Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Olszynka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    64
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Olszynka

  1. Jaka miła wiadomość, Aniu. Serdecznie Ci gratuluję. Kto w pracy śmiał zrobić Ci przykrość? Niech się ma na baczności, bo dostanie w ucho! Nie przejmuj się ludzkim gadaniem. W niedzielę widziałam gwiazdy w Twoich oczach. Teraz już wiem dlaczego.
  2. Długo Cię Aniu nie było. Wiedziałam, że znowu coś kombinujesz kobieto. Jesteś niesamowita. Ogródek zapowiada się świetnie. Ja nie mogę się już doczekać kiedy zniknie mój księżycowy krajobraz wokół domu. A nasadzenia to chyba dopiero w pszyszłym roku. Byleby trawa wyrosła.
  3. Drogie diabełki. Witam się po raz pierwszy. Jestem zachwycona domem, a szczególnie kominkiem. Bardzo nieśmiało proszę o inf. na temat ceny kominka i wykonawcy. Pozdrawiam serdecznie i jeżeli pozwolicie, to będę zaglądać.
  4. Mugatko, Twoja jadalnia i cały dom zachwycają. Pozdrawiam wiosennie.
  5. Witam się w kolejnym cudownym wątku. Śliczne rzeczy tworzysz Mugatko. Może i do mnie los się uśmiechnie. Zgłaszam chęć udziału w losowaniu i pozdrawiam bardzo zimowo i śnieżnie.
  6. Mądra i zdolna mamusia mieszka w Stańczykowie. U mnie jeszcze świątecznie. Bardzo lubię te biało-szare klimaty i dlatego ostatnio codziennie goszczę u Ciebie. Jak się zapewne domyślasz u mnie podobnie. Dużo, dużo bieli. Śląsk pod białą kołderką wygląda dziś rano uroczo. Pozdrawiam.
  7. Kiedy czytam takie dzienniki jak Twój Martusiu, to jeszcze bardziej cieszą mnie Święta i ta cała otoczka z nimi związana. I nie jest ważne, że tak dużo pracy wkładam, aby było posprzątane, ugotowane, upieczone i udekorowane. I wszystko tymi ręcami. W ubiegłym roku tak się rozpędziłam z szyciem ozdób choinkowych (koniki, gwiazdki, serduszka itp.),że była połowa stycznia, a ja jeszcze szyłam i wieszałam na choince. Rodzina miała ubaw jak nie wiem. Gratuluję pięknego, ciepłego domu i życzę całej rodzince dużo radości w te Święta. "Kto wie czy za rogiem nie stoją aniołowie...." (od spełniania marzeń jak w piosence). A skąd ta piękna biała półka w kuchni?
  8. Serdecznie gratuluję cieplutka Kasiu. Jesteś lekiem na całe zło...
  9. Kasiu, goszczę u Ciebie od dawna. Podziwiam Twoje wnętrza i uczę się. Też jestem zainteresowana białym stolikiem. Byłabym bardzo wdzięczna za informację. Pozdrawiam serdecznie.
  10. Dziękuję Aniu. Mieszka się bardzo dobrze.
  11. Aniu, dawno się nie odzywałam, ale czytam regularnie. Problem polega chyba na tym, że we wszystkim chcesz być perfekcyjna. Też tak mam. Dajmy sobie "na luz" i cieszmy się życiem (z tego co mamy). Może czasem warto odpuścić na rzecz czegoś co bardziej istotne. Masz naprawdę fajny dom. Piszę szczerze, bo to moje klimaty. Jesteście młodzi i jeszcze nie jedno będziecie mogli zmienić, ulepszyć. Spokojnie... Carpe diem Aniu!
  12. Psosin, a gdzie można kupić takie cudne świece adwentowe? Nr 2 super!!!!
  13. Już nie mogłam się doczekać tej kostki i słusznie. Jest pięknie. U nas brukarz wczoraj zaczął i mam nadzieję, że też będzie fajnie chociaż inaczej. Ogrodzenia na razie nie mamy, ale prawdę mówiąc brak mi pomysłu (nie mówiąc o kasie) na furtkę i bramę. Do wiosny może coś wymyślę.
  14. A to dlaczego? Masz taki piękny dom.
  15. A podeślij Stasia, podeślij. W przyszłym tygodniu, to już nawet nie będziesz miała daleko. Przeprowadzam się...
  16. Anuś, moje niezdrowo i nieekologicznie karmione Szczęście ma teraz 16 lat i 190 cm wzrostu... Bądź dobrej myśli. A Stasiu cudowny. Och jak ja kocham takie słodziaki. Pozdrawiam.
  17. Znam jeszcze jedno fajne określenie zamiast gruba - posągowa. To wymyślił nasz profesor (wiesz Aniu o kim piszę, bo mamy tylko jednego). Opisywał swoją szwagierkę mówiąc: no, jest taka jak ty (to o mnie) no, no... posągowa. Bardzo mi się to określenie podobało. Cała rodzina miała radochę. Nie martw się, bo do mojej posągowości dużo Ci brakuje. A tak poważnie, to wyglądasz świetnie. Serdecznie Wam gratuluję i pozdrawiam. Przepraszam, że dopiero teraz, ale mam ogromne zmartwienie. W niedzielę zmarł mój Tatuś. Do zobaczenia na spacerku. Być może za miesiąc jak się uda.
  18. Aniu, serdecznie gratuluję i ściskam. Pozdrawiam serdecznie całą Trójkę. Tylko wracajcie szybko i do zobaczenia na spacerku. Dzięki Nelli za radosną wiadomość.
  19. No i bardzo dobrze. Co to znaczy, że wszyscy tak robią? To Twój dom i Twoje podwórko. Aniu, mój domek już stoi. Nie widziałam jeszcze piętra, ale parter już tak. Podoba mi się. Pozdrawiam i głowa do góry. Wszystko będzie dobrze.
  20. Aniu, nie martw się, będzie jeszcze okazja zobaczyć Twój piękny dom. Ja tak nie lubię z zaskoczenia. Chciałam tylko dyskretnie zobaczyć gdzie mieszkasz i zostałam przyłapana. Wczoraj mieliśmy troszkę załatwiania. Do Ż. wpadłam na chwilę na działkę i do kuzyna, który mieszka bardzo blisko Was na Powstańców. Pokoiku Stasia jestem ogromnie ciekawa. Bardzo ucieszą mnie Twoje odwiedziny. Wpadnij, czekam.
  21. Aniu, pralnia wyszła super. Wyobrazam sobie jak bardzo się cieszysz. Tak jest kiedy się na coś długo czeka. Martwisz się co będziesz robiła jak skończycie? We wtorek wyrównaliśmy (Pan koparkowy) teren wokół fudamentu. Nie wiedziałam, że jest tego tak dużo. Będzie co robić przez parę lat. Tochę mnie to przeraża. !0-11.06. postawią naszego szkieleciorka. Jak jesteś ciekawa jak wygląda montaż to zapraszam. Wiesz gdzie. Tymczasem serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie i Stasia. Bardzo jestem ciekawa pokoiku maluszka. Na pewno będzie śliczny - jak wszystko u Ciebie. Miłego dnia, Aniu.
  22. Aniu, wysłałam Ci prywatną wiadomość.
  23. Anuś, kocham nasze morze i dlatego zazdroszczę. Mogłabym tak siedzieć i patrzeć... Masz rację pewnie bardziej kasy braknie, a nie urlopu. Co do budowy, to fundament już jest. Mam nadzieję, że teraz ruszy z kopyta. Dwa tygodnie temu dostałam kredyt. O formalnościach chcę jak najszybciej zapomnieć. Horrrrrrrrrrrror! Budowa, to stresy. Dodrze, że budujemy pod klucz, bo może będzie ich troszkę mniej. Ma to jednak tę wadę, że nie wszystko będzie takie jak bym chciała. Po roku podglądania forum gust mi się wyrabia (powoli). I tak nie będę miała białych drzwi, ani białych listew, bo kiedy podpisywałam specyfikację, to ich nie chciałam. Teraz każda zmiana, to dodatkowe koszty. Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak źle. Postanowiłam, że będę się cieszyć z tego co mam. Mam tylko jedno zmartwienie. Chyba nie zostanę przyjęta do SEKTY;)
  24. Witaj Aniu! Fajnie, że już jesteś. Wypadu nad morze naprawdę zazdroszczę. Ja z wiadomych względów nigdzie w tym roku nie pojadę. Braknie pewnie kasy i urlopu. Uściski dla Stasia. Och, gdybym była 10 lat młodsza......
  25. Nelciu, to i ja przyszłam Cię uściskać. Czekałam i czekałam i bardzo się cieszę, że już jesteś. Bardzo Ciebie brakowało, prawda dziewczyny? Podczytuję od dawna. Cieszę się, że idzie ku dobremu. Tam, gdzie w czerwcu stanie mój dom na razie rośnie trawa. Przyszła właścicielka szkieleciorka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...