wsowa

Byćmoże będę zmuszony zaopatrywać dom w wodę dowożoną beczkowozem przez okres ok 1. roku. Nie chcę wchodzić w dyskusje o przyczynach ani o alternatywach w postacji wodociągu lub studni gdyż te alternatywy mam już zbadane i skorzystam z nich na 100% jeżeli tylko będzie to możliwe. Inne alternatywy mile widziane. Rozważam użycie zbiornika 5m3 zaopatrywanego 2x w miesiącu beczkowozem z wodą pitną. Zbiornik byłby podłączony na stałe do instalacji wodnej w domu i zakopany. Na co powinienem zwrócić uwagę? Przychodzą mi do głowy następujące aspekty: 1. Woda stojąca w zbiorniku się "psuje". Jakieś glony czy inne żyjątka się pojawiają itp. Jak temu zapobiec? Czy taki zbiornik trzeba jakoś zabezpieczyć przed dostępem powietrza? Jak go wówczas napełniać? Czy jakoś go trzeba chlorować/dezynfekować? Jak i czym? 2. Stacja uzdatniania wody. Czy jakaś będzie potrzebna zakładając, że woda dostarczana będzie wodą zdatną do picia wprost z wodociągu. 3. Koszt zbiornika. Skąd pozyskać zbiornik nadający się do przechowywania wody pitnej, 5m3 żeby nie zapłacić fortuny przy założeniu że będzie miał przeżyć rok, maks dwa. Wszelkie konstruktywne przemyślenia od osób które użytkowały lub wykonywały taką instalację bardzo mile widziane. Podobnie oferty od wykonawców na terenie małopolski

Jakieś wnioski po latach w tym temacie? Zmagam się dokładnie z tym samym problemem.

Czy są jakieś przeciwwskazania do montażu anemostatu w zabudowie GK skosu? Mam otwarty salon z sufitem, aż po kalenicę i nie bardzo gdzie mam umieścić anemostaty nawiewne. W projekcie wentylacji są na ścianie poniżej wieńca, ale doprowadzenie tam przewodów oznacza kucie w wieńcu - wolałbym uniknąć.

Fleszu1, 5 lat minęło od tej dyskusji więc pewnie już mieszkasz... Jak ostatecznie zagospodarowałeś deszczówkę? Zaczynam budowę pod Krakowem i mam podobne warunki geologiczne.

No nie wiem jeszcze. Normalna rozdzielnica elektryczna. Nie wybrałem konkretnego modelu. Pytanie jest o to jak osadzić rozdzielnice podtynkową w ścianie ocieplonej wełną 20cm.

Jakie dokładnie profile masz na myśli? Jakieś inne pomysły ktoś coś?

Mam zaprojektowaną rozdzielnicę w nieogrzewanym garażu w bryle budynku na ścianie pomiędzy garażem a częścią mieszkalną. Ściana ta od strony garażu ocieplona będzie wełną 20cm plus siatka, klej, tynk. Pytanie: jak w tej wełnie osadzić rozdzielnice? Przyjmijmy, że rozdzielnica ma 12 cm grubości. Do ściany zostaje 8cm wełny. Jakieś kołki polecicie czy może jakiś inny sposób montażu?

Kabel wkopię to nie ukradną. Nie 350 tylko 200 bo 150 WLZ juz leży. Na paliwo wydam więcej niż na kabel - policzone. Wdzięczny jestem za rady, wiem że sie da z agregatem ale zwróciłem się do ekspertów na forum z pytaniem technicznym o parametry kabla więc proszę trzymajmy się tematu...

Rozważam też taką opcję żeby kupić i sobie zostawić ale agregat jest kosztowny (paliwo) i mogą ukraść i generalnie mniej wygodny. Ekipy kręcą nosem na agregat bo wiadomo że stałe zasilanie jest wygodniejsze dla nich i tańsze dla mnie. Stąd też pytanie moje o kabel.

Chcę pociągnąć prąd od sąsiada na czas budowy. Od domu do skrzynki mam 150m i tam już leży WLZ 4x35 Al (w projekcie 4x25 Cu) od końca WLZ do sąsiada mam jeszcze 200m. 1. Jaki kabel położyć na pozostałe 200m? 2. Jak łączyć WLZ z tym tymczasowym 200m w ziemi żeby było solidnie i bezpiecznie? Są jakieś mufy specjalne szczelne? 3. Potrzebuję 3 fazy (4 żyły) czy 1 (2 żyły) wystarczy na budowę? 4. Co z uziemieniem takiej tymczasowej instalacji (PE)? Robi się w ogóle?

Chcę pociągnąć prąd od sąsiada na czas budowy. Od domu do skrzynki mam 150m i tam już leży WLZ 4x35 Al (w projekcie 4x25 Cu) od końca WLZ do sąsiada mam jeszcze 200m. 1. Jaki kabel położyć na pozostałe 200m? 2. Jak łączyć WLZ z tym tymczasowym 200m w ziemi żeby było solidnie i bezpiecznie? Są jakieś mufy specjalne szczelne?

Wypisy, wyrysy itd to i tak zbieram do PnB więc to żaden koszt dodatkowy. Ale podobno projekt geologiczny i operat wodno-prawny są potrzebne i to są chyba koszty największe. Ktoś coś?

Chcę wywiercić studnię na ok 60m i chcę to zrobić legalnie. Wiem, że powyżej 30m głębokości potrzebne są jakieś pozwolenia wodnoprawne. Pytanie: Ile kosztują te formalności i ile trwa ich załatwienie?

Nie ma u mne opcji. Patrz rysunek w pierwszym poście.W grę wchodzi albo wnęka między gospodarczym a domem, a tam jest okno, albo za gospodarczym. Wybieram to drugie i wówczas muszę pociągnąć w ziemi rurę

Ok. Wygląda na to, że się to spina finansowo. Projekt by wyglądał jak na schemacie poniżej: Pompa basenowa byłaby podpięta do bieda-sprzęgła hydraulicznego zrobionego z dwóch trójników PE połączonych rurką PE z zaworem. Normalnie zawór będzie otwarty więc pompa basenowa może sobie pompować swobodnie wodę i filtrować przez mały obieg w ogrodzie. Pompa obiegowa w kotłowni będzie włączana jak temp wody w basenie spadnie i zacznie "wciągać wodę ze sprzęgła przez co (mam nadzieję) większość wody z baseny zacznie płynąć dużym obiegiem przez wymiennik. Sprzęgło ma zawór, którego zamknięcie powoduje, że woda płynie w całości przez wymiennik - używany w czasie rozgrzewania basenu do wstępnych 20 stopni. Co myślicie? Będzie działać? - pompa obiegowa 25-60 da radę "pociągnąć" wodę pod górkę? - jaka będzie proporcja między wodą płynącą małym i dużym obiegiem? - mogę zawór w sprzęgle lekko przymknąć, żeby wymusić większy przepływ przez obieg z wymiennikiem? Koszty: - Dopłata do zbiornika CWU z 2 zamiast 1 wężownicy to 300zł dla zbiornika Joule 400L nierdzewka. Wężownica 3.2m2 do PC i 1.2m2 do basenu do: link - Pompa obiegowa 25-60 to 80zł: link - Gniazdko WiFi do włączania/wyłączania pompy zdalnie to 40zł: link - Rura PE: 2x30m x 3zł = 200zł - bezprzewodowy termometrd do basenu - sam sobie zrobie, poniżej 50zł. - trójniki, zawory: 50zł W sumie wychodzi ok 700zł więc się spina.

Tak, tak. Rysunek myślę jest orientacyjny. Przepustem wyjdę z chudziaka, a dalej to już rury w styropianie. Mam w projekcie 20cm na posadzce więc jest miejsce. Niestety nie uniknę prowadzenia w ziemi bo jak zaznaczyłem na rysunku w pierwszym poście agregat PC chcę umiejscowić za budynkiem gospodarczym czyli ok. 5m od ściany domu. Natomiast w ziemi jest dużo miejsca więc mogę docieplić te rury porządnie.

Witam, Rozważam to zagadnienie w kontekście projektowanego domu - budowę zaczynam w tym roku i mam następujący pomysł jak zrobić instalację grzania basenu niskokosztowo. Powiedzcie mi czy to się kupy trzyma. Dom będzie ogrzewany pompą ciepła PW - CO + CWU 400L (tak, wiem, duży, taki ma być) umieszczoną w kotłowni na poddaszu, odległość od basenu w ogrodzie do "kotłowni" to ok 30m, może trochę więcej. Basen planuję 10-15m3 stelażowy rozkładany sezonowo na lato. Pomysł jest taki - W kotłowni zasobnik CWU z nierdzewki z dwiema wężownicami - Jedna wężownica standardowo do ogrzewania CWU z pompy - Druga wężownica pełni rolę wymiennika - krąży w niej woda basenowa i odbiera ciepło z CWU - Z drugiej wężownicy pociągnięte rury na zewnątrz budynku pod tarasem z dostępnymi końcówkami gwintowanymi na węże basenowe 38mm - Pompa obiegowa przy filtrze basenowym pcha wodę rurami do wężownicy w kotłowni, woda nagrzewa się w wężownicy i wraca do basenu - Pompa ciepła będzie odczytywała sytuację jak zużycie CWU więc będzie grzać CWU normalnie - Poza sezonem woda z obwodu basenowego oczywiście będzie spuszczana spuszczona Wątpliwości - Czy sądzicie, że wężownica z nierdzewki nie zdechnie od wody z basenu? - Czy wystarczy mocy tej wężownicy? - Czy zwykłe rury do instalacji wodnej będą ok na odcinku wężownica - końcówki basenowe? Czy nie zaczną mi przeciekać pod posadzką od chloru po kilku latach? - Czy pompa basenowa przepcha wodę przez obieg 60 m (2x30) w tym pod górę (kotłownia na poddaszu)? - Czy to się opłaci? - I na koniec wisienka: czy gra jest warta świeczki skoro za niecałe 2000 można kupić małą dedykowaną pompę ciepła basenową: https://allegro.pl/oferta/pompa-ciepla-eco-hydro-pro-4-2kw-plug-play-5-16m3-10464655255

Dzięki Beehome. Układaniem rurek i kabli to już się będzie instalator zajmował. Ja chcę jedynie się upewnić, że mu przygotuję budynek na tyle, żeby nie musiał niszczyć wcześniejszych prac. W sensie masz na myśli, że w ten przepust z rury kanalizacyjnej wlać, żeby wypełniła szczelnie tę rurę? Dobry pomysł w sumie.

MiG25, to wszystko co piszesz ma sens ale pod warunkiem, że chcesz wyprowadzić rury nad ziemią. Tymczasem u mnie chcę te rury wyprowadzić pod ziemią bo jeszcze je będę ciągnął 5m do jednostki zewnętrznej. Chyba znalazłem odpowiedź tutaj: https://klimatyzacjakatowice.pl/zapytanie-ofertowe-na-pompe-ciepla-do-starego-domu/ Wrzucili też rysunek: Więc zrobię tak: 1. Na etapie układania kanalizacji pod podłogą wyprowadzę prostą, bez zagięć rurę kanalizacyjną. Jeden koniec będzie na zewnątrz, a drugi będzie wychodził docelowo z posadzki (pod kątem dużym). Przejście rury przez ścianę zaizoluję 2. Na etapie układania instalacji, przed tynkami, wylewkami itd, pociągnę rury przez ten przepust, dalej po podłodze, w ścianach, aż do celu. Z drugiej strony ułożę rury w ziemi aż do miejsca instalacji jedn. zewn. Wejścia i wyjścia rur z przepustu uszczelnię (szczególnie na zewnątrz) 3. Przykryje podłogi styropianem, ściany tynkiem - wiadomo, standard. Ma to sens? będzie ok? Będzie szczelnie? Instalator będzie zadowolony? Zastanawiam się jeszcze nad następującym tematem: Jak głęboko rury w ziemi prowadzić i czy jakoś je zabezpieczyć? Może też w rurę kanalizacyjną je włożę?

@Marco36 dobrze rozumiem że jeden koniec tej rury wychodzi na zewnątrz fundentu a drugi wychodzi z podłogi - z chudziaka? I ta rura idzie pod lekkim skosem wtedy, tak?

Ok, ale te przewody to są miedziane rurki więc one są dosyć sztywne. Stąd wszystkie moje wątpliwości. Jak zrobię tak jak skugeruje _John to już na etapie zagęszczania grubtu a później w czasie lania chudziaka na gruncie i stawiania scian i stropów będę miał zwój tych rurek miedzianych sterczący z podłogi. Jestem pewien że się uszkodzą gdzieś po drodze.

Fajnie, fajnie. Ale ja o przepusty w ścianach pytam. Czy system będzie jeden czy dwa to przepusty i tak będą konieczne. Więc wrócimy do tematu: Panowi instalatorzy, jak byście chcieli mieć przygotowane przepusty w ścianach żeby było Wam dobrze?

Proszę o radę jak przygotować bydynek na etapie budowy SSO do prowadzenia instalacji freonowej. Jak przygotować przepusty w ścianach i w stropie, żeby nie trzeba było później dziurawić izolacji fundamentów. Agregaty będą znajdować się kilka metrów od budynku i przewody trzeba będzie prowadzić w ziemi - patrz rysunek. Jak głęboko je umieścić i jak zabezpieczyć. Do zrealizowania są: - Pompa ciepła PW split - klimatyzacja multi split z 3 punktami. Na rysunku zaznaczyłem punkty klimatyzacji na niebiesko, hydrobox PC na żółto. Wszystkie te elementy będą zainstalowane w pomieszczeniach na poddaszu. Agregaty PC będą umiejscowione za budynkiem gospodarczym - zaznaczone na czerwono.

150m wzdłuż pod drogą, żadne tam 5m w poprzek. Wszystko jest opisane w pierwszym poście w tym wątku. Wykopie go głębiej pod drogę, sypnie piaskiem miedzy kabel a geowłókninę i będzie git? Inne pytanie. Czy 5x35mm2 nie okaże się za gruby żeby go w skrzynce podłączyć czy nie będzie kłopotów. Czy 5x35 Alu występuje w formie okrągłej w przekroju czy tylko sektorowej (5 wycinków koła)?

Dziękuję wszystkim za opinie. Moc przyłączeniowa będzie 14kW - daję znać bo ktoś pytał. Wygląda na to, że ustaliliśmy, że - ciągnięcie kabla przez arot 150m to zły pomysł - spokojnie można kabel aluminiowy, żeby ograniczyć koszty np 4x35mm2 Jedyne co jest chyba kwestią sporną/nierozstrzygniętą jest czy w ogóle dawać arot (z kablem przeciągniętym przed zakopaniem) czy lecieć bez arota. Rozumuem argument, że kabel ziemny może leżeć w ziemi i nic mu nie będzie. Rozumiem też, że jak się w arocie zrobi wieczne bagno to też nie najlepiej. Niemniej jednak mam obawy, że kabel idąć pod drogą po której będzie jeździł ciężki sprzęt bez arota ulegnie uszkodzeniu. Jak go mechanicznie zabezpieczyć. Trzeba w ogóle?