
michal_mmm
Użytkownicy-
Liczba zawartości
138 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez michal_mmm
-
Nawiew powietrza do obudowy kominka = nietypowe DGP ?
michal_mmm odpowiedział Pitt → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Leon: Rozumiem że do tego wentylatora na uboczu np w korytarzu dostarczałbyś powietrze znad kominka. No ale to też będzie szumieć (może jednak w korytarzu jest to najmniej groźne). Wydaje mi się jednak że jeżeli tylko można skorzystać z grawitacji to należy (wiele powodów poruszanych na innych wątkach). Przypuszczam że w dużej częsci domów (tak jak u mnie) nie ma problemu z grawitacyjnym rozprowadzeniem na górę. Problem mam tylko do 2 pomieszceń na dole, bo chciałbym to wdmuchiwać przy podłodze. Żal mi trochę całość dawać na "wymuszony obieg". Wolałbym górę zostawić na grawitacji. No i zostają wi dwa rozwiązania - albo wymyśleć wentylatory na tych dwóch wylotach, albo dać jeden wspólny (na te dwa kanały) w np korytarzu. Te 2 pomieszczenia to np pralnia, którą chciałbym indywidualnie regulować, więc może te wentylatorki na końcach będą niezłe (być może rzeczywiście na wyższe temp. - na jakie ?) -
Nawiew powietrza do obudowy kominka = nietypowe DGP ?
michal_mmm odpowiedział Pitt → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Tak na serio: ja też rozważam pomysł z wentylatorkami na końcach przewodów. A to dlatego, że poddasze załatwię grawitacyjnie (rozprowadzenie nad sufitem podwieszanym parteru), salon kratką w kominku i zostają mi tylko dwa pomieszczenia na parterze, a więc dwa wentylatorki. No i zastanawiam się czy w takim przypadku (dośc długie rury, zagięte mocno w dół) nie wystarczyłby wentylator "normalny" (nie na wyższą temperaturę), które podobno są cichsze. Co o tym myślicie ? -
Nawiew powietrza do obudowy kominka = nietypowe DGP ?
michal_mmm odpowiedział Pitt → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Jeżu: Uważam że mniej skompromitowałbyś się pytając " co to jest żelbet " niż pytając "kto to jest Leon" -
Wentylacja mechaniczna bez reku
michal_mmm odpowiedział Jeż → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Bardzo dziekuje za odpowiedz! Tym nie mniej z jakichs wzgledow bezpieczeństwa (może i przesadzonych) wolalbym powietrze do spalania tez dostarczyc, a zuzyte i tak poleci kominami wentylacyjnymi. -
Wentylacja mechaniczna bez reku
michal_mmm odpowiedział Jeż → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Panie Zbigniewie - o jakich trudnościach Pan myśli - jeżeli można to proszę rozwinąć temat. Osobiście mocno rozważam taki system jak Pan opisał. Trudności spowodowane są tym, że do jednego systemu kanałów nawiewnych przyłączamy dwa wentylatory : wentylator kominka i wentylator nawiewu powietrza z zewnątrz. Trzeba je jakoś oddzielić. Są w handlu zasuwy dla kanałów wentylacyjnych, ale już elektryczne napędy do nich są horendalnie drogie. Zaś "klapki zwrotne" są zawodne. System który opisałem, to system w moim domu, którego jeszcze nie uruchomiłem, choć podstawowe elementy są kupione (wentylator 2-biegowy, filtr, część kanałów). Nie będzie DGP. Dotąd, w ciągu 2 lat funkcjonowały 2 kanały grawitacyjne, wyciąg z okapu i wspomaganie wentylatorkiem wyciągu z wc. Panie Zbigniewie, Do tych wad dodałbym jeszcze, że ciepłe powietrze dobrze wpuszczać dołem, a zimne (tak mi się wydaje) górą, co przy połączeniu instalacji .... Co nie zmienia faktu, że zamierzam zbudować system podobny do tego co Pan opisuje. Tyle że chciałbym oddzielnie zrobić system nawiewny (wloty górą) i DGP (wloty dołem). Dodatkowo pod kominkiem (oprócz rury z pow. do spalania, która będzie połączona bezpośrednio) chciałbym dać rurę z zimnym powietrzem (już bez wentylatora). Kombinuję tak: jak będzie grzać kominek , to nawiewy mechaniczne wyłączam, a kominek zasysa grawitacyjnie świeże zimne powietrze spod spodu, ogrzewa i wypluwa (grawitacyjnie lub z jakąś turbinką). Jak kominek nie grzeje to zamykam ten nawiew pod kominek (żeby nie ciągnęło), a załączam wentylator nawiewu zimnego powietrza osobnymi kanałami - górą. Co Pan o tym sądzi ? Oczywiście te przełączanie można zautomatyzować (chyba dość prosto). -
Wielkie dzięki za odpowiedzi !
-
Wentylacja mechaniczna bez reku
michal_mmm odpowiedział Jeż → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Wychładzanie pomieszczeń powietrzem o temperaturze -20 może i ma miejsce, ale jakoś (jak przypuszczam) 99% domów (a tyle pewnie ma wentylację grawitacyjną wywiewową i nawiewową przez nieszczelne okna) istnieje i nieźle się w nich mieszka. No a jak okna są szczelne to trzeba te powietrze doprowadzić inaczej (np rurami). Oczywiście lepiej je jakoś ogrzać (rekuperator/nagrzewnica), ale demonizowanie braku dogrzania to chyba przesada. Z tych wniosków wychodząc u siebie zamierzam zrobić wywiew grawitacyjny i nawiew mechaniczny (rozwiązanie odwrotne moim zdaniem również dobre, choć troszkę więcej wad, ale mało istotnych). Problem, który tu częściowo został (jak dla mnie) rozwiązany, to gdzie umieścić kratkę nawiewową żeby nię ciągnęło po nogach - nawianie tego pod sufitem to chyba bardzo dobry pomysł. Byle w jakiejś odległości od komina wywiewnego - tak myślę. No i chyba dobrze to dać do kilku pokoi, bo jak będziemy wychładzać jeden punkt, to rzeczywiście chyba się wychłodzi (będzie ciągnąć). Był kiedyś pomysł żeby doprowadzić zimne powietrze pod kominek, ale jeśli nie palimy wg mnie mogłoby ciągnąć po nogach. Rozważam również doprowadzenie zimnego powietrza bezpośrednio w okolice wkładu (nie pod) - ale nie wiem czy kominki (szczególnie żeliwne) nie pękną- co o tym sądzicie ? To by rozwiązało problem nawiewów bo byłyby tożsame z DGP. A propos: jak wygląda nagrzewnica kanałowa ? Jakie firmy? I czy (jeśli to wodna) nie zamarznie ? -
Chciałbym zrozumieć to trochę bardziej szczegółowo niż "przyciąga pioruny". Z moich "akcji rozpoznawczych" mam teorię działania (poniżej), ale nie wiem czy jest słuszna. Czy ktoś mógłby to skomentować ? Mój elektryk chce zwody podłączyć do otoka z bednarki, który mam wokół domu, a sam otok przyspawać do zbrojenia. Do tego samego otoka chciałby podłączyć GSU, a do niej oczywiście metalowe instalacje itp. Z moich informacji wynika, że opór otoka do ziemi wynosi ok 5 łomów. A więc gdy rąbnie w piorunochron kilka(dziesiąt) tysięcy amper, to nim otok odprowadzi to do ziemi dźwignie swój potencjał o kilka kV. A ponieważ jest galwanicznie podłączony ze zbrojeniem, instalacjami, to cały dom podniesie się względem ziemi o kilka kV. Jednak (tak przypuszczam) nikomu w domu się nic nie stanie bo nie ma tam różnicy potencjałów - wszędzie jest te 2kV stałego potencjału. Czy ta teoria jest słuszna ? Trochę martwi mnie wniosek z niej wypływający że np. żeby było bezpiecznie muszę podłączyć (pośrednio) piorunochron do metalowej wanny Nim zacząłem się w to wgłębiać myślałem, że chodzi o to, aby piorun zamiast w dom trafił obok (w piorunochron) i został odprowadzony do ziemi. Ale po głębszym zastanowieniu ... hmmmm
-
Jeśli chodzi o konstrukcję podłogi - zgoda. Tyle że te zwiększenie gęstości rur nie powoduje moim zdaniem żadnych magicznych skutków tylko zwiększenie temperatury jastrychu (normalnie będzie miał np. te 25C a przy gęsztszym ułożeniu może 30C - nie znam dokładnych wartości). Tylko w ten sposób mogę oddać więcej W/m2. No a to być może stoi w sprzeczności z zaleceniami np Barlinka (ktoś zna deski o większej dopuszczalnej temp. ?)
- 328 odpowiedzi
-
model cieplny DOMU- praktyczne zastosowanie
michal_mmm odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Wydaje mi się że jest pewien szczegół który jednak czyniłby sterowanie dynamiczne (pora dnia) być może celowe. Mianowicie opór cieplny przyściennej warstwy powietrza. Chodzi o to, że mała warstewka powietrza przy ścianie będzie miała pewien gradient temperatury. Jaki ? Założywszy jej opór 0.17, a dobrze izolowanej ściany 4 jest to ok. 4% różnicy temperatur. Czyli przy 0 na zewnątrz <1C, przy -20 <2C. Czyli temparatura ściany będzie o te 1..2 C mniejsza i zacznie ona oddawać ciepło do wewnątrz dopiero wtedy, gdy temperatura wewnątrz spadnie poniżej tego. A więc wyłączając grzenie na czas nieobecności temperatura momentalnie spadnie o te 1..2C. Podobno różnica o ten 1/2 stopnie jest istotna dla oszczędności. Pozdrowienia -
RolandB: Żeby uniknąć nieporozumień: nie chodzi mi o podwyższoną temperaturę gónej warstwy drewna (tej której dotykamy), a jastrychu
- 328 odpowiedzi
-
[quote name="m.dworek wychladzac szybko i szybko nagrzewac? poczytaj sobie zalozony prze ze mnie watek " model cieplny domu- zastosowanie praktyczne" to przekonasz sie ze w ten sposob nei zaoszczedzisz nic chyba ze budujesz totalnego szkieletowca- ale wteda wspolczuje- to najgorsze rozwiazanie widzisz dom potrzebuje bezwladnosci cieplnej wtedy masz zawsze komfort cieplny a nie marzniesz prze byle jakies krotkiej awarii systemu Chyba chciałbym trochę wypośrodkować- jakaś średnia bezwładność. Inercja da pewien komfort krótkoterminowy (minuty/godziny), sterowanie średnioterminowy (pory dnia/dni) - komfort szczególnie dla portfela. A długoterminowy (awarie) - kominek. Zgadzam się że dom nie może być za ciężki do tego celu. Zastanawiam się czy mój PTH30/25 będzie ok. hmmm
- 328 odpowiedzi
-
to wyklucza podłogówkę w całości i w konsekwencji każde źródło ogrzewania niskotemperaturowego - np PC ... No i to jest właśnie mój wniosek.
- 328 odpowiedzi
-
Rozstawienie rurek nie wpływa na temperaturę czynnika w żaden sposób - bo niby jak by to miało robić ? Wpływa za to na ilość przekazanego do jastrychu ciepła bo jest większa powierzchnia wymiany ( więcej mb rurki ).Pod panelami może być gęściej niż pod płytkami - powoduje to wtedy wyrównanie przekazywania ciepła przez podłogę ( pod terakotą jest mniej ciepła więc pomimo dobrej przewodności mniej go jest przekazywane do pomieszczenia ) A co do ostatniej części mejla to Barlinek nie jest jedyną firmą robiącą takie panele ... powiem więcej - oni się dopiero uczą bo jeszcze rok temu nie dawali na taką instalację gwarancji ... Są natomiast inne firmy, które robią to nawet od 30 lat ... Oczywiście nie mam na myśli czynnika grzewczego ale jastrychu. Tyle że: przez drewnianą podłogę mogę oddać tę samą ilość ciepła co przez terakotę tylko zwiększając temp. jastrychu. Poniżej postaram się to wytłumaczyć. Przy założeniu że temperatura wody jest kilka stopni wyższa niż jastrychu (chyb a sensownie ?) jeżeli dam więcej rurek to jastrych będzie cieplejszy. A więc zgodnie z tym co napisałeś ilość przekazanego ciepła do jastrychu będzie większa. Do tego momentu zgoda. Ale przy lepszej izolacyjności parkietu tę samą ilość ciepła (co przy terakocie) mogę przekazać do pomieszczenia tylko zwiększając temperaturę grzejnika (podłogi). Z innej strony to samo - gęściej rozstawionymi rurami przekażę więcej ciepła do jastrychu więcej ciepła, ale ten ma problem go oddać z powodu izolatora nad nim. No ale bilans musi sie zgadzac (inaczej jastrych by się zagotował ) więc jastrych tak długo zwiększa swoją temperaturę aż pomimo izolacji tą zwiększoną ilość ciepła odda. Ilość ciepła zalezy od izolacyjności przegrody i różnicy temperatur. Jeżeli zwiększe izolcyjność to nie mam wyjścia ... Nie twierdzę że barlinek jest najlepszy - po prostu te dane mam. Jezeli znasz producenta który dopuszcza wyższe temperatury - byłbym wdzięczny za dane
- 328 odpowiedzi
-
model cieplny DOMU- praktyczne zastosowanie
michal_mmm odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
bardzo kształcące. Gratulacje Leon. Przypuszczając że przy dobrej izolacji i dużych masach wewnątrz inercja będzie duża (choć nie przypuszczałem że aż taka) ja jednak dążyłem do jej zmniejszenia, aby sterować bardziej dynamicznie. Czemu dynamicznie ? Chciałbym celowo szybciej wychładzać dom podczas mojej nieobecności, aby straty były mniejsze. Oczywiście najłatwiej wychłodzić otwierając wszystkie okna i drzwi ( ) ale zakładam rozwiązania mniej absurdalne . No więc zmniejszyć inercję - czyli masę ogrzaną w środku. A więc budowałem z PTH (30cm) + ocieplenie. PTH jest w tym przypadku lepsze (wg mojej teorii) od MAXa ponieważ jest lżejsze ergo mniejsza inercja. Muszę to przesymulować twoim magicznym programem ... Tym nie mniej po lekturze tego wątku dochodzę rzeczywiście do wniosku że szczególnie gdybym wyłączał wentylacje na czas mojej nieobecności (OZC wykazuje >30% strat na wentylację) to temperatura i tak nie będzie spadać. Czyli rzeczywiście sterowanie dobowe bez sensu ? -
gaga: bardzo dziękuję za odpowiedź! Może dlatego mam pewne wątpliwości że odwrotnie niż ty raczej chciałbym mieć w większości pomieszczeń jakieś panele drewniane, a tylko w kilku terakotę. No i brak went. mech. No i chciałbym to dość dynamicznie sterować (chciałbym wychładzać jak nikogo nie ma w domu i szybko nagrzewać). Ale pomimo to traktuję twoją wypowiedź jako celny cios w moją teorię ... Może dlatego że twój opis potwierdza "zjawiska" przez mnie oczekiwane, ale ich skala nie jest taka aby się tego obawiać. Pozdrawiam
- 328 odpowiedzi
-
RolandB: Dlatego że masz taki układ jestem ciekaw twoich opinii. Zgadzam się z tobą że strat ciepła z powodu paneli (wielkich) dodatkowych nie będzie i tym się w ogóle nie zajmuję. Natomiast szybkość oddawania ciepła wydaje mi się tu istotna - z moich szacunków (patrz niżej) wynika, że może być to problem, ale ponieważ są to szacunki jestem ciekaw praktyki - i jeśli jest ona sprzeczna z moimi szacunkami - to czemu ? Zgadzam się że to ogrzewania akumulacyjne i że NA M2 wolniej przekazuje ciepło (bo jest chłodniejsze). Ale ponieważ jest dużo tych m2 to per saldo może i tak szybko oddawać ciepło (pod warunkiem małych oporów - terakota). I znaczenie szybkości oddawania ciepła moim zdaniem nie jest drugorzędne, bo od tego zależy czy szybko się będzie nagrzewać np. przy wlocie zimnego powietrza (np. wietrzę przed spaniem). Rozumiem że gęstsze rozstawienie rurek ma spowodować nagrzewanie się wylewki szybciej i ew. do większej temperatury (np bo co innego ?) i w ten sposób skompensowanie słabszej wymiany przy drewnie. Ale zastanawiam się czy działanie takie nie jest sprzeczne z zaleceniami np. Barlinka, aby podłoga nie miała więcej niż 26C.
- 328 odpowiedzi
-
No widzisz - grzecznie ci mówię poczytaj sobie a ty nie korzystasz z sugestii ...przekleje ci moje obliczenia, które powielałem już na tym forum wiele razy ... powiem ci, że teoria nie minęła się z praktyką ... : pozdrawiam O ile dobrze zrozumiałem to w twoich wyliczeniach zajmujesz się stratami które ew. mogą być w drugą stronę (tzn styropian ->grunt/piwnica) i wychodzi ci ok. 3 % - zgadzam się. Mi natomiast chodzi o zupełnie coś innego - to że zaizolowany (drewne) grzejnik wolniej oddaje ciepło. I tu mamy liczby rzędu 100%. Może tę sugestię odnieś też do siebie (czytaj post nim na niego odpowiesz) ...
- 328 odpowiedzi
-
a co źle podają ?
-
w taniaklima.pl twierdzą że sprawdzili i że jest ok. Może to mój brak wyobraźni ale w tą antybaktryjną powłokę na dłuższą metę nie wierzę. Żwir byłby lepszy w tym, że filtruje. I rzeczywiście wydaje się że robi to w taki sposób, który nie wymaga wielkiej obsługi.
-
leon: takie zabawy zależą bardzo od WTF (Wife Tolerance Factor). W tym przypadku przeliczalne na "ile różnych pokręteł i zaworów żona zniesie w piwnicy". Niestety samodzielnie zrobiona pc jest daleko poza WTF w moim przypadku. No ale zrobić sobie taki U-boot w piwnicy to marzenie każdego ...
- 328 odpowiedzi
-
adam_mk: więc wg. Ciebie żwirowy jest lepszy ? Masz jakieś zastrzeżenia do rurowego ? Wydaje mi się że rurowy może być droższy ze względu na duży głęboki wykop i dużą ilość rur fi 200. No i filtracja na kamyczkach wydaje się byc atrakcyjna w związku z czym ja przychylam się do żwirowego. Ale nie jestem pewien ...
-
Dziękuję KaIM z pomoc! Super tekst - czasami samemu ciężko coś takiego znaleźć. No ale to mniej więcej potwierdza moje obawy - ja byłem nawet bardziej optymistyczny - ja zakładałem 0.06, oni 0.17. Czyli (zgrubnie) opór gorszy o ok 100%. Boję się takiego efektu - nawiewa zimnego powietrza, a ja mam wprawdzie duży, ale dość chłodny grzejnik i na dodatek lekko zaizolowany. Nim wróci do normy trochę mnoże potrwać. Nie chciałbym być zrozumiany jako wróg ogrz. podł i pomp ciepła. Jestem przekonany że to się da zrobić dobrze. Ale narzuca to pewne ograniczenia, które akurat mi się niezbyt podobają. W tym przypadku moim zdaniem sensowny układ to pompa ciepła->ogrz. podł->kamień/ceramika. A ten ostatni element mi nie odpowiada.
- 328 odpowiedzi
-
dziękuję za pomoc! Jeżeli jednak wierzyć badaniom cytowanym przez taniaklima.pl żwirowy byłby również pdo tym względem niezły. O ile dobrze zrozumiałem oni argumentują, że ten "syf" jest tylko na początku wymiennika, a że nie ma dobrych warunków nie rozpszestrzenia się on i na wyjściu jest lepiej niż na początku. hmmm
-
RolandB: mam nadzieję że nie będziesz ciągnął wymiany zdań typu "pieprzysz" i "poczytaj se". Jestem ciekaw tych trzech procent wpływu. Rozumiem że masz jakąś wartość liczbową "wpływu" i definicję żeby wyliczyć te 3 % - ja nie wiem jak rozumiesz "wpływ". Ja mówiąc o problemach z oddawaniem ciepła mam na myśli opory cieplne na grzejniku (grzejnik-powietrze) - definiowalne i mierzalne. Tu grzejnikiem jest betonowa podłoga. Jeżeli na górze jest kamień/ceramika, to praktycznie nadal pozostaje tylko opór przejmowania beton-powietrze ok. Ri=0.1 (mogę się tu trochę mylić bo jest on różny dla różnego ułożenia przegrody ale nie przypuszczam żeby był to błąd o rząd wielkości). Jeżeli dodam np. drewno bukowe 1.5 cm (ma ono - o ile się nie pomyliłem ok. 0.0684) to stanowi to 0.0684/0.1684 = 40%. Innymi słowy opory na oddawaniu ciepła są o 68 % większe od oryginalnych. Dane materiałowe wziąłem z programu OZC. Mogłem sie pomylić ale nie przypuszczam żeby wyszło mi 3 %. Pozdrawiam
- 328 odpowiedzi