Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kamila i Marcin

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 732
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kamila i Marcin

  1. za mnie znów pozaznaczali.. dobra ciocia zaniosła i przyniosła pozaznaczane fakturki.. tylko muszę w innym US złożyć, więc moga pytać..
  2. Witam Odnośnie kołkowania.. nasz dom stoi w szczerym polu, gdzie wiatry hulają jak im się podoba (potrafiło parę dachówek na początku zrzucić - teraz już nie). Styropian 20cm mamy klejony na pianę (insta-stik).. bez kołków i się wszystko trzyma Pozdrawiam K. PS mono kibicuję
  3. Ło matko, 1,5 miesiąca przerwy.. cosik wypadałoby napisać.. 2.11.2013 minął rok od zamieszkania, mieszka się dobrze, a nawet bardzo dobrze.. przez ten rok najwięcej się zmieniło na zewnątrz, bo mamy ogrodzenie tzn 3 boki - pozostał przód, posadzone thuje, ogródek działkowy, który wypluł 5 dużych wiader marchewki trochę ogórków, truskawki, poziomki, które dzieci jadły jeszcze ze 3 tygodnie temu.. i parę innych warzywek bardzo chcieliśmy dokończyć ocieplenie, ale zawsze było co innego do zrobienia i zostało na potem aż nagle zrobiło się zimno i nie jest dalej dokończone, ale już mniej brakuje niżeli poprzedniej zimy wczoraj Marcin z moim tatą kładli folię na strychu, bo na górze mamy pełno kartonów, które wypadałoby wynieść na strych, uporządkować to co jest na piętrze i w końcu się za nie zabrać.. Z agd w kuchni jestem bardzo zadowolona, duża indukcja jest super, najczęściej korzystam w zasadzie z 3 pól (z tych trzech okrągłych, to duże prostokątne mogłoby nie istnieć, chociaż jak się sporo gotuje to wszystkie się przydają).. piekarnik a w zasadzie pyroliza, to jest coś z czego na pewno bym nie zrezygnowała.. zmywarka - mimo że zwykła, to i tak się bardzo z niej cieszę, bo nie muszę stać przy zmywaku Jeśli chodzi o ogrzewanie.. bajka.. pstrykam i już.. żadne dokładanie do pieca.. to jest coś co tygryski lubią najbardziej.. w tym sezonie parę dni we wrześniu grzaliśmy, ale to tak symbolicznie po 1-1,5h przez kilka dni potem już około połowy października pompa chodziła po około 2h dziennie.. w następujących miesiącach było takie zużycie: lipiec: 148 kWh sierpień: 150 wrzesień: 187 (tutaj już chodziło CO) październik: 202 (ogrzewanie poszło około 40-50 kWh) listopad: 406 (ogrzewanie poszło około 250 kWh) koszt samego ogrzewania: wrzesień: 8zł październik: około 15zł listopad: 76zł nawet gdyby w grudniu, styczniu, lutym i marcu poszło po 200zł/m-c za ogrzewanie to są to nie duże koszty w porównaniu do kosztów za mieszkanie 150zł/m-c przez 12 miesięcy czyli na sezon grzewczy wychodzi około 300zł/m-c a powierzchnia 48m2 niestety nie mam żadnych zdjęć Pozdrawiam K.
  4. Za listopad poszło 406 kWh na CO około 250 kWh - koszt 76zł na CWU reszta - koszt około 70-80zł (pompa pracuje średnio po 12-15 minut na godzinę), w ciągu dnia wychodzi.
  5. U nas jeszcze trochę śniegu leży, ale to bardziej tu kupka tam kupka.. dziś było +5 więc topiło się w oczach
  6. Jak to się zbliża? u nas wczoraj/dziś tak: w zasadzie mamy +1*C więc wsio topnieje w oczach
  7. czyli u mnie jest 76,40 za 3 miechy oszczędności (przy bytowych plus cwu) czyli za rok będzie około 300zł żyć nie umierać a jeśli jeszcze dodam zaoszczędzoną kasą za ogrzewanie to już w ogóle lajcik
  8. g11 u mnie kosztuje 0,5662 brutto(bez stałych opłat) od 7 lipca do 9 października wychodzi mi na g12 0,5248 brutto w tym czasie grzeje się tylko CWU (kiedy chce i ile chce nie mam ustawione na tanią taryfę) i parę dni chodziło ogrzewanie.. oszczędność na zużytych kilowatach 76,40zł w 3 miesiące nie mówiąc o oszczędnościach przy ogrzewaniu..
  9. Żywołapka robi wrażenie.. my mam dwie, ale na myszy.. i jedna się już w garażu złapała.. Mąż chciał mi ją wczoraj pokazać i ją niechcący wypuścił a ta się dziś drugi raz złapała
  10. my mieliśmy dylatacje, ale na górze w jednym miejscu przy przejściu przez ścianę nośną do jednej z sypialni nie zrobili dylacja i tam posadzka pękła, mamy tak kłaść panele więc to nie przeszkadza.. na parterze w miejscach gdzie posadzka miała dylatacje mamy po prostu fugę i nic nie pęka w przypadku braku dylatacji np w progach ścian nośnych posadzka może popękać Pozdrawiam K.
  11. o jaka ja niegrzeczna.. wpadłam potarzałam się po podłodze i poszłam.. a przywitać się nie łaska.. witam się zatem
  12. :rotfl: przepraszam nie mogłam nie skomentować..
  13. właśnie zauważyłam, że zbliżone ceny.. w każdym razie jak będzie możliwość, to od razu wskakuje na g12g.. w weekend najwięcej się robi, pierze, gotuje itd i dzięki tej operacji jestem pewna, że zyskamy dodatkowe parę zł
  14. U nas G12: dzienna 0,657zł, noc 0,3048zł weekendowa: dzień 0,6802zł noc 0,3048zł G11: 0,5662zł rejon: opolskie Artur jeszcze nie zdarzyło mi się aby od początku G12 przekroczyć koszt 1kWh niżeli w G11 zawsze mam o 2-4 groszy do przodu CWU grzeje się jak chce i kiedy chce, więc wchodzi i w drogą i tanią.. a mimo to dalej mam wynik lepszy niżeli na G11
  15. Na youtubie pełno filmików z montażem okien, kołnierzy i tych dupereli.. Marcin najpierw sie kształcił oglądając filmiki a potem zamontował wszystkie połaciówki
  16. na górze mamy 2,6-2,7 (pomijając skosy) a na dole 2,5m, szczerze? dla mnie to jest niezauważalne.. fakt, że na górę chodzę okazjonalnie raz na 2-3 dni
  17. w takim razie jeszcze jedno pytanko.. czy to wybarwienie zniknie po jakimś czasie?
  18. Elfir ostatnio miałam chwilkę czasu przyjrzeć się moim żywotnikom. Od wierzchu mają ten inny kolor, ale od spodu są zielone, mąż ostatnio się przyznał, że jak opryskiwał jakiś czas temu topsinem to pomylił dawkę i chyba zastosował 2x większą.. czy to mogło spowodować ich inne wybarwienie? póki co nie robię z nimi nic, od czasu do czasu podlewam i tyle, czekam co będzie na wiosnę.. Pozdrawiam serdecznie
  19. CO i CWU za październik wyszło 202 kWh na CWU idzie około 5-5,2 kWh/dzień.. czyli na CO poszło około 40-47kWh w domu temperatury 22-23oC, chociaż tydzień temu w niedzielę mieliśmy 25oC
  20. Wydaje mi się, że warto.. my mieliśmy z frezem.. zawsze to nie trzeba dwóch warstw kłaść i dodatkowy klej też odpada..
  21. Kinia.. :jawdrop:znów zbieram szczenę z ziemi.. jeszcze jeden upadek i nie będzie co zbierać..
  22. ja na mieszkaniu miałam 1,5 komory i tą małą zazwyczaj tylko się myło a nie korzystało.. czasem warzywo jakieś wrzuciło na szybko do opłukania jak naczynia stały w zlewie,.. teraz mam jedną komorę i ociekać.. i jest ok aj tyle razy miałam pisać zdrówka dla młodego..
  23. przepraszam u nas stoją owoce i warzywa w specjalnych misach.. maszynka do chleba, chlebak, ekspres, deski do krojenia, sól 2 kwiatki przy oknie, płyn do naczyń i parę innych drobiazgów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...