Witam. Mieszkam na wsi w 2-piętrowym, 6 rodzinnym domu wybudowanym pod koniec lat 80-tych. Mieszkanie ogrzewane jest przez urząd gminy kotłem olejowym, do tej samej kotłowni podłączone są jeszcze 2 identyczne domy, istalacja stalowa. Za ogrzanie 80m2 gmina liczy sobie 320 zł miesięcznie przez cały rok. W tym roku sezon grzewczy urząd zakończył 1 kwietnia. Przez cały miesiąc miałem w mieszkaniu 13 stopni. Tak jest co roku - miesiąc jesienią i miesiąc wiosną jest przeraźliwie zimno. Na dodatek czujnik na zewnątrz kotłowni jest tak ustawiony, że jeśli tylko temp. skoczy 2-3 stopnie pow. zera to ogrzewanie przełącza się na jakiś oszczędny tryb i dotykając grzejnika trzeba sie chwilę zastanowić czy jest ciepły czy całkiem zimny. Wszelkie interwencje są ignorowane a dyrektor GZGKIM spokojnie oświadcza że tak grzeje jak mu ludzie płacą. Mam już tego szczerze dosyć. Dostałem właśnie kredyt na remont mieszkania (na marginesie polecam PKO BP-naprawdę żadnych problemów) i zapytałem dyrektora czy pozwoli mi odłączyć się od ogrzewania. Powiedział mi, że nie widzi problemu i byłoby im na rękę jakby wszyscy zaczęli ogrzewać mieszkania sami, mam zgodę wystarczy złożyć podanie (potwierdzałem to kilka razy). W naszym domu jak i wcałej okolicy nie ma gazu więc zastanawiam sie nad ogrzewaniem kotłem na paliwo stałe. I tu zaczynają sie problemy. Mogę wyodrębnić pomieszczenie 5m3 na małą kotłownię, mogę doprowadzić do niego powietrze z zewnątrz (myślę że 2x50mm PCV), jest wentylacja, planuję kupić kocioł 10kW firmy SEKO EKO IIN z nadmuchem. Wiele czytałem na temat kominów i wiem, że ten 14x14cm jest conajmniej o połowę za mały. Komin ten przeznaczony był do kuchni węglowej, która nigdy nie była zainstalowana. Wczoraj byl u mnie kominiarz - komin jest w idealnym stanie, dobry ciąg pow.2 (a może 20) wtajemniczeni będą wiedzieli o co chodzi, wysoki na ponad 10m, jego zdaniem powinno to działać. Wg. zaleceń producenta kotła komin powinien. mieć wymiary 26x14cm, zastanawia mnie to, że tyle samo jest dla kotła 3x większego. Proszę o rady, jak uwazacie to wszystko ma sens, zadziała? Czy może mam sie udać do energetyki i kupować piece akumulacyjne? Wolałbym jednak tego uniknąć.