Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

finiszant

Users Awaiting Email Confirmation
  • Liczba zawartości

    266
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez finiszant

  1. Jest na pewno wiele odpowiedzi, zaznaczę nastepujące: - okna, warto zastanowić się, gdzie można zrobić ich mniej i mniejszych, nie chodzi o zaciemnienie domu, ale o kompromis pomiędzy utratą ciepła (oraz pogłębiającą wrażenie zimna dużą taflą szkła) a urodą i oświetleniem wnętrza, podobnie okna balkonowe na parterze warto ograniczyć ich ilość do naprawdę niezbędnej - wymierny efekt finansowy na etapie zakupów i eksploatacji, - wysokość pomieszczeń - sprawa indywidualna, warto pomierzyć wnętrza, które nam sie podobają u innych i wówczas zdecydować, czy będzie trzeba ogrzewać dodatkową powierzchnię ponad głowami, czy nie, - dach, tu można naciąć się najbardziej, prosty projekt, lekkie pokrycie to bardzo znaczące oszczedności, - robota na raty - myśląc "zrobię na razie tylko tyle, resztę w miarę przypływu środków" należy się liczyć, że całość wówczas będzie kosztować więcej, szczególnie, jeżeli robią to dwie lub więcej ekip Finiszant
  2. Tak próbowaliśmy obejść opisane wyżej ograniczenia (kawałek postu z sierpnia): Przerabiam problem garażu wolnostojącego w granicy działki, miałem pozwolenie sąsiada na piśmie, na tej podstawie dostałem zgodę i pozwolenie na budowę, z tym, że do wyboru miałem opcję - usytuować "ostro" w granicy działki (co wówczas z wodą z dachu - dach dwuspadowy w tym wariancie mi nie odpowiadał - nie pasował do domu), albo 1,5 m od granicy - nic pośredniego, mimo wielu rozmów z inspektorem w WA - 0 lub 1,5 m. Mój architekt chciał byc przebiegły - zaprojektował wnękę w garażu, której ściany były w granicy, cały zaś garaż był odsunięty ok 70 cm od niej - nie zadziałało, wnęka została, a ściany musieliśmy przeprojektować, by równiez były w odległości 1,5..., Oczywiście z tej strony nie może byc mowy o oknie. pozdrawiam Finiszant [ Ta wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-10-29 11:04 ]
  3. Z moich (siłą rzeczy niepełnych informacji) wynika, że domu nie można postawić w każdej odległości od działki a jedynie: - 4 m (ściana z oknami) - 3 m (bez okien) - w granicy (ostrej, a nie np. 0,5 m od niej) - 1,5 m od granicy (przy zapewnieniu odpowiedniego odwodnienia dachu. Przepisy sie zmieniają, interpretacje są równiez różne, po prostu zapytaj w swoim Urzędzie Architektury. Stopowanie przez sąsiada, o którym pisałem wymaga drogi sądowej, rzadko sie to zdarza, ale jest możliwe, wówczas do rozpoznania sprawy nawet prawomocne pozwolenie na budowę może być wstrzymane Finiszant
  4. finiszant

    SIEDLISKO

    Przed zakupem bezpiecznie jest sprawdzić w gminie (jeśli Paniska są ludzkie - to powiedzą) jeśli mniej ludzkie - to trzeba uzyskać decyzję WZiZT - przy okazji dowiesz się wszystkiego o możliwości podłączenia mediów (romantyczny nastrój pryska, gdy podłączenie choiciażby prądu przekracza koszty tych hektarów lub jest po urzędniczemu niemozliwe) Finiszant
  5. Ja też kładąc doszedłem do wniosku, że najlepiej ukłądać z małą ilością kleju - łatwiej unikać powstawania szczelin. Bardzo uważaj dobijając panel, najidealniej (choć boleściwie) jest dobijać (=dopychać) dłońmi, uderzać można np przez fragment odciętego panela, ale tylko kilka (kilkanaście razy) można wykorzystać ten kawałek, im dłużej tym łatwiej o uszkodzenie brzegu dobijanego panela, często po uderzeniu niewidoczne. Classen i inne na płycie HDF generalnie mniej się "strzępią" (układałem i takie i takjie) Pozdrowienia i powodzenia (i tak kiedyś te panele zmienisz na coś innego, trudno je pokochać - więc się nie przejmuj) Finiszant
  6. Zależy na jakim etapie wykończenia jesteś, np podłogę można położyć dopiero na wysezonowanej wylewce (są mierniki wilgotniści - maja je parkieciarze) - inaczej jest duża szansa że np. panele zapleśnieją. Duża ilość wilgoci bywa, że szkodzi drewnianym oknom itd... itp... Ale jak trzeba, to ze wszystkim można jakiś się uporać, Finiszant
  7. Było o tym już parę razy (m. in. opisałem próby zbliżenia do granicy mojego garażu), generalnie na mniej niż 4 m (lub 3 m gdy nie ma okien w tej ścianie) żaden urząd dla świętego spokoju swojego sie nie zgodzi. Można uzyskać zgodę na budowę w granicy (= w granicy ale już nie 0,5 m od niej - bo gdy sie odsuniesz to musisz od razu o 1,5 m). W tym wypadku dobrze jest mieć na piśmie zgodę sąsiada (jak mu się odwidzi, to może nawet zastopować Ci budowę mimo prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę!). O ile wiem sąsiad musi albo wspólnie z Tobą zaplanować budynki złączone ścianami lub (paradoks!) odsunąć się do Twojego budynku na odległość wymaganą przepisami p-poż (chyba 8 m). Finiszant.
  8. Jest taka piosenka Magdy Umer - "... koncert jesienny na 2 świerszcze i wiatr w kominie..." - chyba da sie przyzwyczaić i polubić?! U mnie wyje jak upiory w Scooby-Doo. Finiszant
  9. finiszant

    obudowy kominka

    Warto znaleźć kogoś zaufanego, kto taką obudowę zrobi. Nie jest to filozofia (jak może wynikać z wysokich cen za tę usługę). W rachunku trzeba uwzględnić: - wkład - rury doprowadzające do komina (raczej nie spiro - bo w pięknej obudowie szybko mogą się przepalić i trzeba wszystko burzyć, najlepiej stalowe (raczej nie muszą buć kwasoodporne - wówczas kosztuja ok. 100 zł za mb, kolana ok 80-100 zł) - wełnę i ew. blachę na wyłożenie środka, - rury spiro do rozprowadzenia ciepłego powietrza i rozetki do ich podłączenia (w Castoramie takie rozetki kosztują ok 2-3 razy drożej niż w zwykłym sklepie!!!) - profile i płyty gips-kartonowe - cegły na obudowę i zaprawę do nich (często robi się to na kleju nadającym się do ogrzewania podłogowego) - na koniec tzw. belkę nad kominkiem z fragmentów cegieł nadzianych na żebrowany pręt ok 8 mm średnicy i sklejonych klejem (wiem, że Atlas tu sie sprawdza) - środek do gruntowania całości - rozmaite zaprawy tynkarskie do wykończenia calości - kratki - kilka sztuk U mnie wyszło tak 2050 wkład (Supra - Tertio 67 z dystrybutorem) rury - 350 reszta łącznie - 500 robota (ok. tygodnia) - 700 zł Razem 3600 Finiszant PS. nasz kominek nie ma typowych elementów (kamienia, belki drewnianej ani piaskowcowych podpór) jedynie kafle kupione na targu staroci - tzw bisquity (jak to się pisze?!)- jego ostateczny koszt będzie więc większy, ale jak napisałem w kwocie do 4 tys przy odpowiednim wkładzie (polecam z gotowym dystrybutorem) może stanąć wykończony w prosty sposób i grzać OK Cieszę sie, że nie muszę już więcej wysłuchiwać mądrości i samochwalstwa panów z kominkowych salonów. F. [ Ta wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-10-28 19:34 ]
  10. Piszę podwójnie, chyba już widzę podwójnie, gorsza sprawa Finiszant [ Ta wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-10-28 10:48 ]
  11. [ Ta wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-10-28 10:49 ]
  12. Mój fliziarz polecił Mapei (a ja polecam tego fliziarza i wierzę jego radom), grzeję podłogówkami na umór (bo innego ogrzewania nie mam) i na razie jest w porządku. Finiszant
  13. Gościu poszedł na łatwiznę, powinny być 2 warstwy styropianu, łącznie min 10 cm przy podłodze na gruncie, a i więcej nie zaszkodzi, pod tym wiekszość ludzi daje folię (nieźle jest dać 2 warswy, by drobiny, które zawsze sie znajdą nie przebiły folii). w tych dwóch warstwach powinny się znaleźć rurki, z tym, że od CO w górnej warstwie. Pewnie są i inne schematy - ale ja się spotkałem i wykonałem włąśnie taki Finiszant
  14. Znowu byk - przepraszam. Finiszant [ Ta wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-10-22 15:10 ]
  15. Przepisy przepisami, ale instalacji elektrycznej nie trzeba odbierać, więc gniazdka należy instalować tak, by było wygodnie i BEZPIECZNIE! Są strefy (obrazki były w Muratorach) w których nie powinno być gniazd (np. przy wannie - przypomnę autentyczne wydarzenie - smierć znanej osoby porażonej w wannie podczas używania elektrycznej suszarki!), ale już koło umywalki powinno być gniazdo "bryzgoszczelne". W kwestii kotła w łazience (mam taki zainstalowany) to przecież potrzeba gniazda do zasilania tego kotła, i jedno nie wystarczy, bo już np. pompa cyrkulacyjna potrzebuje równiez zasilania. Obserwuję wsród niktórych uczestników Forum tendencję, do nadmiernego przejmowania się przepisami. Dobrze, gdy wszystko jest w zgodzie z nimi, ale chyba nie ma potrzeby dodawać sobie jeszcze kolejnych kłopotów i zastanawiać, co nam grozi jeżeli... Praktyka jest taka, że w przypadku domów jednorodzinnych nie obowiązuje odbiór, a jedynie zgłoszenie i nie wyobrażam sobue sytuacji, aby jakikolwiek urzędas wymagał np. zmiany miejsca puszek w łazience!!!. Może być kłopot z kominiarzem - i dobrze - niech pilnują sprawnej wentylacji, ale w innych branżach - chyba nie. No i jeszcze ZUDP, na ten urząd trzeba uważać, by nie zmieniać (o więcej niż 0,5 m) uzgodnień. Finiszant
  16. finiszant

    Grupa krakowska

    sorry - to przez stare przyzwyczajenia (ciągle próbuję używać "wstecza") Finiszant [ Ta wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-10-22 09:16 ]
  17. Gajka - Oj mieszka, mieszka - tylko nie wiadomo kogo tam więcej: nas, myszy czy pająków (te niegroźne bo zasypiają) ale myszaki harcują jak zwariowane i niczego się nie boją. Podobno należy się z tym pogodzić?! Finiszant
  18. finiszant

    Grupa krakowska

    Gajka - Oj mieszka, mieszka - tylko nie wiadomo kogo tam więcej: nas, myszy czy pająków (te niegroźne bo zasypiają) ale myszaki harcują jak zwariowane i niczego się nie boją. Podobno należy się z tym pogodzić?! Finiszant
  19. Danajot, mam ok 3 metry bieżące rury pod sufitem w łazience (akurat nad umywalką), chcę tam zrobić na aluminiowych profilach taki mały "występ", ok 15 x 15 cm, prawdopodobnie po obu stronach dam kratkę wentylacyjną, może jeszcze jakieś otwory przy okazji osadzania oświetlenia halogenowego w tym "występie" (nie lubimy halogenów, ale tu wyjątkowo mogą być). Na końcu przebiegu rury mam zapasowy kanał wentylacyjny, chyba pozostawię go drożnym jako dodatkowe zabezpieczenie. Reszta rury idzie po wierzchu (spiżarnia, garderoba i kotłownia). Swoją drogą czujnik gazu jest dobrze mieć, trzeba by zamontować. Finiszant
  20. Rurki od gazu poprowadziliśmy ok 10 cm nad podłogą, schowaja się za postumentami szafek. Kolor żółty chyba już nie jest konieczny, bo nawet skrzynki gazowe montwane na zewnątrz mają różne kolory i jedynie nalepkę informującą, że jest tam GAZ. Firma montująca rurki gazowe ma zawsze "swoich" ludzi od uzgodnień, inaczej przecież niczego nie dało by się załatwić! - można więc ich zapytać przed rozpoczęciem prac, jak będzie przebiegała rura gazowa, aby nie mieli kłopotów z odbiorem i albo ponegocjować, albo zmienić ekipę. U nas rury oczywiście "idą" wierzchem, w łazience zamaskujemy je płytami gips. - kartonowymi (z zachowaną wentylacją - oczywiście) co dodatkowo stworzy dobrą okazję do zamontowanie dyskretnych lampek halogenowych. Finiszant
  21. Życie bez "wstecza" jest paskudne, proszę Redakcję, by nie utrudniała nam życia! Najprostszą metodą szybkiego przglądania postów jest przeszukiwanie bez podania parametrów i powracanie do wyników tego właśnie szukania. Aktualna wersja wymaga 2 razy tyle czasu i zadawania szukania za każdym razem od nowa!!! Finiszant (wyfiniszowany dzisiejszą zmianą) [ Ta wiadomość była edytowana przez: finiszant dnia 2002-10-18 15:14 ]
  22. Nie mogę uwierzyć własnym oczom, może mój komputer się popsuł?!, DZISIAJ RANO UDAŁO MI SIĘ SKASOWAĆ KILKA STARYCH ZALEGAJĄCYCH PRYWATNYCH WIADOMOŚCI, co nie było możliwe i nawet Redakcja napisała do mnie w tej sprawie, że jest to mankament Forum, którego usunąć się nie da. Tak więc trwaj chwilo - jesteś piękna Finiszant
  23. Z perspektywy budowy wiem, że wysoka cena wcale nie musi być gwarancją dobrych usług. Co więcej, ktoś kto dyktyje tak wysoką cenę ne pewno robi to z miłości do siebie i pieniędzy, nie zaś z chęci pełnego i wszechstronnego zadowolenia klienta. Życzę Ci aby Twój architekt był chlubnym wyjątkiem od tej reguły! Finiszant
×
×
  • Dodaj nową pozycję...