Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fanu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Fanu

  1. Ty chyba Joshi opisujesz dwudziestolecie międzywojenne. Przepraszam, ale takie mam wrażenie. Tak jakby te posty pisała moja teściowa, która dzięki komunie jak mówi zapomniała co znaczy słowo - głód. Zerknij na wyniki sondy. A jeżeli chodzi o sklepy w wioskach popegeerowskich, to mają się lepiej niż ludzie w nich zyjący. Nie o sklepach pisałem. Nie widziałaś? Jak zobaczysz, to może Twoje posty będą bardziej obiektywne.
  2. Do zaprawy wapiennej. Cementu nie znali, a ten ich klej do glazury jakiś taki kiepski jest
  3. Joshi. Czy Ty widziałaś teraz co się dzieje w wioskach popegeerowskich? Lodówki były pełne, bo trzeba było wykupic kartki, aby się nie zmarnowało. Od cukru, mąki półki się uginały w kredensach z tego samego powodu. Kolejki za chlebem? Były przed swiętami. Odkładało sie zakup chleba na ostatnią godzinę, aby potem był swieży jak najdłużej. Czego jak czego, ale chleba nie brakowało. Ogólnie żyło się biednie, ale nie nędznie, tak jak teraz niektórzy mają. Tutaj emeryci mieliby coś do powiedzenia. Róznica podstawowa to taka, że wtedy nie było nadziei na lepsze jutro. Teraz jest. Tylko, żeby nie było tak jak za komuny. Na początku też ludzie wierzyli w lepsze jutro. Tylko ten początek jakoś przeciąga się
  4. Wszystko było na kartki. Sklepy puste. Spożycie jednak mięsa, masła było dużo większe. Lodówki pękały w szwach. Porównując komunę do demokracji przez żołądek, to lepiej wypada jednak komuna. Jednak lepszy na wolności kęsek byle jaki. I o tym trzeba dyskutować, a nie pełnych półkach do popatrzenia dla większości. O spustoszeniu jaki w mózgach zrobiła komuna. Czy możecie sobie wyobrazić internet i komunę?
  5. Ocet w sklepach jest jak mi wiadomo i teraz. Jaki to był okres tych chronicznie pustych półek? Teraz są pełne, tylko niestety dla większości do ogladania. Śliwki w czekoladzie były, a nie polewie czekoladopodobnej. Teraz w supermarketach właśnie można się naciąć na wyrób czekoladopodobny. Różnica jest jednak duża pomiędzy systemami. Za komuny tyle było budów, że materiały były budowlane pod przydziałem. Budowało się bez przesady z dziesięć razy tyle co obecnie. Dlatego mówienie ze zgrozą o kombinowaniu materiałów jest przegięciem. Teraz tez kombinujemy jak ominąć VAT. Nie bądźmy tacy święci. Jak za komuny zrobiłeś przekręt podatkowy, a byłeś duży, to do końca życia będziesz to pamiętał. Teraz jest odwrotnie. Duży może kręcić aferę za aferą. Mały teraz dostaje po tyłku. Lepiej gwizdnąć milion złotych niż tysiąc. Za milion nie wsadzą. Jednak jestem zadowolony, że żyję w demokratycznym państwie chociaż z nazwy. Komuno zgiń, przepadnij.
  6. Kilka lat temu, na okrzyk "komuno wróc" łapy mi swędziały, żeby krzykaczowi przywalić. Teraz już świąd minął.
  7. Wydałeś jakąś dyspozycję dotyczącą ewentualnych przeszczepów? Żartowałem
  8. Gierek, tymi długami właśnie przyczynił sie do upadku komuny. A więc nie zawsze długi są złe jak widać. Korzystaliśmy z nich jak nie my osobiscie, to przynajmniej nasi rodzice. I na dodatek dzięki nim odzyskaliśmy wolność. Jednak kto nas w tę komunę wsadził? Nasi najwięksi przyjaciele którym tak lubimy podlizywać się obecnie. Amerykanie i Anglicy. Stalin wziął tylko podarowany prezent o którym zawsze marzył.
  9. HP, to drukarki, ale nie aparaty fotograficzne.
  10. Pies czy kotek? Dla mnie zdecydowanie pies.
  11. Zawsze z żoną lubiliśmy psy z charakterem. To tylko od nas zależy jaki ten pies będzie. Powinniśmy dobierac rasę do swego charakteru. W oczach psa my i on, to stado. Jeżeli wiemy(jestesmy pewni), że potrafimy być przewodnikiem stada, to żadnej rasy nie powinniśmy się obawiać. Jeżeli przewodnikiem ma być pies, co jest częstym zjawiskiem, to powinien być z rasy psów łagodnych.
  12. Fanu

    Kreskówki

    Mój tata uwielbiał kreskówki za komuny. Mówił, że tylko tutaj podają prawdę
  13. Nie chcę powrotu komuny. Prowadziłem za komuny zakład rzemieślniczy, a więc zatrudniając powyzej 5 ludzi ludzi byłem kapitalistą.Nigdy nie należałem do żadnej partii. Tworzyłem Solidarność rzemieslniczą. Jednak piszecie tutaj dużo bzdur. Jedno powiem. Za komuny nie było takiego fiskalizmu jak jest teraz. Mówię o latach pogomółkowskich. Był okres, że właśnie komuna hołubiła drobną przedsiębiorczość wzorując się na zachodzie. Ulgi w podatkach to 50% inwestycji, a te były w porównaniu z dzisiejszymi śmiesznie małe. ZUS był chyba o połowę mniejszy. Szczerze mówiąc rzemiosłu żyło się kilkakrotnie lepiej niz dziś. W latach 80 po upadku Gierka media podawały przykłady przekrętów komunistycznych bonzów. Np. Stacha Gierkowa jexdziła co tydzięń do fryzjera w Paryżu, miała kryształową wannę. Jest to bzdura. Ale załózmy, ze tak było. Jaki to przekręt? Popatrzcie co się wokół dzieje teraz. Mam nadzieję, że może dożyję lepszych czasów. Komuny nie chcę, ale i tego co teraz jest też nie chcę. Pomimo psychicznego terroru, dzieci do szkoły nie chodziły głodne. Niemcy mówią: biada temu narodowi gdzie parobcy rządzą. Nami niestety rządzą parobcy. Ale zawsze jest jakaś iskierka nadzieji, że zmieni się to.
  14. Śniło mi się, że pracownik mój zamordował swoją matkę. W pracy chciałem mu to powiedzieć i zanim zacząłem mówić, ów pracownik poprosił o dzień urlopu, gdyż jego mama miała operację usunięcia nerki. Ja wierzę w sny. Boję się nawet zaglądać do sennika. Zawsze się sprawdzają.
  15. Jak ktoś chce po....( no wiecie co) i napić się wody, niech kupi pompkę abisynkę
  16. W stosunku do węgla zwracają się po 40 latach. Gwarancja na życie minimum 40 lat od daty zakupu i biorę. A co mi tam
  17. Widzisz. Ja też sądzę, że jestem normalny, ale.... Ale chciałbym mieć tę kasę, którą utopiłem w różnego rodzaju nieprzemyślanych inwestycjach. Och jak bardzo chciałbym zmienić te decyzje (niemądre).
  18. To może szyby w samochodach wstawiać na te specjalne kleje( zaprawy) i przestaną parować? Ludzie. Tutaj nic nie pomoże. Tak musi być. Chyba, że nawiew tak jak w aucie zrobicie na te luksfery.
  19. To chyba po przetłumaczeniu na Polski osobisty komputer. Czyli PC=OK
  20. Ja też nie wiem jak można dać taki tytuł dla wątka. Nie wiem o co chodzi, a więc nie czytam dalszej treści
  21. Na pewno betonem nie wiciszysz budynku. Materiały lekkie i porowate są najlepsze. Dobre własciwości wyciszające ma właśnie wełna mineralna.
  22. A czym karmicie swoje ryby? Ile Was kosztuje utrzymanie? Drogo mnie kosztuje utrzymanie mojego stawu. Około 150 zł miesięcznie na sam pokarm wydaję. Myślę, że razem kosztuje ta przyjemność minimum 300 zł miesięcznie, ale pewnie więcej. Nigdy nie miałem odwagi policzyć dokładnie
  23. Redakcjo. Niniejszym donoszę, ze niektórzy łamią regulamin tego działu. Za mądrze piszą. Proszę, o pouczenie tych łamaczy
  24. 210cm długości ma moje akwarium. Sam filtr za diabła nie ruszy całej wody. Po zastosowaniu dobrego napowietrzacza mam bardziej klarowną wodę. CO2 to chyba raczej jako nawóz dla wzrostu roślin. Wykonałem kiedyś cały system nawożenia CO2. Jednak ze względu na cenę zrezygnowałem. Rośliny rosna dobrze, to w moim przypadku nie widzę potrzeby.
  25. Filtr wg mnie jest bardzo ważnym elementem akwarium. Uważam jednak, ze lepszą robotę w usuwaniu toksycznych związków azotu, wykonuje dobry napowietrzacz. Ostatnio doszedłem do wniosku, że mam za małą pompke do napowietrzania. Wymieniłem na większą. W ciągu kilku godzin w pobliżu akwarium czuć było amoniak. Teraz zapachu tego nie wyczuwam. Zresztą te bakterie żyjące w filtrze też potrzebują wody dobrze natlenionej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...