-
Liczba zawartości
72 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Miałowiec
-
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kol. Ordy. Ten słodkawy zapach, o którym pisałeś kilka stron postów wcześniej, to zapach odgazowanych bryłek węgla na powierzchni zasypu, gdy żar zszedł do dołu. Nie zapominajmy, że to jest węgiel o dużej wydajności gazu i smoły - czyli to są pra żywice, pra soki dawnych drzew. Sama struktura tego węgla to tak naprawdę są sprasowane całe pnie pradawnych drzew, w przeciwieństwie do węgli płomiennych, które pochodzą z drobniejszych formacji roślinnych (można poznać po tym, że łatwo kruszą się) i nie mają tyle kaloryczności, co węgiel z Marcela. Co do spalania węgla w moim kotle - od trzech lat nie mam z nim żadnego problemu, choć jadę na dmuchawie. Daje radę, brak smoły, sucha sadza i rozpalanie raz na dobę. Dajesz cenne rady użytkownikom kotłów, którzy palą lub chcieliby palić takim węglem, zaglądać raz na dobę do kotłowni i nie mają sterowania nadmuchowego. Pozdro. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Niestety za dużo, bo teoretycznie w ciągu miesiąca spalisz 2,5 tony! Pozdro. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Odkąd kupiliśmy kocioł miałowy (2005 r.), paliliśmy miałem, który był z Piasta, kupowaliśmy też retopal póki był tani (2006 rok - 370zł) i było ok. Gdy trzeba było kupić miał na kolejny sezon to mieli tylko z Chwałowic i jak podane było - kaloryczność 25kj/kg. Wzięliśmy na cały sezon i niestety miał był lipny, bo nie dawał temperatury, gdy były dnie na ujemnych temperaturach. Normalnie zgroza - nie chciał się palić, a był lekko wilgotny, nie suchy jak pieprz. Musieliśmy dokupić groszku z Piasta i mieszać z tym miałem. Jakoś to szło. I to był dla nas ostatni sezon z miałem ku przestrodze (kurz, pylica, loteria czy trafi się gorszy jakościowo, stałopalność nigdy nie osiągała 24h nawet na dobrym miale, czy retopalu) Ten miał z Chwałowic był na pewno dużo mniej kaloryczny, niż podane na składzie. A może faktycznie było to 25kj/kg, ale dużo niepalnego piachu obniżyło tą kaloryczność (dużo popiołu wybierałem). Widać, że czasem trafiają na gorszą ścianę. Lepiej być przezornym i unikać miałów z Chwalowic, bo nie wiadomo, czy trafi nam się kot w worku:roll: -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Bielszowice ma sporą spiekalność od w/w węgli i są to typy 34-35, a więc trudniejsze do domowych kotłów. Może z nadmuchem uszły by jeszcze:) Pozostałe węgle są albo odrobinę mniej kaloryczne, albo mają już więcej popiołu. Dlatego jeśli ktoś szuka najlepszych parametrów w węglu to polecam węgle z Marcela, Wujka i Pokoju. Nie da się ukryć, że węgiel z Marcela trochę kopci i pozostawia sadzę w kotle. U mnie np. kopcenie (ciemny dym) jest tylko przez parę godzin, dopóki żar nie zejdzie pod powierzchnię zasypu. Potem dym jest siwy i nie tak intensywny, a w drugiej fazie palenia są czyste spaliny. Ciekawostką jest to, że wentylator nie musi zbyt długo pompować powietrza, żeby ustabilizować temp. zadaną, a temperatura spalin dochodzi maks. do 100-120C przy podsycaniu (średnia po ustabilizowaniu - 70-80C). Pamiętam jak paliłem kiedyś miałem - zbyt długo trwało stabilizowanie temp. zad. Dziś przy tym węglu to trwa tylko 2-3 min. Nie łudźmy się - szybciej wyfedruje się najpopularniejsze węgle typu 31-32 do wszystkich kotłów, a w szczególności na ekogroszki do kotłów z podajnikiem. Pozostaną trudniejsze węgle typu 33-34, ale za to mocno kaloryczne. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Mój obecnie orzech z Marcela to miodzio:D (poprzednim sezonie paliłem groszkiem - też z Marcela) Polecam z tej kopalni dla tych, którzy mają w kotłach sterownik z nadmuchem i rozpalają od góry - gwarantowana bardzo długa stałopalność. Nie radzę rozpalać od dołu - węgiel o dużej wydajności smoły i gazu! Na pewno niełatwo go też rozpalić od góry na naturalnym ciagu (miarkownik, powietrze wtórne) - nie próbowałem. Z racji tego, że to jest węgiel typu 33, a więc gazowy - nie wypali się tak szybko jak płomienny (typ 31) lub płomienno - gazowy (typ 32). Wczoraj o 19 godzinie rozpaliłem (temp. zad. 56C, załadunek w 80%), a dzisiaj o 21 godzinie wyłączyłem sterownik, bo prawie ciemno już było. Węgiel ma w sobie dużo energii - nawet resztka żarzącego się węgla przy dnie komory potrafi jeszcze utrzymać temp. zadaną przez jakiś czas, a po otwarciu drzwiczek zasypowych uważać trzeba żeby żar z dołu nie oślepił Jedyny minus jaki ma ten węgiel to, że spieka się i trzeba na półmetku łomem poruszyć górną połowę zasypu (bez obaw - żar jest głęboko i nic nie buchnie nam) Dzięki temu, w miarę wypalania się, cały zasyp będzie opadał, a nie że pod sklejonym czopem będzie wypalona dziura. Nadmuch radzę ustawić na jak najmniejsze obroty minimalne i jak najmniejsze maksymalne - inaczej sauna w domu gwarantowana:D Pilnować żeby nie dostawało się lewe powietrze - wystarczy mała szczelina i sauna gwarantowana:D Szczerze polecam ten węgiel. Jeśli ktoś chciałby palić węglem z tej kopalni, a jest niedostępny to o identycznych parametrach fedrują też kopalnie: Wujek, Pokój. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Marcel jest węglem wysokoenergetycznym typu 33 - gazowy o dużej wydajności gazu i smoły. Zaletą jest, że taki węgiel już potrafi skoksować się po odgazowaniu. Dalej są już węgle typu 34, 35 i raczej nie nadają się do zastosowań domowych (węgle gazowo - koksowe, ortokoksowe, metakoksowe). Prawie identyczne parametry do Marcela, mają węgle z kopalń: Wujek, Pokój. Pozdro:) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
I dlatego czasem lepsza jest już dmuchawa do takich węgli. U mnie, na szczęście, nie robi BUM przy takim węglu. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ten kocioł spełnia wymagania, co do spalania od góry. Jeśli palisz normalnym węglem (nie miałem) to trzeba dobrać obroty wentylatora, żeby były jak najniższe. Druga sprawa - rozpałka musi być odpowiednia, żeby było ognicho, które da radę podgrzać węgiel pod rozpałką; zasyp węgla - gazety - warstwa szczap z iglastego drewna (suche!) i warstewka drobnej frakcji węgla. Dymienie na pewno będzie w pierwszych godzinach, bo szczapy podgrzewają tą warstewkę węgla na górze i na dole. Potem, jak zajmie się warstwa właściwa zasypu to dymienie będzie dużo mniejsze - takie mniej więcej, jak na ostatnim zdjęciu. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Przy takiej powierzchni domu, niżej już nie zejdziesz, jak 1,43kg/h i to jest też dobry wynik:) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Gdy 7 lat temu postanowiliśmy kupić nowy kocioł, bo cena koksu szybowała w górę, a mieliśmy kocioł typu camino do koksu. Nie lubił on za bardzo węgla, bo się szybko zasyfiał sadzą i smołą, spadała wydajność. Wybraliśmy kocioł miałowy zębca, bo miał był tani i kocioł był w akurat atrakcyjnej cenie. Poza tym można było w nim palić od góry normalnym węglem i drewnem. Gdy mieliśmy już dość miału, bo ostatnio okazał się dużo mniej kaloryczny od tego, co podane było na składzie, to zainwestowaliśmy w najlepszy węgiel o bardzo dobrych parametrach, jaki można było dostać na składzie - groszek z kopalni Marcel. Musiałem tylko dostosować ustawienia sterownika z fabrycznych ustawień przystosowanych do miału. Po kilku korektach osiągnąłem najlepszą wydajność na tym węglu i minimalnej straty kominowej. Paliłem też groszkiem z Piasta, Retopalem i głównie miałem, ale jeszcze nigdy nie osiągnąłem takiego komfortu i bardzo dobrego wyniku stałopalności, jak na obecnym węglu. Na dobrym miale udało się max. osiągnąć 16-18 godzin, tyle samo na groszku z Piasta, a teraz na groszku z Marcela potrafi dobić do 28 godzin, gdy nie ma przymrozków. Zaletą tego węgla jest, że ma dużą wydajność cieplną przez co trzeba uważać z podawaniem powietrza. Wystarczy, że będzie dostawać się lewe powietrze i zrobi się nam sauna w domu. Myślałem też o przerobieniu kotła żeby wyrzucić dmuchawę i jechać na PW i miarkowniku. Niestety nie mam wejścia na miarkownik i drzwiczki nie mają otworów. Zrezygnowałem z tego pomysłu, jak dowiedziałem się na tym forum, ile nieraz problemów jest z tym PW i nieraz zbyt długie dochodzenie do zadanej. Przy obecnych nastawach sterownika mam komfort na pewno lepszy od niejednego użytkownika kotła, który stosuje PW i miarkownik. Duży plus, że mam czujnik temperatury spalin, który m. in. ogranicza temp. spalin w trakcie rozpalania i podsycania żeby nie było zbyt dużej straty. Aha, jak napisałem wyżej, że ten węgiel ma dużą wydajność cieplną - przydaje się to jeszcze przy stabilizowaniu do temperatury zadanej, po prostu skracając czas działania dmuchawy i tym samym ograniczając stratę kominową. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
U mnie w kotle powietrze podaje dmuchawa:) Mam sterowany kocioł. Obroty wentylatora mam ustawione mam jak najniższe i zaprogramowane przedmuchy (co dwie minuty przez pięć sekund). Dodatkowo mam czujnik temperatury spalin, który przydaje się też, żeby zbytnio nie rozbujać zasyp przy rozpalaniu lub podsycaniu (ograniczenie temp. spalin). Nic dziwnego, że gromadzi się tyle gazów, że nieźle strzela. W końcu to węgiel typu 33 - gazowy o dużej wydajności gazu i smoły. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Normalnie:) Odpalam od góry, żar jest przy ruszcie po jakieś 5-6 godzinach, bo są gorące drzwiczki popielnikowe, a w komorze zasypowej ciemno. Potem żar wędruje ku górze ogarniając cały zasyp skoksowanego węgla. Temperaturę trzyma w miarę stabilnie 56-57°C, nie licząc chwilowego przeciągnięcia do max. 60°C, gdy stabilizuje do zadanej 56°C. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Druga faza palenia zaczyna się po 12-14 godzinach od rozpalenia. Żar przebija się do góry i mam płomyki. Jest to już skoksowany zasyp, są czyste spaliny i przez następne 10-12 godzin powoli to się spala przy temp. zad. 56°C. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
U mnie też zostaje ok 1 kilograma koksu i puszysty popiół z kilkoma drobnymi żużelkami. Wystarczy, że przegrabię po ruszcie i zostaje na nim tylko czysty koks, a reszta w popielniku:) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
U mnie to samo:) Jak nie podziobię na półmetku, to potem zostaje taki sklejony czop, a pod nim wypalona jaskinia:) A to dlatego, że mam węgiel typu 33 i jest znacznie spiekalny, ale za to ma aż 30000kJ/kg kaloryczności. Trzeba powiedzieć sobie jasno: im bardziej węgiel jest kaloryczny, tym więcej spiekalny. Taka natura:) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Nic dziwnego, że słabo szło. Piast - 24000kJ/kg, Sobieski - groszek - 21000kJ/kg, orzech - 22000kJ/kg. Jakoś rewelacyjnie nie wypadają te wartości opałowe;) Do tego jeszcze są to zwykłe długie płomieniuchy:) -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ja palę samym Marcelem i zasyp w obecne mrozy - 14*C, pozwolił utrzymać temperaturę 59*C (po podsyceniu przeciąga na jakiś czas do 62-64) przez 22h (dom 120m2, nowe okna w 80%, nieocieplone ściany, kocioł 16KW). Rozpalam go, jak miał, od góry. Bardzo ładnie koksuje, że w drugiej fazie palenia mamy czyste spalanie bez żadnego dymu z komina i szybko stabilizuje temp. zadaną. Także chwalę sobie ten węgiel:wiggle: Paliłem kiedyś z Piasta, to max ile udało mi się wyciągnąć, to 14-16h -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Chodzi o skład w Bytomiu? Na razie raz kupiłem z wysyłką kurierem na cały sezon. Pożegnałem się już z miałami, bo teraz w te mrozy widzę kolosalną różnicę w spalaniu. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kol. ZUG, nie ma tu żadnej magii, że mam takie dobre osiągi w stałopalności. Zainwestowałem w najlepszy polski węgiel (maj 2011 - 720zł/t). Kocioł mam miałowy z nadmuchem. Dostosowałem ustawienia sterownika do aktualnie spalanego węgla, niż było fabrycznie zaprogramowane pod miał i takie mam efekty. Ogólnie w te obecne mrozy jestem zadowolony, że wytrzymuje mi do 24h, choć musiałem podnieść zadaną do 57C (50% czasu palenia przeciąga do 60C - taka to już natura mocnego węgla). Także; bardzo dobry węgiel + optymalne ustawienia sterownika + rozpalanie od góry = komfort na całą dobę -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Też odczułem te mrozy w spalaniu węgla. Jeszcze przed mrozami normą było 25-26h, a teraz ledwo na styk 24h a w pokojach temp. 21C -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kol. ZUG, Faktycznie za duże spalanie. 64kg węgla na dobę to naprawdę można pójść z torbami:jawdrop: Nie wiemy, jakiej mocy masz kocioł, powierzchnię domu i jaki to węgiel? Mając te dane, będzie można udzielić rad, jak zbić to zbyt duże spalanie. -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Tak wygląda na poniższym zdjęciu jeden z zawirowywaczy wykrojony fabrycznie, który jest na wyposażeniu mojego kotła. Jedyne, co musiałem zrobić, to wywiercić otwór w nich, żeby łatwiej złapać hakiem i wyciągnać, gdy zakleszczy się w kanałach spalinowych od warstwy sadzy i innych osadów, które działają jak klej -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
W sumie, jeśli chodzi o koks kupiony na składzie, to można go rozpalać od dołu, bo to czyste bezdymne paliwo węglowe i nie ma co już "zaśmiecać" tego tematu. Ale jeśli ktoś chce palić koksem od góry, to pomóżmy kolegom w oparciu o nasze doświadczenia. Sam też palę prawdziwym koksem:D, ale w drugiej fazie palenia węglem, gdy się on odgazuje i zostanie koks, i to nie byle jaki, bo węgiel jest typu 33. Tak wygląda koks z tego węgla: -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Tak wygląda groszek z kopalni Marcel, którym aktualnie opalam chałupę Kaloryczność - 30000kJ/kg, popiół - 6%. Tak powinien wyglądać węgiel, który daje dużo energii, a popiół jest jasny i taki puszysty -
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
Miałowiec odpowiedział Last Rico → na topic → Kotły na paliwa stałe
Kol. grybos, próbka 1, to na pewno węgiel z Piasta, bo sam też nim trochę paliłem. On właśnie ma taki siwawy nalot. Jest to węgiel długopłomienny o kaloryczności 24000kJ/kg. Przeciętny płomieniak, nie pociągnie długo w porównaniu z próbką 2. Wypala się albo na sypki popiół, albo zostaje wypalona taka wapienna bryłka, która w środku jest czarna. Próbka 2, to od razu widać, że lepszy węgiel. Pewnie ma z 28000kJ/kg. i mało popiołu do 6-7% PS. Potrafię wzrokowo ocenić jakość węgla:)