Witam Jestem nowa na forum, ale od 2 lat zakochana w granacie i jestem szczęśliwą posiadaczką tego domku. Jeszcze w nim nie mieszkam i trochę potrwa zanim się do niego wprowadzimy... Po przejściach z pierwszym geodetą i jego zmianie trafiłam na bardzo kompetentnego pana który poprowadził nas przez całe papiery związane z pozwoleniem. Mimo, że mój mąż jest elektrykiem, cały dom postawił sam z pomocą taty i teścia. Przy większych pracach (stropy tradycyjne pomagali również bracia). Obecnie mamy dom przykryty papą. Więźba uszykowana pod dachówkę. Na fachowców wydaliśmy tylko tyle co na więźbę. Reszta prac wykonana samodzielnie. Nawet ja biegałam po dachu przy zakładaniu papy, docinałam deski itd... w tym roku planujemy wstawić okna i być może tynki. W prowadziliśmy kilka zmian również takie, o których raczej nikt nie wspominał. Po pierwsze odbicie lustrzane. Mamy piwnicę pod połową budynku tzn pod korytarzem, łazienką i małym pokojem. Z racji piwnicy kotłownia przeniesiona piętro niżej. Łazienka w połączenia pom. gosp. Oddzieliliśmy tylko ubikacją za którą został prysznic (wejście z łazienki). Planowaliśmy okno dachowe nad schodami, ale ja kaskaderem nie jestem i powiedziałam, że myć go nie będę. Stanęło na oknie w murze nad schodami. Zmieniliśmy kierunek klatki schodowej Schody do piwnicy pod schodami w projekcie W połowie klatki schodowej do piwnicy zrobiliśmy drzwi na ogród. Komin w salonie powstał w ścianie, a nie przy ścianie (jak w projekcie) po czym okazało się, że trzeba nim uskoczyć bo był problem z montażem kosza lukarny. Więc nie polecam... Drzwi tarasowe w salonie zamienione z oknem I takie standardowe Ścianka kolankowa na domu podniesiona o jedna cegłę (porotherm), na garażu o 2 zrezygnowałam z spiżarki i okrągłego okienka