-
Liczba zawartości
305 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Iwona123
-
Elewacja powyżej. W końcu. Jeszcze dużo do zrobienia.
-
http://img13.imageshack.us/img13/1983/09052013169.jpg http://img818.imageshack.us/img818/391/09052013170.jpg http://img819.imageshack.us/img819/9166/09052013171.jpg http://img849.imageshack.us/img849/1299/09052013173.jpg http://img22.imageshack.us/img22/3742/09052013172.jpg http://img194.imageshack.us/img194/9104/09052013174.jpg
-
Plan wprowadzki na wakacjach. A tak naprawdę jak będziemy mieć gaz czyli jeszcze jakieś 3 miesiace. Jak to się stało, że ja jeszcze nie wkleiłam zdjęcia swojej pięknej elewacji, to nie wiem. Acha juz sobie powoli przypominam, po prostu nie mam czasu pstryknąć spokojnie fotki mimo, że jestem codziennie po 3 razy na budowie. Takie tempo, ciagle coś. Ale jutro się postram poprawić. Zamawiam krany szafki prysznice itp. Decyzje odnośnie sufitów podwieszanych końca nie mają . Ale jest fajnie, słoneczko świeci, cieplutko, a ja dzisiaj zobaczyłam płytki w mojej małej ubikacji na dole. Hura. To było coś :) ;)
-
Podobno już mam skończoną elewację. Taki dzień szalony, że nie miałam czasu obserwować jak nakładają kolor. i od początku w razie "W" interweniować szybką zmianą. Udało mi się tylko zobaczyć gotowe dwie sciany i jest ok. W nocy nie spałam ze strachu co też ja wybrałam za kolor. Ciężko sobie wyobrazić kolor widząc go na kwadracie 2x 2 cm. Ale jakoś poszło jutro się napatrze. To tak w skrócie tyle na gorąco.
-
Zamówiłam wczoraj szafkę na buty i wieszak do wiatrołapu. Allegro mnie kiedyś wykończy. Jutro będą przemalowywać podbitkę na palisander. Głowię się nad kolorem elewacji. Chcę złamaną biel, ale bardzo trudno wybrać ją z wzornika i zdecydować ostatecznie. Zastanawiam się jaki kolor dać tym dwom słupom czy elewacji, czy cokołu który będzie szary jak rolety. To są najtrudniejsze decyzje i obawa jak to wszystko wyjdzie w całości. W domu wewnątrz na drobne wpadki chyba sobie można pozwlić, ale na zewnątrz już wolałabym ich uniknąć ,ze względu na większe koszty. Jeszcze jest dużo drobiazgów do kupienia, wybrania. Najfajniejsze jest to, że w poniedziałek będzie rozpoczęcie układania płytek w łazience, ubikacji.
-
http://img692.imageshack.us/img692/1476/30042013150.jpg http://img20.imageshack.us/img20/4079/30042013151.jpg http://img823.imageshack.us/img823/5169/30042013152.jpg http://img90.imageshack.us/img90/8780/30042013154.jpg http://img194.imageshack.us/img194/8211/30042013155.jpg http://img203.imageshack.us/img203/7940/30042013158.jpg
-
W końcu skończone poddasze Ocieplenie domu w rakcie, domek biały obłożony styropianem chociaż dzisiaj już z jednej strony zacieają i staje się ciemny. Barierki cofnięte, podbitka lada dzień będzie przemalowana na palisander. Odwiozłam dzisiaj 17 rolek wełny do ocieplenia poddasza. Było stresująco ale poszło nawet spokojnie. Dzisiaj pwoli przymiarki do układania płytek w łazience i ubikacji. W poniedziałek cd. Dużo drobiazgów do ogarnięcia zwroty towaru nowy towar, WZ-ki faktury, korekty, urząd skarbowy. Wczoraj złożyłam papiery na projekt gazu od lini ogrodzenia do domu. I tu to potrwa trochę dłuzej. Dzieje się dzieje. Moja ekipa od ocieplenia na pochód nie wybiera się, wiec działają ostro. Czeka nas wybór tynków i tu na razie nie wiem co to będzie czy silikonowo-sylikatowy czy mineralny czy akrylowy cy jeszcze inna konfiguracja. Ale raczej biały kolor. Szary cokół. Wybierałam też kolor parapetów zewnętrznych oj nie było łatwo. Tak to wygląda w wielkim skrócie
-
http://img547.imageshack.us/img547/2226/25042013143.jpg http://img267.imageshack.us/img267/9753/25042013144.jpg http://img21.imageshack.us/img21/5416/25042013149.jpg http://img713.imageshack.us/img713/9241/25042013146.jpg
-
Wczoraj przywieźlismy płytki do łazienki i ubikacji. Było już ciemno 21. Wcześniej o 17 byłam umówiona z projektantką odnośnie tych dwóch pomieszczeń. Nie przepuszczałam że projekt to I spotkanie 2,5 godz. Jakoś mi to nie pasowało, bo przyjechaliśmy przyczepką, aby od razu zabrać. Na szczęście uwinęłam sie z projektowaniem. Tak ja sie uwinęłam bo Pani do tego zadania mało pomagała, podpowiadał. Najlepiej to by chciała gotowe zdjęcie i wszystko z niego odwzorować. Projektanci. Ogólnie zarys jakiś miałam ale niewielki. Z czasem trzeba było przejąć pałeczkę. Na szczęście to już za mną. Zobaczymy co z tego wyjdzie po ułożeniu. Dzisiaj mają Panowie zacząć elewacje rusztowanie już stoi. Około 11 przyjdą hydraulicy puścić wodę w podłogowe rurki. No i dzisiaj zakończenie robót na poddaszu. " Coś sie kończy coś się zaczyna, zaczyna sie" I tak to wszystko wygląda w wielkim skrócie. Acha jeszcze muszę pdbitke ogarnąć.
-
Z rana zaliczyłam budowę tam końcówka prac na poddaszu jutro koniec. Przywieziono dzisiaj rusztowanie do elewacji i jutro mają Panowie działać w tym temacie. Ocieplamy styropianem 15 cm. Wczoraj wybierałam nowy kolor podbitki zakupiłam palisander zrobiłam próbę i nie wiem czy nie poszukać jeszcze ciemniejszego koloru, temat do przemyślenia. Po południu jadę po płytki do łazienek na dole, wcześniej jednak czeka mnie czekanie na wykonanie projektu łazienki i dobrze że takie coś oferują prznajmniej wiem ile kupić płytek wzorników itp. Jutro mają przyjść Panowie hydraulicy wpuścić wodę w rurki w podłodze. Gazu jak nie było tak nie ma coś to się przeciąga. Taak.
-
http://img443.imageshack.us/img443/3242/21042013140.jpg łytki przywiezione w sobotę. Dodatkowo przywieźli brodzik, kabinę prysznicową, umywalki
-
Wczoraj dokonałam ostatecznego wyboru kuchni. Uchwyty aluminiowe wpuszczane cena też mnie "zadowala". Nie jest źle. Zrobiłam zakupy płyt na poddasze, taśmy i inne rzeczy potrzebne do wykończenia. Dzisiaj rano przyjechał towar i przynajmniej mój mąż zażył trochę ruchu wnosząc to wszystko. Dzisiaj również została puszczona woda i założony został licznik. Przed ułożeniem płytek ma być jeszcze zrobiona próba grzania podłogówką. Oj chyba powoli dostaje zadyszki przy tej budowie. Wiecej spraw na mojej głowie nie to co w tamtym roku. Ale ogólnie jest przyjemnie.
-
Wczoraj zostały przywiezione schody na strych zamówione na allegro. Dzisiaj od rana "ściga" mnie urząd skarbowy, chodzi o brak faktury za materiały na dach. Zosała dana tylko korekta faktury, a reszty nie było. Więc wszczęłam poszukiwania w morzu papierów i znalazłam skarb warty 1500 zł do zwrotu dzięki właśnie tej zaginionej fakturze. Uff. Taki przypadek. Dzieki temu kwota zwrotu podatku będzie wyższa. Dzisiaj po południu mamy spotkanie w sprawie kuchni mam nadzieję, że juz dojdziemy do końca tej sprawy co dać a co zabrać z wyposażenia mebli. Na budowie Panowie dalej walczą z poddaszem, ale za tydzień ma być już finał. I dobrze się składa, że wcześniej bo od razu będą układane płytki tak więc 2 tygodnie wcześniej niż to było wcześniej planowane. Jutro umówiłam sie z Panem hydraulikiem na podłączenie licznika i włączenie wody. Chyba już mrozów nie będzie? W sobotę mają przywieść płytk, brodzik, kabinę prysznicową i moje umywalki. Dobrze, że pogoda jest, to może obejdzie się bez niespodzianek typu zakopany szmochód. Tak jak to było rok temu podczas przywozu materiałów na dach. Muszę sie jezcze zająć ociepleniem domu. Ogólnie na razie "wszystko" pod kontrolą.
-
Poddasze http://img109.imageshack.us/img109/9052/16042013115.jpg http://img203.imageshack.us/img203/7006/16042013116.jpg http://img824.imageshack.us/img824/1619/16042013117.jpg Wygładzone ściany kominek jeszcze bez kamienia. http://img818.imageshack.us/img818/8623/16042013120.jpg http://img541.imageshack.us/img541/1162/16042013121.jpg I tak doszliśm szyko do wyjścia http://img94.imageshack.us/img94/515/16042013122.jpg
-
Od rana jestem w akcji pare spraw do ogarnięcia na pierwszy rzut zakup profili 3 szt. 3m musiałam śmiesznie wyglądać wioząc je moim małym samochodzikiem. Stwierdziłam ze pojadę zamówić płytki. Zbadałam teren i znalazłam dobrą cenę w innym łańcuckim sklepie. Z tą radosną nowiną poszłam do pierwszego sklepu w którym mówiłam, że u nich kupię i tam zrobili taką cenę. Nie chcą by konkurencja sprzedała wiecej. Na szcęście Tubądzin zrobił jakieś promocje i mi sie udało. Zamówienie przez internet darowałam sobie ta cena w Łańcucie mnie zadowala. Trochę się obawiałam jak będą wyglądać moje płytki po przywiezieniu przez kuriera. Pomysł nie przeszedł. Panowie w sklepie stwiedzili że jestem bezlitosna w negocjacjach ale cóż ulegli. więc 48,50 za m. To chyba niezła cena. Po pracy jechałam wymienić profile na inne więc miałam jeszcze swoje 5 min na drodze. Ale dałam radę. Dzisiaj zakończyły się prace szpachlowania i malowania. Uregulowałam zapłatę wyszło na dole 240m. Szkoda ze na poddaszu nie zrobili od razu ale nie dało rady. Druga ekipa walczy nadal robi sie przytulnie na górze. Zamówiliśmy schody na strych fakro. Kasa idzie jak woda. Tu trochę tam trochę. A na końcu zostaniemy z gołymi ścianami bez mebli. Powoli przymierzamy się do ocieplenia domu. Mąż ma ochote na ocieplenie 20 cm styropianem. Trochę mi się ten pomysł nie podoba. Moze to spowodować demontaż orynnowania. Koszty dużo większe niż np przy 15cm. Moze być cieżko z przekonaniem go. Tak więc budowa na całego, a raczej wykończenie.
-
Mężu, będę walczyć o te wcześniejsze uchyty http://img834.imageshack.us/img834/9089/ti1x.jpg http://img10.imageshack.us/img10/4386/ti2i.jpg http://img805.imageshack.us/img805/517/ti3g.jpg tak to wygląda po zmianach koszt 2 tys w dół. W środę jeszcze wrócimy do salonu i podejmiemy ostatnie decyzję. Mam nadzieję.
-
Kuchnia została przerobiona dzisiaj mam dostać na meila nową propozycję. Niestety ciecie kosztów spowodowało, że górne szafki nie będą sie otwierać do góry tylko normalnie na boki. Ach te zawiasy mają nieładną cenę. No i wyrównaliśmy bok górnych szafek z dolnymi trochę zmian po stronie piekarnika. Jeszcze gdybam nad dolnymi uchwytami. Bo to też ma niezły wpływ na cenę. Dzisiaj zaliczyłam z rana budowę tam poddasze zaczyna wyglądać już coraz lepiej, jest wełna, folia, a teraz Panowie zajmą się profilami i tą całą konstrukcją potrzebną by umocować płyty. Na dole szpachlowanie dobiega końca, dzisiaj mają Panowie już malować. Pełno kurzu i pyłu białego, ale ma to swój urok. Pomierzyłam na dole łazienkę i ubikację aby można było zrobić jakiś projekt. Oto mój wybór płytek do łazienki i ubikacji na dole - ciekawe czy się coś zmieni? http://img542.imageshack.us/img542/1064/23032013091.jpg http://img842.imageshack.us/img842/2512/23032013092.jpg
-
Widzę, że szykują sie istotne zmiany, ale pewno na korzyść 89dzasta89 ten bok lepiej wygląda równo, Twoje zdjęcie mnie powoli przekonuje. Dzieki
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Temat do przemyślenia, albo to '"coś " zrobić tak samo na boku i obok okna. Szafek chyba nie przeciągnę bo wyjdą tak,że jedna dłuższa, a druga krótsza. Dzieki za zwrócenie uwagi na takie szczegóły.
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
To jest jakiś pomysł Pana projektanta. Chyba coś zamiast płyte. Nawet nie doptywałam ale w sumie efekt ciekawy. Jutro sie dowiem
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
To mój pierwszy projekt kuchni, wszelkie uwagi mile widziane. Koszty nie pozwalają na wszystkie bajery. Świadomie rezygnuję z zabudowanej mikrofalówki w miejscu nad piecykiem chyba dam biały kolor blatu. Co jeszcze. Może jakieś pomysły? http://img59.imageshack.us/img59/2423/it43.jpg http://img16.imageshack.us/img16/4757/it53.jpg
- 23 720 odpowiedzi
-
- kolory ścian
- kuchnia
- (i 9 więcej)
-
Taka jest propozycja na początek będę jeszcze myśleć co zmienić. Wszelkie uwagi miło widziane. http://img69.imageshack.us/img69/2423/it43.jpg Zdjęcie trochę rozciągnięte ale jest. http://img259.imageshack.us/img259/4757/it53.jpg
-
Od rana ruch, najpierw przesiedziałam godzinę w salonie meblowym oglądając i zmieniając projekt kuchni, wyszła fajna. Cena trochę ala kosmos myślałam, że zmieszczę się w mniejszej kwocie, ale widocznie sie nie da. Jeszce z mężem musimy siąść i pomyśleć nad szczegółami. Następnie ruszyłam uregulować za prąd 4300 . Później kupiłam jakieś kołki do poddasza i zaliczyłam rano przed pracą budowę. A tam to co lubię akcja, szpachlowanie, ocieplenie poddasza od razu widać postęp. Wyszukałam płytki w internecie w dobrej cenie 44 zł za metr czyli 10 zł na metrze różnica. Transport 130 zł. Opłaca się zapytam w sklepie co oni na to - nie sądzę żeby przebili. Jutro jadę po moją umywalkę oby im znowu nie spadła gdzieś w terenie.
-
Wybrałam sie z rana na budowe, miał być dzisiaj robiony opis prądu więc kolejną rzecz można odfajkować, dobiła mnie cena za całość. Kiedyś, kiedyś dawałam zaliczkę 3000 a dzisiaj dowiedziałam się że jeszcze trzeba dodać 4300 boli oj boli nie spodziewałam sie aż tyle. Wybraliśmy z mężem kolor paneli na dół do dwóch pokoi i podjechaliśmy po umywalkę. Na miejscu okazało sie że nasza carina została uszkodzona tzn wypadła Panom w sklepie z rąk i jak stwierdzili nie dała sie franca posklejać. No cóż będzie jeszcze nowsza na przyszły raz. Zamówiłam dodatkowo umywalkę do toalety ale tym razem model cersania bo 40 cm cariny nie było. Wzięliśmy tylko ubikację. Wilgotno, mokro ochyda. Dół jest już cały wyszpachlowany i teraz to "schnie". Odpuściliśmy spiżarkę tam tylko pomalujemy. Nie mój dom. Zaczyna to fajnie wyglądać. I przeraża mnie wykańczanie. Bardziej niż wybory określonych rzeczy stresuje mnie koszt ogółu. Masakra, chyba na razie górę odpuścimy. Ten prąd i dodatkowo koszt poddasza zrobił zamieszanie.
-
Niedobrze mi sie robi jak widzę śnieg. Budowa ruszyła po świętach na pierwszy rzut szpachlowanie . Kominkiem dogrzewamy ale słabo to schnie. Poddasze wymaga zmiany ekipy. Nowa ma wskoczyć w poniedziałek. Jak szalona jeżdże po marketach ledwo wchodzę w zakręt między jednym a drugim a finisz miałam i tak w małym sklepie, który ściąga mi wszystko taniej. O dziwo dzisiaj po oglądnięciu 1000000 wzorów płytek - stało sie - wybrałam. Będzie to tubądzin alabastrino. Do łazienki z opoczna luisa. Umywalka do dolnej łazienki carina z cersanitu, kabina prysznicowa z brodzikiem symfonia. Piszę ku pamięci zobaczymy ile za miesiąc z moich wyborów bedzie aktualne. Oby wszystko bo juz mam dosyć. 6 maja wchodzi Pan i będzie układał płytki + biały montaż, panele drzwi itd. Okolica tonie basen już na działce mam więc będzie mniej ogrodu do ogarnięcia. A tak poważnie to ogólna jakaś masakra z tą wodą nie da sie wjechać drogą wewnęrtzną. Ciągle pada. Chyba powinniśmy zainwestować z sąsiadem w kajaki.