Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dimek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    75
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dimek

  1. Witam, Na jesieni ubiegłego roku wymurowane zostały ściany fundamentowe. Przed przyklejeniem styropianu pomalowałem ścianę 2 razy dysperbitem. Potem na to był przyklejany ( klej do klejenia styropianu taki do rozrabiania z wodą ) styropian Genderka taki: http://systemowekominy.pl/hydrostyr-fundament/396-styropian-icopal-termo-mur-eps-s-040-m3-.html Na styropian poszedł klej siatka i ponownie klej. Potem folia kubelkowa i zasypane wszystko do 2/3 wysokości od dołu. W środku sciany fundamentowe zasypane i zagęszczone pod chudziaka. Na zime ściany fundamentowe przykryte z wierzchu folia kebelkowa 50 cm ( sztywna i nie podwiewał wiatr oraz był taki jakby daszek na scianach ). Tak minela zima i kilka dni temu zaglądam co tam się dzieje ze ściana i szok. Miedzy sciana fundamentowa, a styropianem szczeliny. Gdzieniegdzie, tylko zarys, czasami szczelinka na 0,5mm do 1, a czasami w jednym miejscu 2-3 mm. Co z tym robic? Czy kolkowac nad poziomem ziemi na klej i ponownie siatka i klej, czy mogę kolkowac i same miejsca po kolkach przyszpachlowac klejem. Dodam że siatka trzyma się bardzo mocno. Ogolnie mimo tych szczelin wiadac ze calosc siedzi solidnie. Bardzo proszę o porade co robic. Raczej zrywanie tego i ponowne klejenie odpada. Pozdrawiam
  2. Oglądam mój projekt i mam pytanie odnośnie stropu z płyty żerań. To był mój pomysł ten strop, ale czy projektant nie powinien sprawdzić, czy i z jakimi przeszkodami sie spotkam chcąc go położyć. Bo jak pisałem wyżej u mnie na temat stropu to prawie w projekcie nic niema i ja wiedząc jakie są moduły i próbując je dopasować do ścian już widzę problem z otworem w stropie na poddasze. Według mnie potrzebna bedzie dolewka o której wczesniej nie było mowy, bo niema jak ułożyć płyt przy otworze na poddasze. Czy to jak zbroić i jakiś rysunek i powinien zrobić projektant.
  3. robert skitek ja nie jestem z branży, ale oczywiste jest, że taki słup musi być na rysunku " rzut poddasza" bo wtedy jest to obrazowo ładnie widoczne. Dlatego ja sobie dorysowałem taki kawałeczek "rzutu poddasza" odnosząc się do różnych wymiarów, sprawdzając i kontrolując wymiary, aby zobaczyć gdzie wyjdzie słup. Nie wiem czemu projektant tego nie naniósł, może własnie dlatego, że jest taki babol. Oglądałem wczoraj projekt szwgara - kupiona kilka lat temu z katalogu masówka, czywiście zrobiona adaptacja i poprostu szok. Wiem ile kosztują proste projekty w necie bo oczywiście od dawna je przegladałem i jeżeli każdy ten projekt ma przynajmniej tak wykonaną dokumentację jak ten mojego szwagra sprzed kilku lat to tylko chwalić. Zawsze wydawało mi się, że coś jak zauważył w tym temacie gentoonx "szyte na miarę" powinno być lepiej dopasowane, ale widać w życiu nie zawsze wychodzi że 2+2=4. Dziś ruszam na "wojnę" z projektantem i zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam
  4. robert skitek jeżeli to możliwe to sprecyzuj tak dokładnej gdzie jest błąd w moim projekcie, czy błędem jest to że projekt jest na odwal i niechlujnie wykonany w sensie cieniutki i skromnie rysuneczków, błędy ogólne i brak czegos tam, czy błąd jest z mojej strony bo czegoś nie dogadałem, czy mówisz o słupie w wejściu na poddasze?. Ja poszedłem do "fachowca" zaufałem mu i on według mnie wykonał robote na sztuke. Ja poprostu czuje sie oszukany. Czy mogę zażądać poprawy projektu? amstrong89 konsultacje projektu były w zakresie parteru i wszystko jest jak chciałem, myslałem, że cała reszta to pikuś i nie myslałem nawet, że tak ktos odwali robote. Zakceptowałem i odebrałem wierząc, że jest OK. To projektant zanosił projekt do starostwa i ja zobaczyłem go już po odebraniu z urzędu. Nie widziałem rysunków żadnych oprócz rzutu parteru i ścian zewnetrznych ( okna ) Jestem gotowy nie odpuścić i bedzie wojna. To żaden wyszukany pałac tylko kawałek prostej chałupy do ch... i nawet to ktoś zjeb.... Pozdrawiam Pozdrawiam
  5. firewall przepraszam myslałem, że jak wiele razy na forach i tym razem ktoś prowokuje złośliwie. Nawet mi do głowy nie przyszło że chodzi tobie o 1 cm grubości, ale faktycznie ma coś koło tego. A o cenie już pisze, ale uważam, że skoro ktoś na tyle wycenia swoją pracę to uważa, że jest to uczciwa cena według niego za jego pracę i ja na tę cenę przystałem bez targowania. Domek jest naprawę prosty i tylko 85 m2, a cena była razem z projektowaną charakterystyką energetyczną budynku 2800 zł. Zaraz jak podejrzewam bedzie "jaka cena taki towar" , ale prosze zwrócić uwagę, że to nie ja zaproponowałem cene tylko projektant i tak wycenił swoją pracę co wcale nie zwalniało go z jak pisałem wyżej rzetelnego i dokładnego podejścia do tematu. Jeżeli to możliwe to prosze spojrzeć na rysunek ze słupem link do postu dałem w temacie u góry i powiedzieć jak ten słup wywalić sprzed drzwi. Pozdrawiam
  6. firewall złośliwości sa tu nie potrzebne. Nie chodzi tutaj o jakiś centymetr, bo to nie prom kosmiczny, ale o rzetelnie wykonaną pracę za którą sie otrzymało zapłatę. Ten niby centymetr świadczy o tym, że ktoś robi coś na odpier... Kolego ja uczyłem się tylko przez 5 lat rysunku technicznego w szkole ( raczej to zabawa niż coś powaznego ) i wtedy sie pilnowało jakiś wymiarów, a dziś w erze komputerów i programów na których ci ludzie pracują to nawet taki centymetr dla mnie zgubiony to obciach. Pozdrawiam
  7. oczywiście, że z tym 1 cm sie czepiam, ale ogólnie jak ktoś bierze kase to powinien dbać o to co robi.
  8. amstrong89 witaj, z tym rysunkiem od reki to sam kombinowałem, bo niema na żadnym rysunku razem schodów i słupów. Dopiero jak wziełem wymiary z rzutu parteru i naniosłem wszystko odpowiednio na rysunek to wyszło tak jak widac, że słup o którym pisałem w wejściu. Z wymiarami których brakuje coś poradzimy, ale czy mogę żądać przeniesienia tego słupa nawet kosztem liczenia wiezby od nowa? Pozdrawiam
  9. Tzn. nie powinno być kolizji z możliwością przesunięcia słupa, czy słupów bo w obecnej formie/rozmiesczeniu tego felernego słupa jest to dla mnie nie do przyjecia
  10. Witam, jeżeli to mozliwe to chciałbym zapytać tu na forum o parę spraw związanych z projektem. Proszę o wyrozumiałość nawet jak moje spostrzeżenia będą nietrafione i być może głupie. Nie jestem fachowcem w tej branży, ale parę spraw nie daje mi spokoju. I tak: - u mnie komin w projekcie jest oddalony około 1,5 - 2 m od środka kalenicy i niżej od niej około 40 - 50 cm, piszę te wymiary około, gdyż nie mam wymiarów komina podanych w cześci górnej ( na 100% niema wogóle wysokości komina i kominów wentylacji ) i wymiarów górnych też. Jest tylko opis, ale z niego niewiele wynika. Czy tak powinno to wygladać na rysunku. - na rysunku więzby ( niema wymiarów kleszczy / długości ) nie wiem czy maja być ( czy wynikają poprostu same podczas montazu na wysokości podanej na rysunku - ale widziałem, że np. u teścia były) - strop ma być w systemie żerań i tutaj też tylko o zbrojeniu wieńca ( żadnego rysunku poglądowego, zero na temat jak, że tak powiem obsadzamy te płyty na ścianach, nic na temat dolewek ( zbrojenia )w dwóch miejscach bo wiem, że będą. - czy do projektanta należy znając modularność tego systemu dopasowanie odpowiednich modułów, odstepów miedzy nimi, - są błędy z wymiarowaniem tzn. na jednym rysunku wymiar ma powiedzmy 851 a na drugim 852 - w opisie piec ma 12 KW na rysunku 15 KW - wymiarowanie wyglada tak, że w kilku miejscach napchane po 2 - 3 wymiary na siebie, nielogicznie napchane na rysunek, zlewa sie to i jest nieczytelne ( nie wiem może sie czepiam, ale jak chodziłem do szkoły sredniej gdzie mieliśmy z wymagającym facetem rysunek techniczny to za takie wymiarowanie była faja odrazu) - do tego ten słupek w świetle schodów o czym pisałem w innym poście ( Temat tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?214331-Słup-w-wejściu-na-poddasze-nieużytkowe&p=5931183#post5931183 ) Bardzo proszę o poradę czy to tak wyglada projekt ( robiony indywidualny ), czy projektant poprostu odwalił fuszerkę, a może to ja się nie znam i mam jakieś wyimaginowane życzenia. Pozdrawiam
  11. Witam, Odebrałem kilka dni temu projekt i dopiero dziś miałem czas popatrzeć co i jak. Niby wszystko było konsultowane, ale tylko odnośnie parteru, poddasze miało być nieużytkowe, ale funkcjonale dla różnych domowych potrzeb. Gdyby kiedyś była potrzeba również miało mieć możliwośc przystosowania na użytkowe. Jakie było moje zdziwieni,e gdy zobaczyłem gdzie Pani Projektant umieściła słup podtrzymujący więzbe dachową. Nie mam pojęcia, czy Ona zrobiła parter potem zajeła sie poddaszem i coś poknociła, czy według mnie bezmyslnie wstawiła słup przed samym wejściem na poddasze. Dla mnie to jest nie do przyjęcia i jutro idę niech coś mysli bo bedzie ..... Zamieszczę rysunki/scany dla lepszego oblukania co i jak. Za wszelkie podpowiedzi z góry dziekuję. http://zapodaj.net/2dfc0266331fa.jpg.html http://zapodaj.net/95bada167c5b7.jpg.html http://zapodaj.net/1e669818e5ed9.jpg.html http://zapodaj.net/b9149f92cc6f8.jpg.html
  12. Witam, robert skitek dziękuję nawet za gorzkie słowa, ale i wskazówki zarazem, które mi uzmysłowią parę błędów. Absolutnie nie czuję sie obrażony, tylko wole merytoryczną pogadankę od komentarzy, które nic nie wnoszą do dyskusji. Apropo analizy, pytań i wielu innych rzeczy do architekta nie za bardzo miałem na to czas gdyż musiałem wyjechać. Oglądało to 2 architektów i to właśnie za radą 1 łazienka została przeniesiona tu gdzie jest na rysunku ( wcześniej była w miejscu sieni oczywiście z odpowiednio przesuniętą ścianą). Na rysunku strony świata nie mają nic do rzeczywistości. Lazienka jeżeli zostanie przeniesiona w miejsce sieni, to nie bedzie trzeba paradować przez cały dom.Kuchnię być może można troszkę powiekszyć, a jak nie to jak dla mnie OK. Drzwi otwieranych z łazienki na salon nie będzie, gdyż łazienka jak pisałem wyżej zostanie przeniesiona, a żeby sie otwierały na zewnątrz nie bedzie problemem. Pozdrawiam i PRZEPRASZAM Cie Elfir...
  13. Witam, robert skitek mój architekt właśnie miał tydzień temu zabierać się za mój projekt. Zadzwoniłem i powiedziałem, aby się wstrzymał, gdyż mam kilka wątpliwości co i jak zrobić. Nie, że się mądrze, ale czasami bywa tak, że się robi jak wygodniej i prościej tłumacząc klientowi, że tak musi być co nie do końca może być prawdą. Dlatego piszę na forum moje dylematy i dzięki wielkie dla Elfira za cenne wskazówki i wyrozumiałość. Skoro robert skitek jesteś architektem to byś udzielił merytorycznych wskazówek, a nie tego typu dziwnych komentarzy... bury_kocur dzieki wielkie za podpowiedz - że się da taki kombinowany strop. P.S. Niestety mieszkam od architekta około 2000 km i mogę prowadzić z nim tylko konsultacje telefoniczno-internetowo-mailowe. Piszę bo zaraz ktoś napisze nie pilnujesz projektu, niema cię na miejscu itd. itp. Za 2 tygodnie się z nim spotkam i chciałbym, aby to było dość owocne spotkanie. Pozdrawiam
  14. Witam, oglądałem w necie różne zastosowanie tych belek HEB używanch przy różnych kombinacjach zwłaszcza ze stropem TERIVA i widać, że można nimi tu i tam coś podeprzeć...Nie wiem jaka jest cena ale podejrzewam, że niemała. Nie chciałbym również mieć w stropie wystających belek czy podciągów. Jeżeli okaże sie, że odpowiedni strop monolityczny dupuszcza taki otwór w stropie to z bólem serca, ale bedzie monolit. Pozdrawiam
  15. Witam, przemyślałem to, skoro trzeba podeprzeć otwór na góre na poddasze podporami i belką HEB jak napisałeś wyżej to ja raczej zostanę przy stropie strunowym lub żerań. Nie za bardzo mi odpowiadają te podpory ale jak muszą być niech będą, choć uważam, że nie za bardzo jest na nie miejsce.Hol ma w najszerszym miejscu na wysokości schodów 216 cm z tego trzeba odjąć powiedzmy 80 cm i jeszcze grubośc podpór...Moze się zrobic wąsko. Pozdrawiam
  16. Witam, kurcze to, że można podeprzeć słupami to ja wiedziałem, tylko myślałem, że da sie zrobić bez podpór. Co Byś zaproponował zamiast cięszkiego stropu. Pozdrawiam
  17. WITAM, sytem płyt strunobetonowych według mnie świetna sprawa i producent odemnie 100 km. Wtedy praktycznie niema w środku ścian nośnych. Jest jedna tylko sprawa, jak w moim projekcie ułożyć te płyty skoro w holu jest otwór i to spory pod schody?Kombinuje i nie mam pomysłu, a nie wiem czy można poprostu ułozyć prawie na całej powierzchni strunobeton lub żerań, a kawałek stropu z otworem na poddasze dolać monolitem. Gdyby robili jakies kombinowane płyty, to by coś może wymyslił, ale z tego co widze w necie sa to raczej klasyczne formy z małymi odstępstwami. Troszke wyżej napisałeś po co mi strop o takiej nośności, a teraz proponujesz coś solidnego ha ha ha Pozdrawiam
  18. Witam, zgadza się, że ma więcej ścian nośnych i dobrze odczytałeś moje intencje, że na górze bedzie taka przestrzeń do wszystkiego (zabawa, suszarnia, graciarnia itp. itd. Właśnie tutaj zamieściłem obrazek ze ścianami nośnymi pod "ciężki" strop. Cały czas się zastanawiam czy aby nie taniej i cieplej będzie strop drewniany?, ale po co wtedy taka przestrzeń na górze? Wiem, że mozna zrobić strop drewniany z możliwością urzytkowania poddasza, ale wtedy oczywiście potrzeba mocniejszych belek stropowych. Wracając do stropu typu "żerań" to dlatego taki wybór, że dzwig bedzie "jak za darmo" , firma która robi ten typ stropu mieści sie odemnie 60 km i ostatni czynnik - szybko. Monolit jeżeli sie nieda inaczej to bedzie, ale przeraża mnie całe to szalowanie, zalewanie itd. Z tego co sie orientowałem to koszt stropu "żerań" na całosc to około 13000 zł. na dziś w tym dowóz 600 zł. Nie próbowałem liczyć stropu drewnianego ani monolitu, ale cały czas gdzies tam w środku dumam nad stropem drewnianym. Jeżeli strop drewniany jest cieplejszy, a może i tańszy to w to wchodzę. Chcę, aby był to dom ciepły, bo mam w rodzinie takie domy, że palą, palą zimą, a zimno jak cholera. O tej dylatacji ściany garażowej też myślałem. Pozdrawiam
  19. Witam, zasugerowałem sie powierzchnią użytkową napisaną na obrazku 104,21 i myslałem, że chodzi tylko i wyłacznie o mieszkanie bez kotłowni i garażu. Z obrazka 1 wynika, że powierzchnia mieszkalna bez kotłowni i garażu to 96,96 m2, a u mnie 88,00 m2. Niby różnica niewielka, ale na małej powierzchni prawie 9 m2 jednak ma znaczenie. Powiem Ci, że jednak łazienkę przeniosę chyba idąc za Twoją sugestia dalej od strefy dziennej mimo konieczności dodania dodatkowego kanału wentylacyjnego, a może nie robić wentylacji tylko zamontować w ścianie łazienki u góry gdzie powinna byc kratka coś takiego: http://homevent.pl/AERO-DK-100HT-wentylator-lazienkowy-z-czujnikiem(3,3586,2741).aspx http://www.wentylatoryonline.pl/product-pol-1489-Wentylator-lazienkowy-czujnik-wilgotnosci-EDM-200-HZ.html Albo coś takiego żeby nie było, że zimą bedzie wwiewało zimne powietrze: http://www.elmach.wodzislaw.pl/sklep/product_info.php?products_id=222 Resztę chyba zostawię bez zmian bo będzie to budowane metodą gospodarczą i czym prościej tym łatwiej. Jeżeli mógłbyś się odnieść do moich pytań odnośnie stropu w systemie "żerań" byłbym wdzieczny. Pozdrawiam
  20. Witam, druga wizualizacja jest fajna ale było nie było domek większy o około 14-16 m2, a to na takim metrażu nie jest mało. Na moim rysunku dom w środku jest prostrzy niema nakombinowane ścian, tylko prostota zabudowy. KUCHNIA - słupek jako jedna całość ( zmywarka/piekarnik ) spokojnie moge postawic na przeciwko lodówki coś zrobione w takim stylu ( na tej stronie jest szkic ): http://www.e-manta.eu/forum/viewtopic.php?t=2703 tutaj jest jako 2w1 : http://www.candy.pl/produkt/1590-duo609x http://www.luxlux.pl/tag/Trio-503-X/1 Odnośnie kuchni, w domu rodzinnym 10 lat korzystałem z szafki narożnej i nie było problemu ( szafki narożne maja to do siebie, że ich pojemnośc jest spora ), a jeżeli chodzi o wygodę obsługi płyty kuchennej to nie zgodze się gdyż od narożnika bedzie co najmniej około 30 cm więc gdzie problem? Miałem okazje gotować w nowej kuchni u siostry gdzie dokładnie tak jest i nawet nie zwróciłem uwagi, że coś za blisko narożnika. Z tego co wiem można płytę kuchenną umieścić narożnie i też bedzie dobrze. Przykład: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?131837-P%C5%82yta-elektryczna-gazowa-w-naro%C5%BCniku Również istnieją narożne płyty do kuchni; http://www.agd.kuchnie.pl/newsy/1071/P_yta_zap_dzona_w_r_lg http://ladnydom.pl/budowa/51,106590,10338171.html?i=4 Gdyby był potrzebny okap do takiej płyty tez jest: http://www.zabudowa-agd.pl/franke/okapy_narozne/franke_fdpa_904_xs-6194.html Wjazd na działke od północnego zachodu, wymiary działki 49x34. Wiem, że jestem laikiem w sprawach budowlanych, ale lubie podyskutować hahahhaah. Pozdrawiam
  21. Witam, ŁAZIENKA / TOALETA - w sumie można tak określić, że dość krepujące pomieszczenie i może lepiej aby była dalej od strefy dziennej domu. Jest tu gdzie jest za sugestią architekta, który stwierdził, że w takim usytuowaniu wystrczą jedne kanały wentylacyjne. Wczesniej łazienka była na rysunku pod numerem 6, a sień pod numerem 7 z oczywiście przesunientą ścianą miedzy nimi. Niema problemu aby powrócić do koncepcji pierwotnej. Apropo tego chodzenia w butach przez dom? ( przez mały łapacz/sień od strony garażu ) Ja mogę tamtendy wejść do domu i pewnie nie bedzie problemem mieć tam jakieś klapeczki, aby nie brudząc przejść do głównej sieni zdjąć kurtkę i zostawić buty. Zobacz, że garaż jest duży i ma służyć nie tylko do parkowania auta, ale napewno znajdzie sie tam miejsce na jakiś schowek czy spiżarkę i wtedy jak mam tam wchodzić zimą - ubierać się i biec na zewnątrz? Druga sprawa po co przejście do garazu, a po to, że jest tam kotłownia i tez czasami trzeba zajrzeć co sie dzieje i znowu jak zima to ubierać sie i biec?. ZAPASOWA TOALETA - pewnie dziś w Polsce 80% ludzi niema zapasowej toalety bo to urok mieszkania w bloku i spokojnie żyją. Przy 4-ro osobowej rodzinie niema kolejki (wiem z autopsji) kiedy, kto ma skorzystać nawet jak jest jedna łazienko/toaleta. KUCHNIA - dobrze to ujełeś "gotujecie" - właśnie tam się tylko gotuje nic więcej i sądzisz, że kuchnia jest za mała? Przestrzeń jadalna ( stół ) bedzie między granicą kuchni, a pokojem dziennym. Zamieszczam rozmieszczenie mebli ( proporcje prawidłowe) w kuchni i zapewniam Cię, że miejsca na "gary" i ugotowanie będzie w sam raz. Zauważ, że powierzchnia użytkowa domu/mieszkania nie przekroczy 90 m2 i trudno na takiej powierzchni zmieścić byc może potrzebne lub niepotrzebne pomieszczenia (zapasowa toaleta czy schowek). Tutaj trzeba szukac kompromisów bo domek nieduży, bryła domu prosta, a co za tym mam nadzieje pójdzie koszty będą mniejsze. Kuchnia:
  22. Witam, planuje budowę domku według takiego planu. Jest to dość znacznie przerobiony jeden z projektów dostępnych w internecie. Domek bedzie bez teoretycznie użytkowego poddasza. Chcę aby można tam było swobodnie wchodzic po schodach, rozstawic stół do pinponga, postawić suszarke na obrania itp. itd. Jak sądzicie czy schody usytułowane na ścianie łazienki będa OK? Dół schodów będzie usytuowany około 0,5 m na lewo od wyjścia z sieni do holu. Schody będą miały nachylenie około 40 st. Szerokośc schodów coś około 80 cm i jakaś lekka dla oka konstrukcja. Chciałbym z tego co sie zorientowałem "strop żerański". Obawiam się, że przez otwór na poddasze nie bedzie możliwe uzycie stropu w systemie "żerań" no chyba, że mozna częściowo położyć "żeran", a tam gdzie sie nieda dolać "monolit" Wielkośc pokoików może nie powala, ale uważam, że wystarczy ( spanie, odrabianie lekcji, wpadnie do syna kolega czy koleżanka - zmieszczą sie spokojnie ). Proporcje tych kilku mebli są jak najbardziej zachowane. Domek ma mieć 88-90 m2 i niestety już nie było miejsca na podreczny schowek/spiżarke. Garaż wydaje mi się, że jest dość szeroki, ale trzeba brac pod uwagę, że nie tylko auto bedzie tam parkowało, ale jeszce kilka sprzętów ktore tam beda miały swoje miejsce ( rowery, kosiarka i pewnie wiele innych) Prosze o ocenę, wskazówki i podpowiedzi. Pozdrawiam Rzut domu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/972036b8303ae6b3.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...