Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

eLTeeS

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    304
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez eLTeeS

  1. natka14, narazie nie dawaliśmy. Myślimy nad nimi, ale narazie mamy inne wydatki, ważniejsze, ale nie mówimy nie, bo zawsze je później można zamontować Nie chcieliśmy tarasu z jadalni, bo jednak jak stoi stół to nie jest tak wygodne wychodzenie tamtędy. Mamy jeden taras, ten projektowy i powiem szczerze, że nam wystarcza chociaż jeszcze gotowy nie jest, bo musimy wylać płyte, a później ułożyć jakieś płytki, ale pogoda ostatnio nam nie sprzyja.. Co do porównynia cen to warto znaleźć chociaż troszke czasu, bo można zaoszczędzić duuuuużo, a nawet bardzo dużo
  2. Znów mnie nie było i znów duuużo przybyło Mam nadzieje, że porządnie ubiliście ziemię w fundamencie co by wam kiedyś podłogi nie opadały.
  3. natka14, no wiadomo, że zbrojenie troszke wyszło, ale nie wiem ile, bo kupowaliśmy drut na cały dom i jeszcze nam zostało na budynek gospodarczy Szalunki wcale dużo nie wyszły, bo z fundamentów poszły na strop, a ze stropu na łaty, więc wykorzystaliśmy to w 100%, a co zostało sprzedaliśmy Robocizna za robienie szalunków, zbrojenia + lanie betonu to 5 000 zł, więc wcale nie dużo, no ale teraz ciągle ceny rosną. Co do cen takich ogólnie to znam je na pamięć bez patrzenia w kosztorys. Co do stropu od początku pisałaś, że tańsze płyty dlatego też byłam ciekawa ile one kosztują, ale cena mnie powaliła niestety... My zawsze przed zamówieniem robiliśmy porównanie cen. Zastanawialiśmy się np. czy wybrać blache i dachówke i dopiero po porównaniu cen podjeliśmy ostateczną decyzję @ poszedł z kosztorysem ze SSZ i mam nadzieje, że tym razem dojdzie
  4. natka14, wasze koszty o wiele większe od naszych. Wysłałam Ci kosztorys to możesz porównać, bo u nas mniej to wyszło Np. nas beton na strop wyniósł niecałe 8000 zł + robicizna 5000 zł, więc te płyty wcale tańsze nie są... Więźba niecałe 8000 zł + łaty cieliśmy sami z desek, które były użyte pod szalunki, a co zostało to sprzedaliśmy. Robocizna dachu 20000 zł z czego 10000 zł to więźba, a drugie 10000 zł to reszta, czyli przybijanie membran, łat, układanie dachówki, obróka + rynny Nam się koszty troszke zmniejszyły w porównaniu do cen projektowych, ale ogólnie nie są aż tak bardzo rozbieżne ;D
  5. kosiorek2508, kosztorys poleciał na poczte Bertak, i do Ciebie kosztorys wysłany, ale tak jak pisałam sam SSZ, bo reszta nieskończona i wiele w nim brakuje. netmar, dziękuję bardzo. Dużo jeszcze nam brakuje, ale i tak mieszka się super
  6. kosiorek2508, no to tak jak pisałam ceny SSO zgadzają się z cenami w kosztorysie projektowym Jutro wyśle Ci ten kosztorys do SSO czy tam SSZ jak chcesz Koszt dachu największy, bo nasz dach wyszedł 60 tys. zł, ale mamy na nim wszystko co było możliwe żeby na niego dać, ale nie żałujemy, bo nic nam się nie leje na głowe
  7. kosiorek2508, tak jak pisałam ostatnio kosztorys wogóle jest niedokończony, bo cierpie na brak czasu i lenia Jeśli chodzi o SSO to praktycznie się zgadza z kosztorysem w projekcie Później to wiadomo, że każdy kosztorys będzie się różnił, bo każdy wybiera inne materiały, o różnej jakości i o różnej cenie. Jeśli go zrobie to wyśle
  8. Tyle mnie u Was nie było, a tyle się u Was dzieje ! Super to wszystko wygląda. Ściany wkońcu jak w prawdziwym domu, a nie jak na budowie Mówiłam wam, że pędzicie jak szaleni ? To pewnie w tym roku parapetówka ? Znajomemu szukałam projektu i znalazłam mu z 10 różnych, ale zdecydował budować Guliwera 1G Prosty domek, ale ma coś w sobie
  9. natka14, tak tak ten rzut na pierwszej stronie. Myśmy troszke wejście do kotłowni zmienili, bo chcieliśmy wejście do garażu przez kotłownie, więc jak wchodzisz do Sułtana to na wprost mamy wejście do kotłowni Zdjęcia zrobie jak mąż ogarnie kotłownie, bo teraz to masakra jest Tulipia, dziękujemy Mąż do tej pory chodzi jak naćpany z wypiętą piersią, bo będzie miał syna My górę kiedyś zrobimy, bo bardzo mnie korci, żeby mieć skosy na górze i wogóle, ale teraz nie jest nam ona wogóle potrzebna, bo jest nas dwoje, no troje, więc bez sensu Przeprowadzka pewnie już na 'dniach', więc już niedługo. My też musimy ruszyć z elewacją, ale najpierw chcielibyśmy się ogrodzić co by psiak miał gdzie latać, bo teraz lata, ale ciągle ktoś na niego patrzy co by nie chodził z psami ze wsi, bo teraz taki czas, że chodzą bandami, bo suczki.. a nie chcemy by nasz miał pchły i by się włóczył, tym bardziej, że dzisiaj kończy dopiero 6 miesięcy
  10. natka14, no to powiem Ci szczerze, że to co chcesz wrzucić to się nie zmieści. My mamy gdzie indziej wejście do kotłowni ta pierwszej stronie jest plan naszego domu (zmieniony przeze mnie) i nie ma szans na pralke i suszarke. Na umywalke owszem jest, ale na inne rzeczy nie ma szans. Zresztą pranie koło pieca ? Oj nie. W kotłowni nigdy nie będzie idealnie czysto. U nas wszystko stoi w łazience, a łazienka jest naprawde duża, tylko powiększyliśmy ją o 20 cm kosztem małego pokoju Nasz syn będzie miał większy pokój (ten koło małej łazienki), my normalnie mamy sypialnie Wiadomo, że narazie mały i tak będzie z nami spał w sensie, że łóżeczko stoi w sypialni, ale wszystko zabawki będą w większym pokoju Narazie kosztorysów brak, bo nie mam czasu zrobić, bo ciągle coś ważniejszego mam, chociaż chce zrobić kosztorys całkowity żeby wiedzieć ile wydaliśmy
  11. 29.03.2011 r. No to będziemy mieli CHŁOPCZYKA Mąż chodzi jak najarany, już nie mówiąc jaki jest dumny Wiecie ? Marzenia się spełniają ! Mamy siebie, wybudowaliśmy dom, posadziliśmy drzewo (aktualnie wysadzone, bo nawoziliśmy ziemie, ale niedługo będziemy sadzić kolejne ), a teraz czekamy na SYNKA Po za tym wszystko książkowo Mały waży 509 gram, więc tyle ile powinien Oby do końca wszystko było książkowo. Ja czuje się ponad książkowo, bo wogóle nie odczuwam ciąży nie licząc kopniaków mojego drugiego małego mężczyzny
  12. dulis, kupowaliśmy w Merkury Market Chcieliśmy delikatny i zaokrąglony i to jest 60-tka, chociaż teraz pewnie kupilibyśmy 90-tkę, bo ten okap troszke ginie, no ale sama cena była fajna, bo kosztował 500 zł No mamy nadzieje, że pokaże co tam kryje, bo wczoraj wkroczyliśmy w 6 miesiąc, ale i tak najważniejsze by wszystko było dobrze, no ale ciekawość jednak jest
  13. natka14, ciężko mi zrobić zdjęcie w kotłowni, bo mała jest. Jak będę miała czas to zrobie obiektywem fisch eye Jeśli masz projekt to są na nim wymiary kotłowni Co do stropu to nie kombinowaliśmy i tak jak pisałam laliśmy cały. Kiedyś może zrobimy góre, więc nie wiem jak z tym stropem z płyt jest. Powierzchnia nad kuchnią, salonem i jadalnią jest faktycznie duża, więc i koszta takich płyt mogą być większe... Klesia, uda wam się uda U nas mój mąż nie wierzył, że nam się uda, a ja jednak ciągle twierdziłam, że nam się uda i oto proszę mieszkamy na swoim od grudnia 26.03.2011 r. Wkońcu mąż znalazł czas i zamontował okap Ciągnie i nawet świeci Wkońcu dziura w kuchni wypełniona okapem 28.03.2011 r. A dzisiaj mieliśmy kontrole z Inspektoratu Budowlanego, bo mamy odbiór częściowy, bo nie mamy ocieplenia, chociaż nie jest ono obowiązkowe, ale dobra ;/ Panie przyszły na 10 minut. Sprawdziły przy mnie papiery w salonie i 'do widzenia' ;/ Mamy pozwolenie na 6 miesięcy użytkowania domu. Po 6 miesiącach decyzja wygasa jeśli nie zrobimy ocieplenia. Najgorsze jest to, że znów musimy robić certyfikat energetyczny. Aaaaa i właśnie zmieniamy kierownika budowy, bo obecny jest z rodziny, który prowadzi jedną jedyną naszą budową. Czasami z mężem mamy wrażenie, że robi wszystko na przekór nam ;/ A teraz bardziej optymistycznie Jutro jedziemy podglądać naszego Bąbla i może wkońcu się dowiemy kto zamieszkuje brzuch, bo wciąż nie wiemy Mamy uparte dziecko Hmm ciekawe po kim ? Pewnie po mnie, bo jak się upre to dąże do swojego
  14. Klesia, piękny stan zero Teraz mury będą się piąć ku górze ! Oby do początku kwietnia i wkońcu wasze marzenia będą rosły w oczach
  15. Netka, ślicznie u was zaczyna wyglądać domek. Będę częstym gościem u was, bo znów chce przeżywać budowę domu, a narazie mogę ją przeżywać z Wami, bo nasza budowa to już prawie nie budowa ;P Jeszcze z zewnątrz będziemy szaleć. Kochana śliczny ten gres Trawertyn z Leroy Merlin. Mogę wiedzieć ile daliście za m2 ? Kurcze szukamy czegoś fajnego na podjazd i taras, a ten wygląda bardzo naturalnie Oczywiście nie bardzo drogiego ;P Zastanawiamy się jeszcze nad piaskowcem co by ułożyć go naturalnie w sensie, żeby pomiędzy trawka rosła I to nas wyjdzie w miare tanio, bo tona piaskowca wyniosła by nas 200 zł, tylko nie pamiętam ile wychodzi z tego m2
  16. Wkońcu coś widać, bo ściany pną się ku górze Ślicznie to wszystko zaczyna wyglądać
  17. natka14, dziwne pytanie :| Stop na zamówienie ? My cały strop laliśmy i wszystko jest OK. Jedno co to daliśmy więcej zbrojenia, bo mieliśmy dużo drutu, zresztą zbrojenie w stropie jest jak w bunkrze Bardzo mnie ciekawi co za mądry powiedział, że cały ciężar dachu opiera się na stropie ? Przecież nie wszystko opiera się na stropie. Po to są ściany nośne, żeby i na nich się opierał
  18. No to ruszyliście pełną parą ! Bardzo się ciesze. Teraz niech domek rośnie PS. To niesamowite uczucie patrzeć jak rośnie dom... własny dom
  19. Jak się ciesze, że ruszyliście ! Mam nadzieje, że wygracie z wodą ! Teraz niech domek rośnie i rośnie ! Aż przypomniały mi się nasze zmagania w tamtym roku, ale my zaczeliśmy miesiąc później, bo 26 kwietnia Chciałoby się jeszcze raz to przeżyć i myślimy nad kolejnym, ale męża coś przekonać nie mogę. Macie cudnego małego inwestorka
  20. 21.03.2011 r. Wkońcu mamy wiosne I kalendarzową i za oknem, bo pogoda naprawde piękna. Czuć już wiosne i aż chce się żyć W salonie pojawiła się naklejka w poniedziałek tydzień temu. Tak jak pisałam wcześniej miała być za TV, ale okazała się za mała i brzydko wyglądąła, więc wylądowała za kanapą W sobote 19-stego przykleiliśmy wkońcu tapete w kuchni, bo chyba od miesiąca czekała na przyklejenie, ale mąż jakoś nie miał ochoty Wogóle wkońcu zrobiłam zdjęcia całej kuchni ze szkłem
  21. netka55, czas leci masakrycznie. Leci 22 tc, więc połowa już za nami, a co dopiero dowiedzieliśmy się, że będzie nas więcej Końcem lipca, początkiem sierpnia powitamy nowego członka rodziny Mąż chce bardzo znać płeć, więc niech mu będzie, ale pytanie czy Bąbel będzie chciał pokazać Zdjęcia będą jutro o ile się zmobilizuje, bo zawsze znajde coś ważniejszego, np. swoją prace dyplomową, której bardzo, ale to bardzo nie chce mi się pisać, a pasuje, bo na początku czerwca obrona natka14, pomieszczenie gospodarcze ? W Sułtanie takiego nie ma Jest kotłownia, garaż czy garderoba, ale nie pomieszczenie gospodarcze, więc nie wiem o co zbytnio chodzi. Jeśli chodzi o więźbe to tak jak pisałam weszło 11 kubików. Zależy po ile u was jest drewno. Zapytaj o cene za kubik i po problemie Łaty wiem, że są drogie, ale my cieliśmy sami, bo zostało nam z szalunków fundamentów i ze stropu, więc później poszło na dach co by się nie marnowało Archi, dziękujemy
  22. 18.03.2011 r. Dokładnie dzisiaj mija 3 miesiące jak mieszkamy w nowym domu Nie ma nic fajniejszego. W poniedziałek na ścianie w salonie pojawiła się kolejna naklejka. Miała być za TV, ale okazało się, że jest za mała i dodatkowo brzydko wygląda, więc znalazła się na innej ścianie Ja czuje się doskonale nie licząc senności, ale lepsze to niż wizyty w toalecie Wciąż nie wiemy kto to będzie Bąbel jest wstydliwy i się za każdym razem zasłania. 10 lutego pokazał pupę i ćwiczył karate, bo ciągle krzyżował rączki, a 3 marca usiadł 'po turecku' i szukajcie co ja tam mam Może 29 marca się dowiemy o ile znów nie zrobi nam psikusa Zastanawiamy się czy nie zrobić sobie niespodzianki, bo tak fajnie by było, ale mąż nie chce, bo go ciekawość zżera Najważniejsze, że rośniemy książkowo i że z Bąblem wszystko dobrze. Chyba jak wszystko budowalańcy czekamy na prawdziwą wiosne. Nasza działka wygląda jak pobojowisko. Mąż raz już równał, ale przydałoby się kolejny raz. Czekamy na słońce, słońce i jeszcze raz słońce, a najlepiej na kwiecień/maj co by móc zasiać trawe Chcemy też ruszyć z ociepleniem domu i ze zrobieniem tarasu, bo wylewki na nim wciąż nie ma, no i płytki pasowałoby ułożyć
  23. emilus18, nowa naklejka pojawiła się już w salonie Miała iść za TV, ale wyglądała beznadziejnie i wylądowała za narożnikiem natka14, więźby weszło więcej niż w projekcie, bo w projekcie są błędy i był też w obliczeniu więźby. Zależy czym kryjecie. Myśmy kryli dachówką, więc musiało być projektowo i z niczego nie można było zrezygnować, bo dachówka waży. Wiem, że pod blache można dać mniej więźby, bo jest lekka. Więźby weszło 11 kubików, a cena to niecałe 8 tys. zł. Ciężko teraz mówić o cenach, bo nie wiem jak teraz stoi drewno. My kupiliśmy odrazu impregnowane, więc nie musieliśmy malować Etap budowy? W sumie to już nie budowy Już brak budowy, a użytkowanie domu Zostały nam jedynie prace na zewnątrz typu ocieplenie, ogrodzenie się, zrobienie podjazdu, wybudowanie budynku gospodarczego i zrobienie ogrodu Jednak ze wszystko czekamy do prawdziwej wiosny i mam nadzieje, że niedługo zaczniemy W środku wszystko zrobione Jedno co, to brakuje wylewki w kotłowni i garażu, ale to jak zrobi się ciepło, bo nie zdążyliśmy przed zimą...
  24. ewanz, pogodzenie budowy i studiów to zaden problem, jednak teraz ogarnia mnie lenistwo i senność od kiedy jestem 2w1. Jednak coraz bardziej chce się działać, bo pogoda coraz to piękniejsza i aż chce się żyć i znów coś robić koło domu, tym bardziej, że w tym roku zamierzamy działać na zewnątrz Nasz dziennik to bardziej fotodziennik, ale pamiątka niesamowita Mąż wczoraj usiadł z rana i oglądnął cały dziennik strona po stronie. Jak robiłam zdjęcia to twierdził, że komu to potrzebne, a teraz jednak docenia to co zrobiłam i mówi, że kiedyś dzieciom pokaże jak budowaliśmy dom, w którym mieszkamy Każdemu polecam mnóstwo zdjęć. U nas jest ich ponad 2000, a jeszcze nie mówimy koniec, bo elewacja, taras, ogrodzenie i ogród, więc jeszcze duuuużo przed nami
  25. Tulipia, firanki mocowane są na takich 'teleskopach' góra i dół. Nie wiem jak to się dokładnie nazywa. Przykleiłam po dwa pomocania na górze i na dole i zawiesiłam te teleskopy i tak się trzyma Klesia, sprawa z drzwiami rozwiązana. Jak się okazało to wina mrozów, bo gałka pracowała i cała jej obudowa, aż wkońcu zablokowała wkładkę. Drzwi zostały ściągnięte na siłe i niestety zostały troszke uszkodzone, ale najważniejsze, że możemy je otwierać dulis, fajnie jak jest ktoś kto jest bardzo podobny do nas ;D Tempo prac mieliście niezłe U nas też słyszało się komentarze typu: gówniarze, a chcą dom budować albo, że jak to z motyką na słońce A jednak daliśmy rade i mieszkamy na swoim, a innym głupio Tissana, tak. Co do kolorów to miały być inne, bo fiolotowo zielone, ale jakoś w sklepie zmieniliśmy koncepcje. Ciągle myśle o zmieniu kolorów, ale narazie nie mogę malować, bo jednak farba śmierdzi, a nie chce się truć no i Bąbla małego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...