Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

areq

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 283
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez areq

  1. A może się założymy,że za tydzień będzie po 2,60? O wirtualne piwo:)
  2. Jestem prawie laikiem w tych sprawach,ale coś mi tu nie pasuje.Wytłumacz mi proszę dlaczego słabnie nasza waluta,jeśli ten sugerowany kryzys,recesja dopada całą europę? Czy to nie jest czasem gra banków "na słabego złotego" by choć częściowo powetować sobie straty na mniejszym LIBORZE.Zwłaszcza gdy chodzi o niebagatelną kwotę szacwaną na ponad 200mld udzielonych w naszym kraju kredytów w CHF.Ja wiem ,że bank nie jest stratny i niby zarabia i tak,ale widełki spreadu są większe od wyższego stanu CHF co nie.?! Przy obecnym BRAKU finansowania zewnętrznego czyli jakichkolwiek wpływów na giełdę czy też na inwestycje poza unijne w naszym kraju,wystarczy niewielka kwota rzędu miliarda-dwóch Eu czy CHf by zdestabilizować rynek walut. Jeszcze inna rzecz- jeśli banki szwajcarskie pożyczają pieniądze <1,0% to jest to pobudzenie rynku i łatwiejszy dostep czy obostrzenie? A co ze stopami procentowymi u nas?Są dużo wyższe niż w Eurolandzie.Czy nie jest opłacalne lokowanie kasy w gwarantowane obligacje w naszym kraju??Zwłaszcza przy tak słabym złotym... Sprawa jest śmierdząca i zwalanie osłabienia złotego li- tylko na recesję moim zdaniem jest nieporozumieniem... apropo dlugości trwania recesji-im jest głębsza tym szybciej się odbija w górę..
  3. W Millenium kurs kupna czyli po tyle ile się spłaca 2,93zł.... Co nie zmienia faktu,że dopóki szwajcarzy nie podniosą stóp procentowych franek do 3,30 nie ma się co martwić:) W pewne zakłopotanie może się jedynie wprawić kredytobiorca biorący np. 300tys we CHF po 2zł w lipcu 2008 ..obecnie ma już 438tys zadłużenia:(:( Pisałem kiedyś,że poczekamy do wyboru Barracka Obamy.Zdania nie zmieniam.Zaprzysiężenie 20.01.2009 to już ostatnie podrygi szalejącej spekuły. No chyba że się jednak rozczaruje......
  4. Heh w innych nie ma kruczków??? :) Ja bym brał właśnie w PKO BP /nie S.A./ w złotówkach.Przy 100-150tys to nie będzie kosmiczna rata,z tym że obawiam się,że od stropu do zamieszkania to może Ci nie starczyć te 150tys:(:( fundament+ściany+strop to około 80tys zł... Obawiam się,że w CHF nie będzie zdolności,choć po prawdzie to powinieneś być dla banku lepszym klientem /300tys wkładu własnego!!!/ niż ci co zarabiają po 10tys jako przedstawiciele handlowi a biorą na 100% wartości.
  5. areq

    za mało...

    Jak odbierzesz budynek/zgłosisz do użytkowania to się nie będzie odnosił Jak chcesz to jeszcze wykończyć "za bankowe" to trzeba zwiększyć kwotę kredytu,co może być obecnie problemem.
  6. 180tys kredytu,rata ~15% dochodów ...i tak uważam ,że powinno być nie więcej niż 10% dochodów /przy naszych "wschodnioeuropejskich" zarobkach w stosunku do "staroeuropejskich" cen w sklepach:)/
  7. Kopara mi opadła. To jeden z ciekawszych domów w całej galerii muratora. Rewelacja.
  8. Masz przeliczoną kwotę w PLN na rachunku?czy tylko w CHF ile zostało do spłacenia?I sama sobie przeliczasz?? Wysokość raty w związku z ciągłymi zmianami kursu waluty jak i LIBORU zmienia się. Twoje zadłużenie we Frankach CHF zmniejsza się wraz ze spłatą kolejnej raty KAPITAŁOWEJ ale jednocześnie Twoje zadłużenie w PLN może się zwiększyć w związku ze zmianami kursu jak i LIBORU. Zwróć uwagę,że tak naprawdę przez pierwsze pare lat raty kapitałowe są dużo mniejsze od odsetkowych... Jeśłi jednak chodzi Ci tylko o tą spłatę w całości w PLN,o reszcie o której tu napisałem doskonale wiesz,to wydaje mi się,że to błąd banku w przeliczeniach.:)
  9. Tak "se" zwiększyć to nie mogą,ale wpływać na kurs już bardziej. Wtedy widełki spreadu robią się większe...
  10. Rozumiem, że jest to równiez deklaracja pokrycia kosztów jeśli jednak jakaś 'łajza z PiNB" przyjedzie i zakwestionuje zmianę konstrukcyjną posadowienia domu, bez wymaganych uwarunkowań. Zarówno fundamenty jak i płyta powinny być "wyliczone", tak więc mimo, że zmaiana nie spowoduje zmiany PnB, to jednak musi być "zatwierdzona" przez uprawnionego "konstruktora", i fakt ten powinien znaleźć odbicie zarówno w projekcie, jak i odnotowany w dzienniku budowy. Każde inne postepowanie w tym zakresie może narazić inwestora na "konsekwencje" - równiez finansowe. I nie tylko ze strony PiNB, ale również w wypadku jakiegoś nieszczęścia losowego np. sprawy odszkodowawcze (ubezpieczeniowe). Pisałem.Nie przesadzajcie. Wiadomo,że bez obilczeń nie można ot tak sobie zmienić samemu konstrukcji budynku.Ale jeśli już zostało to wykonane przez uprawnioną ku temu osobę,to nadal twierdzę nie przesadzać,wpis do dziennika+rysunki zamienne i koniec.
  11. Co może kosztować? Co przyjada i rozwalą mu dom sprawdzić czy ma fundamenty jak w projekcie????:) Nie panikujmy i nie przesadzajmy.Ludzie jakbyśmy wszystko robili jak nam każą,to żyć by się nie dało....Musiałby jakiś usłużny zadzwonić do PiNB w czasie wykonywania prac a PiNB musiałby akurat przyjechac w co watpię bo łajzom nie chce się jeździć w tak banalnych sprawach... O kosztach związanych z fundamentem "płyta" a zwykły nie mówię bo to nie jest przedmiotem dyskusji...
  12. Zmiana nieistotna.Olej to. Kto Ci będzie sprawdzał fundamenty jeśli nie zmieniły swoich wymiarów ZEWNĘTRZNYCH czy też wysokości ponad poziom terenu. Kiero budowy wpisze :zakończono prace fundamentowe i nikt nigdy nie będzie o tym wiedział tym bardziej,że polepszasz nośność...
  13. :Tauf Millenium obniżył oprocentowanie zgodnie z LIBOR3m. Powiem tak-przy kursie 2,83 zapłaciłem 966zł a poprzednią przy kursie 2,56 1080. oprocentowanie spadło o około 2,3% Niestety do godziny 0.00 dnia 5.01.08 obowiązywały zasady jak to przedstawił civic9...związane to jest bodajże z 7dniowym opóźnieniem podawania LIBORu,ale mogę się mylić. BTW w umowie jest zapis o spłacie wg.LIBORu z ostatniego dnia kwartału poprzedzajacego miesiąc spłaty
  14. Idzie ciepło!!!! 17.00 5km zachód Poznania -6,8...uffff Nawet drewno do kominka jakieś takie uśmiechnięte się zrobiło:):)
  15. Dzięki.Pozdrawiam również. Jakby co,to nie straszyłem cenami tylko wiem ile to kosztuje biorąc pod uwagę naprawdę niedrogie materiały i robociznę. Powiem tak.Jakbym chciał wykończyc tak jak sobie myślałem wydałbym na wykończeniówkę 140tys od stanu deweloperskiego.Wydałem 80tys:( bo tyle tylko miałem...więc głowa do góry. Za te 70tys powinieneś zrobić to co najważniejsze a nuż uda się prawie na gotowo.!!!!
  16. Odpowiedź prosta jak bambosz. Wiewiórki:) twierdzą,że przy zastosowaniu materiałów średniej klasy /gres 60-100zł,parkiet gdzieniegdzie:),baterie umywalkowe do 500zł,wanna bez hydromasażu,obudowa kominka typowa itp itd/ i zleceniu firmie płacącej podatki:) koszt wykończenia od stanu deweloperskiego wynosi minimum 500zł/mkw pow.użytkowej oczywiście licząc bez mebli,firanek,TV:). Tam gdzie oszczędzisz kasy /sypialnie/ wydasz więcej /łazienki,kuchnia,schody/. Podpowiem pare cen: Łazienka z geberitem dwoma umywalkami, brodzikiem ,wanną+armatura+robocizna 8-10tys lekko Mniejsza łazienka z ubikacja i umywalką 4-5tys. Schody /wykończenie+pochwyty/ jak znajdziesz stolarza poniżej 5tys możesz być z siebie dumny. Kominek bez płaszcza wodnego+obudowa z wełną,kratki+półeczki na drewno i inne duperele 5-6tys wersja dla ubogich:) Podłogi 138m licząc średnio 100zł za płytki+kleje+fugi+cokoły+położenie na połowie domu masz już 7tys.Panele 30+15 położenie*70mkw ca 3tys Ściany:na tynkach gipsowych gdzieniegdzie przyda się podszpachlować jak chcesz mieć równo.Razem z sufitami masz jakieś 300mkw licz 150mkw do wyrównania za 10zł za mkw +1500zł za farby i inne elementy upiększające. Drzwi+ościeża+montaż 6sztuk po 800zł z "niższej półki" Kontakty+włączniki+montaż=5zł od punktu+średnio osprzęt+ramka 25zł*50pkt Lampy,halogeny,podświetlenia-licz spokojnie z 2 koła Już masz z 50pare tysięcy.Zaraz się odezwą głosy,że Oni to zrobili za 25tys a jeszcze inni napiszą,że za 250tys Ja Ci podałem średnio-realne ceny,raczej mniejsze niż większe:)
  17. 5km na zachód od Poznania Godzina 06.40 -21,4 Poznań godzina 7.30 termometr przy dworcu -19,0
  18. Sorry,ale dlaczego czekaliście na przykład z odbiorem gedezyjnym? Kominiarz,elektryk czy kierownik budowy załatwi Ci sprawę w jeden dzień.Geodeta musi zgłosić mapkę do starostwa/urzędu.Można było takowe coś zrobić wcześniej tuż po wykonaniu wszystkich przyłączy do budynku. Rada-jak najszybciej zgłosić do pozwolenia na użytkowanie.Nie czekasz wtedy na decyzję tylko z poświadczoną kopią że zgłosiłeś w PINB zaiwaniasz do banku. Jak się uśmiechniesz do lasek przyjmujących w kancelarii PINB to podstemplują Ci nawet jak nie będiesz miał kompletu dokumentów. Podstawa to uzupełniony dziennik,oświadczenie kiera o zakończeniu budowy,mapka geodety,ksero pozwolenia na budowę Reszta w stylu atestu na szambo,kominiarza,instalacji itp to pierdy na które mogą przymknąć oko-ale zaświadczenie o zakończeniu wydadzą Ci dopiero jak uzupełnisz wszystkie braki!!!!! Ja tak zrobiłem i się mnie udało...
  19. I oto chodziło by nie brać kredytu na granicy zdolności finansowej. Mi jak franek skoczy do 3,6 to przy obecnym liborze rata wyniesie 1250zł co jest kwotą "do przyjęcia" A jak ktoś zarabiajacy trochę ponad średnią krajową,wziął krechę na 400koła i miał raty po 2tys na 40lat,to może się ciut niepokoić...zwłaszcza jak kto brał w dołku frankowym w lipcu-sierpniu Na pocieszenie powiem,że takich dołków to przeżyłem już w swoim zyciu i im dołek był większy tym szybciej odrabiało się straty.No cóż,czas przykręcić pasa na jakiś czas i nie martwić się na zapas....
  20. Mnich jako budowla wodna wymaga pozwolenia wp. rybackie korzystanie ze śródlądowych wód powierzchniowych nie wymaga pozwolenia wp budowa /remont/ stawu wymaga pwp john7126 -różnica jest tylko w nazwie.Można nazwać tak jka Ty to napisałeś i też będzie dobrsze,w zależności od WOŚ.Jedni wymagają takiego nazwania operatu inni inaczej.... Jeśli ten staw już istnieje łatwieszy będzie operat taki jak Ty nazwałeś. Aczkolwiek "Remont stawu..." też jest dobry...:)
  21. Prosiłbym o nienazywanie mnie ekonomicznym oszołomem,coś tam wiem,ekonomii co prawda nie kończyłem...:) Bezpieczna dla kogo?Dla statystyków bankowych czy dla rodziny kredytobiorców? Coś o bezpieczeństwie:/nieco nie na temat ale niektóre wnioski ciekawe/ http://tfi.pl/1239,kiedy-ryzykowna-inwestycja-na-kredyt-wydaje-sie-bezpieczna.html Wiem ile wynoszą stopy w eurolandzie i w szwajcarii,wiem też ile wynoszą zarobki.40% zabrane z pensji powiedzmy 5tys EU na dwóch współmałżonków to zostaje im 3tys EU na życie.Widzisz róznicę? 3tys zł a 3tys EU?I nawet zakładajac koszty życia o 100% większe to itak sporo kasy mogą przehulać.Spróbuj u nas jak ci zostanie 3200zł pohulać...:) Dlatego pisałem,że w naszych warunkach należałoby przyjąć jako bezpieczną wysokość 2,5krotność rocznych dochodów,która to jest wartością realną i bezpieczną dla klienta nie dla statystyków bankowych Granica umowna,przy ICH ZAROBKACH to maksymalna kwota jaką mogliby spłacać bez zmiany dotychczasowego stylu życia. Przy wkładzie własnym /robocizna/ może od biedy starczyć.W innym przypadku bez szans. Moim zdaniem to małomożliwe,do wykonia tylko i wyłacznie przy olbrzymiej kontroli wydatków.Same dojazdy "kontrolne" na budowę pochłonią spore kwoty miesięcznie:) oraz Tak przeczytałem w innym wątku.Mogłem być nieco zmylony??? :) Swoją drogą 310tys za 227 użytku do stanu deweloperskiego pod wawą..pogratulować....!!!! Zwracam honor.Zmyliło mnie te 360tys -100tys,nie zauważyłem 195tysbrutto. Przepraszam,za niepotrzebny tryb "wykrzykujący" mojego poprzedniego posta. Masz rację. Podałeś czysto finansowe aspekty-niepotrzebnie przeze mnie odebrane jako próba narzucenia,czy wręcz zachęcenia do wzięcia kredytu,na który moim zdaniem jest w Ich przypadku zbyt wcześnie. Najpierw uzbierać,potem dobierać...Ot moja sugestia Wykasuję w moim, a cytowanym przez Ciebie poście bezsensowne prztyczki słowne.
  22. Remont stawu ziemnego /przecież ten staw już tam jest!!!!!/ nie podlega decyzji o warunkach zabudowy a tym bardziej pozwoleniu na budowę.
  23. Ja bym zaczął przygotowania placu budowy papierkologie do lata jednocześnie przebierając w ofertach budowlanych ekip. Skończył się czas murarzy:) /pozdrawiam murarzy/-znów wraca realizm i zrównoważony rynek klient-wykonawca. Na wiosnę znaczna część ekip ma już zaklepane terminy z roku zeszłego.Po zaniechaniu przez deweloperkę części projektów,większość wykonawców którzy to działali na tymże rynku,wskoczy z powrotem na indywidualne domy.Ponieważ obłowili się na budowie dla deweloperów niemiłosiernie,stać ich będzie na robotę za 30% mniej niż dotychczas,by jak to się pięknie mówi: "mieć na ludzi i zostało na kieliszek chleba:)". Jak sądzisz,co z tymi mniejszymi firmami typu wujek Zenek i szwagier Mietek &co.???Będą musieli zejść jeszcze niżej z cenami,by w ogóle przeżyć. Scenariusz bardzo prawdopodobny.Sądze,że ceny robocizny spadną o minimum 20%. W poprzednich kilkunastu miesięcach wyceny ofertowe były wykonywane przez wykonawcę na zasadzie: "400tys za surowy otwarty-jak się zgodzi to o.k. jak nie to niech się buja,ja robotę mam." Ten rynek zwariował,nie mniej niż ceny mieszkań. Podsumowując.Jak masz gdzie mieszkać,poczekaj.Cena na jesieni 2009r mocno Cię zdziwi na korzyść ofkoz.
  24. Tak tylko czy takie pozwolenie wyda mi WOŚ w moim mieście ,czy będę musiał robić rysunki graficzne i czekać na takie pozwolenie nie wiadomo ile czasu...Dziękuje areq za pomoc.. Takowy operat musi zrobić ktoś kto się na tym zna i najlepiej miał uprawnienia /hydrolog,meliorant,inżynieria środowiska/. Operat skłąda się z części opisowej i rysunkowej oraz wniosku o wydanie pozwolenia wodnoprawnego zgodnie z ustawą z dnia 18.07.2001r. „Prawo wodne” art. 122.1 pkt. 1 lub 3 /chyba 3!!! ,pkt 1 jest na odprowadzenie wód deszczowych...z głowy trudno wszystko zapamiętać:)/ Na tej podstawie wnioskuje się o wydanie pozwolenia wodno – prawnego dla p.johna7126 na przykład "Remont /lub budowa/ stawu ziemnego w celu uregulowania stosunków wodnych na działce nr 455/2 w Grzęścisławicach Dolnych gmina Chrząszczyłapy".W załącznikach rysunkowych jakaś mapka poglądowa,mapka sytuacyjna z wrysowanym stawem /ewentualnie zaproponować jakieś umocnienia skarp np. przez obsianie humusem lub darniowanie,plantowanie skarp itp.../,jakiś przekroik poprzeczny takowego stawu. W części opisowej pare mądrych zdań /troszku za dużo pisania-fachowiec będzie wiedzieć o co biega/. Sugeruję iść do WOŚ w Twoim mieście i tam zagadać z miejscowym człowiekiem na temat wykonania takowego.Na 99% się uda. Aha jak będą chcieli więcej niz 3tys to rozbój. Pozdrawiam i życzę udanego sylwestra Arek
  25. Nie zgodzę się z Tobą.Napisałeś ,że to dobra praktyka sprawdzona na zachodzie. Bezpieczna kwota kredytu to 2,5krotność rocznych dochodów gospodarstwa domowego-sprawdzone przez wielolecia w krajach w których kredyty hipoteczne udziela się od parudziesięciu lat.Wszystko co powyzej to już niebezpieczna gra.Przy założeniu że biorą kredyt na te Twoje hipotetyczne 288tys - i rate,w walucie w której się zarabia, wysokości 60% dochodów!!!!te 4800 to z PREMIĄ,która może być ale nie musi.Na dzień dzisiejszy zarabiają 3600zł!!!!!A co z resztą wydatków??!!!.Staje się to niebezpieczne.Maksymalna bezpieczna rata to nie wiecej niż 20% mies. dochodów,czyli w ich przypadku nie więcej niż 800zł. A od stanu deweloperskiego? Licz lekko średnio 500zł/m2 za wykończeniówke.Tam gdzie taniej /panele w sypialniach/ dojdzie wiecej tam gdzie koszty są większe/łazienka-życzę powodzenia jak wydasz mniej niż 10tys jesteś as/.Aha możesz mi wierzyć.Znam się na tym. **************** 60% dochodu na miesiąc!!! /no z premiami 40%:)/ ma wynieść rata do stanu deweloperskiego i jeszcze oszczędności??? Szczaw i suchy chleb dla konia by jedli a nie oszczędzą,chyba że jakiś spadek /nie życzę/ w rodzinie lub mega premia /taa w czasie recesji/ Popieram!!!**** Poza tym piszesz,że wydałeś 310tys do stanu deweloperskiego a w innym wątku ,że za stan surowy otwarty zapłaciłeś 260tys...i co za 50tys ktoś ci zamieni stan surowy otwarty na deweloperski???Jeden cudotwórca by Ci to zrobił ale już od prawie 2tys lat nie żyje:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...