Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Vivia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    93
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Vivia

  1. Są takie hybrydy, są... WYNALAZEK . Ja się nie wypowiadam, dla mnie to zwykły trik marketingowy, żeby wyciągnąć więcej kasy za tynk silikatowy. W każdym tynku silikatowym jest trochę silikonu, kwestia tylko, jak go kto dla potrzeb sprzedaży nazwie...
  2. Wiesz, tak się składa, że widziałam. Wzrokiem sięgam nieco dalej ponad trzy marki .
  3. Bardzo dobre produkty. I prawda rzeczywiście jest taka, że produkują dla innych. Zdziwilibyście się, jakie firmy mają produkty Optolith w wiadrach opisanych swoją "znaną i cenioną" marką .
  4. No, właśnie, oddychająca . Nie gruntuj zatem . Pozdrawiam.
  5. Właśnie po to wymyślono Aquatex. A że tak zapytam: dlaczego zdecydowałeś się na Aquatex?
  6. Już Ci pisałam, Aquatex z Kabe. Dyspersyjno-krzemianowa. Zobacz kilka postów wyżej moją argumentację dla Twojego przypadku. Powodzenia. PS. z wynalazków typu Dulux, Śnieżka czy Dekoral lepiej od razu zrezygnuj...
  7. Ja nie o tym - jest bowiem problem z odtworzeniem koloru (a także powtarzalnością między seriami produkcyjnymi) na mieszalniach właśnie. Teoretycznie zawsze możliwe są pewne różnice u każdego producenta, ale ci najlepsi mają z tym problem szalenie rzadko. Może nawet nie wiesz, ile reklamacji do Was na to wpływa.
  8. Najlepsze cementowo-wapienne to Weberowski maxit ip18. O Cekolu wiadomo, że są reklamacje - zresztą jest o tym i na tym forum.
  9. Prawdą jest, że jakbym miała wybierać między CSV a Malfarbem, to biorę to pierwsze bez zastanowienia. Ale co ma do tego Go Work?
  10. Aquatex solo, niczym nie gruntuj! Inaczej bez sensu Aquatex, bo to "zabije" właściwości tej farby. Gruntowanie jest wręcz niewskazane. Zaufaj tu instrukcji, serio.
  11. Mam za sobą "przygodę" z CSV i nie zgadzam się z połową tego, co napisałeś. Znam tę firmę lepiej niż myślisz, ot co. Pozdrawiam PS. a skoro Kasan1 pracuje w Malfarbie, to na pewno umie czytać etykiety na tynkach i wie, co to bazy, hehe. Dlatego obstawiam TYLKO błąd wykonawców.
  12. Jak się będzie miało szczęście, to uda się, że wszystkie wiadra z CSV wyjdą w tym samym kolorze. Szczęście zdarza się jednak rzadko...
  13. Ja bym ich zignorowała... A farbę najlepiej kup sam i wybierz taką bez gruntowania, która pozwoli na paroprzepuszczalność ścian. Polecam Ci Aquatex z Kabe, doskonała, szorowalna, matowa i pięknie kryjąca. Ma to do siebie, że na nierównych ścianach dzięki swojej matowości nieco przykrywa te niedoskonałości. Farba wychodzi taniej niż grunt + akrylowa (i jeszcze malarze za gruntowanie nie policzą, hehe). Co do samego szpachlowania - ja mam tynki gipsowe, bez gładzi czy szpachli, także od dewelopera i wyglądają dobrze. Na to właśnie Aquatex i mucha nie siada . Powodzenia!!
  14. Najczęstsze przyczyny: * bardziej wątpliwa - jedno wiadro w innym kolorze (niedobarwione lub niedomieszane) - zróbcie próbki z kilku wiader np. na kartce papieru i porównajcie po całkowitym wyschnięciu * najpewniejsza - wykonawca (jak niestety większość) nie umie kłaść tynków silikatowych, bardzo trudnych w aplikacji. Prawdopodobnie kładł w zbyt wysokiej temperaturze (pow. 23 stopni C), lub przy nieodpowiedniej wilgotności. Możliwe też, że w pełnym słońcu... Z ciekawości - jaki producent tynku?
  15. Baumit zawsze odradzam, za barwienie proszkowe. Jakościowo jest to bardzo słabe, na Baumit jest też sporo reklamacji (głównie z powodu niskiej - a może żadnej? - ilości zabezpieczeń przed działaniem promieni UV w pigmentach proszkowych). Poszukaj tynków barwionych w masie, najlepiej na mieszalniach. Może być właśnie Caparol. A wykonawcy są słono wręcz opłacani przez Baumit. Zachwalą zawsze, ale oni nie patrzą na tą elewację po 3 latach......
  16. Lepiej przyjąć 20 kg/m2 na warstwę o grubości 2 cm. Wychodzi ok. 8,50 zł brutto / m2 za materiał (tynk ip18 z Webera). Jak wejdzie materiału mniej, to super. Lepiej się ucieszyć niż rozczarować .
  17. Czyli jednak..... Na gładko daje się zrobić dom, będzie na pewno piękny, ale... nie tani . Trzeba by zastosować najpierw tynk polikrzemianowy o strukturze pełnej i ziarnie 1,5 mm, a na to gładki tynk polikrzemianowy. Wtedy na pewno nie popęka. Przy ociepleniach i ich wierzchnich warstwach (tzw. wyprawach zewnętrznych) najważniejsze jest to, aby warstwa ta nie była cieńsza niż 1,5 mm (klej to nie warstwa wierzchnia). Sama farba nie daje nawet połowy z tego (zazwyczaj w granicach 0,2 mm). Jest to gwarancją tego, że nie popęka (przy prawidłowo aplikowanym dobrym tynku). Klej zawsze jest nasiąkliwy, będzie podciągać wilgoć kapilarami i to właśnie skutkować będzie pęknięciami.
  18. Hehe, nie nie, nic z tych rzeczy. Nie jestem NICZYIM sprzymierzeńcem, a już na pewno nie Koloresa - choć bez wątpienia sporą wiedzę ma. W tym konkretnym przypadku metodę polecaną przez Koloresa wręcz uważam za stratę czasu. Bardzo jednak dziękuję za pamięć o mojej skromnej osobie - szczególnie, że jestem tu "świeżynką" Pozdrawiam wszystkich!
  19. Jak Ci np. popęka klej, to nie mów, że nikt nie uprzedzał . Też jestem ciekawa, co Fighter i inni napiszą.
  20. Nigdy nie maluj kleju, to niezgodne ze sztuką budowlaną. Automatycznie niestety odcinasz sobie także drogę do ewentualnych reklamacji.
  21. Dużo lepiej przynieść próbkę do lokalnej mieszalni a ta wyśle ją do producenta celem zbadania i opracowania receptury. No, przynajmniej w przypadku tych renomowanych producentów. A w powyższym przypadku wystarczyło podać nazwę koloru (i producenta), u renomowanych producentów "obce" kolory są dostępne najczęściej od ręki (a w każdym razie max do dwóch dni).
  22. P O L I S I L I K A T nie półsilikat O tym toczy się cała dyskusja właśnie - że polisilikat to nie silikat. Ja o polisilikatach, Ty o silikatach. Pogadali . Pozdrawiam !
  23. @coulignon, co do aplikacji polikrzemianów - nakłada się zupełnie INACZEJ niż tynk krzemianowy, bez takich obostrzeń (nasłonecznienie, temperatura itd.). Nasiąkliwy też nie jest aż tak (nie ma na nim śladów po deszczu itp.). Nie zgadzam się co do sita, bo właśnie tę wadę krzemianów tu bardzo mocno zredukowano (zachowując paroprzepuszczalność). @fighter, masz dużo racji. Też o tym pomyślałam, jak już napisałam tamten post . Ale z drugiej strony - odpisując dość powierzchownie, bo ta dyskusja w istocie zbyt daleko już zaszła - dają 7 lat gwarancji na tynk (i na większość kolorów), mają swoje laboratorium, podkupili trochę kadry. Czemu by miało być źle?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...