Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kamila i Marcin

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 732
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kamila i Marcin

  1. Witam serdecznie po długiej nieobecności Tydzień temu przyszły zimne noce, dzieci w domu chore więc stwierdziliśmy, że włączmy ogrzewanie, nastawiłam na 22 stopnie między 5 a 6... i pompa się nie załączyła, pomyślałam, że było cieplej stąd brak załączenia. Na następny dzień akurat już w tych godzinach nie spałam i zero reakcji mimo, że powinna się załączyć. Stwierdziliśmy, że sprawdzimy po pracy. Coś pokombinowaliśmy (między innymi wyłączyliśmy jej bezpiecznik). I pompa się nie załączyła (tu zrobiliśmy błąd, ale o tym potem) pojechaliśmy do lekarza z dziećmi wracamy a w domu 25 stopni pompa grzeje a na sterowniku płomyczka brak. Telefon do Pana Zięby, Panie ratuj, nie wiemy co robić... Oczywiście na Pana Ziębę (serwisanta i montera tych urządzeń) zawsze możemy liczyć, nigdy nie zawiedliśmy się na nim. Niebawem był już u nas na spokojnie wytłumaczył co zrobić gdy pompa nie reaguje, wytłumaczył co oznacza szybkie/wolne miganie kontrolki.. na spokojnie, jak dzieciom.. My jak to my, nowi inwestorzy przy montażu pompy zbytnio chyba nie uważaliśmy na tej lekcji, bo nie pamiętaliśmy o tym... Pompa działa jak należy, przyszły natomiast ciepłe noce i grzać nie trzeba... Nie wiem co byśmy zrobili bez pomocy Pana Zięby. Tyle cierpliwości co ten człowiek posiada, to nie jeden mógł by pozazdrościć i się uczyć właśnie od niego. A odnośnie tego bezpiecznika, pompa na zabezpieczenie, że jak odetnie się jej prąd i włączy ponownie to przez pewien czas pompa przełącza się w tryb off, dopiero potem w tryb "czekam na instrukcje" a my po włączeniu bezpiecznika od razu włączyliśmy pompę na sterowniku i ona się nie załączyła.. i sądziliśmy, że cosik się popsuło... Loku było niby dosyć prosto, ale nie idealnie, mąż miał wtedy nogę w gipsie i miedzy innymi dlatego zdecydowaliśmy się na tynki.. na to już nie trzeba było gładzi kłaść, bo dosyć gładko wyszła Pozdrawiam serdecznie Kamila
  2. Witam Konradzie u nas niestety żadnego przepięcia nie było, więc z ubezpieczenia nie było jak skorzystać. Tak mnie dziś natchnęło by podsumować rok pracy pompy ciepła.. za sezon kwiecień 2013 - kwiecień 2014 poszło na ogrzewanie i CWU 3660 KWh (samo CO około 1810) za sezon kwiecień 2014 - kwiecień 2015 poszło na ogrzewanie i CWU 3789 KWh (samo CO około 1980) - nie mam oddzielnych liczników na CWU i CO, ale przyjmuje, że na CWU idzie 5KWh dziennie.. w lecie 4,7 w ziemie 5,3 (różnica dlatego bo woda ze studni zimniejsza, w lecie około 17-18 w zimie 10-12*C) pompa na górze już chodziła pełną parą (bo od sierpnia tam mieszkamy), tzn jak było za zimno to ją podkręcałam, rok temu było nastawione na 20 a czy zdążyło się nagrać czy nie to mnie mało obchodziło.. tak czy siak niecałe 600 zł za ogrzewanie domu.... hmmmm chyba muszę pogratulować sobie i mężowi wyboru... Pozdrawiam Kamila..
  3. Witam... Znów mnie nie było dość długo.. W styczniu popsuła się nam zmywarka.. Jakże by inaczej przecież gwarancja minęła.. Przyszło mi zmywać ręcznie.. Długo się nie zastanawiając wykonałam telefon do Pana Zięby, bo przecież poza pompami ciepła zajmuje się serwisem AGD... Człowiek o dobrym sercu.. Mimo iż ma wiele zajęć zgodził się wziąć zmywarkę i zająć się nią po godzinach.. Naprawił ją bardzo szybko.. Nie musiałam wielu dni spędzać przy zlewozmywaku.. Gdybym wysłałam ją do serwisu, to mur beton spory rachunek i jeszcze z miesiąc czekania.. Niestety nie wiem co się stało, bo to tajemnica że względu na koszt naprawy .. A on nie przewyższył jej wartości czyli 1 zł.. Kurcze takich ludzi to ze świecą szukać i tak się chyba nie znajdzie.. Pozdrawiam Kamila
  4. Witam Znów minęło trochę czasu.. W międzyczasie mieliśmy przegląd pompy.. Gdyby ktoś zapytał mnie ile teraz zużywa to odpowiem szczerze, że nie wiem.. Naprawdę nie wiem.. chyba od kwietnia nie spisywałam licznika.. Przegląd pompy jak to przegląd.. Pan pomierzył wszystkie parametry pracy. wszystko chodzi bez zarzutów.. co do parametrów.. hmmm nie pytałam, bo się nawet nie znam.. Poza tym jak to z Panem Ziębą mieliśmy inne ciekawe tematy do pogadania W każdym razie na życzenie wesołych świąt już za późno.. no chyba, że na wszelki wypadek na Wielkanocne złożę już życzenia.. Szczęśliwego nowego roku.. o ile ktoś tu jeszcze zagląda http://i.imgur.com/9PFkB4E.jpg Pozdrawiam serdecznie Kamila
  5. Witam... Przywołałeś mnie Konradzie.. chwała za powiadomienia na maila... przyznaję dawno nie zaglądałam.. czasu mniej... Poza tym mało się dzieje.. a może i dużo.. uchylę rąbka tajemnicy nie ma to tamto, że się obijamy.... grunt: południowa ściana południowa i front.. takie tam prace w ogrodzie.. wiatr w ostatnich dniach nas nie oszczędzał.. a w zasadzie naszej trampoliny.. w łazience na górze też się dzieje.. blat z niczego... tj sklejka farba, bohomazie też z farby, zalane żywicą epoksydową.. nie ma tego efektu na zdjęciach, ale w rzeczywistości blat jest nieziemski.. nie mam więcej zdjęć z łazienki takich do pokazania.. za to z rana możemy podziwiać takie widoki.. Nasze thuje tak urosły.. akurat te najwięcej przed: po.. (nie zwracać uwagi na trawę, bo przed koszeniem) sypialnia w powijakach... bez sprzątania.. akurat wstawione tyło łóżko syna.. Postaram się więcej napisać w najbliższym czasie...
  6. Jaki ten świat mały Jeśli chodzi o filplast to pamiętam, że u nas niekorzystnie ich wycena wychodziła w porównaniu z oknoplastem a na koniec jeszcze się okazało, że dostaliśmy jeszcze tańszą ofertę na żaluzję i wyszło jeszcze 7tys taniej.. Co do Sofath.. O caliane nawet nie myśleliśmy, bo cena była znacznie wyższa i od razu przeszliśmy do wycen na Nateę.. co prawda Pan Zięba stawał na rękach by sprostać naszym wymaganiom cenowym i w końcu doszliśmy do zadowalającej oferty cenowej.. Jak coś proszę dzwonić.. można nawet umówić się i podjechać..
  7. Witaj Dreamerx my braliśmy okna z oknoplastu (z Prudnika, budowaliśmy w Jarnołtówku) i za 4 150x124, 4szt 90x124, 2x 120x124, 2x 110x220, 2x 100x220(stałe) i tarasowa suwanka 200x220 (tych okien wysokich na 220 nie jestem pewna wymiaru, ale około 220 mają) daliśmy 27 000 z roletami zewnętrznymi (gdzie za okna było chyba 13 000 a za rolety chyba 14 000). Okna mamy białe obustronnie pakiet 3 szybowy gdzie Uszyby =0,6. Pozdrawiam PS jak coś służę pomocą
  8. Chciałam tylko napisać, że pompa od początku sezonu tj od 19.09 zużyła prądu do dnia dzisiejszego 2419 kWh (co +cwu) w okresach przejściowych na cwu idzie około 150 kWh na miesiąc, w zimie trochę więcej około 160 (ale nie jestem tego wstanie zmierzyć dokładnie), zatem można przyjąć, że od 19.09 do dziś na cwu poszło około 880-900 kwh. (około 440zł - licze po 0,50zł bo cwu chodzi kiedy chce, czyli i w drogiej i taniej a tyle mnie więcej wychodzi mnie kilowat za prąd bytowy) Czyli na CO poszło około 1530 kWh w przeliczeniu na złotówki 466,34zł (liczę po 0,3048zł, ale po nowym roku była obniżka.
  9. No chyba, że tam.. a skąd wiedziałeś, że on akurat u nas montował pompę?
  10. U nas dość niskie góry.. co prawda dom położony na wzniesieniu, bo około 370 m.n.p.m. ale potrafi wiać mocno.. w tamtym roku całą zimę mieliśmy prąd budowlany.. w lutym przyszło wyrównanie na 2900 ale na szczęście płaciłam sukcesywnie więcej.. liczyłam ile więcej kilowatów na liczniku i płaciłam więcej, bo taki rachunek położył by mnie na kolana.. teraz max było 500 za miesiąc, a tak 400-450 z czego 330 jest za dom i CWU.. CWU nas wychodzi miesięcznie około 70-80 zł..
  11. Ooooo Pan Zięba.. dziękuję serdecznie.. nie wiedziałam, że aż tak daleko tez jeździ.. i to nie do pompy Sofath.. Tak przypadkiem się zgadaliście? Klamry były dawane co któraś dachówka jak zakładaliśmy dach.. ale nawet dachówki z klamer były ponoć wyrywane..
  12. Okobar.. niestety nie ma zbytnio o czym pisać.. zużycie prądu bardzo niskie w tym roku, bo i zima łaskawa.. gdzieje max 3h dziennie a czasem mniej.. góra się wykańcza tzn nas wykańcza.. Marcin jak pracuje to wcale nie ma czasu by coś tam dłubnąć a ja z dwójką dzieci nie pójdę tam robić.. pozostają wieczory lub weekendy.. ponadto musiał Marcin dach naprawiać, bo u nas tak wiało jakiś czas temu, że bałam się, że nam cały dach porwie.. oto foteczki a pod domem pobojowisko.. 4 kołnierze dachowe tez uszkodzone.. ale 3 zgłosiliśmy do ubezpieczenia, bo jednego nie zauważyliśmy, dopiero jak Marcin wszedł na dach to zauważył.. Kupiliśmy wannę od osoby z forum i niestety przyszła uszkodzona.. więc ponad miesiąc walczyliśmy z dhl'em o odszkodowanie.. na szczęście pomyślnie.. Na górze tworzy się nasz sypialnia.. wstawię zdjęcie, ale niestety jest tam wielki bałagan.. Autorus zgadzam się.. trzeba czasem odpocząć..
  13. Witam za styczeń wyszło w sumie 621 kWh CO około 461 kWh CWU około 160 kWh za ostatnie 9 dni pompa łyknęła 256 kWh(co+cwu) co za tym idzie znacznie więcej niżeli we wcześniejszych dniach stycznia
  14. u mnie na wygwizowiu w te największe mrozy miałam 2h zapasu w taniej a w domu 21,5-22,5 st , czyli pompa pracowała 6h w nocy i 2h w dzień
  15. Ale mnie ominęło.. ostatnio na FM zaglądam rzadko..a tu tyle zdjęć.. łał.. kuchnią super już wygląda.. czekam z niecierpliwością na efekt końcowy pomieszczeń.. tak domowo się robi..
  16. W tym roku mamy bardzo łagodną zimę póki co... wynik piękny u mnie ten sezon w porównaniu do tamtego też lepiej wypada CWU też całkiem fajnie wychodzi u Was..
  17. U mnie za 10 dni stycznia wyszło: CO - 110 kWh (z tym że grzałam dodatkowo górę na 22 stopnie (czyli +3h), ponadto było tak ciepło, że pompa na dole nie chciała się w nocy załączać a w dzień się załączała a góra w nocy się załączała (więc podwójnie zużycie kilowatów.. CWU 50-55kWh
  18. Wtrącę słówko.. u nas też nie ma takich mrozów, a reku pluje wodą cały czas.. w domu wilgoci wielkiej nie ma, ale na zewnątrz jest ogromna.. mąż chyba co tydzień wylewa wode z wiadra 15l..
  19. w takim razie przepraszam, ale mimo to jakoś mi to przeszkadzało
  20. Za grudzień na cele CO i CWU poszło 520 kWh CO około 360-370 kWh CWU około 150-160 kWh wody na miesiąc zużywamy około 13-14m3 Pozdrawiam K. PS u nas w taniej chodzi w zasadzie tylko zmywarka i pralka.. chociaż czasem także w drogiej leci.. na 7 dni w tygodniu może ze 3 razy uda mi się ugotować w taniej.. i wychodzi mi średnio po 4-6gr na miesiąc na bytowym na każdy kWh (i cwu - chodzi jak jest potrzeba, w zasadzie chodzi po 12 minut na każdą godzinę tak w przybliżeniu) na bytowy i cwu idzie około 420 w drogiej i 220 w taniej plus minus co daje około 65/35, w ciągu roku mam jakieś 300zł(tylko za cele bytowe i cwu) w kieszeni w stosunku do G11 i niech mi Arturo72 zaraz nie wyjeżdża, że jego stać na G11 to ma, a mnie nie stać to muszę oszczędzać!
  21. Lukarna drzewka cały czas w nich stoją.. wrzuciłam na dno donic trochę żwiru.. jakieś 5-7cm i w sumie do dwóch donic weszło około 40l ziemi plus drzewka i po 2 wrzosy.. od czasu do czasu podlewam (raz na miesiąc), donice są z łat 4x6cm na taras też planuje takie donice, ale 2-3 razy dłuższe.. i wyszły według mnie tanio.. 40zł plus lakier i klej.. ale w jednym miejscu przy górze mi jedna deska odeszła i idzie na wiosnę do poprawki dziękuję oczywiście wszystkim za życzenia..
  22. U nas chyba wyszło 35 kWh/m2 i szczerze, to mało dom żre ten prąd poprzedni sezon był na budowlanym i wychodziło 600-850zł za cały dom za prąd.. teraz mam ustalone za dom (z cwu) 335zł i to starcza praktycznie co do kilowata plus ogrzewanie gdzie za grudzień wyszło około 115zł.. a wcześniej wrzesień- listopad ok.200zł
  23. Piękne widoki.. u nas podobne macie bardzo dużą działkę.. jest gdzie biegać z kosiarką
  24. miałam Cię za faceta na poziomie.. ale tym porównaniem i ostatnimi swoimi postami obniżyłeś poziom sporo w dół.. co ma taryfa do zasobności kogoś portfela? to że mam do przodu w skali roku parę stówek to moje i tyle.. kupię parę zabawek dzieciom Sorrki Konradzie, ale nie mogłam tego postu nie skomentować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...