klaudiuszozo

Bo tak mam w projekcie. Moje 12cm grafitu to 15,5cm zwykłego styropianu białego. Mój teść ma 24bk i 12 styro białego bo takie były normy kilka lat temu i ma super ciepło w domu. Przy lekkich mrozach wystarczy raz dziennie napalić drewnem w piecu i jest ciepło na cały dzień.

Gdy ja kupowałem styropian, strona internetowa działa, przeszukiwałem fora internetowe i nie było niepochlebnych opinii. Jeśli chcesz cofnąć się w czasie i sprawdzić tę stronę to Panie informatyku zapraszam na stronę archive.org. Również pochlebne opinie były ze strony sprzedającego. Ba! Nawet przejeżdżałem obok fabryki i nie była u pana Stasia w garażu. Słupca, bo o tej miejscowości mówię to ta sama miejscowość z której pochodzą moi dekarze. Nie piszę, że to najlepszy styropian, ale też nie twierdzę, że taki musi być. Wystarczy, że ma odpowiednie lambda i jest to potwierdzone odpowiednim certyfikatem na każdym opakowaniu. Ale najlepszym źródłem informacji jest mój teść i jak mówi, że dobry tzn. że dobry.

Jeśli siatka i klej będą zaciągnięte szybko na styropian to nie powinien tracić swoich właściwości cieplnych. Styro się niestety psuje od promieni słonecznych. Technologia produkcji wszędzie jest ta sama. Teść widział już setki styropianów, ponieważ jest odpowiedzialny za docieplanie bloków w SM i na temat mojego styro wypowiadał się pochlebnie.

Upsss... Zapomniałem, że wszystko to co Esiak wybierze jest najlepsze i najtańsze. Przepraszam... Chciałem również podziękować za informację, że producenta styropianu dobiera się poprzez jego stronę internetową...

I co w związku z tym?

12 cm grafit, 80% Albaterm i 20% Polstyru.

U Niewiarka, dał mi bardzo spory upust, bo brałem u niego cały dach i mi wisiał porządną przysługę.

Przepraszam, tak spojrzałem na wasze ceny i skontrolowałem swoje na fakturze. 1m3 u mnie to koszt 154zł brutto za λ=0,032.

Ja również płaciłem 145, tyle że brutto.

Trochę temat może poboczny od budowania, ale jednak nawiązujący do niego w sporym stopniu. A właściwie jest nim problem śmieci. Jako, że jestem zameldowany w blokach, płacę za czynsz, za wywóz śmieci, ogrzewanie itd. mam prawo śmieci wyprodukowane przeze mnie typu: butelki czy puszki po konserwach wyrzucać do kontenera stojącego nieopodal mojego bloku. Wydawałoby się to całkiem normalne, prawda? Otóż dla mojego sąsiada nie. Notorycznie, raz po raz po każdym moim wyrzuceniu śmieci z samochodu do śmietnika, muszę się zgłaszać na straż miejską w celu weryfikacji danych osobowych na zdjęciu, na którym jestem uwieczniony. Czy wydaje się to Wam trochę śmieszne? Może i tak, dla mnie na początku również było. Okazuje się jednak, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Ów sąsiad jako, że nic nie wskórał pozwał strażnika miejskiego za niewywiązywanie się z obowiązków funkcjonariusza publicznego, oraz została na niego złożona skarga w jednostce nadrzędnej (czytaj burmistrz). Strażnik ten ma utrudnioną pracę co za tym idzie, bezpieczeństwo w moim kochanym mieście spada (tutaj czytaj: brak wpływu kasy za fotoradar do miasta), natomiast ja mam utrudnione życie, gdyż muszę parkować auto przed blokiem, wnieść śmieci na górę i wyrzucić je przy najbliższej okazji, ponieważ w innym przypadku znów będę poproszony na komendę w celu wyjasnienia sprawy, a co za tym idzie marnuję swój czas, swoje pieniądze oraz swoje zdrowie. Wniosek jest z tego tylko jeden: chcesz mieć sielskie życie? Mieszkaj we własnym domu, bo nie wiadomo czym Ci sąsiad uprzykrzy życie.

A ja trafiłem trójkę

Aha, Remek zamawial. A właściwie przedstawił Panu ze sklepu fakt, że dostanie w Internecie taniej. To od razu zmiękli i mu zamówili za taką cenę jaką on chciał. I to samo mój kolega. Zabrakło mu kilka płytek z Castoramy, pojechal do Strąkowskiego i dostał nie cenę 72zl/m2 tylko 59zł... Dla mnie to bardzo dużo. Także polecam iść z wydrukiem z sieci w ręku. P.S. A który Pan tak źle obsługuje? Czyżby tata mojej bylej wychowawczyni? Chyba nie...

Hej, jeśli mogę poradzić to popatrzcie na ceny płytek u Strąkowskiego. Ma średnio o 20% lepsze niż w supermarketach budowlanych i w dodatku masz pewność, że pierwszy gatunek. Można się z nim ostro handlować. Schodzi prawie do ceny zakupu. Nie jest to tylko moja opinia. Koledzy również remontują mieszkania/domy i mi o tym przypomnieli.

Jakieś newsy z piecem? Lepiej spala? Gorzej? Widziałem jak grzaliście w kominku Bardzo ładnie ogień rozświetlał pomieszczenia

Muszę się Wam pochwalić. Adoptowałem ze schroniska psinę Na początku była nieśmiała i się wszystkiego bała, ale teraz jak się rozwyje to potrafi śpiewać cały dzień Ma budę, ale na razie trzymam ją na noc w domu, bo mi jej szkoda. I podobnie jak pies Netbetowski nie robi nic innego jak śpi, ponad 12 godzin dziennie. http://desmond.imageshack.us/Himg33/scaled.php?server=33&filename=psinaq.jpg&res=medium Nadal tęsknie za moim byłym pieskiem, ale tego też będę tak samo kochał

Ja dzisiaj u siebie przemnożyłem wszystko x2 bo ciągle dmuchawa chodzi, ale dobrze węgiel spala i ma trudność utrzymać okresloną temperaturę. A u was jak często załącza się dmuchawa?

KFC i BK mamy już Czekamy na MCD

A tak mniej budowlanie: http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,McDonalds-rosnie-w-sile,wid,14213374,wiadomosc.html Jadąc do Agaty będę mógł jej kupić sałatkę albo kurczak burgera

Jakbyście mieli wolną godzinkę to proponuję zmienić na 60% nawiew ewentualnie 50%. I wtedy poobserwować. To, że jest większy płomień oznacza pewnie, że EG jest bardzo kaloryczny i przy tych samych ustawieniach daje więcej ciepła. Tylko, że teraz to ciepło ucieka w komin.

Jak tam piec po zmianie węgla i ustawień?

Bo to jest najważniejsze Jak będziesz miał krzywo ścianę pomalowaną to może Ci się chata przewrócić

Będzie dobrze

No i jak tam? Zmieniony węgiel? Czy ten sam? Jak tam kombinowanie z ustawieniami?

Ja też tak zrozumiałem, ale ja bardzo chaotycznie piszę