Dzień dobry, chciałbym prosić o pomysły co zrobić, gdy pompa ciepła ma problem z oblodzeniem. Moja inwencja się już wyczerpała. Sytuacja wygląda tak: - pompa ciepła Atlantic Alfea Excelia TRI 11 kW, montaż w roku 2011 - pompa pracuje w trybie grzania i chodzenia. Do produkcji CWU wykorzystuję kocioł gazowy (kotłownia biwalentna) - pompa serwisowana co roku, przed sezonem grzewczym przez autoryzowanego serwisanta z Zabrza - zużycie energii oceniam dobrze (grzanie + chłodzenie roczne średnio około 4 500 kWh, dom 300 m2, niskoenergetyczny, porządnie zbudowany) - w roku 2020 pojawił się problem z oblodzeniem w sezonie zimowym - w bieżącym roku została sprawdzona szczelność instalacji (jest OK) i został wymieniony gaz. Zrobił to autoryzowany serwis - problem oblodzenia nadal występował i był na tyle duży, że lód niemal blokował łopaty wentylatorów a pompa z boków i z tyłu była pokryta grubą warstwą szronu. Zimą doszło do tego, że musiałem przejść na ogrzewanie gazowe bo pompa nie mogła pracować ze względu na ilość lodu - kontaktowałem się z centralą Atlantic Polska. Współczują mi bardzo. I tyle. - kontaktowałem się z autoryzowanym serwisem w Zabrzu. Pan Serwisant nie ma pomysłu, co może być przyczyną oblodzenia - kontaktowałem się z innym autoryzowanym serwisem (z Rybnika). Nie są zainteresowani tematem - kontaktowałem się z kilkoma nieautoryzowanymi serwisami. Bez odzewu. Co z tym można zrobić? Może ktoś miał podobny problem (pompa Atlantic pracuje na dość popularnej technologii Fujitsu WaterStage)?