nilaf

Hellou dziewczynki, daaawno nie zaglądałąM, zalatana jestem. Co za ciekawy temat na tapecie?

a ja mega wypoczęłąam, powiem Wam, że zawsze wyjeżdżaliśmy na 7 dniowy urlop i w tym roku po raz pierwszy na 2 tyg. Jednym słowem rewelacja, mega reset, leniuchowanie, słodkie lenistwo

co tam ciekawego się wydarzyło u Was bo nie będę Was chyba w stanie nadrobić

cześć dziewczynki moje kochane, jestemhttp://emots.yetihehe.com/3/jupi.gif po długiej nieobecności

Hejka. Renia odpoczywaj, baw się dobrze, opalaj dupeczkęhttp://emots.yetihehe.com/1/okularnik.gif, relaksuj się i nie myśl o niczym. Ja też dzisiaj spadam na urlopik - także do usłyszenia za 2 tygodniehttp://emots.yetihehe.com/1/buzki.gifhttp://emots.yetihehe.com/1/buzki.gifhttp://emots.yetihehe.com/1/buzki.gif

Hejka wszystkim, hellou tymczasowy, dobrze że przyniosłeś kawę. Chyba ciśnienie spada bo śnięta jestem strasznie od samego rana. Yoka to jakaś dłuższa wakacyjna objazdówka czy mały wypad?

eee tam głupoty piszecie, będzie jeszcze lato, a potem będzie piękna złota, ciepła jesień, a potem jeszcze zima niezbyt mroźna i krótka znooooowu wioooosna i latooooohttp://emots.yetihehe.com/2/okularnik.gif

jaka jesień, jeszcze ponad 30 dni kalendarzowego lata

Hej wszystkim z rana:bye:

hehe i to kolejny motywator proszę:yes::lol2:

Meli, ale nie szukaj kolejnej wymówki, na początek zwykły biustonosz też da radę:lol2:

http://emots.yetihehe.com/1/okok.gif

to tak z niemiecka

aaaa http://emots.yetihehe.com/1/haha.gif

ooo dokładnie - to biustonosz sportowy:yes::yes:

jest biustonosz sportowy i tyle

a tak w ogóle to co to za skrót bh???? ja mówię w sklepie biustonosz, a Wy jak???

ja też nie wiedziałam co to bh:lol2:, choć używam:rotfl:

a nie do fitnesclubu to musisz się wylaszczyćhttp://emots.yetihehe.com/1/haha.gif, aj miałam na myśli ćwiczenia w domu

nie no 4-5 razy to już naprawdę jak mam większy luz. Standardowo to 3x. Rowerek też dosyć często. Basen to raczej jesień, zima

i nie szukaj wymówek buty, strój. Ja jak zaczynałam ćwiczyć to nie miałam nic, ćwiczyłam na bosaka i w gaciach od spania i zwykłym t-shircie:yes:

No właśnie najgorzej jest zacząć, jak już wpadniesz w rytm to potem samo idzie...

Staram się ćwiczyć co najmniej 3x w tyg. do 1,5 godz. max. Czasami jak mam wenę to ćwiczę 4-5 razy w tyg. Głównie wieczorami od 19-tej. Na samym początku jak zaczynała ćwiczyć zrobiłam sobie zdjęcie i kolejne chyba po ok 4 m-cach, byłam w szoku jak je porównałam . To mnie tak zmotywowało, że z uśmiechem na twarzy ćwiczę dalej. Dobieram ćwiczenia i mieszam cardio, brzuszki, skakanka - zależy od nastroju. Zmieniam też ćwiczenia, żeby nie wykonywać w kółko tych samych. Ostatnio zauważyłam, że potrzebuję też większych obciążeń bo te którymi robiłam nie dawały już takich rezultatów. I tak jak napisała FAJNA - przestalam mieć problemy z kręgosłupem, wstaję rano jak nowo narodzona, wyspana, uśmiechnięta.

Dziewczyny ja ambitnie od lutego tego roku ćwiczę w domu, bo szkoda mi było czasu na dojazdy gdzieś do klubów fitnes. Powiem Wam, że na początku ciężko się było zmotywować, ale teraz jet tak jak piszecie, nie wyobrażam sobie aby nie poćwiczyć - uzależniłam się normalnie. Motywują mnie też efekty.Jak wieczorem będę w domu to wstawię zdjęcia - zobaczycie:wiggle:

helloł dziewczęta, witam się piękniehttp://emots.yetihehe.com/2/heej.gif, co tam u Was przez weekend fajnego się działa. U mnie robi sie ogród i powiem Wam, że jak ogarnęli trochę to moje pobojowisko, rozgarnęli hałdy ziemi i trochę uporządkowali to dopiero zobaczyłam jaki ten ogród wieeeelkihttp://emots.yetihehe.com/2/olaboga.gif, o mamuśku będzie co kosić.