Mareks77

Rozwiązania powyższych spraw raczej na tym etapie nie ma. To powinno być od początku wykonane sposobami chociaż imitującymi ciepłe technologie które w tamtym czasie jeszcze nie były tak rozpowszechnione lub całkowicie nie istniały. Jedyny sposób to za kilka lat nastawić się i wykonać docieplenie ścian zewnętrznych. To co można na tym etapie sprawdzić i możliwe że naprawić to owe cegły za murłatą........ tam wypełnieniem powinna być wełna. Nie wiadomo jak jest rozwiązana kwestia wentylacji połaci dachowej. Widoczne rury wentylacji sprawiają wrażenie że wełny na skosach jest sporo ale 100% gwarancji na to nie ma chociaż w połączeniu z cegłą dziurawką możliwe że to w ten sposób jest zrobiona wentylacja natomiast samo ocieplenie skosów istnieje tylko pod krokwiami a pomiędzy nimi nie ma niczego. Na taki diabelski pomysł ktoś mógł czasem wpaść. Jeżeli poza ścianę zewnętrzną jest wypuszczone deskowanie lub podbitka na krokwiach to bez generalnego remontu sposobu na poprawę raczej brak. Pokaż co jest na zewnątrz. Jeżeli na ścianie jest podbitka prostopadła do muru to jej odsłonięcie pozwoli na w miarę bezinwazyjną i nie widoczną naprawę miejsc o których mowa. Jeżeli tak jak jest to widoczne na fotkach termowizji i ścianki kolankowe nie są tynkowane a obłożone płytami GK na stelażu to mała dewastacja płyt oraz dołożenie pomiędzy ścianę, murłatę a płyty wełny wraz z folią paroszczelną powinna choć trochę poprawić sytuację. Właśnie dojrzałem jeszcze okno balkonowe które w rogach jest wsparte na cegłach. Środek to już styropian i pianka. Grubość cegły i rama okna nie daje miejsca na ocieplenie pomiędzy posadzką balkonu a płytą balkonową. Tam jest prawdopodobnie tylko izolacja z papy i wylewka więc strop nad wystającą częścią jadalni jest zimny. Na parterze płyta podłogowa jest opuszczona względem ścian fundamentowych więc wylewka jako taka pomimo istniejącego cienkiego ocieplenia podłogi o grubości 7 - 12cm ma większy kontakt z zimną strefą fundamentów.

Na ścianach pod stropem widoczna jest betonowa nadlewka o wysokości 10cm lub więcej. Nie wiem jakiego typu jest sam strop ( prawdopodonie lany ) ale już powyższy element ma duże znaczenie dla chłodniejszych stref i zwiększonej wilgoci utrzymującej się na łączeniu ścian ze stropem widocznych na termowizji. Na parterze prawdopodobnie w salonie lub jadalni na styku salonem z kuchnią masz wystający oszklony trapez który na poddaszu jest prawdopodobnie balkonem. To także wystający radiator czyli element wyprowadzający ciepło. Co prawda na ściance kolankowej o wysokości 1,5 bloczka nie ma wieńca ale za to jest on chyba na ścianach szczytu. Nadproża wylewane na budowie bez zastosowania ciepłych rozwiązań. Za murłatą widać domurowane cegły dziurawki ustawione pionowo aż do deskowania. Prawdopodobnie dwie warstwy jako różnica grubości suporeksu 24cm i murłaty 14 cm.

Nie. Tu kłaniają się wszelkie niedoróbki ocieplenia zewnętrznego. Należy zaznaczyć że te obszary badane kamerą zawsze będą trochę widoczne gdyż wieniec i jego materiał zawsze będą lepiej przewodzić zimno aniżeli materiał ścian zewnętrznych . To niczego konkretnego nie wniesie. Jedynie generalny remont i docieplenie skosów przyczyni się do poprawy sytuacji. Odnośnie drzwi zewnętrznych i okien to nadproże, świetlik w drzwiach parapety i obróbka czyli montaż drzwi i okien są zawsze trochę widoczne. To można poprawić tylko podczas montażu nowych drzwi stosując dokładność i zasady ciepłego montażu chociaż także w ograniczonym zakresie z powodu istniejącego ocieplenia ścian zewnętrznych. Nie wiem co przedstawia ostatnie zdjęcie. Widoczne ubrania na wieszaku sprawiają wrażenie jakby był to stelaż na ściankach kolankowych poddasza. Metal jest w tym przypadku od strony chłodnej i inaczej adaptuje zimno aniżeli płyta gk. Stąd możliwy jest taki widok.

Wkręcając nakrętkę wóż do niej monetę 2 - 5 - 10 gr wtedy trzpień zaworu który ma być wciśnięty nie wyjdzie bo powierzchnia w którą działa siłą będzie większa. Dokręcaj z czuciem. Tworzywo z biegiem czasu może stać się kruche tym bardziej gdy się te zaślepki odkręca następuje niepotrzebna praca związana z powrotem na poprzednie miejsce i ponowne rozpychanie. Poza tym jeśli pętle są nadmiarowe czyli nie wykorzystane to pęknięcie zatyczki i wyjście trzpienia niczego negatywnego nie wniesie.

Instalacja w rozdzielnicy jest prawie OK. Problemem jest sam przewód PE który dochodzi do rozdzielnicy lub sam wyłącznik różnicowoprądowy. W tym wypadku albo jest dokonany podział jeszcze przed rozdzielnicą albo ten PE nie jest nigdzie podłączony. Prześledź skąd ten przewód idzie. Wyłącznik różnicowo prądowy w rozdzielnicy zacznie działać jeśli PE wychodzące z tej rozdzielnicy wyodrębnisz z przed tego wyłącznika czyli de facto zewrzesz N z PE które do niej wchodzi. Weź multimetr i sprawdź rezystancję pomiędzy N i PE które wchodzą do tej rozdzielni a najlepiej zaproś elektryka. Coś co stworzysz sam i będziesz uważał że jest Ok i działa w przyszłości może być powodem tragedii.

Skuć płytki ceramiczne. Jeśli pozostanie klej to go zostawić. Miejsca bez kleju wyrównają się podczas nakładania nowej zaprawy.

Jeżeli będzie to koniec Twojej działki to odwodnienie może być koniecznością. Większe opady i skarpa może powodować zalewanie działki sąsiada a jeśli nawet nie to spowoduje gromadzenie się wody. Nie wiem co planujesz ale na końcu działki jest zawsze ogrodzenie a więc chyba będzie tam jakaś podmurówka

Jeżeli gustujesz w swoim ogrodzie w takich widokach a sąsiad tak zrobił i woda nie wypłukuje mu ziemi to zrób tak samo. Kratę układaj z lekkim przesunięciem tak aby murek był pochyły w stronę skarpy. Ziemia zasypowa musi być dość sypka bez ciężkiej gliniastej która może powodować zniekształcenia folii podczas opadów deszczu i samozagęszczania. Ja wykonując taką konstrukcję w pierwszych 2 - 3 oknach geokraty od czoła zasypał bym ją żwirem tak aby uchronić się przed wypłukiwaniem piasku i porastaniem wszechobecnym zielskiem lub zasypać czarnoziemem z nasionami trawy. Koszenie tego nawet żyłką będzie dość kłopotliwe.

Geosiatkę stosuje się zazwyczaj do umacniania skarp i układa się ją w 2 warstwach na skarpie tak aby spływająca woda nie zabierała ze sobą gruntu, jeżeli więc uważasz że ułożysz 10 warstw w paskach siatki jeden na drugim zasypanej gruntem to się mylisz. Ziemię należało by zagęszczać w każdej warstwie a to spowoduje dewastację siatki która jest z tworzywa sztucznego. Skup swoje myśli na zwykłym murku z kamienia polnego murowanego na zaprawę murarską, betonowych gazonach ułożonych w 3 - 4 warstwach lub w tańszej wersji zwykłej skarpie umocnionej geosiatką w której zasiejesz trawę. Pod murkiem z gazonów wymagana jest tylko podbudowa z kamienia łupanego zagęszczona maszyną. Pod murkiem z kamieni wypada zrobić mały fundament na głębokości 30cm a murowany kamień od gruntu oddzielić grubą folią, może być to folia kubełkowa fundamemtowa.

Pianka może i wystaje 2,5 cm ponad podłogę ale dylatacja to grubość tej pianki. Tu należy zachować min 1,5cm paneli od ściany. Piankę zetnij na równo z podłogą lub panelami ze względu na to że później będziesz miał trudności z zamontowaniem listew przypodłogowych,

Pomieszczenie obok 6 na parterze to garaż. On jest dość długi więc tam może być podejście do wody lub pod sufitem garażu rura idąca na poddasze, Za garażem jest kotłownia, tam też podejście do odprowadzania skroplin z kotła gazowego jest potrzebne.

Oczywiście że w ścianie zewnętrznej. Przecież nie na ścianie z pionową rurą w kuchni. Czasy Alternatywy 4 już się skończyły. Na projekcie powinno to być jasno określone ale czasem tak nie jest. Te części instalacji kanalizacyjnej są realizowane w SSZ więc przy fundamentach wystarcza wypuszczenie w płycie podłogowej głównej magistrali fi 160 z redukcją na 110 tuż przy ścianie. Odnośnie pionów K2 to nie wiem skąd to wynika. Na rzucie poziomym są dwa ale także i dwa podejścia od 160-ki natomiast na rzucie pionowym pion jest jeden. Nie wiem co jest w pomieszczeniu nr.6 na parterze. Możliwe że jest to tylko podejście do punktu w tym pokoju a typowy pion idzie z innej odnogi. To jest bez sensu więc można z tego zrezygnować robiąc jedno podejście i pion fi 110. Ja nie znam całej dokumentacji bo sam dozujesz informację umieszczając kolejne rzuty instalacji dopiero po czasie więc powinieneś się temu przyjrzeć sam lub jeśli Cię to tak interesuje skontaktować z projektantem

A więc jednak są wywiewki ponad dach tak jak sądziłem K3 pomiędzy kuchnią i łazienką na parterze oraz pozostałe K1, K2 I K4. Przekrój świadczy że każdy kanał idzie od parteru i nie łączy się z innym. Rób tak jak jest w projekcie. Przerywane kreski pomiędzy K3 - K3 oraz K4 - K4 to są rury lub kanały idące w ociepleniu dachu tak aby kominek wychodził gdzieś na połaci dachowej a nie zaraz przy ścianie zewnętrznej i rynnie. Wylewka cementowa z miksokreta z regóły ma min 6 cm lub ewentualnie jest to 5 cm anhydrytowa więc te 4 cm to anhydryt ze zwiększoną wytrzymałością. Na upartego istnieje możliwość rezygnacji z jednego pionu K4 idącego od parteru i puszczenie go dopiero od poddasza. Będzie to coś w tym rodzaju Wannę i brodzik obsługuje pion K2 ale aby zachować spadek to wymagało by spojżeć na wymiary pomieszczeń, inne instalacje np, co które mogą iść po drodze oraz zwiększenia warstwy ocieplenia podłogi poddasza do 5 - 6 cm. Rezygnacja z K4 kosztem K2 jest pozytywna gdyż w ścianie bezpośrednio sąsiadującej z salonem nie ma odgłosów zlatującej wody z wanny.

Budynek jest oddany do użytku więc urzędy typu PINB raczej nie będą tu wyjściem. Przeanalizował bym raczej normy wentylacyjne oraz warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki. Szumy są często wynikiem połączenia dwóch lub trzech czynników, np.prędkości powietrza wraz z karbowaną rurą spiro oraz kanałem wentylacyjnym który jako pudło rezonansowe wzmacnia te dzwięki. Wykrycie w czym problem umożliwi wyegzekwowanie przez zarządcę budynku odpowiednich działań przez feralnego sąsiada, Najpierw zoriętuj się konkretnie które mieszkanie jest źródłem dzwięków a następnie czy pozostali sąsiedzi pionu nie mają z tym problemu.

Nie wiem jak to jest określone w projekcie bo o K3 na żadnej z dwóch przedstawionych stron nic tu nie jest napisane. Według mnie coś tam musi być więc albo jest to napowietrzacz na pionowej rurze w zabudowie lub coś innego. Jeśli istnieje możliwość to zmieniając ścianę pomiędzy kuchnią a toaletą parteru jako tzw. nośną 24 cm rurę fi 75- 110 w ścianie jako pion chętnie wyprowadził bym ponad dach jako kominek w dachówce . Co do pozostałych to tak to wygląda . przyglądając się bliżej jeżeli jest tam 1 WC a następnie umywalka, bidet oraz brodzik i wanna. Jeżeli tzw. wymieniona biała zabudowa jest aktualna to najpierw podaj jaki jest typ stropu oraz planowana grubość ocieplenia podłogi poddasza. Na parterze pomiędzy pomieszczeniami 6, 7 i 8 jest gruba ściana nośna więc umieszczenie tam dodatkowej rury 110 nie jest problemem.