pakodegites

a co sądzicie o jakichś wynalazkach do malowania tzn zabezpieczania dachów z eternitu przed pyleniem np czymś takim http://www.rafil.pl/?m=katalog&grupa=Wyroby%20wodorozcie%C5%84czalne%20na%20eternit albo przykrywaniu tego dziadostwa innym

dzięki za szybką odpowiedź i dopytam przy okazjj czy nie orientujesz się ile taka impreza kosztuje i jakie towarzystwa są najwygodniejsze w tym zakresie? bo z tego co już się rozglądałem to żeby wogole ubezpieczyć albo też mieć przyzwoitą wysokość składki to trzeba właśnie zainwestować np w okiennice, dodatrkowe zamki itp.

witam, mam drewniany dom z bali i niedawno założyłem centralne ogrzewanie (nówka piec gazowy i cała instalacja). mieszka tam mój dziadek którego może tam niestety niedługo zabraknąć a okolica nie sprzyja zostawianiu takich rarytasów samych. moje pytanie dotyczy głównie sposobów zabezpieczenia samego pieca itp. a nie drzwi wejściowych i okien bo to póki co jest zbyt duży wydatek żeby się do tego konktretnie zabrać. czy jest wogole jakiś sensowny sposób (jakieś obejmy itp.)

pierwsza zasada zucha - uważać na wszelkie zaliczki a najlepiej nie dawać bo wtedy jest zupełnie inna rozmowa i inna pozycja z której się rozmawia, druga zasada zucha - umowa, umowa i jeszcze raz umowa. ja na własnej skórze przechodziłem już jazdy z cwaniaczkami różnej maści i zasada "no mercy" (3 zasada zucha) może z drobnymi odstępstwami to jedyny sposób na nich. zawsze można znaleść innych "fachowców" a więcej kasy nie zawsze

no może sie dobrze skończy. ja w każdym razie w ciągu 3 ostatnich lat robiłem 3 poważne remonty i szykuję sie do 4 (nie dlatego że nie wyszły tylko w różnych miejscach ). w każdym razie już mam sprawdzonych zuchów od różnych rzeczy, przez te kilka lat dzięki mnie zarobili sporo na zleceniach od moich znajomych. mam więc układ taki że nawet mogę sobie rozkładać na raty (koszty robocizny i materiałów) i wymyślać różne upusty itp. pamiętaj że jak nie my ich to oni nas

jeszcze sie nie spotkałem z piecem nie obłożonym kaflami, no chyba że chlebowy. w każdym razie glina jest najlepszym materiałem do uszczelniania przestrzeni między kaflami czy cegłami. mój dziadek nigdy nie dodawał do gliny piasku

dobra może mało konkretnie zapytałem ale po co te nerwy zwłaszcza że dobrze jesteśmy zieloni w tej materii. gospodarstwo jest kupione. stoi dom a obok będzie stajnia i garaże. pytanie: czy są jakieś wskazówki co do położenia miejsca w którym ma być to przyłącze do wody tak żeby było dobrze (czy mniej więcej po środku między tymi budynkami, czy jakoś inaczej). sory za zieloność ale sołtys nas zaskoczył tą wodą i musimy dość szybko się zdecydować mimo że jeszcze nie mamy dokładnych wymiarów tego co zbudujemy i generalnie jeszcze dużo rzeczy sie może tam pozmieniać

jeśli chodzi ci o drzwi wejściowe to u mnie zuchy z gerdy wycinali futrynę cały dzień. kleli na maxa a mnie się szkoda zrobiło tej futryny bo chyba trwalsza niż ta którą założyli

kupujemy gospodarstwo i mają nam podciągnąć wodę miejską. dokąd najlepiej żaby było wygodnie. jeszcze nie do końca wiemy gdzie co będzie bo część budynków wyburzymy i postawimy nową stajnię. i jeszcze może wiecie jak dogadywać się jak będą prowadzić rury bo nie chcę żeby mi za bardzo rozkopali wszystko

kupujemy gospodarsto i ok roku trwało knucie i zbieranie dokumentów żeby można je było kupić. generalnie to chodzę już koło tego od 3 lat ale to już ze względu na skomplikowanie sprawy (jest 9 współwłaścicieli).

my knujemy póki co przeprowadzkę dość radykalną. nie dość że z 65m2 w bloku do ok 180m2 w domu. radykalizm polega na tym że teraz mieszkamy w wawie a domek będzie na totalnej wsi na odludziu 50km od wawy. oboje jesteśmy ciekawi jak to nas zmieni

jesteśmy w trakcie kupowania gospodarstwa z domem więc troche zły przykład ale działka to działka - 10ha póki co mamy 1/6, przedwstępną na 4/6 i w sądzie bijemy się z 5 osobami które łącznie mają 1/6. więc życzcie nam powodzenia

my oboje 30. mam nadziję że wszystko skończymy przed 40tką poza domem robimy też stajnię i najpierw ją musimy skończyć. dom stoi ale do sporego remontu

nie doczytałem wszystkich postów ale mnie chyba nikt nie przebił. kupujemy gospodarstwo i w międzyczasie ukradli nam starą drewnianą stodołe. troche sfatygowaną, krytą strzechą no ale zawsze... po drobnym wywiadzie doszliśmy nawet kto i wyszło że rozebrali i sprzedali na opał do sklepu za winka wypite na zeszyt. w sumie nieduża strata bo kwalifikowała sie do rozbiórki zaniedługo. teraz kradną złom więc giną stare miski, wanny, blaty od kuchni węglowych itp. a my nic nie możemy zrobić bo jeszcze nie kupiliśmy a to na końcu świata. mam nadzieje że nie wpadną na to żeby buchnąć blache z dachu rozebrali też piec chlebowy z takiej starej drewnianej chałupiny co też tam stoi - no tu szkoda ale nic nie zrobie niestety

u mnie w bloku napewno w ciągu nawet 3 znalazby się ktoś kto zainteresowałny sie kimś kto wierci wiertarką w zamku. czujność moich sąsiadów już nieraz sprawdziłem. no chyba że przyszliby w czapkach niewidkach i cudownie wyciszyliby wiertarkę - wtedy sąsiedzi wymiękają

zakładam c.o. gazowe w starym domu z bali. nie mogę (kasa) wyremontować wszystkiego i robię na dobry początek łazienkę gdzie będzie sobie wisiał piec. pytanie: czy lepiej remontować tą łazienkę przed powieszeniem pieca czy po? czy podczas instalowania nie zniszczą mi zuchy glezury? pliz o odpowiedź bo lada moment muszę umówić terminy edit: już wiem mniej więcej. ustaliłem że lepiej najpierw glazurke w łazience zrobić i reszte bo robienie remontu przy wiszącym już piecu może go w krótkim czasie unieruchomić (przez zapylenie np)

zdecydowanie Gerda. w firmowym sklepie w którym kupiłem swoje mają nawet takie sprytne wyniki ekspertyz policyjnych. otwarcie tych drzwi zajmuje ok 40 min przy użyciu wiertarki, diaksa itp. no w tym czasie jest szansa że ktoś ich spłoszy a poza tym to robi kupe hałasu. dla bezpieczeństwa takich drzwi duże znaczenie ma sposób zamontowania futryn. nie pamiętam dokładnie o co chodzi ale związane to jest z podatnością na wyważanie. nie słyszałem o nikim komu by przeszli np w bloku przez takie drzwi. należy wystrzegać się wszelkiej maści drzwi niby antywłamaniowych izraelskich i włoskich producentów. mimo że niby mają te bolce i resztę to wyposażone są w zamek typu jale czy coś takiego. w każdym razie każdy złodziej przechodzi przez to bez problemów.

dzięki za odpowiedź. Spytam jeszcze przy okazji: - czy przy ww. warunkach tzw. pogodówka będzie miała duże znaczenie dla zużycia gazu, - czy piec dwufunkcyjny vaillant o mocy do 20W będzie wystarczający do ogrzania 80m kw. + ewentualnie w przyszłości strychu (jeszcze nie wiem który model), - czy jest to rozwiązanie wystarczające do komfortowego korzystania z kabiny prysznicowej, - czy jakieś specjalne filtry czy odkamieniacze wody (woda jest zakamieniona dość bardzo) przy założeniu że korzystanie z wody będzie dość umiarkowane, mają sens i ewentualnie jakimi się zainteresować. troche przybyło pytań ale im dalej w las .....

witam wątek raczej dawno nie ruszany ale spróbuje też dorzucić jakiś problem muszę dość szybko podjąć decyzję co do c.o. w domu mojego dziadka. dom jest z bali (10"-12"), raczej nie specjalnie ocieplony. powierzchni mieszkalnej jest ok 80mkw i nieużywany strych. w każdym razie jest gaz doprowadzony a że muszę coraz częściej dziadkiem się zajmować to uknuliśmy że czas jak u ludzi ogrzewanie zrobić. i teraż tak: - czy do takiego domu lepszy będzie piec dwufunkcyjny czy nie i jakie + i - - czy w woj. mazowieckim koszt instalacji, z piecem, kominem i robocizną wynoszący ok 10.000zł to dużo czy mało prosiłbym też o wskazówki co do wyboru firmy itp (np czy rury plastikowe czy miedziane itd) mój stan wiedzy nt c.o. jest żaden więc proszę o wyrozumiałość

w dalszym ciągu lipa z tą stroną

czytam czytam i nie wiem o co ci chodzi bo przeca prawie taki sam kupujemy. nawet strych jest b. podobny. wszystko po małemu, nie. swoją drogą, jak już przejdziemy przez sundy to sie wszystkim pochwalimy chyba chałupką

witam, co sądzicie o atrapach kamer? posiadają czujnik ruchu i straszliwie migającą diodę w krwistym kolorze. koszt dwóch sztuk 50 zł. obracają się przez 15 s. za poruszajacym sie obiektem.