Witam wszystkich serdecznie!
Melduję się jako kolejny tegoroczny bocian, choć lekko opóźniony Pozwolenie gotowe, projekt idealnie opracowany a tymczasem niżej podpisana inwestorka postanowiła w ostatniej chwili - czyli w marcu zacząć wszystko od nowa czyli nowy = tańszy projekt. Jak dobrze pójdzie zaczynamy w czerwcu, żeby w tym roku mieć stan surowy.
Dzisiaj jestem w małym transie ponieważ postanowiłam budowę zacząć od tył, czyli w głębi ogrodu usypać pagórek i zasadzić lipę, żeby mieć później pod czym siedzieć Wiem że to nienormalne, ale może zaczynanie budowy od spełnienia marzenia to nie taki zły pomysł?
Acha, domek będzie spory - bo będziemy tam też pracować - ponad 300 m, projekt indywidualny, typ stodoła z użytkowym poddaszem, masą okien od południa z cegłą, drewnem i pnączami na elewacjach.
Gorąco pozdrawiam wszystkich żądnych budowlanej wiedzy forumowiczów!