Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

katarek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    791
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez katarek

  1. katarek
    No i znowu żadnych konkretów tylko życzenia.
     

    Ale dziennik można uzupełnić później, a na życzenia teraz jest najlepsza pora.
     
     

    Życzę więc wszystkiego najlepszego. Zdrowych, wesołych i pogodnych Świąt!!!
     
     

    http://img379.imageshack.us/img379/5062/bswieta93ux.jpg
  2. katarek
    Wszystkim czytelnikom mojego, zaniedbanego ostatnio dziennika życzę wymarzonych prezentów od Mikołaja!
     

    A w szczególności: ślicznych projektów, tanich i uczciwych wykonawców, dobrych materiałów,
     

    przyjemności oglądania rosnącego domku, nowej kielni, ślicznej glazury, pięknych dachówek, itp. itd. :)
     
     

    http://img233.imageshack.us/img233/5290/k44ad.jpg
  3. katarek
    walka z urbanizacją...
     
     

    a rodzima roślinność nie poddaje się i walczy o przetrwanie na trudnym terenie budowy.
     

    wyrosło mi takie coś:
     
     

    http://img381.imageshack.us/my.php?image=grzyb17ru.jpg" rel="external nofollow">http://img381.imageshack.us/img381/4106/grzyb17ru.th.jpg
     
     

    dziwne, jak na początek listopada...
     

    niestety, walka o przetrwanie jest ciężka. roślinność została zjedzona. mniam, mniam...
     
     

    a oprócz tego coś mi się ostatnio zwierzyny namnożyło. co rusz w okolicy hasają
     

    jakieś sarny, bażanty, zające. i to w biały dzień... dziwne...
  4. katarek
    izolacji ciąg dalszy...
     
     

    następnie była folia budowlana:
     
     

    http://img362.imageshack.us/my.php?image=folia26je.jpg" rel="external nofollow">http://img362.imageshack.us/img362/7481/folia26je.th.jpg http://img362.imageshack.us/my.php?image=folia0md.jpg" rel="external nofollow">http://img362.imageshack.us/img362/2592/folia0md.th.jpg
     
     

    a na to styropian:
     
     

    http://img372.imageshack.us/my.php?image=folia37rr.jpg" rel="external nofollow">http://img372.imageshack.us/img372/443/folia37rr.th.jpg http://img372.imageshack.us/my.php?image=folia50hf.jpg" rel="external nofollow">http://img372.imageshack.us/img372/9728/folia50hf.th.jpg
     
     

    całość zwieńczyła folia kubełkowa:
     
     

    http://img372.imageshack.us/my.php?image=folia49ch.jpg" rel="external nofollow">http://img372.imageshack.us/img372/8126/folia49ch.th.jpg http://img372.imageshack.us/my.php?image=folia63dw.jpg" rel="external nofollow">http://img372.imageshack.us/img372/6789/folia63dw.th.jpg http://img372.imageshack.us/my.php?image=folia73og.jpg" rel="external nofollow">http://img372.imageshack.us/img372/7595/folia73og.th.jpg
     
     

    ostateczny wygląd:
     
     

    http://img372.imageshack.us/my.php?image=folia82fp.jpg" rel="external nofollow">http://img372.imageshack.us/img372/4962/folia82fp.th.jpg
     


    tak właściwie to jeszcze nie koniec, bo to było tylko to co będzie zasypane
     

    a reszta będzie dokończona później...
  5. katarek
    izolacje
     
     

    gdy beton się juz ładnie wysuszył nadszedł czas na izolacje fundamentów.
     

    najpierw było smarowanie dysperbitem.
     
     

    początki:
     
     

    http://img373.imageshack.us/my.php?image=dysper27po.jpg" rel="external nofollow">http://img373.imageshack.us/img373/9868/dysper27po.th.jpg http://img373.imageshack.us/my.php?image=dysper18en.jpg" rel="external nofollow">http://img373.imageshack.us/img373/658/dysper18en.th.jpg
     
     

    i juz skończone:
     
     

    http://img373.imageshack.us/my.php?image=dysper45wo.jpg" rel="external nofollow">http://img373.imageshack.us/img373/4764/dysper45wo.th.jpg http://img373.imageshack.us/my.php?image=dysper36ek.jpg" rel="external nofollow">http://img373.imageshack.us/img373/7660/dysper36ek.th.jpg
     
     

    spodobał mi się nawet ten czarny kolorek.
     

    fundamenty nabrały jakiejś takiej dostojności...
  6. katarek
    fundamenty...
     
     

    gdy zniknęły szalunki, oczom naszym ukazały się fundamenty.
     

    hurra! wszystko było równiótko, trwale i solidnie...
     

    nie ma to jak doświadczenie zdobyte na garażu.
     

    a wyglądało to tak:
     
     

    http://img374.imageshack.us/my.php?image=fund41xu.jpg" rel="external nofollow">http://img374.imageshack.us/img374/9789/fund41xu.th.jpg http://img374.imageshack.us/my.php?image=fund30fj.jpg" rel="external nofollow">http://img374.imageshack.us/img374/330/fund30fj.th.jpg http://img374.imageshack.us/my.php?image=fund25uv.jpg" rel="external nofollow">http://img374.imageshack.us/img374/4449/fund25uv.th.jpg http://img374.imageshack.us/my.php?image=fund12nv.jpg" rel="external nofollow">http://img374.imageshack.us/img374/2602/fund12nv.th.jpg
     
     

    uff! kamień spadł mi z serca.
     

    z fundamentów byłem zadowolony...
  7. katarek
    pa pa szalunki...
     
     

    nadejszła w końcu wiekopomna chwila i zdjęliśmy szalunki...
     

    co sie pod nimi ukazłao to w nastepnym odcinku, a tymczasem:
     

    "zadziwiający pan ze starem"
     

    zdejmowanie zajęło nam cały dzień, a rankiem ładnie je popakowaliśmy
     

    i czekaliśmy na transport. aż nadjechał. niestety nie był zbyt imponujący
     

    i się załamałem, że ze trzy razy będzie musiał jeździć. nie doceniłem go...
     

    załadował prawie wszystko na jeden raz (no końcówkę musieliśmy przyczepką odwieźć).
     

    po załadowaniu stwierdziłem, że mu się to po drodze wszystko w drobny mak rozp....
     

    i znowu go nie doceniłem... dojechał...
     

    a wyglądało to tak:
     
     

    http://img392.imageshack.us/my.php?image=star15pz.jpg" rel="external nofollow">http://img392.imageshack.us/img392/619/star15pz.th.jpg
     


    oklaski...
  8. katarek
    a tymczasem...
     
     

    pobliskie okoliczności przyrody: :)
     
     

    http://img456.imageshack.us/my.php?image=przemsza29gy.jpg" rel="external nofollow">http://img456.imageshack.us/img456/9712/przemsza29gy.th.jpg http://img456.imageshack.us/my.php?image=przemsza19kk.jpg" rel="external nofollow">http://img456.imageshack.us/img456/3903/przemsza19kk.th.jpg
  9. katarek
    no i wylewamy
     
     

    w końcu beton przyjechał. niestety, (a może na szczęście - bo o zawał nietrudno )
     

    nie było mnie przy tej operacji, gdyż musiałem jechać na
     

    szkolenie BHP (nauczyłem się przynajmniej jak udzielać pierwszej
     

    pomocy, ratować ludzi z pożaru itp. itd. )
     

    gdy już dojechałem na budowę było po wszystkim.
     

    okazało się, że udało sie wylać na raz. powolutku, sukcesywnie dojeżdżały
     

    kolejne gruszki i ostrożnie wylewaliśmy. i co najważniejsze - nic się nie
     

    spieprzyło!!! wszystko wyszło równiótko i w porządeczku, czyli tak jak miało być! hura! :)
     

    a oto jakie widoki zastałem po przybyciu na miejsce:
     
     
     

    http://img469.imageshack.us/my.php?image=beton41ka.jpg" rel="external nofollow">http://img469.imageshack.us/img469/1719/beton41ka.th.jpg http://img469.imageshack.us/my.php?image=beton34uv.jpg" rel="external nofollow">http://img469.imageshack.us/img469/3295/beton34uv.th.jpg http://img469.imageshack.us/my.php?image=beton26kf.jpg" rel="external nofollow">http://img469.imageshack.us/img469/8316/beton26kf.th.jpg http://img469.imageshack.us/my.php?image=beton12mz.jpg" rel="external nofollow">http://img469.imageshack.us/img469/6708/beton12mz.th.jpg
  10. katarek
    co tam dalej?
     
     

    na czym to ja skończyłem? aha!
     

    no więc ustawialiśmy te szalunki. tym razem trwało to o wiele
     

    dłużej. ale po pierwsze to dom był trochę większy od garażu.
     

    a po drugie, i chyba ważniejsze - to składaliśmy je tak, żeby nic
     

    już nie było ich w stanie ruszyć.
     

    łączenia były na śrubach, których daliśmy ze 2 albo 3 razy gęściej
     

    niż przedtem. śrub wogóle poszło kilkanaście kilo. codziennie
     

    musiałem jeździć do castoramy i dokupować.
     
     

    http://img484.imageshack.us/my.php?image=dv54zf.jpg" rel="external nofollow">http://img484.imageshack.us/img484/7280/dv54zf.th.jpg
     


    oprócz tego szalunki łączyliśmy drutem fi6 i tradycyjnie wzmacnialiśmy
     

    kołkami, zastrzałami itp. itd.
     

    ostatecznie po tygodniu wyglądało to mniej więcej tak:
     
     

    http://img484.imageshack.us/my.php?image=dv49sb.jpg" rel="external nofollow">http://img484.imageshack.us/img484/5601/dv49sb.th.jpg http://img484.imageshack.us/my.php?image=dv72ve.jpg" rel="external nofollow">http://img484.imageshack.us/img484/2011/dv72ve.th.jpg http://img484.imageshack.us/my.php?image=dv89ng.jpg" rel="external nofollow">http://img484.imageshack.us/img484/617/dv89ng.th.jpg
     


    wrażenie było niezłe. szalunki wydawały się solidne, że nawet czołg by ich nie ruszył,
     

    ale i tak miałem obawy co do wylewania betonu.
     

    były nawet plany co by wylewać na 2 albo 3 razy. no nic. przyszło czekać na beton...
  11. katarek
    uwaga! uwaga!
     
     

    w odpowiedzi na sugestie czytelników wprowadzam pewne zmiany w dzienniku.
     

    starsze zdjęcia będą od tej pory dostępne w postaci miniaturek.
     

    jak ktoś chce to sobie może w taka miniaturkę kliknąć i obejrzeć
     

    obrazek w pełnej okazałości.
     

    mam nadzieję, że chociaż troche przyśpieszy to ładowanie się strony... :)
  12. katarek
    z tym drżeniem serca (ale nie rąk ) przystąpiliśmy do
     

    szalowania ścian domu.
     

    najsampierw trzeba było przywieźć więcej szalunków.
     

    tym razem w akcji brał udział pan z kamazem, bo przyczepką
     

    to byśmy to ze 3 dni wozili.
     

    no i zaczęło się - powoli i ostrożnie:
     
     

    http://img419.imageshack.us/my.php?image=dv19mv.jpg" rel="external nofollow">http://img419.imageshack.us/img419/9545/dv19mv.th.jpg http://img419.imageshack.us/my.php?image=dv24vh.jpg" rel="external nofollow">http://img419.imageshack.us/img419/3563/dv24vh.th.jpg http://img419.imageshack.us/my.php?image=dv33aa.jpg" rel="external nofollow">http://img419.imageshack.us/img419/6913/dv33aa.th.jpg
  13. katarek
    ale i tak cały czas drżałem o następne wylewki...
     
     

    jedyne pocieszenie czekało na mnie w domu:
     
     

    http://img419.imageshack.us/my.php?image=my12rl.jpg" rel="external nofollow">http://img419.imageshack.us/img419/1711/my12rl.th.jpg
     


    :)
  14. katarek
    a tymczasem: poprawianie garażu...
     
     

    przyjechały bloczki:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=blo18kl.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/4655/blo18kl.th.jpg
     


    i sucha zaprawa:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=blo30lh.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/6527/blo30lh.th.jpg
     


    no i ściany poszły w górę:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=blo23lx.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/1179/blo23lx.th.jpg http://img375.imageshack.us/my.php?image=blo43yf.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/7596/blo43yf.th.jpg http://img375.imageshack.us/my.php?image=blo55vf.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/1944/blo55vf.th.jpg
     


    ostatecznie nie było aż tak źle...
  15. katarek
    i co dalej?
     
     

    przez dwa dni chodziłem załamany.
     

    nawet nie tym garażem, bo na to juz miałem
     

    opracowana koncepcję poprawy.
     

    ale bałem sie co będzie z domem, gdyby znowu się taki syf
     

    porobił. już nawet miałem zrezygnować z wylewania i
     

    robić ściany z bloczków. ale... po pierwsze to nie mamy jeszcze
     

    prądu i ciężko byłoby bez betoniary tyle zaprawy robić.
     

    po drugie to czas biegł nieubłaganie do przodu, urlop sie kończył,
     

    a zorganizowanie tego wszystkiego trochę by potrwało...
     

    co robić??? co robić??? no cóż - robimy szalunki, ale tym razem
     

    z lepszymi zabezpieczeniami... a garaż poprawiamy bloczkami...
     

    mimo to cały czas drżałem...
  16. katarek
    i zaczęło się wylewanie ścian garażu.
     

    tradycyjnie przyjechała pompa i gruszka...
     

    no i poszło:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=szal53he.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/2474/szal53he.th.jpg
     


    i niestety, teraz zaczęły sie przeboje.
     

    okazało sie, że w naszym piachu to zabezpieczenia szalunków
     

    są g.... eee..., znaczy się są niewiele warte...
     

    pod naporen betonu szalunki, że użyję eufemizmu, nie trzymały
     

    założonej formy. koniec końców, wyszło na to, że ścianki (no, na szczęście nie wszystkie) okazały
     

    sie niezbyt proste (łagodnie mówiąc ), średnio ze 2x grubsze i trochę
     

    niższe od projektowanych...
     

    efekty tego po paru dniach wyglądały tak:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=szal64qq.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/873/szal64qq.th.jpg http://img375.imageshack.us/my.php?image=szal73vo.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/5848/szal73vo.th.jpg http://img375.imageshack.us/my.php?image=szal88ac.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/4539/szal88ac.th.jpg
     


    jednym słowem - tragicznie.
  17. katarek
    pełni optymizmu zabraliśmy się za ustawianie szalunków.
     

    poszło sprawnie i szybko (a jak się później okazało to nawet za sprawnie i za szybko... )
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=szal21ft.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/2619/szal21ft.th.jpg http://img375.imageshack.us/my.php?image=szal39bm.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/7460/szal39bm.th.jpg http://img375.imageshack.us/my.php?image=szal49uf.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/6348/szal49uf.th.jpg
     


    tym niemniej po 2 dniach pracy mogliśmy już tylko oczekiwać na beton...
  18. katarek
    czas na ściany fundamentowe...
     
     

    tradycyjnie, na pierwszy ogień poszedł garaż (i jak się później okazało
     

    to bardzo dobrze , że garaż... )
     

    najpierw wybraliśmy się do wypożyczalni szalunków.
     

    widok nie był zachęcający. juz na pierwszy rzut oka było widać,
     

    że czeka nas masa roboty, aby wybrać coś odpowiedniego:
     

    a wyglądało to mniej więcej tak:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=szal11kr.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/3755/szal11kr.th.jpg
     


    no cóż... po paru godzinkach wybierania i kilku kursach przyczepką
     

    szalunki były już u nas. ale tylko te na garaż potrzebne.
     

    a ponieważ na dom potrzeba było wg. moich obliczeń ze 4 razy więcej
     

    płyt to trzeba było pomyśleć o innym transporcie, bo przyczepką
     

    to byśmy je ze 3 dni wozili...
  19. katarek
    taaa... ławy wylane. beton wypielęgnowany. ładnie wysechł.
     

    nadszedł więc czas na izolację poziomą ław.
     

    co też i zacząłem czynić. najpierw na garażu:
     

    rozprowadzam lepik (uwaga! jedno z nielicznych zdjęć, na którym
     

    widać mnie przy pracy - tzn. tak dokładniej to
     

    widać szczotkę którą smaruję ławy...)
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=lep15xk.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/2034/lep15xk.th.jpg
     


    i na to 2X papa asfaltowa:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=lep25hm.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/5318/lep25hm.th.jpg
     


    i oczywiście to samo na domu:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=lep39oc.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/21/lep39oc.th.jpg
     


    izolacja zrobiona! wkrótce ścianki fundamentowe - oj, będzie się działo!
  20. katarek
    ha!
     
     

    zapomniałem się pochwalić opinią kierownika budowy -
     

    bardzo nas chwalił. posunął się nawet do stwierdzenia, że tak
     

    starannie i porządnie przygotowanych ław to juz od lat nie widział...
  21. katarek
    poważna sprawa...
     
     

    no i dorobiłem się wreszcie oficjalnej TABLICY INFORMACYJNEJ!
     

    teraz to już jest poważna budowa...
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=tab11bs.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/6023/tab11bs.th.jpg
  22. katarek
    a tymczasem...
     
     

    Marcelinka rośnie jak na drożdżach! w ciągu miesiąca przybrała na wadze
     

    ponad kilogram! :)
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=mar126gg.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/2723/mar126gg.th.jpg
  23. katarek
    reasumując...
     
     

    no tak. teraz to się betonu polało... aż trzy betoniary musiały przyjeżdżać!
     

    w sumie było 27 m3 - dużo, dużo... a ile trzeba było zapłacić (dokładnie to
     

    5,5 kzł) ! i to był chyba najgorszy etap tej operacji...
     

    poza tym to wszystko poszło sprawnie i bezproblemowo.
     

    nauczeni doświadczeniem garażowym (ten garaż to i tak się okaże wkrótce
     

    istnym poligonem doświadczalnym ) wykonaliśmy kawał dobrej roboty...
     

    pewnie jakiejś sprawnej ekipie zabrało by to dwa razy mniej czasu, ale whatever...
     

    dla mnie ważne jest to, że sam sobie dom buduję, wiem co i jak mam zrobione
     

    (no i dodatkowo, że za robociznę nie płacę ) minusem jest to,
     

    że nie zbuduje domu w trzy miesiące, tylko trochę więcej mi to czasu zajmie,
     

    ale co mi tam - aż tak bardzo mi się nie śpieszy...
  24. katarek
    powtórka z rozrywki
     
     

    i znowu przyjechała pompa
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=po17hl.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/3562/po17hl.th.jpg
     


    tym razem troszkę większa
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=po26jg.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/6700/po26jg.th.jpg
     


    i zaczęło się wylewanie
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=po33jv.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/1151/po33jv.th.jpg
     


    a ponieważ tym razem były trzy betoniary, więc mogłem jeszcze nawet
     

    cyknąć fotkę w przerwie technicznej - część ław już jest wylana, a część
     

    czeka aż dowiozą resztę betonu.
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=po47dt.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/7330/po47dt.th.jpg
     


    no i po wszystkim - teraz wyrównujemy
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=po51ro.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/5993/po51ro.th.jpg
     


    i już jest równiutko:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=po66fj.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/1442/po66fj.th.jpg
  25. katarek
    i lecimy dalej...
     
     

    tym razem przyszła kolej na ławy pod dom.
     

    i tak - najpierw wyrównywanie i foliowanie:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=do12al.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/6824/do12al.th.jpg
     


    potem wiązanie zbrojenia:
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=do21gv.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/1944/do21gv.th.jpg http://img375.imageshack.us/my.php?image=do30hz.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/8711/do30hz.th.jpg
     


    i chociaż po garażu nabraliśmy już wprawy, to i tak parę ładnych dni nam
     

    na to zeszło.
     

    a potem układanie i mocowanie zbrojenia. tym razem zastosowaliśmy
     

    nieco inną metodę. mianowicie zbrojenie zostało podwieszone na kantówkach.
     

    a po doświadczeniach z zalewaniem ław w garażu, jeszcze ładnie je
     

    poblokowaliśmy w narożnikach...
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=do65li.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/7656/do65li.th.jpg http://img375.imageshack.us/my.php?image=do48ww.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/7959/do48ww.th.jpg
     


    aha! i jeszcze trochę zbrojenia do słupków przy wejściu, których położenie
     

    precyzyjnie wyznaczałem przy pomocy sznurka i metrówki
     

    (ciekawe teraz czy będę to musiał jakoś wyginać czy też może będzie w miarę dobrze? )
     
     

    http://img375.imageshack.us/my.php?image=do56vb.jpg" rel="external nofollow">http://img375.imageshack.us/img375/600/do56vb.th.jpg
     


    i to na razie tyle. wkrótce dalsze betonowanie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...