co uważa oraz znaleźć coś dla siebie. Jeden będzie zainteresowany poradą dotycząą wyboru okienek, inny z chęcią poczyta, ile ważyła szyba do HS-a. Jeśli przeszkadzają Wam inni użytkownicy forum, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby założyć swoje, megaprofesjonalne forum i strzec do niego dostępu jak do wieży z kości słoniowej. Pytanie tylko, z kim będziecie dyskutowac
  13. Podobną opinię słyszę nie po raz pierwszy. Takie są jednak skutki, gdy szuka się okien najtańszych. Warto czasem zwrócić uwagę na poniższe punkty: 1) Ustalmy standard okna, który porównujemy. Składają się na niego otwierania, profil, szyba, standard bezpieczeństwa oraz dodatki. Unikajmy "porównywania jabłek z gruszkami". Dobrze skonfigurowane okno nigdy nie będzie tym najtańszym z listy. 2) Uwzględnijmy nasze faktyczne potrzeby. Jeśli mieszkamy na siódmym piętrze, nie powinniśmy przepłacać wybierając wysoki standard bezpieczeństwa WK 2. Jeśli zamieszkujemy przy ruchliwej ulicy warto natomiast przemyśleć zastosowanie szyb dźwiękoszczelnych. 3) Negocjujmy cenę. Producenci okien zawyżają często ceny katalogowe po to, aby móc później udzielać rabatów. Porównujmy jednak cenę końcową a nie wysokość procentową rabatu. Ta ostatnia nie ma nic wspólnego z atrakcyjnością oferty. 4) Weźmy pod uwagę nasze preferencje. Okna PVC są technicznie najlepsze. Jeśli jednak dobrze czujemy się w otoczeniu drewna, warto przemyśleć zainwestowanie większej kwoty w okna. Dobrze przygotowane okna drewniane będą nam służyć przez długie lata. Dowiedzmy się, czy okna drewniane są zabezpieczone przed promieniami UV. Dodatkowo, warto zainwestować w zewnętrzne nakładki aluminiowe, które wydłużą żywotność takich okien. 5) Okna kupujemy na wiele lat. Pamiętajmy więc, że cena to nie wszystko. Dobre okna przetrwają znacznie dłużej oraz pomogą nam oszczędzić na kosztach ogrzewania.
  14. ... powiedziała konkurencja Może mi jeszcze chłopaki pokażecie ten błąd, na którym zostałem przyłapany? Coś mnie się zdaje, że ja tu kogoś złapałem na zamku FSV Bo z czym wam się kojarzy Winkhaus, i kto z was biegał po marki pod Pewex mało tu chyba kogo interesuje. Co ciekawe, mimo tak licznych wpisów w tym wątku NIKT Z WAS DOTĄD NIE DORADZIŁ KLIENTOWI NICZEGO SENSOWNEGO. Dyskusja "typowo po polsku" - jest nowy, to my dziadki damy mu popalić i będziemy się go czepiać. Próbujcie chłopaki, tylko sobie paluchów nie połamcie na klawiaturze
  15. To się może przestań czepiać, będzie Ci łatwiej żyć Moją papką się nie przejmuj. Co komu jest przydatne, daj ocenić użytkownikom.
  16. Chyba się pogubiłem. Tzn, że jak doradzam klientowi coś, o co nie pytał, to uważam to rozwiązanie za lepsze od innych? Wow, co za logika. Przede wszystkim, to złośliwością aż kipi z każdego zdania Twojej wypowiedzi. Nie wiem skąd Ci się to bierze. Po drugie, to sam nieproszony komentujesz moje wypowiedzi i szukasz na siłę dziury w całym. Wreszie po trzecie: DOBRY SPRZEDAWCA DAJE KLIENTOWI WYBÓR I POZWALA MU ZDECYDOWAĆ, co bardziej mu sie przyda. Nie oznacza to, że te czy inne okucia są "lepsze". To nie zawody ani mecz piłkarski. KIEPSKI SPRZEDAWCA ODPOWIADA TYLKO NA PYTANAI KLIENTA. Z jednym się z Tobą zgadzam. Całe życie człowiek się uczy.
  17. Nie wiem bwojtku, czemu wszędzie za mną chodzisz i dorzucasz swoje złośliwe komentarze. Ponieważ i tak nie kupisz u mnie okien nie widzę sensu, abym miał Cię do czegokolwiek przekonywać. Zresztą i tak uważam to za zadanie niewykonalne. Wyższości żadnych okuć nie mam zamiaru udowadniać, sam sprzedaję dobrych producentów na Roto. Niemniej w powyższym przykładzie niewiele można porównać, gdyż różnica polega głównie na profilu. Do Szusto32: W zasadzie profil nie ma aż tak dużego wpływu na statykę okna. Dużo w tym marketingu. Oprócz może Geneo, który jest z domieszką włókna szklanego, większy wpływ na statykę ma wzmocnienie, a tu kłania się producent. Wypytaj obu, jaki standard wzmocneinia oferują.
  18. Prędzej już bym się chyba zdecydował na Alsecco - bo ich akurat znam Poza tym w podanych parametrach różnica jest tylko w profilu. A nie chcesz czegoś an Winkhausie (okucie)?
  19. Hmmm, to dosyć ciekawe opinie. Wszystko zależy od producenta i montażysty. Z doświadczenai wiem, że nie wszyscy producenci przepadają za pakietem 3-szybowym. Wymagają one szerszych profili. Co do ich "szczelności" - domyślam się, że chodzi o termoizolacyjność - to jest oczywiście wyższa. W Rosji, w zimnym klimacie są one stosowane bardzo często. Wadą jest oczywiście wyższa waga i koszt - coś za coś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...