Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

artuditu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    194
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez artuditu

  1. artuditu

    Kominek a schody

    Według mnie trochę to ryzykowne, co prawda kominek, koza nie byłby tuz nad schodami, ale jednak ciepłe powietrze idące do góry szło by na drewno
  2. Fakt, z tym zawężaniem schodów jest czasem problem i każdy zaoszczędzony centymetr bywa na wagę złota. Ostatnio w większości przypadków musiałem kończyć poręcz wcześniej niż bieg schodów właśnie ze względu na sprawę szerokości. Te schody Laskowe tez są ekstra.
  3. U dobrego rzemieślnika nie ma czegoś takiego że coś pójdzie nie tak , załóżmy, że jednak coś by nie poszło dobrze, to według mnie wykonawcy lepiej jest poprawić wszystko tak żeby klient był zadowolony, odebrał skończoną pracę, zapłacił pieniądze i nie umieścił wykonawcy na czarnej liście.
  4. Ciekawy temat, trzeba chyba nad tym poważnie pomyśleć bo już trochę tych "charytatywnych" kilometrów zrobiłem. Swoja drogą to dziwi mnie pojawiający się niekiedy problem z wpłatą zaliczki, przecież te pieniądze za dobrze wykonaną pracę i tak są do zapłacenia. A skoro tak to dlaczego wykonawca ma zakładać swoimi pieniędzmi. ?
  5. W sumie to w cudzysłowie można by nazwać ten spocznik dzielonym chociaż dzielony jest tylko ze względu deski podłogowe, które poprzez fazkę na krawędzi tworzą taki efekt. Nie wiem czy o to chodzi, ale kiedyś robiliśmy całkowicie dzielony, montowany w częściach (też z fazką w miejscu łączenia) : Odnośnie poręczy to oczywiście jest to do zrobienia, ale nie przy takim kształcie i wykończeniu słupka oraz pochwytu. pestka56 jeżeli miałabyś jakieś sugestie/ wizję co do wykończenia poręczy i słupka zamykających tego typu wypełnienie balustrady to chętnie bym się o nich dowiedział i w przyszłości skorzystał z rady
  6. Dziękuje za miłe komentarze, najbardziej dumny jestem z balustrady, a to z tego powodu, że nie będąc ani ślusarzem ani spawaczem własnoręcznie od początku do końca ją wykonałem Wiesz Lasek, z tym słupkiem kombinowałem tak jak Ty napisałeś, ale w mojej sytuacji oś balustrady wypadała centralnie na brzegu noska, a chciałem mieć wszędzie równe przestrzenie (od słupka drewnianego do słupka stalowego), poza tym poręcz musiałbym załamać i od czoła widoczny byłby słupek stalowy. Rozumiem, że noski od sztorca znaczą wykończenie bocznej krawędzi stopni tak?
  7. My przygotowaliśmy noski (opaski), a parkieciarz kładąc podłogi wypełnił spoczniki fazowaną deską podłogową. Na samej górze jest już podłoga, która wychodzi z naszych nosków kończących schody. Dodam jeszcze, że schody są pokryte olejem koloryzującym i woskiem nawierzchniowym, drewno jak widać dębowe.
  8. Kilka dodatkowych zdjęć z naszej realizacji, trochę skromnie przy ostatnio omawianych projektach (wynalazkach) , niemniej jednak jestem z nich dumny.
  9. Ot to, i porządek/czystość, żeby maksymalnie unikać noszenia na tych bamboszach nieczystości
  10. Co do punktów 1. 2. 3. całkowita zgoda
  11. Ekonomia, ładnie mieć coś w kolorze, oryginalnie, a na egzotyk brak gotówki, według mnie to główny powód. Co do tej ścieralności to nie do końca byłbym takim pesymistom, podstawowa sprawa to dobra chemia, odpowiednia ilość warstw i jakość lakierowania oraz dbanie o schody.
  12. no i nie zarobił kapitalne zakończenie
  13. Od technicznej strony według mnie najlepiej byłoby próbować wpuścić ten kamień w stopień, oczywiście kamień odpowiednio cieńszy od stopnia, np. trep-4 cm kamień 1.5 cm. Najgorsze byłoby wykonanie tego na tych pierwszych (zapraszających) stopniach. Podjęcie się takiego zlecenia mogłoby się wiązać z pojawieniem siwych włosów lub z ubytkiem wszystkich
  14. Pewnie zmartwię kolegę, ale według mnie na odległość nie widząc tego na żywo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Dobieranie kolorów, przez internet patrząc na zdjęcia z ekranu, który potrafi przekłamywać kolory, przekazywanie tego wykonawcy, który nie do końca wie co będzie stosował, tu buk tam jesion-to wszystko nie wygląda dobrze,za duże zamieszanie. Bejcowanie i lakierowanie na miejscu to jakaś pomyłka, jest to wykonalne tylko jak to będzie wyglądało? Co do caponu to po co go kłaść skoro stopnie mają być bejcowane , a jeżeli jest zmiana koncepcji i schody mają być w naturalnym kolorze tak żeby nie przyżółciło to trzeba zrobić to odpowiednim lakierem po którym drewno nie żółknie, a capon tu niewiele pomaga.
  15. Odnośnie gatunków drewna to przypomniało mi się coś takiego jak kempas, dawno temu robiliśmy z tego schody-tragedia,już na warsztacie pękało i strzelało na głos, nie wspominając o tym jak wułódkowało podest. Nigdy więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...