Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

niedowiarek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 396
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez niedowiarek

  1. Przykład liczbowy: W jednej (przykładowej) godzinie pobrałeś z sieci 10 kWh i w tej samej godzinie wprowadziłeś do sieci 6 kWh W kolejnej godzinie pobrałeś z sieci 7 kWh i wprowadziłeś 8 kWh. Licznik energii pobranej zwiększył Ci się o 17 kWh, a oddanej o 14 kWh - odczyty to potwierdzają. Stara metoda: Pobrałeś 17, oddałeś 14. W rozliczeniu 17 - 0,8*14 = 17 - 11,2 = 5,8 Płaciłbyś za 5,8 kWh Metoda bilansowania godzinowego: Pierwsza godzina: 10 - 6 = 4 - pobrałeś 4 kWh Druga godzina: 7 - 8 = -1 - wprowadziłeś 1 kWh Rozliczenie 4 - 0,8 * 1 = 3,2 Płacisz za 3,2 kWh U Ciebie ogółem pobrałeś energii 2173+4151 i wprowadziłeś 4391+3881. Wg starych zasad bilans wynosiłby (2173+4151) - 0,8 * (4391+1565) = 1559,2 Płaciłbyś za 1559,2 kWh Po zsumowaniu bilansów godzinowych i rozliczeniu wg metod obowiązujących od 1 kwietnia br. płacisz za 1458 kWh. Dane bilansów z poszczególnych godzin (zsumowane) masz w tabelce, a wyliczenie pozostawiam Ci w ramach ćwiczeń rachunkowych Jak chcesz sprawdzić prawidłowość wyliczenia bilansów to poproś o udostępnienie odczytów godzinowych i porachuj - jeszcze lepsze ćwiczenie rachukowe, chociaż bez excela czasochłonne i dość nużące.
  2. Pytanie do wróżki.
  3. Po prostu przelicz na podstawie dotychczasowych zasad na podstawie odczytów z licznika i porównaj z fakturą. Przy bilansowaniu godzinowym powinieneś płacić nieco mniej. Nie wiem jak Enea, ale na e-boku PGE możesz pobrać odczyty godzinowe w pliku .pdf i się doktoryzować do bólu.
  4. Podziwiam.Taka dola prekursora. Sprawdź umowę. W ustawie, jeśli pamięć mnie nie myli, jest 15 lat od pierwszego wprowadzenia energii do sieci z tym, że nie dłużej niż do 2035r.
  5. Tak podejrzewałem. Czy w 2015 roku umowy prosumenckie były zawierane na 20 lat?
  6. Masz net-billing?
  7. Wątpię, czy by coś to pomogło w razie "w". Panele same w sobie są źródłem energii i w przypadku zamknięcia się obwodu przy nieszczelności połączeń efekt podobny jak bez wyłączania falownika.
  8. Z tego co pamiętam "patatajnię" się pisze przez "ch"
  9. Listopad u mnie 46,61 kWh/kWp. Od początku roku 1230 kWh/kWp.
  10. Tak to raczej przy net-bilingu.
  11. Październik 2022 - 106,09 kWh/kWp. Rok temu było lepiej - 117,82 kWh/kWp.
  12. Też. Co nie znaczy, że to nie
  13. O kropkę.
  14. Ja przyjąłem inną "filozofię". O oszczędzaniu energii myślałem na etapie planowania budowy i wykonawstwa. Nie wszystko jest perfekt, ale np. nieogrzewany garaż poza bryłą budynku przytulony do ocieplonej ściany zewnętrznej części mieszkalnej. Podobnie spiżarnia - wejście z kuchni, ale poza ocieploną bryłą budynku - w zimie to darmowa lodówka. Dobre (jak na ówczesne realia) ocieplenie, zwarta bryła części ogrzewanej, ograniczona kubatura, rekuperacja itp. Energooszczędne źródła ciepła (PC gruntowa), świetlówki zamiast żarówek, LED-y (ale tylko te sprawniejsze od świetlówek). To już za mną. Gdybym budował teraz pomyślałbym o powietrznej pompie ciepła z czerpnią na strychu i wydmuchem w spiżarni. A wszystko to po to, żeby w przyszłości nie wydać całej emerytury na utrzymanie chałupy. Dzisiaj skupiam się na pozyskaniu taniej energii - przy małym zapotrzebowaniu komfort cenniejszy od drobnych oszczędności. Po spłaceniu kredytu szarpnąłem się rzutem na taśmę na PV. Udało się w ostatnim momencie. Wprawdzie na dofinansowanie się nie załapałem, ale na net-metering jak najbardziej. Tym sposobem wystarcza mi energii z własnego źródła. Oby tylko nie dłubali przy warunkach umowy prosumenckiej, albo dowaleniu składników stałych do rachunku....
  15. A głupi naukowcy twierdzą że słońca ubywa ok. 6 milionów ton na sekundę. A tu masz za kilka tygodni słońce zniknie.....
  16. Szczęśliwcy. Na podkarpaciu to zaledwie 3%.
  17. No to u mnie działają jakieś inne prawidła - w upalną noc zero produkcji, a w pogodny rześki dzionek ośkę w liczniku chce ukręcić Moje panele produkują więcej przy dużej ilości światła i niskiej temperaturze i nie szkodzi im oziębienie tylko zaciemnienie. Problem w tym, że światło też pochodzi ze Słońca, ale proporcje między światłem i ciepłem mają na Ziemi złą tendencję....
  18. Dalej nie kumam co Ty masz z tym oziębieniem. Z roku na rok niższa produkcja, a przy niższych temperaturach powinna rosnąć Albo spadek sprawności, albo wzrost zachmurzenia, albo jedno i drugie plus coś tam jeszcze. Ale nie oziębienie.
  19. A niektórzy mówią, że wysoka temperatura hamuje produkcję
  20. Wrzesień - 95,46 kWh/kWp. W ubiegłym roku było o 14% więcej.
  21. Nie da się odczytać wprost. Ani przeliczyć. Wyobraź sobie to tak: Produkujesz złotówki i co godzinę wysyłasz dzieciaka do kantoru, żeby je wymienił na dolary i zdeponował w drodze powrotnej w banku. W międzyczasie potrzebujesz kilka złotówek, więc posyłasz dzieciaka do banku po dolary, a potem prosto do kantoru i przynosi Ci garść złociszy. Dzieciak nie potrafi przeliczać ani czytać, a Ciebie nie wypuszczą z chałupy, bo masz inne obowiązki. A kurs dolara w zakupie zmienia się non stop. Kicha panie Paździoch. Jak dostaniesz rozliczenie na wyciągu pod koniec miesiąca, to się dowiesz ile kupisz złotówek za te dolary co to je masz w banku, bo kurs kupna jest w taryfie. Z licznika się dowiesz ile złotówek wysłałeś do kantoru i ile przyniósł Ci dzieciak. A dolarów nie widziałeś, bo krążą między kantorem i bankiem.
  22. Melduję, że dołączam. Po 11 dniach opóźnienia też mam tysiączka
  23. Grunt na podkarpaciu: - sierpień: 146,98 kWh/kWp - o początku 2022: 981,8 kWh/kWp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...