Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mysia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    382
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mysia

  1. Ludzie u których przebywał "chwilowo" przed przyjazdem do nas, nazywali go Rudi, a my nie chcemy mu mieszać na razie w głowie i też tak na niego wołamy (bo reaguje na to imię). Imię wzięło się oczywiście z racji jego rudości - Rudy - Rudi
  2. Właśnie byłam u niego i wprawdzie siedzi dalej w kąciku, ale odnotowałam kolejny sukces bo zauważyłam że zrobił siusiu do kuwety! Ale miły z niego kotek . Zdjęcie na pewno będzie, ale trochę poźniej bo z przyczyn technicznych teraz nie da się go wykonać. Siedzi w ciemnym kącie i widać tylko jak oczy mu się świecą
  3. tak właśnie zrobiłam i jakieś pół godziny temu jak poszłam do niego i zaczełam go wołać wyszedł do mnie, zjadł jedzenie które mu naszykowałam, troche sie porozglądał i uciekł do swojej kryjówki. Ale dał się pogłaskać i chyba to oznacza że nie będzie tak źle. Po woli może nam zaufa i zrozumie że nie chcemy mu zrobic krzywdy. ps. a wyglada tak jak ten kot ze Shreka na twoim emblemacie
  4. teraz to będę potrzebowała chyba jeszcze bardziej waszej pomocy Przywieźliśmy wczoraj Rudzika - wiedziałam że możebyć źle, ale nie spodziewałam się że aż tak. W czasie podróży, załatwił się w samochodzie, no ale zrzucam to na stres bo pewnie nigdy samochodem nie jechał. Po przyjściu do domu, uciekł od razu do garażu i siedzi teraz za płytą OSB opartą o ścianę i od czasu do czasu pomiałkuje. Nic nie zjadł, nic nie wypił, nie skorzystał z kuwety, ani z kocyka który mu zostawiłam, jest wyraźnie wystraszony, a nie chcę go na siłę wyciągać, bo boję się że może być jeszcze gorzej. Czy to normalne?? Co zrobić???Szkoda mi go bardzo Może ktoś coś poradzi?!
  5. dzieki... jeszcze takie pytanie przyszło mi do głowy. Jak koty wzięte z "ulicy" radzą sobie z korzystaniem z kuwety??
  6. tyberian dziękuję za cenne rady! przyjazd kotka coraz bliżej a ja mam kolejne pytanie do was... czy można wykąpać kota?? - pierwsze tygodnie spędzi u nas w domu i podejrzewam że nieuniknione jest że będzie wchodził nam na kanapę, czy nawet do łóżka, ale słyszałam że kota nie powinno się kąpać
  7. wydaje mi się że kocurek jest zdrowy, ma ładne lśniące futerko ale dla pewności pójde z nim oczywiście do weterynarza. Boję się właśnie tego, że kotek nie przywiąże się do nas tylko bedzie tęsknił za swoim starym miejscem zamieszkania. Co zrobić żeby się do nas przywiązał? Nie chcę żeby uciekł..
  8. hm.. a ja planowałam pójść z nim na odrobaczenie w przyszłym tygodniu, no i chcę go wykastrować, a syszałam że jest teraz ogólnopolska akcja kastracji i sterylizacji zwierząt i jakoś tak w przyszłym tygodniu będzie można wykastrować kotka za pół ceny. Szczerze mówiąc palnowałam skorzystać z tej akcji, ale jak myślisz, nie za wsześnie będzie jak będę go kastrowała np za dwa tygodnie??
  9. rewelacyjny pomysł na wątek..gratuluję! będę pewnie z niego korzystała, bo jutro bierzemy kocurka i w związku z tym już teraz nachodzą mnie pewne wątpliwości jak to będzie. Pierwszy etap jest bardzo prosty, kupię kuwetę i miseczki, karmę i kontener żeby go przewieźć, ale co potem? To jest kot którego ktoś wyrzucił z domu i teraz przybłąkał się do znajomych. Chciałabym żeby siedział w domu jak nas nie będzie, ale jak zamknąć kota który teraz spedza caly czas na zewnątrz? Czytałam że trzeba kota przez pierwszy tydzień przetrzymac w domu żeby go przyzwyczaić do nowego otoczenia, a dopiero potem można go wypuścić na dwór. Kurcze, mam tyle watpliwosci, może ktos miał podobną sytuację i powie jak to było u niego. Wydaje mi się że psa łatwiej przywiązać do siebie, a koty to tacy indywidualiści. Nie chciałabym żeby zaraz gdzieś uciekł, bo już się przywiązalam do tej mysli że będzie u nas mały rudy sierściuszek
  10. wanna jest całkiem spora, a prysznic mamy 90cm, więc wcale nie taki mały - nas wystarcza
  11. mysia

    sterylizacje.pl

    dzięki uspokoiłaś mnie mam nadzieję że nasz rudzielec dobrze to zniesie pozdrawiam serdecznie
  12. mysia

    sterylizacje.pl

    podsikiwania, i tego że po kastracji nie dojdzie tak szybko do siebie, no i słyszałam że kastracja w tym wieku może nie być w 100% skuteczna
  13. mysia

    sterylizacje.pl

    a czy ktoś z was kastrował dorosłego kocura - takiego 2-3letniego? Mamy zamiar przygarnąć pięknego kocura i chcę go wykastrować, tylko zastanawiam się czy nie będzie z tego większych problemów.
  14. piękny ten twój domek, naprawdę jest się czym pochwalić, kuchnia rewelacyjna, my teraz też żałujemy że zrobilismy lodówkę pod zabudowę bo taka duża srebrna wygląda rewelacyjnie. Widzę że masz drzwi z Dre, zamówilismy podobne, jeśli się nie mylę to wy macie jasny orzech, my też go wzieliśmy. W związku z tym mam pytanie jak się użytkują, bo z tego co czytałam to nie mają zbyt dobrych opinii. Podobno łatwo je zarysować, ale wyglądają bardzo fajnie...
  15. mieszka się super, ale podobnie jak wy z utęsknieniem czekamy na wiosnę i ciepło... a tymczasem śnieg nas zasypał, droga zrobiła się nieprzejezdna, no i mamy trochę zimno w domku. Zaczynam mieć zimową depresję i marzę żebyśmy mogli już w pełni korzystać z uroku mieszkania we własnym domku - kawa rano na tarasie i takie tam głupotki.. chyba trzeba już utopić marzannę skoro tak wszyscy wyglądają tej wiosny..pozdrawiam serdecznie
  16. tam są płytki, tylko że jaśniejsze i na zdjęciu zlały się z tłem ściany...mam dokładnie takie: http://www.cerkolor.com.pl/images/arlekinada/zolta.jpg http://www.cerkolor.com.pl/images/arlekinada/oranz.jpg pozdrówki
  17. dzięki za miłe słowa ale do wykończenia domu mamy jeszcze...hm...kilka lat Decyzje fajnie się podejmuje jak są trochę bardziej rozciągnięte w czasieniż u nas, bo my w ciągu jednego dnia musiliśmy decydować jaką glazurę kupić, wybierać panele itd Teraz już jest to wszystko o wiele przyjemniejsze bo mamy więcej czasu do namysłu i możemy sobie trochę pomarudzić Tak więc lepiej wcześniej wybrać bo w trakcie realizacji nie będzie na to czasu. Wanna to Rosa z Ravaka i ma 105/160 pozdrawiam
  18. kuchnia: http://kasia.photosite.com/~photos/tn/1958_348.ts1140695478000.jpg http://kasia.photosite.com/~photos/tn/1959_348.ts1140695486000.jpg http://kasia.photosite.com/~photos/tn/1961_348.ts1140695508000.jpg
  19. u nas też jest bardzo wysokie zużycie gazu, właśnie czekam na dostawę. pozostaje nadzieja że za rok będzie lepiej...
  20. z tymi kuchennymi meblami to same problemy... juz od kilku tgodni mamy kuchnię, ale wczoraj przywieźliśmy brakujące drzwiczki do szafek dolnych i co się okazało NIE MA W KOMPLECIE ZAWIASÓW i teraz nie można ich zamontować...buuu
  21. ja też przez przypadek trafiłam przedwczoraj na ten serial (który kiedyś namiętnie oglądałam), nie wiem dlaczego przesunęli go na 15..dla mnie bez sensu bo wtedy najczęściej wszyscy zainteresowani są w pracy, a nie oszukujmy się, emerytów i rencistów bardziej interesuje "moda na sukces" nie wiem co się stało z tą jego nogą, może ktoś oglądał??
  22. nie ma sprawy...te światełka tak romantycznie nastrajają.....ech
  23. dziękuję za wszystkie miłe słowa dzisiaj gazownik zawitał na nasz dołek i wymienił dysze...więc zaraz będę gotowała obiad na naszej nowej kuchence w domku robi się coraz cieplej, co nas bardzo cieszy, bo to znaczy że schnie. na razie nic nie odpadlo . Trochę popękał g-k na poddaszu ale jaka to strata w porównaniu z zyskiem mieszkania w domu...
  24. obiecana wanna i jeszcze jedno zdjęcie z łazienki http://kasia.photosite.com/~photos/tn/1916_348.ts1136211980000.jpg http://kasia.photosite.com/~photos/tn/1914_348.ts1136211952000.jpg
  25. amj2 co u was słychać? nam się udało - juz jesteśmy po odbiorze i mieszkamy może masz jakieś nowe zdjęcia? pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...