Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marmur7

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    931
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marmur7

  1. marmur7

    Domy z bali

    Bali nie montuje się bezpośrednio na ściance fundamentowej lecz na drewnianej podwalinie. Jest ona węższa od bali, na ogół ma kilkanaście centymetrów szerokości i od kilku do klikunastu centymetrów wysokości. W przypadku moich bali o średniej szerokości 32-35 cm, podwalina ma wymiar 18x18 cm
  2. Nie masz szans. Obecne normy wymagałyby bali o średnicy ok. 70 cm. Oczywiście są sposoby by to obejść.
  3. marmur7

    Domy z bali

    Te elementy zdobią budynek, ale budowa domu jest sztuką kompromisu Pomijając kwestie kosztorysu, wole oczka i lukarnie dysponując tak symbolicznymi okapami jak w Twoim projekcie, staną się prędzej czy później przedmiotem zmartwienia. Naprzemienne operowanie słońca i deszczu, zwłaszcza od strony południowej i zachodniej, szybko doprowadzi do erozji drewna w tych miejscach. Miedzy bajki można włożyć zapewnienia producentów impregnatów o skutecznej cztero czy pięcioletniej ochronie.
  4. marmur7

    Domy z bali

    Olej każdą firmę, która nie chce Ci dać adresów poprzednich realizacji. Kieruj się renomą i doświadczeniem wykonawcy. Cena jest oczywiście ważna, ale pamiętaj, że nie ma możliwości naprawy spieprzonego domu z bali, więc przy tzw okazyjnej/konkurencyjnej cenie, którą ci ktoś zaproponuje, trzeba być czujnym do sześcianu. Piszesz, że koszty mają dla Ciebie znaczenie, z drugiej strony wybierasz projekt domu z dachem czterospadowym, zdobnym w wole oczka i lukarnie. Takie rozwiązania będą miały istotny wpływ na ostateczną wycenę domu.
  5. Wszystkie gryzonie drążą korytarze i norki, tworzą kopczyki i podgryzają rośliny. U nas tego nie ma, a te dołki są płytkie i nieprzelotowe. W okolicy nie zauważyłem kopców i podskórnych korytarzy.
  6. eee ten tego, w tej chwili teren wokół mojej hacjendy wygląda jak obszar między okopami podczas wojny pozycyjnej. Tylko leje po wybuchach nieco mniejsze Tych dołków jest od groma, ale wokół ŻADNEGO nie zauważyłem śladów, które mogłyby wskazać sprawcę. Raz zobaczyłem ślad jakby od kociej łapy, ale domyslam się , że kocura sprowadziła ciekawość. Wszystkie dołki są wykopywane w jedną stronę. Wyraźnie w poszukiwaniu dżdżownic czy innych smakołyków. Stawiałem na jeża, bo wiem, że w kwietniu intensywnie żerują, ale skoro nie kopią dołków to juz nic nie wiem. Szczury raczej wykluczam, teoretycznie mogą być wszędzie, ale to nie jest teren sprzyjający ich występowaniu. Ptaki, owszem mogą zrobić sporo bałaganu, ale to musiałyby być giganty Niestety cos mi nie wchodza mi na forum obrazki z serwera google, więc zamieszczam tylko linka. https://drive.google.com/file/d/11wOLFmVfwEMB5UjCQKIwAmW4iWCNj6Y-ZA/view?usp=sharing
  7. Witam. Nie wiem czy uda mi się zobrazować problem, bo dotąd nie wysyłałem postów przez telefon, ale spróbuję ☺ Otóż od ok 1,5 miesiąca coś mi rujnuje ogród. Ma to postać wykopanych na ok 5 cm głębokości dołków, o średnicy również 5 cm ( jak na poniższym zdjęciu) Mam ich obecnie kilkaset. Nie są to krety, nornice - raczej większe zwierzę. Czy to mogą być jeże ? https://drive.google.com/file/d/1twEoiKkCsolzi8smd-pKcmck53VB8YOLlw/view?usp=drivesdk
  8. marmur7

    Domy z bali

    I tak dokładnie jest. Przy membranie wysokoparoprzepuszczalnej wentylacja w tym miejscu nie jest konieczna. Przy deskowaniu - obowiązkowa. W przypadku jej braku, grzyb i butwienie gwarantowane. Nie wspominając o zmniejszonej izolacyjności wełny na skutek zawilgocenia.
  9. marmur7

    Domy z bali

    R.T. zostawił mi ściankę kolankową całkowicie otwartą. Pewnie u Ciebie też. Obiłem ją więc płytą OSB plus folią przeciwwietrzną. Jednak zamocowałem ją tak, by przy deskowaniu była pozioma szczelina ok 3-4 cm. Gdy potem zakładałem ocieplenie, robiłem je tak, by powietrze wlatywało przez tę szczelinę, wędrowało nad ociepleniem a pod deskowaniem, aż do kalenicy. A stamtąd wylatywało sobie przez szczelinę kalenicową. Samą szczelinę oczywiście zabezpieczyłem stalową siatką o oczkach na tyle małych, że nawet robactwo ma problem by ją sforsować.
  10. marmur7

    Domy z bali

    Butynski jak zwykle - sen zimowy, a potem krótko i na temat Fajową masz tę werandę. A co do stryszku - wszelkie wentylacje wewnętrzne powinna załatwiać szczelina dylatacyjna, która idzie od ścianki kolankowej do kalenicy i znajduje się między ociepleniem a deskowaniem. Sam tez się zastanawiałem się nad dodatkowymi okienkami u zbiegu połaci dachu na górze ściany szczytowej, bo tak sugerowali niektórzy fachowcy, ale póki co, nie zrobiłem ich i nic złego nie zaobserwowałem.
  11. marmur7

    Domy z bali

    Sprawnie Ci to poszło. Tzn budowanie i czytanie Pamiętam jakby to było wczoraj , jak zaczynałeś budowę PS. A żeby nie było tak nudno i sielankowo, kto ci ocieplał dach ?
  12. Remiks - masz to szczęscie że z ilościa swoich postów (po zaokrągleniu 2,1) ledwo, ledwo, ale załapałeś się na poziom ekspert, który umożliwia odzywanie się na forum
  13. marmur7

    Domy z bali

    Aglar - daj sobie luz z tymi gwarancjami Mój szwagruncio użytkuje zwykły, klejony blat wykonany przez stolarza od kilkunastu lat. Jedyne co przy nim robił to w zeszłym roku przeszlifował powierzchnię i zmienił kolor bo stary mu się znudził. U mnie, w pobliskim składzie drewna sprzedają takie fajne belki 9x4 cm przeznaczone właśnie dla stolarzy na klejonki. Sam sobie skleję i zrobię wypasiony blat w kształcie jaki mi się wymarzy, a jedyne co zrobi stolarz to przejedzie na grubościówce. Chyba, że nie będzie mi się chciało zawozić klejonki i sam przejadę szlifirerką taśmową.
  14. marmur7

    Domy z bali

    Nie jest to az taki problem - tu, na forum o domach z bali ktos kiedys wrzucił pomysł jak odrysować bal np na listwie przypodłogowej. Skorzystałem z tego pomysłu juz nie raz i mogę go polecić. Wzdłuż bala kładzie się listwę i za pomocą wzornika zrobionego z kawałka drewna lub tektury z dziurką w środku, prowadzi się ołówek wzdłuż odrysowywanej powierzchni. To najbardziej prymitywne, ale całkiem skuteczne narzędzie Ponizej cos nieudolnie nagryzmoliłem. Brakuje tylko ołówka w otworze
  15. marmur7

    Domy z bali

    Gerard Coronę powszechnie stosują teraz górale. Do złudzenia przypomina gont i z tego co wiem, na terenie Zakopanego dopuszczono go jako zamiennik, który może byc stosowany zamiast tradycyjnych, drewnianych pokryć. Daja na tę dachówkę dość nierealna gwarancję bodajże pięćdziesięcioletnią. Obserwowałem pewną budowę na przestrzeni ok 10 lat. Tyle właśnie w pięknym domku tuż pod droga pod reglami (który z żonką nazwaliśmy "domkiem doktorka") wytrzymał gont tradycyjny. Dwa lata temu zerwano go i dach pokryto Coroną. Wygląda imponująco. Jednak tam dachy mają spore pochylenie. Czołgowy - przy pochyleniu 20 st posypka zatrzyma wszystkie brudy lecące z nieba.
  16. marmur7

    Domy z bali

    Gerard Corona to akurat jedno z droższych pokryć. Jest bardzo ładne i zawsze chciałem je mieć, ale ma też swoje ograniczenia. Otóż nie zaleca się go przy dachach o pochyle mniejszym niż 40 stopni, oraz w miejscach tuz obok mocno pylących drzew.
  17. marmur7

    Domy z bali

    Mój architekt określał ocieplanie fundamentu budynku (wyposażonego w solidną izolację poziomą) jako równie sensowną jak kupno grzebienia łysemu. Mówił to jednak prywatnie i po cichu, bo tak w ogóle to miał układy biznesowe z lobby styropianowym i głośno mówić tego mu nie wypadało
  18. marmur7

    Domy z bali

    Niczym nie zabezpieczałem. Bale były wstępnie zabezpieczone przez wykonawcę jeszcze na placu budowy - jedynie w miejscach gdzie podczas stawiania konstrukcji coś przecinali lub szlifowali ( głównie chodziło o stolarkę okienną) dali impregnat natryskowo. Prawdopodobnie był to środek solny typu Fobos czy Boramon, nie pamiętam. Uznałem za logiczną argumentację, że szkoda impregnatu na dom z drewna mokrego , stawiany w październiku. Tym bardziej, że prawie przez cały czas stawiania konstrukcji, padał deszcz. Oczywiście dom został przed zimą zadaszony. Na wiosnę zlikwidowałem kilka punktowych ognisk sinizny, która wystąpiła na czołach paru bali, a rok później, po letnim przeschnięciu domu, zaimpregnowałem docelowo. W kolejności - Boramon c30 , potem Penetrin, Altax woskowy. Było to 4 lata temu. W tym roku impregnowałem ponownie.
  19. marmur7

    Domy z bali

    Szkoda kasy na tym etapie na wymyślne i drogie impregnaty. Mimo rocznego sezonowania to nadal drewno świeże i mokre. Użyj najtańszego np Fobosu, który przy okazji zabezpieczy Ci dom przeciwpożarowo. Zyskasz rok na zastanawianie się czym zaimpregnować docelowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...