vesila

Ano padają mi żarówki led wkrecane, nie wiem ile już wywaliłam tąsma led co mam pod szafkami hula bo ma ten transformatorek, u nas jest problem chyba z napięciem, nie tylko ledy szybko mi siadaja, ale routery i inne drobne wrażliwe sprzety, ale lubie ledówki bo maja kształt bańki i barwe świecenia białą, a żołty kolor zwykłych drażni mnie okrutnie. A moze to wina instalacji, na dole nie wiadomo jak to było robione, elektryka juz była jak kupilismy dom Moja mam tez robi ten syrop z mleczy, mi nie smakuje takie siki-wodniste mdłe w tym roku była z moja sis zbierać mlecze te na działce obok mnie, bo u siebie wyzbierały we wcześniejszych latach i sie im nie miało co nasiać myślałam ze cała łąkę wyzbierają, a te tylko trochę poskubały, bo niby pozamykane i jak żółto było przed tak zostało i potem zrobiło sie pole dmuchawców, co było potem mozna sie domyślić

no way! Mania, super te tasmy ledowe wygladaja pod szafkami, ja mam naklejoną na listwe drewnianą tak ze nic jej nie widac, hula juz chyba ze dwa lata, za to żarówki ledowe u mnie szybko szlak trafia, chyba przez skoki napiecia, zaczelam w koncu zbierac paragony zeby potem móc je reklamowac. Murek przy roslinach elegancki.

MAM !!! tzn jeszcze nie w rekach, bo w drodze z UK, kupiłam kinkiety do łazienki na które chorowałam kilka lat Astro Lighting verona 0655 Kupiłam na amazon.co.uk taniej niz w polskich sklepach internetowych

Tak myśle własnie czarny lub granatowo złoty, blat naturalny albo czarna bejca, taka żeby widać było słoje. Stoliczek chce postawic w kącie sypialni, pod kwiatka. Nie podobał sie mi ten blacik, póleczka na dole, wygladał ten stoliczek tak nieforemnie, gdyby ta pólka była szersza i pod nózkami to byłoby ok, ale tak miedzy nózkami na podłodze lepiej bedzie tak Szukam inspiracji kolorystycznych na złoto http://s1.meble.pl/gfx/_zdjecia_wspolne/sklep_oferta/1/818/1818286/m85a_stolik_zloty_656576___index_1818286_3896752988.jpg http://furniture.retailcatalog.us/products/2238501/large/t928-7.jpg Dzis całe pole dmuchawców nawiało mi na ogród a potem zaczęło tak solidnie lac i wbiło to cholerstwo w trawnik :cry:

Mam dylemat jak pomalować ten stoliczek: wyczyściłam blat z bejcy no i nie wiem co dalej ten mniejszy blacik co był na dole dałabym wyżej w połowie nóżek - przy tych kulkach albo jeszcze wyżej.

Super wygląda :yes: masz męża the best!!!

Kurcza u Tomkowej ? toż to setki stron Mania wiem, ale jesli zabije tą cholerną tojeść to trawe poświecę, zresztą i tak mam plan trawnik nowy zakładac.

Wszedzie podaja tez ten blue Down soap - to jest zwykły płyn do naczyń czy jakis wyjatkowy?

Ja mam ten sam problem, jak pozbyc sie chwastów bez chemii tam gdzie mam drzewa i krzewy owocowe, trafiłam na taki przepis po ang: "Used a recipe of: 1 gallon Vinegar; 2 Cups Epson Salts; & 1/4 cup blue Dawn soap. It killed the weeds and grass. Hopefully, the grass will come back over time" nie mam takiej soli, wiec nie mam jak wypróbować

Joana TAKIE cos masz? U mnie tego pełno było, nie pozwól by sie siało, nawet pojedyncze źdźbło co wyrasta od razu tworzy kłos, też zwalczyłam to wyrywaniem, ale nie sypałam piaskiem, byłam tak wyczulona ze nawet te pojedyncze dostrzegałam i rwałam, w tym roku jeszcze tego dziada nie zauważyłam.

Oh, szkoda tej lwiej głowy

Mania, jak ja Ci zazdroszcze męża, ja ze swoim sie znowu pokłociłam o trawnik, nie jest źle ale pięknie też nie, po nawożeniu pierwsze co teraz wyrasta to dzika trawa i chwasty, nie ma pieknego dywanu tylko jakby ktos slepy chłopa ostrzygł tepymi nożyczkami, wczoraj wykosiłam to jest ładnie równo, ale za dwa dni juz bedzie brzydko, nierówno no i jeszcze te placki zniszczone przez mech, zreszta w wielu miejscach rosnie sobie dalej, a M nie chce słyszec o wydawaniu kasy na nowy trawnik i obrzeza, gadka w stylu zarób sobie, ale jak mu powiedziałm zeby kupił mi iphona to od razu sie spytał jakiego a mi na h** nowy telefon. Podłoga bardziej mi sie podoba bez tych wgłębień, piekną wybrałaś, jest taka elegancka, tamta tez była piękna ale bardziej taka rustykalna.

Mania - dzięki za fajne porównanie Doriko, w tej czesci z drzewkami to co kawałek, troche na froncie, no w cholere tego tak powrastane w ziemie i ukorzenione ze bawiłabym sie chyba miesiac z tym pedzlowaniem listków. Ciągle myślę co z trawnikiem zrobić, umówiłam sie z ogrodnikiem który wertykulował na ewentualne wyrównanie terenu, tzn jak on bedzie miał troche wiecej czasu to ma zadzwonić czy sie ostatecznie zdecydowałam, wtedy zamawiam ziemie a oni maja ja rozwiezc gdzie sie pozapadało i podniesc tez troche grunt z jednej strony ogrodu, w wielu miejscach bedzie to conajmniej 20-30cm. Potem trzeba bedzie dosiac trawy, ale gdybym przed tym dołożeniem ziemi cały trawnik wypaliła, zeby pozbyc sie tej tojesci i przy okazji tzw dzikiej trawy, (ktorej mam tez od groma i recznie nie ma szans na wyplewienie tego), to zeby posiac nowa trawe trzeba to wypalone zorać czy wystarczyłby wertykulator taki mocny żeby ziemie ponacinał i to spalone czesciowo zebrał? Z obrzeżami wstrzymam sie, jesli podniose teren to wtedy z koskti zrobie tylko poczekam az sie ziemia ulezy. Przejeżdżałam dzis obok ogrodniczego i widziałam ze maja takie wysokie chyba na 3m bordowe drzewko, nie wiem co to było bo za daleko, ale chyba kupie takie plus tego japończyka jeszcze.

Matkojedyna ja sie tego cholernego gofna pozbyc z trawnika nie moge a ta se dokupiła :lol2: N i e n a w i d z e!! tej cholernej tojeści u mnie własnie toto gofno jest wg googla, ale słowo daje kiedys nie wytrzymam i potraktuje cały trawnik roundapem by tego sie pozbyc Mania, okap cud móid malina, Ty i M jesteście przezdolne bestie kuchnia piękna. O dechach na podłoge juz pisałam - śliczne.

Ostatnie dwa tygodnie zleciały mi na oglądaniu serialu Lost, obejrzałam wszystkie sezony, dniami i nocami, oderwac sie nie mogłam ale wkurzyłam sie na dziadowske zakonczenie, nosz kurna mogli cos lepszego wymyślić a nie robić z wszystkich umarlaków Miedzy odcinkami, jak sobie przypomniałam to malowałam te elementy stoliczka. Poszła prawie cała puszka lakieru, ile warstw to nawet nie wiem ciężko sie malowało. Trawnik po wertykulacji, nawozeniu i deszczowej pogodzie odżył ale sa placki gdzie mech zabił trawe. Teraz mam bagno w sadzie i dzis zauważyłam ze mech w tym bagnie rośnie sobie dalej Dzis w nocy zapowiadali przymrozki, w maju a mi kwitną teraz jabłonie, pewnie bedzie figa z makiem nie jabłka Dokupiłam sobie drugą hortensje na taras, niebieska, przez ta dziadowska pogode nawet jej na tarasie nie postawiłam, zeby szoku termicznego nie dostala.

Oki, bedzie połysk, mam jeszcze kilka lakierów w spray

Cuuuudo schody cała ta klatka schodowa i podłoga

Mika, suuper ,że odzyskaliście kase, ciesze się. Mania, oszczedzaj kregosłup Ja ze swoja obramówka vel obrzeżem poczekam chyba jednak do przyszłego roku, chce nawieźć nowej ziemi i wyrównac teren najpierw, do przyszłego roku wszystko sie ulezy, ubije i wtedy wymusze na M obrzeza z kostki, ale sama kłasc nie zamierzam, bo wyszło tego ponad 100m.

Kupiłam na allegro jakis czas temu taki stoliczek / kwietnik , tak wyglądał na zdjeciach sprzedawcy zapomniałam zrobic dobre zdjecie całosci po umyciu z kurzu, dopiero jak zaczełam rozkrecac do czyszczeniato na szybko zrobiłam pare fotke telefonem, tak wygladał Mysłalam ze to rdza i chciałam moczyc w coli, ale M powiedział ze to mosiadz i sam od siebie! to wyszorował papka z octu, soli i mąki, potem ja wypolerowałam szmatką z pastą którą widac na fotce, dla porównania jeszcze odwociłam jeden krążek jak wygladał od spodu gdzie nie było czyszczone tą papką. Teraz mam dylemat, malować te kulki ceramiczne i drewno na czarny mat, czy połysk ????

Niestety sie wyłamie, turkusowego tez nie lubie, może na obrazach jakis akcent, stoliki do malowania

Mania i to zebys widziała ile tego mchu? jak kosiłam trawnik pierwszy raz po zimie to ustawiłam noze najnizej jak sie dało i w koszu było wiecej mchu niż trawy. W poniedziałek przyjda zrobic wertukulacje i sypna nawozem na mech, ale na trawnik i obrzeza to bedzie miał czas najwczesniej czerwiec - lipiec. Mamik, masz racje co do wydawania kasy żeby było ładnie, dla mojego to żaden argument a nawet uzna to co jest za najpiekniejsze na świecie Słuchajcie, ja jestem stuknieta jednak. Zaczynam sie zastanawiac czy jednak nie lepiej zrobic tak jak piersza ekipa proponowała, czyli cały trawnik wypalic, zorac i dołozyc ziemi tyle by ten spadek troche podnieśc, wtedy olac całe te podkłady bo wystarczyłoby obrzeże z kostki - byłoby spojnie z chodnikiem. I choć obrzeze z kostki jest taniaj niż z pokładów to całośc wychodzi drożej. Sąsiad w tamtym roku zakładał trawnik od nowa, tylko ma połowe tego co ja, dzis ma cuuudny zielony dywan:rolleyes: a u mnie mech,perz , to płożące goofno i trochę innych chwastów. Tylko czy warto wywalać kupe kasy na nowy trawnik, jak za siatka łąka i sieje sie u mnie cały sezon??

Czemu zakazują ogradzania ? ma to jakieś uzasadnienie?

Mika, współczuję Wam jak cholera straty kasy i bujania sie teraz z policją, normalnie nóz w kieszeni sie otwiera na takie draństwo. Mania, hahaha mały szantaz to na nic, brak obiadu u mnie to średnio raz w tygodniu jest - niecierpie gotować, a duzy szantaż juz wykorzystałam dawno, by rzucił palenie.

Elfir, szkoda mi kasy na zakładanie nowego trawnika, nie mam nawadniania a z siasiednich łąk sieja sie chwasty, za pare lat znowu bedzie zachwaszczony. A kosiarki nie tknę jesli nie odpusci. Mania, nie chce skałek, nie w tym miejscu, u Ciebie fajnie to wygląda, ale ja naprawde wole minimalizm w ogrodzie, tego klona tylko jeszcze bym chciała Hey Gregor wapnem było posypane na jesien, nic nie dało a miejscami jeszcze zalega w trawie. Doriko, tylko że ja tez za rabatami nie przepadam, tzn u innych sie mi podoba jak jest co sie podobać, ale ja nie lubie takich esów-floresów, chce tylko oddzielic obrzezami tuje od trawnika, bo trawa rosnie pod tujami taka ze pozal sie i chwasy, nieładnie to wygląda a oszarpie sie ta kosiarka okropnie sie zawsze zeby to wykosic, z kolei od strony ogrodzenia sypie za tujami skoszona trawe i brakuje po prostu takiego rozgraniczenia gdzie trwnik , gdzie sciólka, plus to ze tuje sa troszke wyzej niz trawnik, w ogrodzie jest lekki spadek, więc chce wysokie obrzeza z podkładów żeby ta wysokośc była oddzielona, samo odcinanie trawnika nie pomoze bo czy to ściółka czy kora bedzie mi sie sypac na trawę z pod tych tuji bo sa troche wyżej.

No walczyc bede, ale nie talerzami i pazurami, tak na spokojnie fochem, ale cobyscie nie myslały ze M to taki totalny dusigrosz i majtek bez jego zgody nie kupuje , dzis jeszcze mu wytknełam ze lata temu obiecał zabrac mnie na koncert Metallica i co? dzis patrze i figa z makiem, i w Krakowie i w Antwerpen w Belgii zostały same drogie bilety i vip, no żal mi doope sciska bo sie ucieszyłam ze bede mogła isc na obiecany koncert, M liczył na to ze taniej kupi przed koncertem, a tu sie okazuje ze to bilety imienne, on juz dwa razy na ich koncercie był, nie omieszkam mu tego wypominac teraz. Oszczedzaj sie Mania, nie dzwigaj nie tylko dzis czy jutro ale w ogóle. Ja nie mam zbiornika na deszczowke o nie wypowiem sie w tym temacie. Kule lubie, mam kilka małych, ale do ogrodu nie dam bo by mi ukradli gdzie kupowałas? na amazon?