editg

kurde, bylam pewna, ze pisze u Majki, a wpisalam sie do Agi nie ogarniam :D czas zawinac sie do lozka. mala daje popalic, a jak...istny z niej diabel, zaczela wstawac, wiec oczy dookola glowy. rano sie budze, a ona oparta o mnie stoi przeslodki diabel. jej rechot wynagradza wszystko. ciagle wyciaga w moja strone rece, jak wracam z pracy, to siada na kolanach i tak sobie musimy siedziec, zeby nadrobic dzionek. czytamy, spiewamy, gilgotamy sie, calujemy, calujemy, i jeszcze calujemy i husiu husi, opa opa, koci lapki, kici miau (teraz juz wiecie jak wyglada moj dzien )biada jak zachce sie siku ryk na calego tylko sie podniose ba, tylko pozycje zmienie jak jest ze mna, a wejdzie tata, to ryk, zeby przypadkiem jej nie zabral mamusi

wpadłam sie przywitac. komoda jest super rameczka tez uciekam sapc

czesc Maju, dawno, dawno... na wydechu pisze bo nie mam sil wstac i poscielic...dzis wzielam sie za porzadki w kuchni, myjac kazda filizaneczke, widelczyk. takiego syfu dawno nie mialam ledwo skonczylam i jakos probuje sie podniesc

czesc dziewczyny a jak te sztukowania wyglada????strasznie rzucaja sie w oczy? jadalnie masz śliczna. tkaniny dadaja smaczku, co bedzie jak walniesz jeszcze kredens???

tym sie kierowałam, jeśli siena (maz nalega ) to nie bardzo wiem co w kuchni, stad pomysł na plafon, tylko one wszystkie kojarza mi sie z przedpokojami, łazienkami, a nie kuchniami ten czarny taki troche neutral chwilowo, w akcie rozpaczy, wymysliłam oczka halogenowe dobrze, ze jeden punkt swiety zamknelam w szafie, bo musiałabym szukac 3 lamp a to juz nie na moja glowe i nerwy dlugo odwlekalam temat lamp, bo nie mialam glowy zeby sie za to zxabrac. głowy nadal nie mam, ale nikt tego za mnie nie zrobi dokladnie w ten sam sposob mysle. jesli zyrandol to do kuchni cos malego, delikatnego, tylko co? 4 to siena, dostepna jeszcze na all, mam nadzieje ze mi jej nie wykupia, zanim ja sie zabiore a 9 stąd tylko ona jest srebrna z jakas przecierka ;( nie wiem czy nie widze tych szklanych, musze pomysleć zreszta zawsze widzialam ze sa drogie, wiec od razu odpuściłam...ta zalinkowana przez Ciebie cene ma fajna, musze sie z nia przespac poki co szukamy dalej

dziekuje pieknie :* próba tak na pewno to nie za mala odleglosc. sama nie wiem... różnych nie chce, ale takich samych tez nie :D:D no nie wiem, w sumie jak patrze na 2 zarówki to jest ok chyba sie przyzwyczailam

jak tu kulinarnie, az sie swiat zachcialo...schabu ze sliwka tez nie lubie, wiec chyba tez jestem zwykłym człowiekiem my w tym roku Wigilie raczej u tesciowej:sick: prezenty robimy dla wszystkich, dzieciom porzadne, dla rodzenstwa skromniej, dla rodzicow porzadniej...łacznie to 21 osob.juz mnie portfel boli...ale te tradycje uwielbiam i nie wyobrazam sobie inaczej. szafe masz niesamowita...stresznie mi sie podoba. i tyyyyyyle miejsca. jak Ci zazdroszcze tego miejsca...broszki nie na moje oko, ale pasuja jak ulał. masz oko do wynajowywania perełek.

same dobre wiadomosci stolarz pogoniony dziewczyny pomagaja...jak to dobrze ze istnieje fm wracajac do lamp, w kuchni tej białej pokazanej kiedys tam u Ciebie nie widze ale poki co nie widze tez zadnej innej nie bardzo pomocna jestem, ale sama widzisz, ze dla mnie to czarna magia. na pocieszenie powiem, ze ja tez do poliglotów nie naleze więc łącze sie w bólu

dzieki Vesi. ta 2 jest fajna, tylko nie wiem, czy chce takie same 2 lampy a znowu jesli taka na salon to mam zagwozdke z kuchnia podaje namiar http://www.koma.lux.pl/index.php?a=opis&k=123&id=4000 swoja droga, jak sie wstawia link pod haslem np wejdz nie wiem jak to wytłumaczyć dzieki Aguś liczyłam na to, ze zabierzesz glos chwilowo tez myslalalam o chromie, niby chromie, tylko obawiam sie, ze do mnie troche za bardzo nowoczesne, moze sie myle. temat do przemyslenia na dzis i pokazania m. te 2 odpadaja, nie widze ich kompletnie u siebie. nawet bez kryształków. póki co lista nadal otwarta.

dzięki Aniu za rade, nie sprawdziła się , nosidełko tez nie za to laptop sprawdził sie rewelacyjnie. potrafi na nogi wstać, tak garnie do niego, a mama nie pozwala, więc sama ma szlaban i nocami garnie moje drogie! urlop dobiega końca,więc czas zdac relacje z tego, co było jak mnie nie było. Alkowy pokoj wymierzony, meble zamówione. tapeta jest. w łazience szafka z umywalka jest, brak frontów (robia sie) jedna ściana w przedpokoju malnieta, fuga w kuchni wymieniona. niestety nic więcej nie zdazylismy..ale. temat przez 2 tygodnie, jaki sie krecil pomiedzy salonami to LAMPY... ile ja sie tego badziewia naogladalam...meksyk normalnie, jestem chora i ciagle w czarnej d*ie co poczac?licze na dobre rady:rolleyes: bo: 1) szukam dwóch jedna do kuchni, 2 do "salonu" 2) salon nie wykończony, nie wiadomo kiedy bedzie, nie wiadomo co bedzie a lampa musi byc wiec jest zagwozdka. pomozecie??? a tu propozycje nada sie czy sie nie nada ??? listwa otwarta, mozna dodawac swoje propozycje miłego wieczoru :*

super, że namiarki się przydały. świetna sprawa z tymi składzikami, szkoda tylko, że objazdówa zajmuje tyle czasu. trzymam kciuki za stół. nie :P:P dopoki nie zobacze fotek Twojej kuchni :P:P moze byc z bajzlem aaa, ten moj maz...mam nadzieje ze nie wyjdzie kolejna pokraka. na pewno zrobi sie ciasno, mieliśmy kawałekpustego miejsca w łazience. jak dojdzie szafka juz tak nie bedzie i jak ja bede chodzila tam z ala??? za kciuki dziekuje, przydadza się. urlopik niestety tylko z nazwy, od poniedziałku ruszam do pracy nr 2 , ale mimo wszystko ciesze sie, przynajmniej nr 2 mniej wykancza psychicznie. kolejne kciuki fotki beda na koniec, ale nie spodziwajcie sie nie wiadomo czego. szału nie bedzie. i długi okres oczekiwania, mam nadzieje, że sie wyrobimy do końca urlopu. jest i Ania:wiggle: byłam u Ciebie wczoraj, tylko przelotem, lecąc po zdjęciach, wiec nie zdazylam nic napisac. Twoja biblioteka robi wrażenie ............................................................................................................................. wczoraj sie wsciekłam, była pyskówka, m stwierdził, ze nie bedzie drapał mi fug. więc sie wkurzyłam, wziełam "skrobak" i sama zaczęłam jechać. zrobiłam jedna kratke i opadłam z sił. kurcze, pracochłonne i mozolne zajecie. ale teraz nie ma wyboru trzeba wymienic jutro (jak wszytsko dobrze pojdzie) akcja tapetowania u małej (przypominam, rolki, klej, nożyk czekaja prawie 3 miesiace). w wolnym czasie (godzina dziennie) przegladam lampy. meksyk jakiś. ala tylko mnie widzi, to wyciaga rece i piszczy. jak wychodzę za sciane to beczy. mały straznik pilnuje mamusi wszytsko robie z nia, wiec tak naprawdę nie robie nic.

pewnie ten co mi...:bash: nie martw sie lampami:hug: to znak, ze czekaja na Ciebie inne, lepsiejsze

hej, hej!!! piękny czajniczek upolowałaś super ze wyszly nowe kolory, oplacilo Ci sie czekac. mietowy musi byc boski, lece oblukac. ps Karola ma racje, jest mega głośny, nie lubie ogladac filmu, kiedy m czeka na herbatę. za to jest boski, nic dodac nic ujac. szafa, roletki. oj bedzie sie dzialo...zacieram rece. buziaki poslylam

pogodna jest niesamowicie, wiecznie zęby na wierzchu, czysty tatuś i usłyszałam już 3 razy mamama miód na moje serce. .......................................................................... zaczęłam swój urlop, całe 15 dni czas skończyć to co zostało zaczęte. dziś jedziemy zamówić materiał na szafkę do łazienki. mam nadzieje, ze w koncu sie uda, bo zamawiamy...uwaga...od czerwca

nadrobisz jeszcze bedzie nie jedna okazja rośnie na Waszych oczach. z kurczaka zrobił się brojler duża, a dla mnie ciągle malutka...Mamusi córeczka, którą najchętniej wsadziłabym z powrotem do brzuszka cześć Majka.pojawiam się i znikam. ot życie. z piekarnika jestem zadowolona, choć mało mialam okazji, aby go przetestować, ale zakalców nie było, czyści sie szybciutko i ciagle zachwyca wyglądem. jak dla mnie na plus, jedna z niewielu rzeczy w m, z których jestem mega zadowolona.

ten biały Artemis prześliczny. łykłabym go w całości, nie patrząc czy pasuje,czy nie. no...ale cene ma obleśną kurde

fakt, strasznie szybko urosła nie wiem Justynko co byłonie tak wina fugi, impregnatu lub po prostu tego, ze nie sprawdza sie u nas. widocznie takie z nas brudasy...trza wydrapac, nie ma innej rady. licze na lepszy efekt

cześć!!! dawno mnie u Ciebie nie było, nadrabiam ogladajac zdjecia, czytajac mniej. zwabiły mnie problemy z Igim. wiem co czujesz bo mam to samo:D i jest to duzy problem.Ali pozmieniało sie od choroby. po okropnej 3-dniowce (w efekcie 6-dniowce) przestala zasypiac sama, przestala brac smoczek, przestala spac w nocy mam dosc, czuje sie bezdradna i nie wiem jak to zmienic lampowe wybory prześliczne. az mnie tknelo, zeby zaczac szukac do siebie albo zywcem zgapiac buziaki wysyłam.

w nocy robie za smoczek to nie dziwota...ala spi tylko z cyckiem, a ja jej na to pozwalam, zeby choc na chwile zamknac oko... kanape mozna porabac w diabły zdjecia zebów???mówisz i masz edit .................................................................. z wykończeniowych wieści. nigdy wiecej bialej fugi. mecze meza o zmiane w kuchni, bo to co sie stalo to mysle nad srebrna, szara i nie wiem

jakie w galeriach dyskusje sie toczą wczoraj nie dalałam rady wpaśc, akurat jak napisałam o zabeckach to ala sie obudziła i do tej pory nie wiem, kto pierwszy odleciał taki ze mnie nocny marek, do dyskuscji sie juz nie nadaje, do klubu tez jesli chodzi o moj drzwiowy glos to podobaja mi sie białe, ale faktycznie jak pokazałas to ujęcie z podłoga, nie wyglada to tak zle...zostaw poki mozesz, dziewczyny dobrze radza, zdazysz przemalowac. i luby bedzie szczesliwy

zostawiam slad, że byłam i lece do pracy czekam na szafę, kurcze, przy ostatniej mojej obecnosci zbieralas wyceny, a zaraz szafa stanie we własnej osobie...nie wiem, czy jak tak Was zaniedbalam, czy Twoj stolarz taki szybki. normalnie czas przelatuje przez palce stukam z pracy, wiec notka krótka. ps tort pyszniutki

maz mi tylek zawraca.. kanapa skrzypi jak ruska wersalka, Ale mi budzi normalnie ruszyc sie nie można, przewrocic, nie wspomne o reszcie. Karola (ty handlaro ) zaginelam w robocie. ale zaraz mam urloooop (3 tygodnie) to sobie odbije. (mam nadzieje) ps kurczak ma 5 zębów.

posłane. sryliony dziennie dziekuje nawet nie masz pojecia jak strasznie... jestem!oj ciezko bylo napisac cokolwiek. hmg...jakby tu teraz usprawiedliwic nieobecność?moglabym sciemnic ze tapetowalam, malowalam, meblowalkam, ale zaraz chcialybyscie zdjecia. a tu nic! Cisza! nawet swieczuszka nie doszla, pustooo az wieje cos czuje ze szybciej sie wybuduje, niz dokoncze to em :hug:dzieki Aga! jestem z Wami, podczytuje 1x/tydzień. mniej wiecej sie orientuje co gdzie i jak. ale co???:-?kurde, no nie wiem co...

nie ma szans, nie oddam Dzięki Pysiak. kanape niech szlag trafi...oddam za darmo Prawda???:rolleyes: po mamie ;P

nareszcie wśród nas chociazza mna nikt tu nie zatesknil oddaje glos: dla mnie drzwi raczej białe, jakie szybki to nie mam pojecia (sama wole pelne) i czarne abażurki kinkiety łazienkowe super pasuja. uwielbiam kuleczki. strzał w 10 a stolarzowi nakop do d*y. ode mnie