Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZbysiuB

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ZbysiuB

  1. Jestem winien zainteresowanym jak sprawa zakończyła się. Otóż kol. Jarecki zaproponował abym zdemontował kocioł, wyciągnął go na zewnątrz i złożył kompletny na palecie aby mógł podesłać transport i w warsztacie sprawdzą co się da zrobić. Tak też uczyniłem. Po ponad tygodniu piec wrócił do mnie. "Jarecki" poinformował mnie, że wg spawacza w miejscu wycieku powstało mikro pęknięcie, które zaspawał. Przejechał jeszcze wszystkie spawy na dole. Blacha nie przerdzewiała na wylot choć wymiennik wygląda bardziej na 7-8 lat eksploatacji niż 5. Przy dobrym paleniu powinien kilka lat jeszcze pochodzić. Ponadto dorobiono dosuszanie paliwa w zbiorniku oraz zaspawano otwory powietrza antyspalinowego w palniku. Całość kosztowała 550,- (w tym transport paletowy ~400,- ) Własnej roboty plus znajomi do wytargania i z powrotem kotła nie liczę. (Wtrącę, choć nawet Jareckiemu nie pisałem na PW, że po tym przespawaniu spawów dookoła, pojawiły się w 3 miejscach zapocenia z czego 1 istnieje cały czas.) Tak więc drodzy forumowicze dbajcie o swoje źródła ciepła albowiem ani lekko, ani darmo nie jest. Dodam, że aby zabezpieczyć się przed następną "niespodzianką" ze strony mojego Skama, wstawiłem obok i uruchomiłem małego 8kW "śmieciucha" . W przypadku nagłym pozostaje więcej cennego czasu, spokoju i rozwagi do działania - naprawy lub wymiany głównego źródła ciepła.
  2. Jestem po rozmowie z Jareckim., jest światełko w tunelu. Narazie tyle .
  3. - dół, lewa strona (patrząc przez okno palnika), początek płaszcza wodnego (przy zgięciu), kilka cm od przodu komory; - eko + gruby miał czasem z dodatkiem suchych trocin, (temp. ustawiana 45-58 st.C) - tylko sezon zimowy c.o. - czyszczę średnio 3-4 razy w m-cu, po zakończeniu sezonu od razu go nie czyściłem gruntownie, chociaż "obmieciony" i usunięty popielnik był, przed sezonem zawsze gruntowny przegląd łącznie z wyjęciem, czyszczeniem i uszczelnianiem palnika
  4. A ja dziś mocno posmutniałem bowiem mój Skam-P 12kW po prawie pięciu sezonach zaczął się "moczyć jak niemowlę" . Tak właściwie już wiosną podejrzewałem delikatny wyciek choć to było takie niejednoznaczne. Ale koniec sezonu, koniec palenia i inne zajęcia prawdę powiedziawszy odwróciły moją uwagę. Przyszedł czas na przygotowanie kotła do nadchodzącego sezonu i ...niemiła prawda -a jednak leci. Zdecydowanie zbyt szybko i zarazem zbyt późno-po gwarancji
  5. Koledzy. Mam pytanie związane ściśle z wątkiem. Użytkuję Skam-p 12kW z "małą ekoenergią" i sterownikiem Puma(wentylator WBS 6Al) od grudnia 2010. Bodajże po roku zaktualizowałem soft Pumy na 7.933 (który mocno poprawił jakość spalania tym palnikiem) i taki soft mam do tej pory. Przez ten czas trochę było zmian i pytanie czy zmieniać soft na nowszy czy najnowszy biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie jakość spalania na tym palniku lub np.czas reakcji na spadek temp. zadanej? Zmiany dotyczące sterowaniem pompami, strefy i.t.p mnie nie dotyczą. Nie mam takich potrzeb. P.S.Właśnie składam zespół podawczy z palnikiem po dorocznym przeglądzie. Doszło też malowanie zasobnika
  6. Bartex z Torunia kojarzy mnie się z produkcją rajstop i skarpet. Z węglem to raczej Bartex Białystok.
  7. No to jest jasne. Czy tylko o brak ikonki chodzi? Musi zmienić się sterowanie procesem spalania miału. Stąd pytanie czy przewiduje się taką możliwość w Pumie?
  8. Czy wybór paliwa jest możliwy również w Pumie ?
  9. Tak, jest to zwykły termometr rtęciowy ze skalą do 100st.C , stosowany do pomiaru temp. wody w kotle. Czy skala jest za mała? W moim przypadku póki co nie, ponieważ mam taką niską temp. spalin. Jego wskazania są poprawne, gdyż podobnie wskazuje termometr ze skalą do 150st.C. Zamontowany jest w przykręcanej śrubami blasze wyczystki czopucha. Ma 80 mm tuleję pomiarową, więc dość poprawnie sięga środka strumienia spalin.
  10. Jak ci się spala ten miał? Napisz coś więcej o jakości. I gdzie go kupowałeś jeśli można wiedzieć? Ja nie polecę miału, którego kilka worków kupiłem na jednym z toruńskich składów opału. Miał z kopalni Brzeszcze, mocno spiekający się, klasy bodajże 33, wart.opał.~24MJ/kg. Więc palnik produkuje sporo spieków koksowych. Obecnie spalam go jako niewielki dodatek do groszków nie spiekających.
  11. Być może w Noworoczny łikend spróbuję poeksperymentować. O zaobserwowanych wynikach wprowadzonych zmian napiszę. Natomiast mam dwie uwagi związane z Pumą. Pierwsza związana z algorytmem pracy. Zauważyłem, że gdy wprowadzam w menu zmiany np. kopca, prędkości dmuchawy czy czas podawania i pauzy i trwa to kilkanaście sekund to po wyjściu z menu kocioł przez kilka minut potrafi być powiedzmy zmulony, tzn dmucha słabiutko, nie podaje paliwa pomimo, że temperatura jest poniżej zadanej ( np. 48 *C przy zadanej 50*C). W czasie tego "zmulenia" temperatura spada o kilka stopni a następnie zaczyna gonić ostro do temp. zadanej. Druga bardziej estetyczna związana z Pumą w obudowie. Otóż zestaw taki spoczywa na moim kotle na wysokości 137cm i rzecz w tym, że kąt pod którym umieszczony jest panel wyświetlacza w obudowie w stosunku do płaszczyzny poziomej jest zbyt mały i wynosi 30 stopni. I "z pewną nieśmiałością powiem", że przy moim skromnym wzroście 172 cm nie spogląda się na wyświetlacz komfortowo. Wiem, powiecie zaraz, że czepiam się pierdułki, że są ważniejsze sprawy do poprawy... Przy niskim kotle taki kąt panela byłby OK . W wyższych dobrze by wyglądał w obudowie ze skosem np.45 stopni. Czy macie podobne odczucia ? Na pierwszym zdjęciu w moim poście wyżej, tył obudowy podniesiony spoczywa na kartonowej podpórce.
  12. ... obroty dmuchawy trzeba zwiększyć na tyle aby przepalało czarną plamę z boku palnika... O jakiej plamie piszesz?
  13. Do Elfi: W/g Pumy kocioł pracuje ostatnio najczęściej w okolicach 70% choć zdarza się i 40 i 100%. Cóż, pewnie gdyby tak zapodać wysokokalorycznego, długopłomiennego opału te % by spadły(tylko gdzie taki opał kupić?) . Co do temperatury spalin to myślę, że jeśli nawet powietrza jest za dużo to nie wiele, gdyż zjechałem z dmuchawą jeszcze o 10% i przysłoniłem jeszcze nieco wlot, to temperatura spalin nieznacznie spadła lecz ciut dłużej nabiera temperatury. Tu jestem zadowolony, że niewiele ciepła idzie w spalinach w komin. A i ta reszta jeszcze cegłom część oddaje i ciepła ściana kominowa dogrzewa pomieszczenia
  14. OK znalazłem i wstawiam kilka zdjęć do postu powyżej: [/img] [/img] [/img] [/img]
  15. ]W ten świąteczno-noworoczny czas wszystkim użytkownikom Forum składam życzenia wszelkiej pomyślności. Korzystając z większej ilości wolnego czasu kilka zdań świeżego użytkownika Skam-P Premium 12kW ze sterownikiem Puma. Od dwóch tygodni 12 kW Skam ogrzewa dom > Wolnostojąca piętrowa kostka z lat siedemdziesiątych z piwnicą na powierzchni(czyli łącznie trzy kondygnacje). Powierzchnia mieszkalna 110m kw., wysok. pomieszczeń 2,5-2,6 m, piwnica 2,05 m; instalacja C.O. starego typu, grawitacyjna o dużej pojemności wodnej; w piwnicy część rur nieizolowana ogrzewa pomieszczenia; mury: piwnica- beton plus ocieplenie styropian 10cm + okna stare i nowe plastiki łącznie 4 szyby, parter i piętro- cegła kratówka/szczelina powietrzna/suporeks 24cm plus ocieplenie styropian 8 cm + okna plastiki ale ze starymi zimnymi szybami k~=3.0; nieocieplony jeszcze stropodach z warstwą szlaki. Wcześniej dom ogrzewany "śmieciuchem" , palone dwa razy dziennie, temperatura w pomieszczeniach bardzo modulowała nie przekraczając 20 stopni, często poniżej 16 st.C. Teraz po 2 tygodniach ogrzewania 24 h na dobę dom wygrzał się i temperatura oscyluje 20-22 st.C w zależności od pomieszczenia. W początkowym okresie piec nie wypalał całego opału i "produkował" dużo niedopalonych węgli i spieków węglowych a spalanie przy nocnych temp. do minus 17 wynosiło 30-35kg. Po wielu próbach i zmianach nastaw, na dzisiaj w popiele już praktycznie nie ma niedopału. Jeszcze sporo szlaki. Przy temperaturze zewnętrznej minus 4-5 st.C i nastawionej C.O. 50 st.C zużycie opału kształtuje się na poziomie 20-22kg/doba. Aktualnie palę groszek węgla brunatnego prawie czarnego koloru zmieszany z miałem mocno spiekającym w stosunku ~4:1 W miejscu wyczystki na czopuchu zamontowałem termometr analogowy do pomiaru temp. spalin, z długim członem pomiarowym aby sięgał możliwie najbliżej środka strumienia spalin. Temperatura oscyluje w przedziale 40-95 st.C, najczęściej 50-70 st.C. CWU brak, czujki używam do pomiaru temperatury pomieszczenia kotłowni (~17 st.C) W tej chwili Puma pracuje w PID z nastawami: podawanie 8 sek., pauza 95 sek., modulacja 20, nadmuch 70%, kopiec -7, . Jeśli podpowiecie jak wstawić zdjęcia to udokumentuję powyższe.
  16. Panie Jarku czy badania Skam-P Premium 12kW już się zakończyły ? Jeśli tak to proszę przybliżyć wyniki. Pozdrawiam ZbynioB.
  17. Panie Włodku przydałby się stały pomiar temperatury spalin. Jej znaczny wzrost ponagla użytkownika do czyszczenia wymiennika, ograniczając straty kominowe. Pozdrawiam ZbysiuB
  18. Napisał Jarecki: ...W/g nowego pomysłu IIIklasa ma być wkrótce najsłabszą, generalnie można liczyć na kwalifikację kotłów do klasy IV, ale V to już tylko z filtrami spalin lub ceramiczna komorą spalania bez wody z odbiorem ciepła w dalszym biegu. Na klasę IV nie mają szansy tłoki, myślę,że ruszta wodne raczej też nie pozwolą na jej osiągnięcie. Szykujemy kocioł pod nowe wymogi, mamy nadzieję,że damy radę. Ambicja jest. Czyli klasa I i II przestaną istnieć ? A konstrukcje, które już mają kwalifikację pozostaną ze starymi oznaczeniami ? Bardzo dobrze, że ambicja jest bowiem ostatnie lata pokazały ruszenie lawiny nowatorskich rozwiązań spalania opału w kotłowniach małej mocy. A wymogi ochrony środowiska oraz wysokie koszty opału to zjawisko będą potęgować. Więc, żeby nie przespać trzeba pracować nad pomysłami. Życzę sukcesów.
  19. Coś niemrawo przybywa opinii o kotłach produkcji Sekom-Pleszew a szczególnie o kotłach Skam-P Premium. Obudźcie się użytkownicy i napiszcie o zaletach i wadach waszych kotłów. Co Was cieszy a może coś byście poprawili ?
  20. I zgadzam się z Tobą . Tylko przy wejściu z pracą kotła na wysokie temperatury np. 65-70 st.C powrót będzie oscylował koło wartości, o którą "robisz drakę" .
  21. [quote=Jarecki79;4389551 ...Przy ekogroszku umożliwiają bardzo dobrą prace >15kW (to wstępne wyniki z aktualnie przeprowadzanych badań w laboratorium). Po ich zasłonięciu na ekogroszku bardzo dobra praca możliwa jest na mniejszych mocach. Widzę, że kocioł 12kW jest w trakcie badań w Łodzi. Z niecierpliwością czekam na zakończenie i wyniki badań. Zapewne potencjalni użytkownicy także. A może już na teraz Jarecki możesz zdradzić coś więcej z badań ? Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...