Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sadm2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    270
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez sadm2

  1. Poniżej ostatnia faktura za gaz oraz wykres zużycia gazu od początku.
  2. Poniżej zestawienie faktur za gaz. Podliczony roczny koszt gazu dla mojego domu (ogrzewanie domu i przygotowanie ciepłej wody użytkowej).
  3. Poniżej zestawienie zużycia oraz wykres zużycia gazu w moim domu od samego początku.
  4. Pod koniec lutego w domu pojawi się drugi mały domownik:) Synek:) Trzeba będzie z pewnością mocniej i dłużej grzać tej zimy:) Damy radę
  5. Witam po długiej nieobecności na forum. Sporo się działo i dalej dzieje. Ogrzewanie uruchomiłem 9 października. Wówczas przyszło dłuższe załamanie pogody i dni były zimne. Nie pozostało nic innego jak pozwolić systemowi pracować. Po najbliższym odczycie gazu zamieszczę kolejne wykresy. W lato zużycie gazu na potrzeby c.w.u. w odczytach było zbliżone do siebie. Usterki, które zauważyłem w instalacji to przepuszczające zawory spustowe w rozdzielaczach (chińszczyzna). Innych na chwilę obecną brak. Po uruchomieniu dało się słyszeć jak odpowietrznik grupy bezpieczeństwa wypuszczał gazy. Podczas przestoju woda musiała się jeszcze odgazować.
  6. Rotamery w przypadku regulusów myślę, że są pewnego rodzaju zbawieniem. Pamiętam, że zanim powstała moja instalacja podpytywałem telefonicznie ludzi z regulusa o zastosowanie rozdzielaczy z rotamerami jak do podłogówki. Odpowiedź była twierdząca. Trafiłem nawet na faceta, który miał taką regulację we własnym domu czy mieszkaniu (nie pamiętam dokładnie). Regulus we wszystkich swoich materiałach na temat grzejników podkreśla fakt regulacji hydraulicznej instalacji co. Kryzy pozwolą nam wyregulować instalację ale to żmudna robota. Siedząc przed skrzynką z rozdzielaczami widzimy natychmiastowo jakie są rezultaty zdławienia lub zwiększenia przepływu. Dodając do tego pomiar temperatury grzejników wiemy czy wszystkie pracują równomiernie. W przypadku jeżeli okaże się, że potrzebujemy wyższej temperatury zwiększamy przepływ i odwrotnie kiedy potrzebujemy niższej zmniejszamy przepływ. Kupując rozdzielacze zrezygnowałem z belek z zaworami pod głowice lub silniki zaworów i troszkę mi teraz tego żal. Wówczas mógłbym zastąpić głowicę przy zaworze czujnikiem temperatury w pomieszczeniu, który regulowałby pracę grzejników. W połączeniu z pompami WILO STRATOS, które w zależności od ustawień są w stanie dopasować się do zmniejszającego się przepływu czynnika grzewczego w instalacji. Wówczas pompy zmniejszają zużycie energii elektrycznej.
  7. Witaj Bogusławie. Nie miałem potrzeby uruchamiać tego lata ogrzewania. Musiałem się chronić przed wysokimi temperaturami. W tym pomagały zewnętrzne rolety. Zastanawiałem się również nad powietrzną pompą ciepła, która mogłaby pełnić podobną funkcję co klimatyzacja w domu dając dodatkowo ciepłą wodę użytkową. Nie zamieszczałem ostatnio wykresu ze zużyciem gazu. Muszę to nadrobić.
  8. Popieram. Mam podobne wnioski jak andriuss. Myślę, że ogrzewanie dynamiczne najlepiej sprawdziło by się w domu szkieletowym o bardzo małej pojemności cieplnej oraz domu z gazobetonu w całości. U mnie nie wygląda to źle stropy są gęstożebrowe z keramzytobetonu. One również mają mniejszą pojemność cieplną niż inne betonowe. A strop drewniany to podobnie jak dom szkieletowy.
  9. Ja również miałem te obawy jeżeli chodzi o salon. Wiadomo, że łazienki, korytarze kuchnia zazwyczaj i tak są w płytkach. W salonie obok kanapy pod ławą musiał wylądować dywan. Musi być miejsce gdzie córa może swobodnie się bawić. Od strony utrzymania czystości zdecydowanie wygrywają płytki. Będę miał ten problem przy drugim dziecku ale zobaczymy jak to rozwiązać będę musiał przetrwać jakoś 1,5 roku.
  10. Drewno na podłodze jest piękne marzę o parkietach. Jednak podłogówka pod parkietami... Zawsze sięgam do fizyki... Drewno to izolator a nie przewodnik. Tak to widzę. Na podłogówce widziałem już różne rzeczy kamień, płytki, wykładziny, parkiet również - chyba jesionowy. Nie wiem czy zdecydowałbym się na takie połączenie. Wg mnie to wbrew logice. Nie oznacza to, że ludzie tego nie stosują. U mnie podłogówka w 100% pokryta płytkami. Do tego zadbałem o dobry klej plastyczny WEBER 414.
  11. Prawda, że obecnie królują instalacje niskotemperaturowe z prostej przyczyny... kotły mają większą sprawność przy niższych temperaturach, następują mniejsze straty przy transporcie energii, która ma niższą temperaturę, nie występuje przy grzejnikach dodatnia jonizacja powietrza. Każda ściana jest elementem konstrukcyjnym domu nie da się inaczej:) Nie ma sensu wg mnie ogrzewać ściany nie ważne z czego by ona była. Jeżeli u mnie jedna ściana szczytowa ma 100m2 do tego grubość 26 cm z okładzinami bez styropianu to do ogrzania mam już 26m3 grzejnika. Jeżeli pokój ma 40m2 posadzka z płytkami ma 10 cm grubości to ogrzewam 4m3 grzejnika. Czas kiedy jeden i drugi zacznie pracować z pewnością znacznie się różni. Chyba, że się mylę i mam niewłaściwe wnioski. Znacznie zwiększam bezwładność ogrzewania.
  12. Myślę, że ogrzewanie ścienne podobnie jak podłogówka wg mnie ma wadę... dużą pojemność cieplną. Każdy taki system wymaga naładowania. Po jego wyłączeniu działa kilka do kilkunastu godzin. W domu podłogówki mam kilkadziesiąt metrów wszystko w płytkach. Temperatura powierzchni w zimę nigdy nie przekroczyła 24oC (przynajmniej wtedy kiedy mierzyłem) a w ciągu dnia i tak w pomieszczeniach nasłonecznionych przy wyłączonej podłogówce uzyskiwałem temperatury do 25oC. Regulusy w mojej instalacji dają możliwość pełnej kontroli procesu grzania. Stąd mój pomysł jedynie na podział instalacji grzejnikowej na północną część i południową. Północ domu potrzebuje więcej watów. Południe w ciągu dnia przy mrozach 20oC ma zamknięte głowice grzejników. Z mojego punktu widzenia ogrzewanie ścienne jest bezsensowne. Ładuję akumulator o gigantycznej pojemności. Podłoga, która ma wężownicę ma określoną pojemność cieplną i jest odizolowana od elementów budynku. Ogrzewanie ścienne ogrzewa mi konstrukcję nie widzę sensu w takim postępowaniu. Konstrukcja i tak się ogrzeje ale w dłuższym czasie i co najważniejsze wg mnie nie jest elementem grzejnym, którym nie jestem w stanie sterować. Dla mnie liczy się czas - t. Czas uruchomienia wówczas kiedy jest taka potrzeba i wyłączenia kiedy nie ma potrzeby ogrzewania. Takie rzeczy możliwe są jedynie z grzejnikami. Mój standardowy dom pozwala na takie grzanie. Nie zauważyłem aby po przestoju ogrzewania lub pracy z obniżonymi temperaturami przywrócenie temperatury było kłopotliwe lub długotrwałe.
  13. Grzejnik panelowe są popularne. Nie odradzam. Zawiodłem się na BUDERUSIE. Miałem nadzieję, że rdzewieć to nie będą. Koloru nie zmieniły to fakt. Pozdrawiam
  14. Przegląd gwaranycjny kotła za mną koszt 150 PLN. Wyczyszczony palnik, sprawdzone ciśnienie gazu podawanego na palnik. Koniec przeglądu.
  15. Rdzewieją. U moich rodziców są panelowce dolnozasilane buderusa. Nie wiem ile lat mają z 7 i rdzewieją na króćcach przyłączeniowych, na zgrzewach też widziałem. Każdy panelowiec stalowy będzie wyglądał w ten sam sposób po okresie gwarancji chyba, że jest producenta typu krzak to po roku może być gotowy do wymiany.
  16. Ciekawa dyskusja Panowie. Temat stary jak świat od kiedy wynaleziono urządzenia grzewcze. Osobiście mogę powiedzieć, że w moim domu, przy moich potrzebach system mieszany spisuje się bardzo dobrze. Może jedynie dom podzieliłbym na 3 na obiegi grzewcze. 1 grzejnikowy część północna domu, 2 grzejnikowy część południowa domu oraz podłogówka jako obieg 3. Każdy obieg z własnym zaworem mieszającym z własną czujką wewnątrz. W tej chwili o regulusach mogę się wypowiadać zdecydowanie pochlebnie bez przesadnej wazeliny w stosunku do producenta. Mają jedną wadę ale to nie teraz. Pracują w niskich temperaturach, są dynamiczne, lekkie, nie podlegają procesowi rdzewienia. Dynamika jest zauważalna nawet przy temperaturze zasilania na kotle 55 oC w duże mrozy i temperaturze powierzchni grzejnika 29-34 oC (w duże mrozy) bo takie temperatury miałem okazję zmierzyć. Dom ogrzewam cały włącznie z garażem i pomieszczeniami piwnicznymi za wyjątkiem strychu. Dom ma wiele skaz w postaci konstrukcyjnych mostków termicznych trudnych do usunięcia, więc zostały. Dom to standard. Czas zadziałania ogrzewania w przypadku pomieszczeń ogrzewanych regulusami to 10-15 minut w tym czas pracy kotła nie przekracza 4 minut. Cykl pracy od uruchomienia kotła grzewczego do ponownego jego uruchomienia w zależności od temperatur zewnętrznych i nastaw wewnętrznych temperatur waha się od 10 minut w silne mrozy do długich przerw w grzaniu przy dodatnich temperaturach zewnętrznych. Po zakończeniu cyklu grzania pompy pracują, kocioł odpoczywa. Dodam, że mój kocioł to stary sprawdzony kocioł atmosferyczny z palnikiem jednostopniowym. Po pierwszej zimie nie widzę sensu montażu kondensata w moim domu. Nie uzyskałbym zużycia o 10-15 % gazu mniejszego - nie wierzę w to ale jeżeli jest ktoś kto dostarczy mi kocioł na jeden sezon to mogę podłączyć i sprawdzimy:) Mój kocioł ma sprawność 94%. Z pewnością z centralą wentylacyjną z rekuperacją uzyskałbym te 15 % mniej. Natomiast podniosłoby to koszty budowy do poziomu, którego nie byłbym w stanie akceptować. Ja jestem za układem mieszanym taki mi pasuje. Większość obecnie wybiera podłogówkę kierując się swoimi przekonaniami, wiedzą, doświadczeniem itp.
  17. W ofercie buderusa znalazłem ciekawy kocioł kondensacyjny. Godne uwagi są osiągi przy zasilaniu 80 oC i powrocie 60 oC osiąga sprawność ponad 105%!!! http://www.buderus.de/Produkte/Heizen_mit_/Gas/Logano_plus_GB212-3950309.html?mid=2231634&table=techdata&mid=2231634&type=#infotab
  18. Posiadam dom z podpiwniczeniem i osobiście wykonałem izolację na całym chudziaku z papy modyfikowanej SBS 4,2 mm. Całość została połączona z izolacją poziomą pod ścianami tam papa 5,2 mm a pod nią smołą na zimno. Po wykonaniu poziomej izolacji wywinąłem zakłady na ścianę po około 15 cm. Z prostej przyczyny aby w sytuacji gdy puści izolacja pionowa na zewnątrz woda pod ścianą po papie nie dostała mi się nad izolację poziomą piwnicy. Przed ułożeniem styropianu 2 x 4cm podłożyłem pod całość folię 0,2 mm, na to pierwsza warstwa styropianu na niej rury co i cwu, druga warstwa pomiędzy rury. Na to wszystko poszła siatka zbrojeniowa i wylewka z maszyny średnio 6cm. W garażu pod miejscem gdzie stoi samochód zrobiłem wylewkę 2 cm grubszą. Obniżyłem w środku pomieszczenia warstwę styropianu z 8 cm do 6 cm (w odległości 60 cm od ścian).
  19. Pofalowana powierzchnia grzejnika jest utworzona przez wyprofilowane lamele, które są umieszczone na miedzianym układzie wodnym. Tym samym są elementem grzejnym, który przekazuje ciepło do otoczenia za pomocą promieniowania. W niskich temperaturach zasilania w mojej instalacji zjawisko to jest zauważalne tak samo jak konwekcja.
  20. Warto przewymiarowywać grzejniki z prostej przyczyny... Obliczenia zapotrzebowania ciepła dla obiektu są założeniami teoretycznymi i powiem z doświadczenia, że lokalnie mogą wystąpić ubytki ciepła, które trudno zrekompensować na zbyt małym grzejniku. Oczywiście on może oddać większą moc ale musiałbyś podnieść temperaturę zasilania całej instalacji. Łatwiej zawyżyć rozmiar grzejnika o 1 lub dwa rozmiary o ile miejsce na to pozwala aby się potem tym nie martwić. Na pewno warto zawyżyć rozmiary grzejników w pomieszczeniach od północy, od ściany szczytowej, w pomieszczeniach z facjatką. Po zawyżeniu wielkości gdyby się okazało, ze moc uzyskiwana jest zbyt duża możesz dokonać korekty za pomocą kryzy lub zaworu termostatycznego.
  21. maestrod poniżej zużycie gazu do ostatniego odczytu. W okresie największego zużycia zapłaciłem za miesiąc 646 PLN. Dużo, mało?? Odpowiedź pozostawiam użytkownikom domów opalanych gazem. Faktury otrzymuję co dwa miesiące.
  22. Witaj maestrod Mój dom przy dzisiejszych tendencjach budowlanych jest zwykłym standardem. Powiem nawet, że sporo przestarzałym:) Można jednak osiągnąć przyzwoite zużycie gazu przy takim klocku jak szeregówka. Nie cierpiąc przy tym na niedogrzanie. We wcześniejszych postach znajdziesz co jaką ma grubość. Szału drogi Panie nie ma:) Jestem w pewien sposób wierny rozwiązaniom tradycyjnym. Gdybym budował dom pasywny lub też zbliżony do pasywnego z pewnością zastosowałbym w nim kocioł taki jaki mam - żeliwny, atmosferyczny, z palnikiem jednostopniowym. Oczywiście wówczas byłby z pewnością o połowę mniejszy lub najmniejszym dostępnym w ofercie. maestrod nie jestem w stanie powiedzieć co wybrać ja wybrałem to co znajdziesz w moim wątku. Wybrałem bo miałem pewność, że wybieram to co mnie przekonuje i do mnie trafia. Może dzisiaj wybrałbym inny kocioł ten pulsacyjny... Po pierwszym sezonie mam potwierdzenie moich założeń, że jest dobrze:) Pompy ciepła... Znam ten temat od strony użytkowej w rodzinie i mnie na to nie stać... A tam kotłownia to maszynownia dwie pompy, 6 odwiertów pionowych, zestaw kolektorów próżniowych, prawdziwa centrala nawiewno-wywiewna, basen... Gdybym nie widział i nie oglądał pewnie bym nie uwierzył.... A jak usłyszałem kwoty jakie zostały wydane na modernizację kotłowni, która mogła mieć najwyżej 4 lata... nie chcę nawet myśleć... Więc jak słyszę, że ktoś wydał 5 tys. zł na rekuperację w domu... Uśmiecham się
  23. Zostawiłbym ten kocioł. Zamiast oleju do ogrzania użyj pelletu. Zmień palnik, wywal zbiorniki na ropę. Oglądałem takie instalacje i ładnie to pracuje. Kocioł przeżyje ładnych parę lat z pewnością to żeliwniak. Moc potrzebną do ogrzania dobierzesz na automatyce sterującej palnikiem. coś takiego
  24. W praktyce nie ma żadnych przeciwwskazań aby kondensat pracował z grzejnikami. Powiem tylko coś niepopularnego bez sprzęgła hydraulicznego tego nie widzę. Szkoda kotła. U mnie kocioł starej daty technologia żywcem z lat produkcji pantery (żeliwny kocioł atmosferyczny) + wynalazek 20 wieku elektronika. Kocioł pracuje z temperaturami z zakresu 35-55oC dla co dla cwu 70oC. Daje radę nie ma problemów z niczym a tym bardziej z przepływami. Grzejniki nie powiem wymiarami sporawe. Nie byłem jednak ograniczony ilością miejsca. Myślę, że REGULUSY w niskich temperaturach spiszą się najlepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...