Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PioKow

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez PioKow

  1. Nic dalej?
  2. Dzięki za zainteresowanie. Czytałem Pana posty na innym temacie. Nie rozumiem skąd wynika tak duża rozbieżność pomiędzy wyceną proponowaną przez firmę architektoniczną 2.4 tys/m2, a tym 3.5tys/m2. Pierwsze moje wrażenie były zaniżone koszty robocizny. Były liczone na 24 PLN/roboczogodzinę, więc chyba nie tak mało (ponad 4 tys miesiąc/pracownika, 95tys za calość prac). Raczej nie ceny materiałów, bo pobobne w całej Polsce, a używali aktualnych. Co jest w tych 3.5 tys ( koszty zezwoleń, odbiorów, bramy, ogrodzenia, kosztów notarial.) pozdr. PioKow
  3. Zadam pytanie pomocnicze. Czy to możliwe, żeby takie domek w stanie deweloperskim ( w wykonaniu przez firmę) kosztował 510 tys czyli w praktyce 3.5 tys/m2? Dla ułatwienia dodam, że bez ogrodzenia działki, bramy, trawnika itp PioKow
  4. Ile wg Szanownych Forumowiczów (zawodowców i amatorów dysponujących aktualną wiedzą z okolic Warszawy) będzie mnie kosztował: 1.stan surowy zamknięty(bez okien i dzrzwi) 2.tzw. stan deweloperski Założenia: projet: http://www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m3f61d62db03cb dane: okolice Warszawy chciałbym, żeby przynajmniej stan surowy wykonała jedna firma powierzchnia użytkowa 143 m2 ściany zewnętrzne: pustak max lub U220 strop: gęstożebrowy Teriva schody: żelbetowe zabiegowe dach dwuspadowy, kryty dachówka ceramiczną ze średniej półki, bez deskowania okna plastikowe styropian 12 + tynk cienkow.mineral. w środku tynki cem.-wap. ma być też instalacja gazowa
  5. Czy może są nowe wiadomości w powyższym temacie? Jestem żywotnie zainteresowany. pozdr. PioKow
  6. Jeżeli nie ma pośpiechu to bezwględnie należy walczyć o wprowadzenie do umowy konkretnego i s e n s o w n e g o zapisu. Żeby to zrobić trzeba najpierw wiedzieć o co im chodzi. Umowa taka jak się domyślam dotyczyć będzie wszystkich nowych klientów energetyki, a jeżeli nie tym bardziej dążyłbym do sprecyzowania tego punktu. Ciekawe czy komunikacja e-mailowa z energetyką jest możliwa?Jeżeli nawet mail będzie szedł tak długo jak list to może przynajmniej taniej i nie trzeba iść na pocztę. Prawdopodobny efekt będzie równie mizerny, ale przynajmniej stanowił będzie "punkt zaczepienia" dla instytucji powołanych do ochrony konsumentów. Jeżeli takie umowy mają dot. wszystkich nowych klientów energetyki to ich zainteresowanie tą sprawą jest wysoce prawdopodobne.
  7. Zapis taki to ewidentna próba narzucenia swoich warunków przez monopolistę. Pierwsze wrażenie to oczywiście podjąć walkę.Skutek znany z góry to brak prądu, poza tym stracony własny czas,nerwy,poza tym ewidentna przewaga urzędników pracujących na czas (dla nich szanowanie pracy to stwarzanie problemów - dzięki właśnie problemom są potrzebni). Moim zdaniem należy: 1. telefonicznmie upewnić się, że umowa nie została błędnie sformułowana 2. bezwględnie na piśmie wnioskować o uściślenie zapisu, to da szansę na oszacowanie ryzyka i podjęcie decyzji,ewentualnie późniejsze udowodnienie narzucenia nierynkowych warunków, bo obecnie to dość ogólnie sformułowany zapis, a w związku z tym i potencjalne roszczenia. Podejrzewam, że energetyce chodzi im o zabezpieczenie swoich dochodów w przypadku gdy odbiorca płaci zbyt niskie rachunki w stosunku do tego co zadeklarował (energetyka poniosła koszty przyłącza i policzyła sobie okres zwrotu z inwestycji). Jeżeli powyższa teza jest prawdziwa to ryzyko nie jest chyba takie wielkie, np. energetyka oczekuje rocznych rach. w wysokości 1200 PLN, zużycie będzie w wysokości 900 PLN/rok różnica 300PLN/rok to implikuje 3000 PLN po 10 latach (a tak naprawdę to kwota sporna powinna być bliżej marży energetyki od dochodu w wysokości 3000 PLN) pozdr PioZuc
  8. I tak za pomocą internetu,nie ruszając się z domu obejrzałem ofertę ziemi rolnej w cenie 800 000/ha. pozdr PioKow
  9. A jakby tak obok koniecznej zapewne zaliczki przewidzieć w umowie kary za odstąpienie od umowy? Nadal będą chcieli podpisać taką umowę? Bo jeżeli nie to jest to zabawa w zabezpieczene pracy bez ponoszenia ryzyka ze strony wykonawcy. Jeżeli ceny wzrosną to odda się zaliczkę i ostąpi od umowy bez praktycznie konsekwencji. Miałem podobną sytuację z terminem na jesień tego roku. Ja zrezygnowałem z budowy. pozdr. PK
  10. Z tego prosty wniosek, że ceny najbardziej rosną w wyobraźni uczestników forum muratora. Pozdr PK
  11. 47 000 PLN - to oczywiście sama robocizna. pozdr. PK
  12. Jakby kogoś to interesowało to dzisiaj (24.04.2007)podano dane dot. ilości sprzedanych domów w US. Nastąpił spadek miesiąc do miesiąca wynoszący -8.4% i nie byłoby to nic nadzwyczajnego, gdyby to nie był największy miesięczny spadek od 18 lat. Mediana ceny równiez spadła. Wynosi obecnie 217 000 USD. To tez dość ciekawe biorąc pod uwagę obecne ceny wywoławcze domów w Polsce. pozdr PioKow
  13. No ja jednak nie zdecyduję się na rozpoczęcie inwestycji teraz. Każdy bowiem zrozumie i zaakceptuje(?) wysokie ceny materiałów budowlanych (bo EURO2012), a inwestycja w dom trwa min. 1 rok. Rozpoczęcie jej implikuje konieczność zakończenia praktycznie bez wzlęgdu na ceny, bezsensowne bowiem wydaje mi się pozostanie na etapie bez dachu. Zatem inwestorzy, którzy teraz zaczęli mogą znaleźć się w sytuacji silnej presji, która nie sprzyja podejmowaniu racjonalnych decyzji.Ryzykuję i odkładam inwestycję. pozdr. PioKow
  14. A zobaczcie jak precyzyjne prognozy mają producenci materiałów budowlanych. Jedno jest pewne, że wszyscy producenci powinni uczyć się od nich optymizmu. Ciekawe czy bezkosztowo można szybko zmniejszyć zwiększane obecnie możliwości produkcyjne. http://biznes.interia.pl/news?inf=896670
  15. Takiej pewności oczywiście nie ma, bo gdyby była nie byłoby tematu poruszającego ryzyko podjęcia obecnie inwestycji. Myślę, że ryzyko (rozumiane jako zablokowanie środków na długi czas) jest obecnie bardzo duże, choć trudno oczywiście wykluczyć możliwość np. przyznania Polsce ogranizacji EURO 2012 (pisze o niej Puls Biznesu i jak się zastanowić nie jest to wcale takie nieprawdopodobne- http://www.pb.pl/News.aspx?id=d496d4d0-db0f-451e-b29d-dfa1ad5d4705). Pustak max. osiągnie cenę np.20 PLN (w sumie skoro może kosztować 8 to dlaczego nie 20PLN przez jakiś czas) . Ale tym bardziej myślę, że jest to czas na kończenie inwestycji (myślę o tych co już pustaki mają) niż jej rozpoczynanie i konieczność kończenia przy pustakach po 20 PLN i cemencie po 1000 PLN. pozdr PioKow
  16. Myślę, że obecnie rozpoczynają budowy najbardziej zdenerowani tym co się dzieje-są po prostu zdesperowani oraz ci, kótrzy chcą sprzedać mieszkanie i zbudować dom-czują się stosunkowo bezpiecznie bo myślą, że zamieniają kota za milion na psa za 2 miliony. Jedni i drudzy wydają się mi się ostatnimi bo nie widzę kolejnych, choć jak wiadomo trendy lubią trwać długo, więc nie będę upierał się z tym, że do jesieni. pozdr PioKow
  17. Czytając te posty zastanawiam się czy rozpoczynanie budowy domu teraz nie stanowi obecnie większego ryzyka niż grzeczne zaczekanie na dalszy rozwój wypadków. Bierność zawsze trudniej co prawda znieść, zaś ryzyko jest oczywiste- jeśli będzie tak dalej nie będzie mnie po prostu stać na dom. Jednak obecny wzrost cen materiałów budowlanych ma już tak spekulacyjny charakter, że jego koniec jest, jak mi się wydaje, dość bliski (do jesieni 2007?). W końcu pustaki to nie jest dobro rzadkie, które można wykupić i traktować w sposób inwestycyjny jak grunt. Popyt może przez pewien czas być bardzo wysoki jednak wydaje mi się, że przy tak szybkim wzroście cen szybko ulegnie ograniczeniu. Czy zatem nie sądzicie, że lepiej obecnie po prostu zaczekać? pozdr. PioKow
  18. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=88236&highlight= http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=60573&highlight= http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=60573&highlight= pozdrawiam PioKow
  19. Polecam działki w Lesznowoli-to jest miejscowość pomiędzy Piasecznem i Magdalenką. Ceny o połowę niższe niż w pobliskiej Nowej i Starej Iwicznej. Główna zaleta obok ceny to możliwy dojazd od strony Puławskiej. Jest w wielu miejscach kanalizacja. Da się znaleźć działki po normalnych cenach (150 PLN/m2) chociaż są rzecz jasna i tacy którzy cytuję w oryginale: "Ja nie przedaje, bo co zrobić z pieniedzmi, a ceny ziami idom w gore" wężykiem,wężykiem pozdr. PioKow
  20. Jest jedno pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego w zabudowie bliźniaczej. Czy możliwe jest oddanie do użytkowania gotowej połówki? pozdr PioKow
  21. Dzięki za konkretną odpowiedź. pozdr PioKow
  22. Pięknie, a czy istnieje możliwość takiego zrobienia stropu, żeby wylewka była niepotrzebna? pozdr PioKow
  23. Dzień Dobry! Byłbym wdzięczny jakbyście zechcieli mnie oświecić w temacie, czy rzeczywiście warto dawać styropian pod wylewkę na stropie (żelbetowym) parteru. Argument ocieplenia podnoszony w postach archiwalnych nie ma chyba wielkiego sensu, bo ocieplone są ściany zewnętrzne i podłoga parteru. Argument izolacji akustycznej też nie do końca mnie przekonuje bo obecnie mieszkam w bloku gdzie w podłodze nigdy nie zauważyłem izolacji akustycznej, a nigdy nie udało mi się słyszeć kroków sąsiadów z góry (inna sprawa, że może tylko śpią, a nie chodzą lub ja jestem głuchy). pozdrawiam serdecznie PioKow
  24. Opis stanu faktycznego Są czterej współwłaściciele działki ja z żoną i obydwoje rodzice. Udziały odpowiednio 1/4 i 3/4. Co się dzieje w przypadku śmierci jednej z osób? Pytanie: Czy w przypadku śmierci jednego ze współwłaścicieli płaci się podatek od spadku? Z góry dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam Piotr
  25. Pozwalam sobie dorzucić do postu informacje na ww temat, które mnie zainteresowały. Niech sobie leżą w archiwum może ktoś z nich kiedyś skorzysta. pozdr. PioKow 1.Literatura: Zygmunt Bojar - "Podział nieruchomości- komentarz" wydawnictwo Gall 2005 2.Inne opinie: Zgodnie z art. 95 podział nieruchomości "może nastąpić" niezależnie od ustaleń planu miejscowego. Sformułowanie takie może być w praktyce powodem dodatkowych warunków wysuwanych przez organy administracji, jeżeli bowiem podział może nastąpić niezależnie od ustaleń planu, to znaczy, że nie musi tak być zawsze. Otóż wydaje się, że niedopuszczalna jest tu dowolność w ocenie organu. Jeżeli spełnione są przesłanki dotyczące celu podziału wymienione w art. 95, to brak jest podstaw do uzależniania podziału od ustaleń planu miejscowego. Trzeba przy tej okazji powiedzieć, że w projekcie rządowym noweli uogn zawarty był zapis jednoznaczny, że w sytuacjach opisanych w art. 95 "podział nieruchomości następuje" niezależnie od ustaleń planu miejscowego, jednak na etapie prac w Sejmie, na wniosek przedstawicieli samorządów, pozostawiono dawny zapis: "podział nieruchomości może nastąpić". Ważne jest w tej sytuacji ustalenie kryteriów dotyczących sposobów dokumentowania poszczególnych celów podziałów zawartych w art. 95. Cele te powinny być jednoznacznie sformułowane we wniosku o podział, do którego należy dołączyć dokumenty wymienione w art. 97 ust. 1a pkt 1 i 2 oraz pkt 5-8 po ich uprzednim przyjęciu do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego. Nie jest wymagane dołączanie do wniosku o podział wstępnego projektu podziału, gdyż zbędna jest wtedy opinia o zgodności proponowanego podziału z ustaleniami planu miejscowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...