Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szymon321

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    76
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez szymon321

  1. No tak wygląda że coś dogrzało wodę, ale jak ciepła woda się tam dostała? Pompa P2 raczej stała w miejscu, a nawet jakby się obracała to pompuję wodę w drugą stronę, niby ciepła woda mogła się dostać tym drugim połączeniem, ale jakoś w to nie wierzę. Można by sobie wyobrazić następujące rozwiązanie, na "zimę" przełączamy grzanie kotłem przez obie wężownice, wtedy woda będzie ogrzewana na dole i na górze zbiornika, pytanie tylko czy warto? Energetycznie będzie to samo czy zagrzejemy 50% zbiornika do 50*C (a reszta powiedzmy 30*C) czy zagrzejemy cały zbiornik do 40*C. Oczywiście można zagrzać cały do 50*C ale wtedy zużyjemy więcej paliwa, a jedyna różnica to że mamy te 300litrów od razu gotowe do używania np jak ktoś chce w zimie napełnić kilka razy wannę gorącą wodą.
  2. Może jestem marudny, ale na ich schemacie hydrauliki są narysowane dwa zbiorniki, więc chyba nie ma to nic wspólnego z naszymi rozważaniami nad zbiornikiem z dwoma wężownicami. W końcu załapałem, tam są dwa czujniki w zbiorniku zasilanym solarami, tak z wczorajszych danych wygląda że różnica między górą a dołem jest na poziomie kilkunastu stopni i maleje jakieś pół stopnia na godzinę. Mam też pytanko jak zainterpretować wczorajszy wykres http://sonergo.com.pl/strony/wykres.php?datka=2011-10-10 , czym wyjaśnić wzrost temperatury po godzinie 19? Temperatura w punkcie T3 skacze o jakieś 20*C, dlaczego?
  3. Tu wchodzimy w obszar fizyki, na podstawie wiki przewodność cieplna stali jest o 2 rzędy wielkości większa niż wody. Tak na szybko obliczyłem że "powierzchnia" przekroju objętości wody to 0.28m2, natomiast powierzchnia przekroju metalu w z zbiorniku to 0.02m2, zatem jeden rząd wielkości mniejsza. Z tego co pamiętam przewodność cieplna jest proporcjonalna do powierzchni, zatem przez ścianki stalowego zbiornika ciepło przenosi się 10x szybciej niż przez ilość wody zawartą w zbiorniku. Jeśli ktoś widzi jakiś błąd w moich szacunkach, to proszę wytknąć.
  4. Brzmi to jak tekst z ulotki reklamowej, wrodzona nieufność sugeruje mi że będzie może max połowa tej oszczędności. Ale nie widziałem takiego systemu w działaniu. I tak i nie, woda jest niezłym przewodnikiem ciepła, jeśli u góry jest 50*C to na dole nie utrzyma się 10*C. Czy mógłby ktoś zrobić taki test u siebie, odciąć grzanie solarami i zostawić samo grzanie kotłem. Chciałbym wiedzieć jaka będzie różnica temperatur między górą i dołem zbiornika, może być nawet między czujnikami, nie wiem jak kto ma dostęp. Wiem że to mogłoby spowodować zagotowanie się czynnika w obwodzie solarów, ale jak ktoś miałby okazję zrobić taki eksperyment to bardzo chętnie usłyszę o wynikach.
  5. Co ile mniej więcej czasu mam się spodziewać że przy takich warunkach, będzie regeneracja? Chociaż jakiego rzędu, czy to będzie co dziennie czy rzadziej?
  6. Witam, mam wodę miejską w Łodzi, twardość według publicznych badań ok 200mg/l, mnie wyszło 13dH, więc by się zgadzało. Mam dobre miejsce do zamontowania zmiękczacza, ale wysokość max jest 80cm. W domu mieszkają 3 osoby, w planach jest więcej . Tak wstępnie oszacowałem że potrzebuje złoże o objętości 25l, jednak urządzenie nie zmieści się. Czy przy takich parametrach i zużyciu wody wystarczyłoby złoże 12-15l?
  7. Mea culpa, myślałem że flekownik to jest to samo co sękownik.
  8. Witam Mam w piwnicy (podłoga na poziomie gruntu) małe pomieszczenie, ok 5x6m. W nim był położony ze 30 lat temu parkiet, przyklejony na lepik albo coś podobnego. Dzisiaj ponad 3/4 powierzchni parkietu nie trzyma się powierzchni W pomieszczeniu jest planowany mój gabinet, biurko, komputer, trochę książek, żadnych ciężkich narzędzi czy urządzeń. Rozmawiałem już z jednymi zawodowcami od parkietu o możliwość przełożenia, ale zaproponowali mi za jakieś 200zł/metr mogą stary parkiet przykołkować, zeszlifować o połowę i przykleić nowy parkiet. Mnie osobiście szkoda zapłacić tyle za podłogę w pomieszczeniu które nie będzie salonem do przyjmowania gości. Wolałbym coś zrobić samemu niskim kosztem. Mam głęboko skrywaną niechęć do paneli podłogowych i wykładzin sztucznych. Czy może ktoś widzi inne opcje, najlepiej takie żeby dało się samemu wykonać. Efekt końcowy nie musi być idealny, bo to nie salon ale zależy mi nie trzeszczało przy chodzeniu i dało się wyrównać. Wstępnie spróbowałem w jednym miejscu klepki nawiercać do połowy frezem do sęków i kołkować do podłoża kołkami 8x80. Jak się tak potraktuję co 2-3 klepkę to sprawia wrażenie że się trzyma, ale są takie miejsce że potrzeba by chyba po 2 kołki na klepkę żeby się nie poruszały.
  9. To ja wiem, tylko co z tym drugim narzędziem do "robienia" kołków? W sklepach mają tylko takie badziewne kołeczki. Parkiet kładziony na wylewce betonowej, pod nią jest tylko ziemia i zapewne jakaś izolacja pozioma.
  10. Witam Kiedyś widziałem taki zestaw to robienia dziur i kołków. Chodzi o to że w zestawie były dwa narzędzia, jedno to był frez do robienia dziur w drewnie, a drugie to przypominało frez kubkowy przy pomocy którego można było robić kołki dopasowane wymiarem do dziur robionych pierwszym narzędziem. Gdzie takie coś można kupić? Nie interesują mnie zestawy frez+kołki ani zestawy iluś tam frezów do drewna.
  11. Ja nie oczekuje że ktoś mi odpowie autorytatywnie, że jeśli zmiękczacz ustawię na max (0 dH) to czas "życia" rur skróci się np do 10 lat. Rada żeby ustawić kilka stopni też nie wiele wyjaśnia, bo to jest pojęcie względne. Bardziej mi chodziło o to czy ktoś w ogóle rozważał taki problem, bo sprzedawcy nie informują klientów że może zajść jakieś niepożądane zjawisko. Fajnie jakby się odezwał ktoś kto używa zmiękczacza z instalacją miedzianą i np przy remoncie oglądał stare rurki od środka.
  12. Witam, mam takie pytanko. Skoro wymieniacz jonowy zamienia węglan wapnia z wody na węgla sodu, a węglany mają tendencję na rozpadanie się na CO2, to czy woda na wyjściu zmiękczacza wody nie stanowi zagrożenia dla rur miedzianych w instalacji? Wszystkie poradniki miedzi piszą o taki zagrożeniu ale żaden nie podaje że zmiękczacze są złe.
  13. Producent jak się trzyma parametrów to ok, ale mnie nadal ciekawi jak można zrobić zbiornik 300 litrów z blachy 0.6mm, wydaje mi się że przy napełnieniu wodą zachowa się jak balon.
  14. Podzwoniłem tu i tam do znajomych którzy mają nowe domy. Rura za licznikiem we wszystkich była 3/4 albo podobna (np 24mm tworzywa). Chyba rura 28 mm u mnie zostanie.
  15. Dzięki, będę miał to na uwadze, sprawdzę parametry. Wydaje mi się że skoro rozmiar złoża w filtrze dobiera się do wydajności filtra, to automatycznie uwzględnia to przepływ w rurze wodnej i wydajność źródła podczas regeneracji. Słyszałem że to określa się "opór miejscowy" w i całkowitym rozrachunku jest pomijanie mały. Ile w tym prawdy nie wiem, najchętniej bym się pozbył tego zwławienia, ale może być ciężko z formalnościami w wodociągach oraz może być problem z rozkręceniem tych złączek bo mają przynajmniej 30 lat. Tak czy siak, nadal czekam na jakieś wskazówki jakiej średnicy zrobić ten poziom wodny, od przyłącza, przez podprowadzenie pod pion do kotłowni. Chyba będę musiał znaleźć jakiś przykładowy projekt domu o podobnym wyposażeniu i podeprzeć się tym.
  16. Przeczytaj dokładnie, wodomierz jest o przekroju 3/4", a zdławienie 1/2" jest na odcinku może 2cm przed wodomierzem. Z tego co mi wiadomo to nie wpływa ono zbytnio na przepustowość. Zakładam że skoro stacja uzdatniająca ma przyłącza 3/4 to nie potrzebuje większego przekroju.
  17. To bardzo hipotetyczne podejście z tym hydroforem, ostateczność na jaką mógłbym się zdecydować to średnica 35mm. Mam i tak z tym kilka wątpliwości, niby 35 to dość duży przekrój jednak w wielu miejscach będzie zdławiony do znacznie mniejszego przekroju. 1. zaraz za licznikiem chciałbym zamontować stację zmiękczającą, przy wydajności która mnie interesują są dostępne tylko wersje z przyłączami 3/4, zapewne w środku przekrój jest jeszcze bardziej zwężony. Więc czy nadal warto używać przekroju 35? Oczywiście mógłbym kupić jakąś stację o dużej wydajności, z przyłączem o dużej średnicy, jednak nie ma potrzeby ani takiej ilości wody, szkoda pieniędzy i mam ograniczoną wysokość pomieszczenia w okolicy licznika wody. 2. zakładam że rurę o przekroju 35 bym doprowadził do pionu wodnego (zimnej wody), dalej poprowadził 28 do kotłowni, z kotłowni do następnej pralni 22. Wewnątrz kotłowni będę miał zasobnik coś w okolicach 300 litrów. Standardowo one mają przyłącza 3/4, więc czy od "poziomu" z zimną wodą do zasobnika warto kłaść coś więcej niż 22mm? Takie połączenia wynika z rozmieszczenia pomieszczeń i tego nie mogę zmienić a chciałbym uniknąć "zawracania" poziomem z wodą.
  18. szymon321

    W razie zalania!

    Zastanawia mnie jak zawór wodny ochronił przed wylaniem zawartości pralki na podłogę, chyba że jakiś spec zamontował zawór na rurze wylotowej pralki.
  19. Zastanawia mnie czemu na siłę stosujesz kolana z gwintem zamiast lutowanych? O ile są miejsca gdzie nie da się uniknąć gwintów np zawory czy przyłącza to na upartego można nawet kupić śrubunki do lutowania i zamontować w krytycznych miejscach.
  20. Podłączę się pod temat, aktualnie stoję przed wyborem producenta zasobnika, wstępnie oszacowałem że potrzebuję o objętość 120-160l ciepłej wody. Ponieważ dolna część zbiornika nie nagrzewa się do pełnej temperatury, to zakładam wstępnie że zasobnik jest wykorzystany nie w 100% tylko dla uproszczenia w 50-70% (powiedzmy że jest zimny dzień), zatem szacuję że cały zasobnik powinien mieć jakieś 250-300 litrów. Czy takie szacowanie ma jakieś uzasadnienie? Opcja dwóch zasobników, wygląda całkiem logicznie, jednak nie zmieszczę w piwnicy w kotłowni 2 zasobników a nie mam w domu strychu żeby tam upchnąć jeden. Te zasobniki z blachy nierdzewnej z firmy Termica, wyglądają interesująco i bardzo mnie kusi żeby taki kupić, bo za 1/3 ceny więcej mamy spokój z elektrodami i zużywaniem emalii. Czy ktoś próbował jak one się spisują? PS na allegro są wystawione jakieś dziwne tani zasobniki z blachy nierdzewnej 0.6mm (spodziewałbym się 3-4mm) w cenie zbiornika emaliowanego, czy ktoś mógłby ocenić co to za cudo?
  21. Znalazłem to na tym forum http://www.bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja2 Opis wygląda bardzo logicznie, ale ja właśnie jestem na etapie kupowania zasobnika i chyba dwa by mi się nie zmieściły w kotłowni.
  22. Ale po co w domu pion wodny o średnicy aż 1 i 1/2 cala? Wydaje mi się to absurdalnie duże do zasilania 2 mieszkań i 2 pralni. Rozumiem sugestię kolegi, w takim razie będę skłaniał się w kierunku średnicy 28. Co do żywotności to moje pytanie bardziej dotyczyło tego że nie jest zalecane łączenie w kierunku przepływu wody miedź->stal i to prowadzi podobno do niszczenia stali/ocynku, więc chodziło mi o to.
  23. Czy mógłby ktoś wyjaśnić co na tych zdjęciach jest źle? Oczywiście pomijając tę źle ustawioną antenę? Jak klient jest zadowolony z własnej pracy to po co go na siłę uszczęśliwiać? Antena pod dachem? A dlaczego nie? Klient sobie sam powiesił i jest szczęśliwy, uniknął problemów przy przeciąganiu na dach, uniknął problemu budowania masztu, mocowania go to komina i wielu innych zagwostek. Antenka z parasolką? Możliwe że konwerter nie jest uszczelniony i są problemy po deszczu albo uszkodzony i np reaguje na ciepło promieni słonecznych. Klient sobie sam rozwiązał problem a że wygląda jak ku... i on to akceptuje to o co drzeć koty? Koszt wezwania specjalisty przekracza koszt tej parasolki a na pewno koszt nowego dobrego konwertera. Antena na krawędzi balkonu? Albo klient sobie sam zamontował antenę po kupieniu w niedziele zestawu w TESCO albo nie dało się zamontować na ścianie, bo ściana jest ocieplona styropianem lub spółdzielnia zabroniła. Kabla nie widać więc ciężko ocenić czy "inwestycja" jest zakończona, równie dobrze mógł ktoś po pijaku pociągnąć za kabel i przekrzywić konwerter.
  24. Witam Czy ktoś może analizował wpływ zmiękczanej wody na rury miedziane w instalacji? W opisach parametrów instalacji miedzianej jest napisane że miękka woda w połączeniu z CO2 może niszczyć powłokę tlenkową wewnątrz rury i powodować ich "szybsze" niszczenie. Szkoda że nikt nie napisał konkretnie jak bardzo to przyśpiesza i jakiego rzędu ilość CO2 jest w wodzie wodociągowej. Czy ktoś ma jakieś informacje w tej kwestii?
  25. Witam, w związku z planowanym remontem kotłowni planuję samodzielnie wymienić w piwnicy poziomą rurę od przyłącza do pionu wodnego i kotłowni. Jakiej użyć średnicy? Planuję wymienić rurę na miedzianą, tylko czy wybrać średnicę 22 czy 28? Dom ma przyłącze wykonane rurą 1 1/4 lub 1 1/2, później przed licznikiem jest to zdławione do 1/2 a następnie licznik i zawory z firmy wodociągowej w rozmiarze 3/4. To zdławienie to zaszłość historyczna i ciężko będzie mi wywalczyć z wodociągami usunięcie jego, ale z tego co pytałem to nie jest krytyczne, bo są to tylko skręcone dwa nyple, więc odcinek bardzo krótki. Dom składa się z dwóch oddzielnych mieszkań, w każdym z nich kuchnia, łazienka i toaleta oraz dwóch oddzielnych pralni. W każdej pralni jest zlew z kranem i pralka. Dodatkowo dwa zewnętrzne krany z przyłączem do węża ogrodowe i układ napełniania instalacji CO. Wstępnie oszacowałem że rura 22 by wystarczyła (stara rura jest 3/4), bo nie ma nigdy jednoczesnego poboru z więcej niż 3 punktów, jednak może warto zainwestować w rury 28mm. Rozkład pomieszczeń jest taki że rura 28 byłaby doprowadzona do pionu, pierwszej pralni i kotłowni, dalej do drugiej pralni rura 22 albo 15. Woda do kotłowni doprowadzona takim przekrojem, ponieważ w kotłowni będzie zasobnik ciepłej wody i z niego poprowadzona ciepła woda użytkowa na piętra rurą 3/4. Czy powinienem użyć rury 22 czy 28 od przyłącza wody do pionu i kotłowni? Pozostaje jeszcze pytanie jaka będzie trwałość rur stalowych zainstalowanych w tej chwili w domu. Czy mogę założyć że wytrzymają conajmniej 2-3 lata? Do tego czasu planuję wymienić piony wodne i zrobić zasilanie w ciepłą wodę z kotłowni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...