Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Monika Seba

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 658
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Monika Seba

  1. Inni sąsiedzi cofnęli się z wjazdem na posesję bo tak chcieli (ci budujący przed nami- może bardziej przewidujący od nas) lub tak nakazywały im warunki pozwolenia na budowę (ci budujący po nas) Ustawowo mają dużo czasu na odpowiedz a ja nie mam gdzie zostawiać auta...
  2. Gmina remontuje drogę. Zrobiła odprowadzenie deszczówki, utwardziła grunt, właśnie kładzie kostkę. Ponieważ studzienka zbierająca wodę umieszczona jest tuż przy moim ogrodzeniu (ogrodzenie w granicy działki) spadek drogi też następuje w moim kierunku. Tym samym poziom drogi (od stanu poprzedniego) został obniżony o jakieś 20-25 i teraz droga jest o 35-40 cm niżej niż mój podjazd.Do tego miedzy moim wjazdem a krawężnikiem gminnej drogi jest tylko 20 cm "odstępu", to za mało aby tą różnicę zniwelować jakkolwiek. Nie mam jak dostać się samochodem do domu, nie mam nawet gdzie zaparkować bo droga wąska. W gminie usłyszałam, że mam sobie obniżyć podjazd, no ale to się wiąże z kosztami przeróbki no i światło bramy mi się też zwiększy i samą bramę będę musiała obniżyć a tym samym rozebrać ogrodzenie by było niższe i dopasowane do linii bramy.mu to ja mam za to płacić? Czy ktoś miał podobny problem? Jak zmusić gminę do pokrycia tych kosztów lub wykonania wjazdu na moją działkę. Dodam, że w pozwoleniu na budowę nie mam słowa o obowiązku cofnięcia się z wjazdem na działkę od drogi. Pomóżcie proszę
  3. Proszę pomóżcie jak zbudować kwadrat z pięciu identycznych kwadratów (można je dowolnie ciąć i składać, elementy nie mogą oczywiście nachodzić na siebie) Znajomy próbował kiedyś i mówi, że wychodzi jak się potnie kwadraty na trójkąty ale nie pamięta jak to poskładać. Siedzę już którąś godzinę i nic... a dziecko na jutro potrzebuje do szkoły rozwiązanie
  4. moje maleństwo rośnie:) [/img] http://img269.imageshack.us/img269/3232/obraz005sks.jpg" rel="external nofollow">http://img269.imageshack.us/img269/3232/obraz005sks.jpg' alt='obraz005sks.jpg'>
  5. moje maleństwo rośnie:) http://img269.imageshack.us/img269/3232/obraz005sks.jpg'[/img] [/img] http://img269.imageshack.us/img269/3232/obraz005sks.jpg' alt='obraz005sks.jpg'>
  6. ja wczoraj też stroiłam:) chionkę teściowej... choć to od dzieciństwa nie jest moje ulubione świąteczne zajęcie. Swoją zostawiamy do weekendu jak nas moc dopadnie Pozdrawiam koleżankę i zapytuję czy aż tak się wystarszyła, że na kawę wpaść nie chce mimo, że siedzi często 2 domy dalej?
  7. miały być nowe zdjęcia ale czasu na ich zrobienie brak zamiast misia wklejam jedną z nowych ścian w naszej sypialni (szablon kupiony w castoramie, lampa i komoda w ikea) jak widzicie nie mam też czasu na włożenie zdjęć do ramek. Mam za to czas dla synka i to jest chyba najważniejsze. i podwójnie Anię jeśli zajrzy niech napisze co tam na PW
  8. miały być nowe zdjęcia ale czasu na ich zrobienie brak zamiast misia wklejam jedną z nowych ścian w naszej sypialni (szablon kupiony w castoramie, lampa i komoda w ikea) jak widzicie nie mam też czasu na włożenie zdjęć do ramek. Mam za to czas dla synka i to jest chyba najważniejsze. [/img] pozdrawiam wszytkich którzy tu jeszcze czasem zaglądają i podwójnie Anię jeśli zajrzy niech napisze co tam na PW
  9. hmmm leprij późno niź wcale:) blaty to nie drewno tylko taka zwykła płyta jak się daje na meble (nie wiem jak to się zowie) w kolorze orzech
  10. hmmm leprij późno niź wcale:) blaty to nie drewno tylko taka zwykła płyta jak się daje na meble (nie wiem jak to się zowie) w kolorze orzech
  11. teraz wpadłam na ten pościk Kasiu gratuluję (trochę późno ) widzę, że synuś taka mała dżdżowniczka:) długi i chudy mój mały ma już 3,5 miesiąca i teraz ma 67 cm choć i tak lekarz twierdzi, że 16 cm w 3 miesiące to jest dopiero wynik:) Śmieję się na hasło cesarka- wybawienie, bo ja przeżyłam ją okropnie, powikłania po porodzie i takie tam... ale rozumiem, że jak ktoś się męczy pół dni to takie cięcie może się okazać darem z niebios... całuję w stópki twoje maleństwo i pozdrawiam wszystkie starające się dziewczyny. (A propos, myślę już o drugim dziecku ciekawe czy też tak długo będziemy musieli na nie czekać jak na Igora)
  12. na czarnym widać bardziej niż na białym ale czarne meble bym powtórzyła. Za to czekoladowej podłogi w życiu nigdy i przenigdy i czekam na te wszystkie rysy po autkach Igora a potem zmieniam parkiet jeśli mnie wcześniej nagła i niespodziewana nie trafi...
  13. tak rośnie mój królewicz ;0 http://img11.imageshack.us/img11/img0805ef.jpg/1/w640.png[/img] http://img11.imageshack.us/img11/img0805ef.jpg/1/w640.png[/img]
  14. miś skończony fotek nie mam (zrobię) Aniu wózek szczerze polecam tylko na tym stelażu 4 rider ( urban rider mniej zwrotny i trudniejszy w prowadzeniu)
  15. zamówiłam literki właśnie ze styroduru ale malowałam i ozdabiałam sama zamawialam na allegro
  16. odpowiadam, sorki za zwłokę ale urodziłam dzidziusia i sami wiecie ile to nowych obowiązków... tapeta jest firmy Komar- do kupienia w większości supermarketów budowlanych za jedyne 69 zł
  17. ja tez znam fajny przepis gotuję makaron, a w tym czasi e na patelni rumienię kilka plasterków szynki pokrojonych w paseczki, dodaję 2 serki topione ze szczypiorkiem i trochę śmietany- sos gotowy
  18. Stan Szkło http://www.stan-szklo.pl/index_big.htm
  19. Dzięki dziewczyny. Ola gratuluję pisiorka. Przy przewijaniu najczęściej siusiak jest obsrajtany albo akurat mały sika przy zmianie pieluszki-cały urok chłopców:) Z różowymi ciuszkami to jest podobno tak, że przy 3 dziecku ubierasz co masz nie patrząc na płeć Liście kapusty pomagają ale nie w mojej sytuacji- musiałam rozgrzać piersi, żeby rozluźnić kanaliki (zimne liście powodowały odwrotny efekt) bardzo gorąca kąpiel odpadała przy ranie po CC więc pozostały kompresy. Karmiłam też na zwykłej poduszce i nie da się porównać wygody dlatego namawiam na rogal, zwłąszcza jak ktoś tak jak ja ma wadę kręgosłupa. Herbatka i espumisan przydają się nie tylko w kolce. Igor kolek jako takich nie ma ale trudno znosi robienie kupki kilka kropelek do butelki lub na języczek załatwiają sprawę a 2 nocki nosiliśmy go bezsilnie na rękach. Śmieję się, że nie dali mi do niego instrukcji obsługi i wszystko robimy na czuja, ale gdybym miała te rzeczy (nawet kupione na wyrost) zaoszczędziłabym sobie i dzidzi stresów i bólu.
  20. jezu, a mnie coś stąd ciągle wywala i moich kwiecistych wypowiedzi brak:( a więc streszczam co na myśli miałam piorę nawet po 1 rzeczy (Seba sobie życzy aby jego koszulki były prane na program: ręczne- kolorami, a że ma np. 1 różową to leci sama...) oczywiście teraz przy maluchu to 2 pralki dziennie- a co będzi jak zacznie sam po podwórku latać- strach się bać prasowania nie cierpię i choć mam taki tors jak na zdjęciu na wyłączność w domku to najczęściej trzyma w ręku pilota do tv, całe szczęście mam teściową i eksponuję sterty prania do wyprasowania kiedy tylko wiem, że mnie odwiedzi- Skutecznie:) gotować lubię i do kuchni nie wpuszczam a poza tym jak widzicie wróciłam na forum, a to głównie za sprawą niani elektronicznej, z kamerką co to mi wstać znad łóżeczka pozwoliła, bo jak większośc młodych (hihihaha koń by się uśmiał) mam wciąż tam siedziałam i patrzyłam czy oddycha i liczyłam te paluszki i nadziwić się nie mogłam po kim taki ładniutki. Polecam taki zakup każdej mamie kwoce:) Marta- dawałam ci namiar do faceta od szkłą w kuchni? dzwoniłaś?to u niego wyszło tak drogo? Jest jeszcze stan szkło z Piekar- oni mieli lustra najtaniej w okolicy U kogo robiłaś wycenę na trawnik? Jak pewnie zauważyłaś ja do trawnika też mam już niedaleko
  21. Ja się "rozwiązałam" 25 sierpnia- dzień po mojej 30-stce:) klikam do was, a moje Małe Szczęście śpi sobie grzecznie w łóżeczku. Od soboty jestem szczęśliwą posiadaczką niani z kamerką i wreszcie spokojnie (bez biegania na każde zakwilenie do góry) wracam do domowych obowiązków. Myślę, że powinnyśmy stworzyć nowy wątek polecam dziewczyny zaopatrzcie się na start w espumisan w kropelkach w razie kolek lub bolesnych kupek, smoczek (nawet jeśli nie chcecie go dac maluchowi), herbatkę koperkową jeśli będziecie dokarmiać sztucznym pokarmem , kompresy żelowe (do zamrażania i grzania) gdyby dopadł was "nawał" pokarmu i "zastój " mleka w piersiach i poduszkę do karmienia- rogal- to wszystko uratowało mi życie tyle, że bez nocnych eskapad po aptekach i marketach się nie obeszło
  22. http://img137.imageshack.us/img137/obraz069.jpg/1/w480.pnghttp://img186.imageshack.us/img186/1944/obraz153c.jpg' alt='obraz153c.jpg'>http://img186.imageshack.us/img186/obraz153c.jpg/1/w640.png[/img] http://img137.imageshack.us/img137/obraz069.jpg/1/w480.png[/img] http://img186.imageshack.us/img186/1944/obraz153c.jpg' alt='obraz153c.jpg'>http://img186.imageshack.us/img186/obraz153c.jpg/1/w640.png[/img]
  23. dziękuję dziewczyny:) dzidziuś tez już jest- pojawił się na świecie dzień po moich 30-stych urodzinach:) Jest zdrowy i śliczny i tak bardzo go kocham, że nigdy nawet nie myślałam, że można kogoś darzyć tak wielkim uczuciem. To nie miłość partnerska, do żony, męża, mamy czy brata. To uczucie, które sprawia, że patrząc na niego śmieję sie i płaczę jednocześnie, a każde jego maleńkie westchnienie jest w stanie wyrwać mnie z łóżka w ułamek sekundy. Cudowne.
  24. nie zamierzam się zwalniać- nie pracuję od maja (więc raptem 4 miesiące) nawet liczac 5 macierzyńskiego to daje 9 miesięcy. W firmie będę w tym momencie ponad 3,5 roku. Praca daje mi satysfakcję i pieniądze, dobry socjal, elastyczne godziny. Nie będę z tego dobrowolnie rezygnować. Poczekam na rozwój sytuacji ale muszę wiedzieć jak mnie chroni ustawodawca, żeby wiedzieć jak się bronić. Z reguły reaguję szybko (za szybko) a już nieraz tego żałowałam. Tym razem przygotuję się na 100%. Chyba nie pozostanie mi nic innego jak wizyta w sądzie pracy u doradcy. Nawet jest info na stronie o dyżurach takowych. Myślałam, że i tu się jakiś trafi i obejdzie się bez wizyty w tej instytucji
  25. wcale nie demonizuję moża taka branża, może taka firma wiele się naoglądałam stąd chcę być przygotowana
×
×
  • Dodaj nową pozycję...