Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

timon120777

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 601
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez timon120777

  1. zmniejsz podawanie z 30 sek do 10 sek na poczatek na razie zasypujesz kocioł paliwem i dlatego wybierasz je z popielnika
  2. nie będzie się wypalał bo podajesz za dużo w stosunku do ilości powietrza dla takiego nadmuchu zacznij od podawania 5sek i przerwy 40sek jak nadal będzie niewypalony groszek to wydłużaj przerwę jak zacznie sie kopiec zapadać albo nie będzie mógł osiągnąć zadanej zacznij skracać przerwę. jak pojawi się niedopał a nadal nie będzie chciał osiągnąć zadanej przestań skracać przerwę a zacznij podnosić nadmuch
  3. tyle że tryb dmuchawy to trzeba grzebać w menu serwisowym żeby zmienić. inne wytłumaczenie to że fabrycznie inaczej w sofcie ustawione a pod producenta się zmienia i w momencie jakiegoś skoku napięcia czy innej nieprzewidzianej sytuacji ster wrócił do ustawień fabrycznych z domyślną obsługą innej wydajności wentylatora. Ale to musi pytający coś dopowiedzieć inaczej gramy w totka na chybił ale nie na trafił
  4. a jak było wcześniej z tym sterownikiem- wszystko działało jak trzeba? była różnica w obrotach na poszczególnych biegach? takie rzeczy się raczej nie zdarzają zwłaszcza w stronę którą ty opisujesz czyli zbyt mocny nadmuch na bardzo niskim biegu
  5. pomijając chęć wymiany sterownika sprawdziłbym czy kanały powietrzne są drożne- może wystarczy wyczyścić palnik aby problem braku zmiany mocy nadmuchu wyeliminować???
  6. mówimy tu o 10% mocy ustawionej na sterowniku do tego dochodzi minimalna moc przy której się wysypie palnik poniżej pewnego poziomu to nawet minimalnie ustawiony kocioł przeciągnie i przejdzie w podtrzymanie- pozostaje kwestia jak w tym podtrzymaniu będzie się zachowywał(przedmuchy i podanie opału)
  7. wyłączyć a poważnie- aby spalał jak najmniej to musisz minimalizować straty ciepła- im lepsza izolacja tym mniejsze straty i tym samym niższe zapotrzebowanie na opał dodatkowo zależnie od kaloryczności opału również będą różnice w zużyciu kupisz kiepski węgiel 19-21MJ spalisz dużo wiecej niż jak kupisz 24-26MJ nie ma jednak co przesadzać i iść w węgle 28-29MJ bo są trudniejsze w spaleniu zwłaszcza dla mniej doświadczonych "palaczy" ST 48 jeśli dobrze pamiętam jest dwustanem więc musisz ustawiać czas podawania przerwę oraz moc nadmuchu, dodatkowo parametry dla podtrzymania i nie ma jednych sprawdzonych które dadzą oszczędności najpierw trzeba ustawić je tak aby popiół był przyzwoity- zależnie od opału(na zdjęciu palnika nie wygląda to źle). potem można próbować coś korygować ale cudów nie będzie i spali tyle ile potrzebuje aby uzupełnić straty domu.Nic tu nie da zaklinanie rzeczywistości i załamywanie rąk bo sąsiadowi spala o 5kg mniej. jak ma dom o mniejszych potrzebach i lepiej dobrany mocą kocioł to nie przeskoczysz
  8. qba43 a ten węgiel to się spala czy tylko przelatuje przez kocioł??? pomijam że na taką powierzchnię z izolacja to 2 czajnki by wystarczyły (no może 3) więc po kiego grzyba tak mocno przewymiarowany kocioł??? dawaj fotki z popielnika to ocenimy efekty spalania tych 20kg a dobę
  9. nic nie musi patentować jak chałupa nowa to i straty niewielkie a kociołek w automacie będzie chodził nawet na 10% ustawionej mocy maksymalnej czyli prawie jak w podtrzymaniu im lepszy algorytm tym rzadziej w to podtrzymanie przejdzie
  10. kociołek śmiga w automacie bo tak ma napisany algorytm i dobrze a u sąsiada kisi opał godzinami a potem kocioł zasyfiony i komin ale tego już nie widac gołym okiem tak jak i strat na kiepskiej sprawności jak się nudzisz poświęć chwilę i poobserwuj jak on pracuje- czasem dmucha mocniej(gdy temperatura na kotle spada) i podaje częściej lub więcej. potem nastąpi okres kiedy będzie dmuchał delikatniej(gdy temperatura przekroczy zadaną) i podawał rzadziej lub krócej. utrzymując nieprzerwany proces spalania zachowuje jego wyższą sprawność czyli z każdego kg węgla masz mniej strat niż twój sasiad- tak obrazowo. porownać to można do jazdy autem twoje auto jedzie z w miarę stałymi obrotami- takimi aby utrzymać stałą prędkość auto sąsiada ma najpierw gaz do dechy a jak osiągnie prędkość(temperaturę) to noga z gazu ale bieg na luz a silnik dalej pracuje. auto zwalnia, tylko że zanim znowu wciśnie gaz to będzie jechało dużo wolniej i trzeba znowu mocniej gaz wcisnąć pytanie- które auto więcej spali??? odpowiedz sobie sam - i wyłaź z kotłowni - ster masz dobry i ma tak właśnie pracować. jak nie ma niedopału w popielniku to syp opał wybieraj popiół przeczyść od czasu do czasu i nie zawracaj sobie głowy problemem którego nie ma
  11. a kto postawił diagnozę o wymianie stera i dmuchawy i na podstawie jakich objawów??? może wystarczy zmienić kondensator? a jesli ster niedomaga to napisać do techa- oni robią taki myk serwisowy że wysyłasz do nich ster do naprawy a oni ślą w tym samym czasie drugi żeby nie było przestoju z ewentualną dopłatą za naprawę. ten model nie ma fajerwerków ale jest przyzwoity i nie warto z niego łatwo rezygnować
  12. PrzemekBB wrzuć zdjęcia tych spieków będzie wiadomo w którą stronę robić korekty i czym maciokrk za krótka przerwa podawania i stąd niedopały w popiele wydłużaj przerwę stopniowo aż do momentu ustąpienia problemu niedopału. gdyby się okazało że kocioł przestanie osiągac zadaną zrób krok w tył z ostatnią korektą i podnieś nadmuch
  13. korekty wentylatora zostaw na koniec dla obrotów wentylatora najlepiej ustawiać "na słuch" dolne zaczynasz od zera i podnosisz do momentu kiedy wentylator przestaje buczeć i zaczyna się "kręcić" dla górnych musisz się wsłuchać kiedy przestaje już przyspieszać pomimo zwiększania obrotów. nie da się tego podać, trzeba ustawiac na żywca. Tech robi dobre stery z dobrymi algorytmami ale trzeba je umiec ustawić a nie każdy instalator to potrafi.
  14. Przemek tak się wczytuję w Twoje ustawienia i sa one do kitu- takie same parametry dla mocy minimalnej i maksymalnej to nic innego jak proba zmuszenia kotła do pracy w dwustanie druga sprawa to niedogrzewanie domu do oczekiwanej temperatury- tu wina lezy po stronie ustawień zaworu. przy mocy parametrach 4/60 i niewielkim skoku prędkości wentylatora może sie nie odstawić ale wtedy powinien wywalić alarm o braku wzrostu temperatury. zacząłbym od zmiany czasów i przerw podawania oraz mocy nadmuchu np: Temperatura załączania pomp - 35* Moc kotła - 70% 100% Temperatura zadana zaworu - 36* - przy 8* na zewnątrz Skok jednostkowy - 40% 5% Minimalne otwarcie - 0% Minimalna temperatura powrotu - 35* Minimalna praca podajnika - 4 sek 2sek Maksymalna praca podajnika - 4 sek 5sek Minimalna przerwa podajnika - 60 sek 20sek Maksymalna przerwa podajnika - 60 sek 240sek Minimalny wentylator roboczy - 40% 15% Maksymalny wentylator roboczy - 60% 80% Minimalne obroty - 160/min tutaj nie wiem jaką masz skalę ale dałbym 10% powyżej minimum i analogicznie dla maksymalnych obrotów 10% poniżej maksimum Maksymalne obroty - 350/min Maksymalna temperatura spalin - 240* dopiero po tych zmianach kocioł będzie pracował w oparciu o algorytm pod warunkiem, że jest ustawiony do pracy w PID regulację temperatur w domu zacznij od sprawdzenia przepływów i ustalenia cz przypadkiem nie idzie zbyt niska temperatura wody na układ
  15. dobrze zaizolowany bojler jeśli nie ma cyrkulacji traci postojowo 0,5-1stC na godzinę. pytanie czy jest potrzeba trzymać w nocy ciepłą wode w gotowości?? ja swój grzeję 2 razy na dobe - w godzinach południowych do 47stC a wieczorem od 18 do 22 do 57stC aby wszystkim starczyło na prysznice wieczorne i inne toalety. z drugiej strony jak pisze czp01 można wykorzystać CWU do stabilizacji temperatur w układzie co daje korzyść w postaci mniejszego ryzyka korozji niskotemperaturowej. ja nie mam takiej potrzeby gdyż posiadam obieg kotłowy ale nie nalezy skreślać takiej możliwości. a w temacie - spalanie ~ 10kg/dobę
  16. PrzemekBB a instalator uszczelnił CI palnik? jeśli dobrze kojarzę to w tym kotle jest ekoenergia albo palnik ewmara a one wymagają uszczelnienia korony inaczej palą jak piszesz czyli w cały świat poszukaj o uszczelnianiu ekoenergii albo Brucera i znajdziesz opisy i zdjęcia jak to zrobić samemu. teraz jest jeszcze ciepło więc wygaszenie kotła na kilka godzin nie powinno być problemem. dopiero po tym procederze zacznij ustawiać parametry dopiero
  17. zimny spróbuj zwiekszyć moc minimalną- będzie częściej przedmuchiwał palenisko i może to poprawi sytuację, podnieś też min dla dmuchawy o kilka oczek
  18. możesz spróbować odpiąć i zobaczysz czy pomoże- pytanie jak będziesz sterował temperaturą w pomieszczeniach. komfort termiczny to jedno a poprawność procesu spalania to druga część układanki P.S. Wrzuć jakąś fotkę popiołu i sterownika
  19. bardzo zbliżone to pojęcie względne. mogą mieć inne instalacje inne temperatury wewnątrz, inaczej grzane CWU, lepiej zrobione ocieplenie i jeszcze kilka innych ISTOTNYCH różnic które ty uważasz za niewielkie. do tego lepiej dopasowane mocą kotły inny opał o mniejszej wilgotności i td itd..... napisałem od czego możesz zacząć nie wiem jaki to jest sterownik dokładnie więc trudno mi oceniać jak pracuje jesli masz opcję pracy dwustanowej lub ręcznej w której ustawiasz wszystkie parametry na sztywno to spróbuj od ustawień: czas podawania 5sek przerwa 40 sek nadmuch 50%- jeśli w innych jednostkach to w okolicy połowy skali potem zależnie od tego co w popielniku tylko regulacja nadmuchem w dół jak spieki lub w górę jak niedopalony węgiel
  20. nie rozumiem obawy o "za często" podaje tyle ile potrzebuje przy ociepleniu 10cm styropianu jesli zrobiono to zgodnie ze sztuką i tylko na ścianach potrzeby "na oko" oscylują w okolixy 80W/m2 czyli maksymalnie dom potrzebuje w okolicy 18KW (dla temperatury minus 20stC). przy obecnej aurze jego potrzeby oscylują w okolicy 5KW a to może być ponizej mocy minimalnej palnika zastosowanego w twoim kotle. oznacza to spalanie z mizerną sprawnością i stąd wysokie zużycie opału. 35kg na dobę spalone ze sprawnością 50% da wynik nieco powyżej 5KW i to by się zgadzało gdybyś miał kocioł dobrany lepiej do potrzeb domu czyli 17-20KW a w nim mniejszej mocy palnik sprawność na niskich mocach mogłaby być wyższa a co za tym idzie niższe zużycie opału. nie uzyskasz jednak nigdy 10kg na dobe z powodu powierzchni i zapotrzebowania. można szukac oszczędności dodatkowo izolujac strop jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. tyle że wtedy spadnie zapotrzebowanie i kocioł który masz będzie pracował z jeszcze niższą niż do tej pory sprawnością możesz próbować zmniejszyć moc ustawieniami zaczynając od zmniejszenia mocy maksymalnej ze 100% do powiedzmy 80% i zobaczyć co się zmieni. za duży kocioł to jak jazda starem po zakupy- efekt końcowy ten sam jakbyś pojechał osobówką ale koszty wyższe
  21. nie piszesz nic o tym jaki to dom ale nawet jeśli bez izolacji to kocioł za duży. do tego przy obecnych temperaturach pracuje zapewne z minimalną mocą a co za tym idzie z kiepską sprawnością. nie piszesz nic o opale jakim go karmisz a to też ma znaczenie jeśli chodzi o zużycie. im słabszy węgiel tym więcej go trzeba do wyprodukowania jednostki ciepła nie piszesz nic o tym co ląduje w popielniku- możliwe że zamiast popiołu masz w nim niedopalony węgiel co również ma znaczenie w ilosci zużytego opału, jak nie podasz tego o czym piszę to bawimy sie we wróżkę
  22. ilość spalonego węgla nie zależy od ilości wody w układzie tylko od strat budynku. kwestia sposobu dostarczenia odpowiedniej ilości ciepła. możesz to robić po trochu do każdego pomieszczenia lub w całości do jednego. sama odpowiedz sobie co wolisz.- w jednym pokoju sauna czy w każdym komfort termiczny??? odnośnie zużycia najprostszym sposobem aby je zmniejszyć jest ocieplenie całego domu odpowiednio grubą warstwą styropianu lub wełny- co kto lubi. zakręcanie kaloryferów to złudne wrażenie oszczędności. Ciepło i tak zasuwa po całym domu przenika przez przegrody i w efekcie trzeba go dostarczyć tyle by pokryć straty albo zacznie sie w nim robić zimno. skoro decydujesz się na wymianę kotła to najprościej i najtaniej będzie zainstalować go wspomagając całość zaworem 4d ustawisz wtedy na kotle 65stC a na dom możesz puszczać 38-40st jeśli tyle wystarcza by go ogrzać. drożej będzie zainwestować w głowice termostatyczne na każdy kalafior. przewagą takiego rozwiazania jest możliwość regulacji temperatury w każdym pomieszczeniu oddzielnie i brak konieczności regulacji przepływów- we współpracy z zaworem 4D niewyregulowana instalacja oznacza przegrzewanie jednych pomieszczeń i niedogrzanie innych. 6 ton węgla zakładając kaloryczność 26MJ i sprawność powiedzmy 50% oraz 180dni okresu grzewczego daje średnie zużycie 33,3kg/dobę i średnią moc w okolicy 5KW. maksymalna pewnie będzie oscylować w okolicy 10KW ale lepiej zrobisz licząc zapotrzebowanie domu np tu: http://cieplowlasciwie.pl/ potem dopiero poszukasz odpowiednio dobranego mocą kotła w temacie CWU musisz sama sprawdzić co będzie lepsze poza sezonem w sezonie grzewczym uważam że warto wykorzystać zasobnik bo przez większą część sezonu i tak kocioł nie bedzie miał co robić a grzejąc CWU jest szansa na pracę z wyższą sprawnościa a koszt będzie zbliżony.
  23. w nowych softach Włodek usunął mozliwość wyboru z powodu który opisał Jarecki. o ile dobrze pamiętam to i w Cobrze też zostało to usunięte
  24. potwierdzam poza tym chyba 20cm w dach nie mieści się w przepisach na ten rok - potem będzie płacz i lament a oszczędnosć nie przekroczy 1000PLN buduj z głową i potem z głową ogrzewaj
  25. dlaczego proponuje się użytkownikowi kocioł o mocy minimalnej na poziomie jego potrzeb maksymalnych? żeby sprzedać sztukę więcej mając gdzieś jego męki z przewymiarowanym kotłem? bo ja tu nie widzę innego wytłumaczenia jesli dom potrzebuje 6KW maksymalnie to zrozumiałbym propozycje kotła z moca minimalną na poziomie 2KW ale nie 6KW:bash: jak ten kocioł będzie pracował przez 90% sezonu? z jaką sprawnością? dodając do tego koszt pelletu ile użytkownik zapłaci więcej niż przy odpowiednio do potrzeb dobranym urządzeniu???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...