-
Liczba zawartości
100 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Locost
-
Nilsan jeśli chodzi o te "kratki" to w ramach sprostowania chciałbym zaznaczyć,że źle zrozumiałeś wątek ."Kratka" to by się przydała gdybym miał ładować bufor na skręconym piecu ponieważ wtedy cały czas piec się gotował, tak jak bym miał robić za miarkownik ciągu i pół dnia lub dzień siedzieć w kotłowni. I to by było na tyle odnośnie "kratek". A Ty widzę,że również nie rozumiesz wypowiedzi Adama i wszystko sprowadzasz do tych kratek... A ta ostatnia "kratka" to już był przejaw złośliwości. Solarki do tej pory znałem "powierzchownie" ponieważ nie miałem z tym do czynienia , a Adam jak gdzieś ktoś napisał w którymś poście ma zdaje się znaczną część dachu przykrytą panelami. Zależy mi na opinii takich osób ponieważ wymyślili, zrobili i dotknęli. Takie opinie są cenne. Osobiście uważałem ,że zamontowanie paneli pod odpowiednim kątem od strony południowej definitywnie załatwi temat, a okazuje się ,że jest nad czym debatować...
-
Jeszcze ze 2 miesiące mam ,żeby zrozumieć o co kaman. Później już więźby nie zmienię Tak sobie czytam o tych zaleceniach montażowych . I tak się zastanawiam czy idea Adama nie jest taka,żeby cały rok korygować kąt odchylenia od pionu i zwrot w kierunku słońca.Jednym zdaniem: Układ np na silnikach krokowych z odpowiednim programem który by pilnował żeby promienie słońca padały zawsze prostopadle na panel. To może dach zrobię taki jaki chcę a na oborze którą mam nieopodal postawie ze 3 radary po 30 rur . Ale hmm ... tutaj w grę wchodzi elektronika, a Adam za prundem nie przepada ...To chyba nie ta myśl...
-
Adamie chcesz mi uświadomić ,że kąt 30 st będzie za mały ,ze względu na słońce znajdujące się nisko w okresie zimowym?
-
Nilsan tak się składa,że najprędzej to Ty byś się załapał na kratkę bo masz tylko 100km . No ja też się gubię jak Panowie zaczynają o termodynamice albo mechanice płynów .
-
....hmm ale ja nastawiam się,że jak wiatr owieje rury solarne ze śniegu to przy słońcu i w grudniu i we styczniu pogrzeje :>... tylko tu by pasowało zaczerpnąć opinii experta-praktykanta. Bo tylko z teorii znam, że i w grudniu pogoni pogrzeje.
-
Adamie masz SZEROKI światopogląd Najpierw wykończyć,(nie tylko siebie) ,solarki,odpalić wentyla mech, solarki . O taka kolejność. Dzisiaj zastanawiałem się gdzie by tu zostawić w kotłowni przepust w fundamencie.jaką płytę by zalał tak na 3 m w ziemi , i szczelnie obłożył jakim poliestrem extrudowanym (z izolacją przeciwwodną ,niby wody nie puszcza...) a tak z 7-8 K litrów by obudował -tak w ogródku rozumisz .Tylko kurcze trzeba to nisko wpompować. zapomniałem dopisać przed drugimi solarkami izolacja chałupy
-
Cruz dobrze powiedziane! Dzisiaj paliłem do 85 st bez pompki, wstało samo.Jak bym na 85 zamknął drzwiczki popielnika to by się pewnie dogrzało samo . hmm ta pompka to jednorazówka? Adamie Miałem mieć dach z pochyleniem 18 st ,ale będzie 30 .Coby sobie odpowiedni poligon naszykować. (ściana od południa 13,5 m )
-
Nilsan spokojnie! Temperatura na piecu nie jest w prost proporcjonalna do ilości "kratek" . Te 120 to musiało przy górnym płaszczu tylko łapać,bo widziałem/słyszałem piec gotujący się przy 100 st i uważam,że groźniej to wyglądało.
-
Na sprawnym układzie wytrzymało już 120st , zaizoluję dokładnie baniaczek na strychu , poza tym jest przytulony do komina, jak nie zamarznie odpływ to chyba mogę spać spokojnie. Zobaczę jak będzie sprawował się UNISTER , zastosowanie tego miarkownika w połączeniu z pompką moim zdaniem załatwia problem definitywnie.
-
Nilsan Źle się wyraziłem zawór bezpieczeństwa -czy jest potrzebny w układzie otwartym?
-
Czy ten zawór jest potrzebny w układzie otwartym ? :>
-
Markymark Z tą pompką to w zasadzie jest tak, że była potrzebna na pierwszy raz. Za drugim razem wszystko ruszyło samo.Ja założę miarkownik elektroniczny ponieważ trudno jest opanować cały proces jak bufor jest w większości naładowany. Pompa w moim przypadku dzaiała jako takie zabezpieczenie,nie reguluję wogule spalania i jak temperatura dobija wysoko, to trzeba pomóc piecykowi. Ja się nie czepiam syfonu Wg mnie ,mój działa dobrze.
-
Rafi Gratuluje! Conexy skręcałeś na pakuły ,czy wlutowane? Ja bym tych "dopalaczy" nie dawał na zewnątrz . Ale z perspektywy czasu.... kosztów prądu to nie wiem czy częso będę je załączał Ładna kotłownia
-
Ha ha ! Na piecu 500KW od suszarni okręciliśmy kanał z wełną, z tego co pamiętam najwięcej powietrze złapało 117st i strecz nie puścił. A po to go dam, żeby nie było konwekcji , i odbijała promieniowanie
-
Kurcze nie pamiętam laborki z "Mechaniki Płynów" o kawitacji ;P.Przyszło mi do głowy,że to kawitacja, ale nie zastanawiałem się więcej nad tym. Tak myślę,że trzeba będzie pompkę na zasilanie pieca przełożyć ,ale to na kiedy indziej...trzeba się w końcu do chałupy wprowadzić. W jakim sklepie ,z jakim asortymentem kupuje się strecz? :> Jak termometr jutro przyjdzie , będzie okręcanie baniaka. Jak opanowujecie piec , jak bańka nabita do 90 ? Zawsze udaje się nabić do 90 całą objętość ?
-
Kurde! Czy u Was w trakcie ładowania buforka miedzy 80-85-90 słychać powietrze w pompce? bo u mnie jak cholera, cyklicznie ! Dzisiaj sprawdzałem na ile mogę pozwolić piecykowi się rozhuśtać . 120 ?! jakieś 15 l poszło "górą" Ale przynajmniej wiem jak reaguje pompa po takim "strzale" (dosypane węgla). Kurcze bez elektroniczniego sterownika regulującego ciag nie ma mowy o dobiciu buforka do 90. koniec kropka! Chyba ,że wezmę ze kratę browarku i posiedzę w kotłowni - to mi się podoba . Powinienem napisac na początku/, ale się wstrzymałem . Piecyk "wstał" sam! Bez pompki! trudno tu pisać co się działo i jak może napiszę jak będę mógł kontrolować (badać) temp ,ale teoretycznie pow 80st nie da rady bez pumpy-kurde :/.Buforek "napełniony" ,że w mojej kotłowni robi się miło ... po raz pierwszy od podobno 2 lat (nie palone w chałupie) . * jak już przeczytałeś ten text ,to wybacz jego ciężką "mowę" ale autor w trakcie gwintowania rur 1" zużył znaczną ilość browaru.
-
http://sklep.avt.pl/p/pl/48035/czterokanalowy+termometr+cyfrowy+-+zestaw+zmontowany+i+uruchomiony.html - mój nowy nabytek Oby jak najszybciej przyszedł , to się baniaczka zaizoluje.
-
Grand Ja tam byłem w lipcu czy sierpniu a tak to wysyłka. mam wspawane mufy i zakorkowane 6/4" Adamie "...3/4" 6 bar ( 0,6MPa ) z zaworem zwrotnym renomowaniej firmy AFRISO Zawory przeznaczone do elektrycznych ogrzewaczy wody o ciśnieniu znamionowym 0,6MPa jako element zabezpieczający ciśnienie otwarcia zaworu ok.0,67 MPa ..." . Na mojej wiosce jest tak, że jak rozkręce reduktor na fulla to na zegarze widać jak te ciśnienie "wali" od 4.5 do 5.5 bara. Normalnie jak by się patrzyło na manometr hydrauliki w pracującej koparce. No właśnie... zaworek Afriso. Widzę ,że wszyscy macie zawory 3D Esbe , ja dla odmiany przetestuję Afriso (mam już 3 ) Mam nadzieję , że dzisiaj uda mi się podłączyć właśnie te zaworki i puścić wodę na chałupę .Muszę podłączyć na krótko jakie 2 kaloryfery pod rozdzielacz bo mi wylewka popęka
-
Adamie Czy toto coś takiego? :> http://img824.imageshack.us/img824/2962/kompensacyjnyafrisolrg.jpg
-
Nigdy nie liczyłem, teraz policzyłem że mam tylko 1206 l :/ 2,4 m , fi 0,8 m. Oj będzie bliźniaczek chyba.
-
Dzisiaj myślałem ,że mnie krew zaleje... W Tychach kupowałem odstojnik 1" za 10.8zł ,dzisiaj w Sokołowie za taki sam z jakimś rabatem zapłaciłem 28zł z hakiem :/ K***a co to za marża?!
-
http://img846.imageshack.us/img846/9233/img0686b.jpg http://img268.imageshack.us/img268/6818/img0685n.jpg http://img94.imageshack.us/img94/475/img0684uz.jpg http://img838.imageshack.us/img838/4849/img0683bh.jpg http://img163.imageshack.us/img163/4291/img0682qj.jpg By marekzawadzki at 2012-01-02 Pod baniakiem widać efekty "przelewania" Wydaje mi się,że wpływ na efektywność grawitacji ma różnicówka 2" .Miałem już zakupioną 5/4 ,całe szczęście ,że oddałem bo była "śmieszna" przy tej. Teraz temperaturka spadła do 40stu paru chyba , przerusztowałem i nagnało 60. Muszę czujki od sterownika przymocować na jakąś pastę do montowania radiatora na procesorze ,bo sterownik względem termometru zaniża o jakieś 10-12 st , dzisiaj i tak przełożyłem czujki (no włąśnie dwie są ?!) na wyjście i łopatuliłem pianką pod-panelową. Baniak ma około 1300L A pompka musiała gdzieś spaść ,bo łeb jej odpadł
-
Co do ciśnienia w CWU to ciekawe czy w przypadku tak jak u mnie z reduktorem czy po podniesieniu ciśnienia reduktor "spuści" do wodociągu. Żadnej anty skażeniówki nie mam.
-
Mały upgrade Zamontowana pompka z bypasem. Napalone... Suszarka wypier ten tego... odłączona i zapchana workiem po cemencie (to miałem pod ręką). Palenie z szybrem na full drzwiczki popielnika też na full. Załapało 70st pompka cyknęła na minutke ( przy okazji pochrzaniła trochę uwarstwienie w baniaku). I tak sobie zaglądałem co raz do pieca czy już się gotuje ... i muszę powiedzieć... że się nie gotuje ! Tylko ten rozruch... tego brakowało , aczkolwiek dziwne bo byfor po woli ładowało od gury niby normalnie :> Wyjąłem bebechy z odpowietrznika i troszkę przelałem... sufit... ale skutecznie Przez jakieś 2-3 godziny temperatura oscylowała w granicach 62-66st C Więcej za cholere nie udało się . A chodziło toto na full cały czas. Miałem nie robić dzisiaj fotek, ale w tej ekstazie to chyba się ubiorę i jeszcze się przejdę do domku pstryknąć coś
-
U mnie odpowietrza się elegancko, przy gotowaniu odpowietrznik też puszczał pierdy.Buforek ładnie się ładuje, ale tylko przy spokojnym paleniu. Tutaj raczej chodzi o problem z odebraniem ciepła z pieca. Wstawię pompę, zobaczymy.
