pingo

O tym piecu pisało się na grupach dyskusyjnych wiele złego, dlatego ja go sobie ostatecznie odpuściłem. Przeszukaj forum Muratora i inne grupy dyskusyjne (za pomocą np. wyszukiwarki Google - grupy dyskusyjne).

No to chyba nie jest tak źle z tymi kosztami, w tej chwili w bloku za mieszkanie 37 m2 płacę ponad 200 zł czynszu (głównie na ogrzewanie), do tego oddzielnie c.w.u. ("junkers") i kuchenka gazowa.

Jestem nowy w temacie i chyba nie wszystko łapię. Na stronie gazowni jest info że m3 gazu GZ-50 kosztuje niecałą złotówkę (ze zmienną opłatą przesyłową), co by znaczyło że Vader zapłaci 200 zl rachunku za miesiąc. Czy ja coś źle liczę czy też ktoś twierdzi że to dużo? Bo zgłupiałem...

Gruntować zawsze trzeba pod kafle, nieważne czy będzie tynk gipsowy czy BK, bo to podłoża chłonne i wypiją wodę z kleju. Jeśli masz kasę to wskazane jest zrobienie przepony z folii w płynie, przynajmniej w miejscach szczególnie narażonych na kontakt z wodą. Jakiś rok temu dokładnie było opisane w Muratorze jak to zrobić. Aha - pod płynną folię też trzeba BK zagruntować, np. Unigruntem. Kafle klei się już wtedy bezpośrednio na folię.

Krzysiek, jak masz równe ściany to odpuść sobie tynk pod kafle - u mnie zrobili tak że odchylenia od pionu były gorsze niż przy gołej ścianie i musiałem potem się bawić w równanie tego (niestety kafle robiłem trochę później jak już z ekipą byłem dawno rozliczony). Tak więc niepotrzebnie wydana kasa i dodatkowa robota. Lepiej za te pieniądze zrobić izolacjęz płynnej folii. Poza tym norma dla tynków dopuszcza odchylenie 5 mm, a pod kafle to za dużo (przy bloczkach na klej miałem odchyłki w granicach 2 mm). Jeśli się jednak zdecydujesz to poproś aby tego nie zacierali na gładko i dokładnie sprawdź łatą 2,5m. POdejście jest bowiem takie że pod kafle to się nie trzeba specjalnie starać.

Ja mam Cosmonovę, 1 Korado okazyjnie kupione i jednego Brugmana kupionego właśnie ze względu na dużą moc. Jeśli chodzi o tego ostatniego to chciałbym przestrzec przed jednym - mocowanie tych grzejników to po prostu PORAŻKA!!! Aby trochę zaoszczędzić na produkcji grzejników "lewych" i "prawych", Brugman robi jeden grzejnik uniwersalny BEZ UCHWYTÓW, który wiesza się na lichych wieszaczkach. W porównaniu z innymi firmami - tandeta straszna.

Witam! Włącze się do dyskusji, bo od soboty mam uruchomionego Vaillanta TurboMax 20kW + zasobnik 120l (o zużyciu gazu zatem jeszcze nic nie mogę powiedzieć). Jeśli chodzi o blokadę palnika, to jest to opisane w instrukcji instalacji na str. 32 - czas blokady można ustawić od 8 do 60 min. A tak w ogóle to chciałbym rzucić pomysł uporządkowania tego wątku - może ktoś pokusiłby się o jakieś podsumowanie, jakie są możliwości regulacji w tych kotłach (instalator na piewrwszym uruchomieniu poinformował mnie że żadne ), jaki mogą mieć wpływ na zużycie gazu, jakie ustawienia czasu pracy, ładowania zasobnika, ustawienia temperatury zasilania itp. są u was optymalne itd. Niestety instrukcja obsługi milczy na te praktyczne tematy, a instrukcja dla instalatorów podaje co prawda 3 możliwości regulacji - korekty ustawień fabrycznych: czas wybiegu pompy (?), blokada załączania palnika, nastawianie temp. ciepłego startu (?), ale nie wyjaśnia co one mogą dać (poza blokadą palnika).

Nieprawda, wrocławski ZEW przed założeniem licznika robi bezpłatny ale obowiązkowy odbiór instalacji wewnętrznej. Przechodziłem przez to tydzień temu.

Odpadają drabinki, bo wysokość to max 60 cm dla mocy ok. 900W (grzejnik będzie pod skosem poddasza). Z tego co się zorientowałem nikt chyba nie robi drabinek "szerszych niż wyższych". trochę się obawaim dać w łazience zwykły płytowy grzejnik stalowy, ze względu na podwyższoną wilgotnośc i narażenie na korozję.

Moje tynki gipsowe mają około pół roku, ostatnio malowałem sufity i podczas gruntowania na wilgotnej powierzchni pojawiła się dokładna mapa belek i pustaków. Pęknięcia są skali mikro, na sucho nie dało się ich wypatrzeć, po pomalowaniu sufitu tym bardziej ich nie widać. Myślę że mikropęknięc nie da się uniknąć, w końcu strop terriva cały czas pracuje.

A umnie jest blacha, wcale nie wygląda źle, no i jakieś 1,5 tysiąca zostalo w kieszeni.

Chciałbym tylko nieśmiało wtrącić, że żużlobeton to wcale nie taki przeżytek - co najmniej połowa rynku stropów terriva to pustaki żużlobetonowe (sam mam takowy).

Nie będzie żadnych płatnych kontroli, tzn. będą (już są) obowiązkowe ale bezpłatne. Płatne są przy obiektach przy których wymagane jest pozwolenie na użytkowanie, np. budynkach wielorodzinnych.

Nie wierzę w takie historie. Ja walczyłem z ZE pół roku, za pomocą telefonów, pism, faxów, osobistych wizyt, uruchamiania znajomości, próśb, gróźb (w tym również kosztami mieszkania zastępczego) itp itd. Prawda jest taka że im wszystko zwisa, a klient może im co najwyżej skoczyć. No zawsze jest jedno wyjście - rozwiązać umowę z ich winy... i żyć bez prądu Na koniec dodam optymistycznie że po półrocznych staraniach (termin przyłączenia miałem określony na marzec 2003) chyba nastąpiło "zmęczenie materiału" i w zeszlym tygodniu zaczęli przyłącze realizować. Proponuję naciskać ich z każdej strony nieustannie, może w końcu będą cię mieli dość i zrobią przyłącze dla świętego spokoju.

Inwestor, niestety ale dokładnie tak jest. Zastosowanie piorunochronu zwiększa ryzyko wystąpienia przepięć w instalacji i pociąga za sobą konieczność zastosowania lepszej ochrony przeciwprzepięciowej niż w budynkach bez takiej instalacji. Proponuję zwrócić uwagę na klasyfikację ryzyka przez producentów ochronników - podwyższone ryzyko występuje m.in. w budynkach z instalacją odgromową czy też zasilanych linią napowietrzną.

Budynki z instalacją odgromową są uznawane za obiekty o "podwyższonym ryzyku" wystąpienia przepięć - tak więc ochrona przeciwprzepięciowa jest tutaj niezbędna, bo zawsze część wyładowania zamiast do ziemi ucieka do instalacji.

Ja mam okna z firmy Pamax na 3-komorowych profilach Thyssena - bez zastrzeżeń co do samych okien i firmy Pamax (raczej tylko Polska południowa).

Pani z nadzoru budowlanego twierdzi inaczej, stąd pytanie. Nie mogę znaleźć odpowiednich przepisów.

Wyklaruję może bardziej sytuację - dom i instalacja gazowa są realizowane wg odrębnych pozwoleń na budowę. Chciałbym aby kierownik budowy z uprawneiniami ogólnymi prowadził równiez sprawę instalacji, a wpisu w dzienniku dokonałby wykonawca instalacji posiadający wszelkie uprawnienia. Pytanie czy muszę jednak szukać drugiego kierownika ze specjalistycznymi uprawneiniami.

Chyba nie zrozumiałeś pytania - pytałem czy to wystarczy, czy też takie uprawnienia musi mieć też kierownik budowy.

Czy kierownik budowy musi mieć uprawnienia gazownicze jeśli nadzoruje prace związane z wykonaniem instalacji gazowej wewnętrznej, czy wystarczy jeśli uprawnienia posiada wykonawca?

Dzięki Kodi. A jak oceniasz jakość Dekoralu, bo ostatecznie przymierzam się właśnie do nich?

Muszę pilnie wziąć sięza malowanie wnętrz, a nie zdążyłem zrobić żadnego rozeznania w cenach. Jak w tej branży wygląda kwestia rabatów przy większych zakupach?

Wowka, od jakichś dwóch lat nie ma już koncesji. Działalność jest prowadzona na podstawie zezwolenia (koszt ok. 4 tys. Euro). Nie zezwolenie jest tutaj problemem, ale ogromne nakłady jakie trzeba ponieść na budowę sieci.

Pracuje w firmie telekomunikacyjnej (nie TPSA). Łącze radiowe to nigdy nie będzie to samo co kabel, ale przy odpowiedniej technologii i nowoczesnym sprzęcie może działać całkiem sprawnie. Także jeśli chodzi o Internet. Wiele fimr w centrum Warszawy "chodzi na radiu", bo tam nie ma jak się kopać z kablami. Ale TPSA jak TPSA, wszystko potrafi sp...