Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pompiarz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    126
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pompiarz

  1. Mam pytanie z innej beczki, niż stawiane ostatnio. Zakłada się, że moc pobrana z DZ to moc przekazana do GZ minus moc pompy (rozumiem, że sprężarki, bo to ona głównie pochłania energię elektryczną). Czy to założenie nie jest błędne? Czy rzeczywiście cała moc elektryczna sprężarki jest zamieniana w ciepło przekazywane do GZ? Bo z drugiej strony mówi się, że sprężarka tylko transportuje ciepło z DZ do GZ, a więc skonsumowana przez nią energia nie dokłada się do tej przekazywanej do GZ. Wiem, że to rozważania teoretyczne, ale jakoś mnie to męczy.
  2. Coś w tym jest - u mnie też spada COP przy grzaniu cwu z wężownicą, w stosunku do grzania bufora c.o. Gdzieś widziałem instalację z zasobnikiem cwu z dwiema wężownicami (jedna do solarów) połączonych szeregowo (oczywiście solarów nie było), żeby właśnie zwiększyć wymianę ciepła. Ale jakoś obawiałbym się grzania cwu w pompie razem z wodą c.o. Sam nie wiem. A może wymiennik płytowy i jakis znacznie większy przepływ przez wężownicę, a przez pompę standardowy?
  3. Ale jak będziesz podgrzewał cwu BEZ wężownicy to chyba źle się skończy. Świeża woda ma masę tlenu i chyba to nie za dobrze dla pompy (korozja?) A czemu nie mozna podgrzewać cwu przez wężownicę? Jak to argumentuje producent?
  4. No też bym tak chciał Ale jak pisałem, mam już "stary" dom z dużym zapotzrebowaniem na ciepło i stosunkowo małą pompę. Więc się dogrzewam. Mam olej, więc każda pompa, nawet pracująca na droższym prądzie jest dla mnie zyskiem. Przy dzisiejszej cenie oleju (4.27!!!!!!! - masakra) przy COPie 1.6 i lepszym jestem do przodu, wieć może chodzić jak dla mnie 48 godzin na dobę Zapraszam, tylko daj znać dzieć wcześniej, najlepiej SMSem
  5. Wg mnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odbierać ciepło z drugiej wężownicy i zasilać podłogówkę. Trzeba tylko obnizyć temperaturę przed podaniem na podłogówkę zaworem 3drogowym (podmieszać ją z wodą powracającą z podłogówki). Gorszy będzie też COP bo podnosisz temperaturę nie do 30 st (podłogówka) ale do 45-50 (c.w.u) Rozumiem chyba do czego zmierzasz. Zasilanie podłogówki bezpośrednio z pompy bez bufora c.o. nie daje możliwości podłączenia grzałki c.o. gdy brakuje mocy. Ale grzałkę można zainstalować w buforze c.w.u. i stamtąd pobierać brakujące ciepło. pomysł niezły i realizowalny.
  6. Niestety, taki dobry to ja nie jestem. Steruję swoją pompą przez zmianę rezystancji czujnika temperatury i to było do zrobienia. Nie ingeruję w oryginalny sterownik. Ale w Twoim przypadku musiałbyś się wgryźć w dokumentację obu urządzeń, a to może nie być łatwe.
  7. Pytałem kiedyś Wiśniowskiego, co prawda nie o montaż w warstwie ocieplenia, ale w otworze (a nie za otwoerm jak w typowych bramach segmentowych). Zawsze to trochę cieplejszy montaż. Oto odpowiedź od producenta bram: 'Bramy segmentowe można montować w otworze ale trzeba przygotować otwór podobnie jak do montażu poza otworem tj. dla najszerszej bramy garażowej szerokość 5220 i wysokość np 2300 mm.'
  8. Cechą pomp powietrznych jest to, że produkują więcej ciepła im mniej go potrzeba i mniej wtedy kiedy trzeba go więcej, Stąd potrzeba stosowania bufora do co. Gdyby puscić zasilanie bezpośrednio na podłogówkę gdy jest cieplej na dworzu i dom nie odbiera tyle ciepła, szybko osiągniemy wartość zadaną i pompa się wyłaczy. Bufor pomaga zmagazynować energię w wodzie w wyższych temperaturach zewnętrznych i ograniczyć liczbę wyłączeń pompy. W niższych temperaturach zewnętrznych pompa podgrzewa bufor, a co odbiera ciepło z bufora i całość działa osiągając w jakiejś temperaturze zewnętrznej taki stan (w zależności od mocy pompy i zapotrzebowania budynku na ciepło), że wartości pobrana zrównają się z wytworzaoną przez pompę. A jak zimniej do będzie brakować mocy do ogrzania domu. Próbuje w swojej pompie zmieniać temperaturę zadaną co w ciągu dnia. Na początku robiłem eksperymenty z krzywą grzania ustawiając temperaturę zadaną co w zależności od temperatury zewnętrznej. Ale dałem sobie spokój. Teraz jedynie podnoczę temperaturę zadaną co od 13-15 w dni robocze, żeby maksymalnie wykorzystać tańszy prąd. Zysk na cenie prądu jest znacznie większy niż spadek COP spowodowany podgrzewaniem wody do wyższej temperatury. Sterownik o którym piszesz bitter jest do zrobienia w warunkach domowych, czego jestem przykładem. Koszt nie przekroczy 200 zł. Zrobisz sam, jeżeli potrafisz trzymać lutownicę w ręku i potrafisz trochę programować. Jeżeli nie, mogę pomóc. Jest tylko jeden problem - takie sterowanie wymaga wywalenia oryginalnego czujnika temperatury i zastąpienia go "Twoim". Nie wiadomo jak w tym wypadku z gwarancją na pompę. Ja nie miałem tych dylematów - pompę przywiozłem z targów w Monachium. I tak mam gwaranta w Chinach, więc ryzyk-fizyk:)
  9. W mojej pompie (myslę, że w innych też) sterownik dba o to, żeby nastąpiła przerwa w pracy sprężarki. Zauważyłem, ze nawet jeżeli pompa pracuje 24h na dobę, sterownik przerywa jej pracę na jakiś czas, więc chyba nie ma powodów, żeby obawiać się zbyt długiej pracy sprężarki. Myślę, że elektronika zrobi swoje. Gorzej ze zbyt częstym załaczaniem. Długo zastanawiałem się jak to rozwiązać i spróbuję opisać - może komuś się przyda. Tanie pompy wyposażone są w jeden rezystancyjny czujnik temperatury do umieszczenia w buforze, albo na powrocie. Jeżeli temperatura osiągnie wartość zadaną, pompa uznaje, że podgrzała wodę i się wyłączy. Później temperatura spada, pompa to widzi i ponownie się załącza. Nie ma problemu, kiedy mamy jeden obwód - np. tylko cwu. Ale jeżeli podgrzewamy wodę co i cwu pojawia się problem przełączania, albo dwóch czujników temperatury (co i cwu) i zaworu trójdrogowego. Dorobiłem swój sterownik i mierzę dwie temperatury w obu buforach co i cwu. Podgrzewanie cwu ma wyższy priorytet. Mój sterownik na dwa stopnie Celsjusza poniżej zadanej temperatury cwu sprawdza temperaturę co. Jeżeli temperatura co jest niższa niż zadana co, sterownik przełacza zawór trójdrogowy na podgrzewanie co, jednocześnie obserwując temperaturę cwu. W ten sposób bez przerywania pracy sprężarki przełączam sie pomiędzy podgrzewaniem co i cwu, minimalizując liczbę wyłączeń pompy. W takiej temperaturze jak teraz (około 1-3 stopni na zewnątrz) i moim stosunkowo duzym zapotrzebowaniem domu na ciepło, pompa czasami pracuje na okrąglo, przełączając się tylko pomiędzy co i cwu.
  10. Ale rzeczywiście przesadziłem - stosowanie glikolu w urządzeniu typo split, byłoby chyba przesadą Przy monoblocu to zabezpieczenie przed zamarznięciem.
  11. Mówimy o tym samym 1950 - po prostu Karolas78 ma instalację c.o. zalaną glikolem, a nie wodą, stąd nieporozumienie. Ale ma pompę typu monobloc, czyli podgrzewa wodę grzewczą (a u Niego glikol) w urządzeniu w całości zamontowanym na zewnątrz.
  12. Pewnie już gdzieś to było, ale moze się komus przyda. Też mnie wkurzała cyrkulacja. Ponieważ moja centralka od alarmu (Satel) potrafi wystawić przez 5 minut sygnał, kiedy w domu jest ruch, podałem to napięcie na przekażnik czasowy, który po zaniku sygnału czeka pół godziny. Czyli algorytm jest taki, że jak jest ruch w domu, pompa obiegowa cyrkulacji załącza się na 5 minut i czeka pół godziny. I ponownie jak jest ruch. W efekcie, jak nikogo nie ma w domu - cyrkulacja nie pracuje. W nocy też nie (chyba, że ktoś się kręci). Teraz bym zrobił jeszcze inaczej - dla każdego obwodu cyrkulacujnego (pojedynczego pomieszczenia z ciepłą wodą) dałbym oddzielną pompkę cyrkulacyjną i sterował tylko nią w odpowiedzi na ruch w tym pomieszczeniu. Pewnie przerost formy nad treścią ale jak oszczędzać energię, to oszczędzxać
  13. Monobloc, czyli całe urządzenie w jednym kawałku, czyli podgrzewane medium (w przypadku Karolasa78 glikol) jest wypychane rurami na zewnątrz, podgrzewane w urządzeniu i wraca do budynku. Są jeszcze rozwiązania w dwóch kawałkach - wtedy woda (lub glikol) nie wychodzi na zewnątrz kotłowni, a ciepło odebrane z powietrza transportuje czynnik roboczy.
  14. Zapraszam:) wysłałem numer komórki na priv
  15. Jeszcze jeżeli chodzi o ceny pomp. Od kochni wygląda to tak, ze wszyscy rozliczaja się w euro albo dolarach. Nawet powierzchnia magazynowa w porcie w Gdyni rozliczana jest w USD, co jest oczywiście bez sensu. Polscy producenci kupują komponenty za które cenniki też są w USD. Efekt widać w cenach pomp. Ale generalnie trend na rynku, ze względu na coraz większą liczbę urządzeń jest spadkowy.
  16. Jest jedna niewiadoma w tych symulacjach) - cena prądu. Im wyższa będzie (a na razie jest trzymana w ryzach przez URE), tym inwestycja w pompę ciepłą będzie zasadniejsza. Ja bym poszedł na pewien kompromis - zainstalował wodne ogrzewanie podłogowe i przez pierwszy sezon ogrzewał wodę do podłogówki i cwu prądem. Taki kociołek nie jest drogi. a nawet możesz zastosować zasobnik (bojler) do cwu z dwiema wężownicami. Da da Ci możliwość ogrzewania domu ciepłem wyciągniętym z cwu przez drugą wężownicę (oczywiście przez zawór trójdrogowy, zeby obniżyć jej temperaturę). Po pierwszym sezonie będziesz widział ile wydałeś na prąd (zamontuj licznik dwutaryfowy energii) i podejmiesz decyzję: pompa gruntowa, powietrzna ... albo tylko prąd. Pompy tanieją. Prąd drożeje. Za rok może być zupełnie inaczej.
  17. Dzięki - poczytałem. jak dla mnie strasznie skomplikowane. Czy słyszał ktoś o sprężarce Copeland typu ZW (taka jest w mojej pompie) - na stronie Emersona jest opisana bardzo lakonicznie http://www.emersonclimate.com/asia/en-AP/Products/Compressors/Scroll_Compressors/Commercial/Pages/zw_water_heating_scrolls.aspx Tutaj http://www.21tradenet.com/news_2010-12-7/33788.htm informacja, że moze osiągnąć COP=2 przy poniżej -20 st. C. Oczywiście nikt nie pokusił się o temperaturę GZ dla tych danych.
  18. A dziękuję A jak można wyznaczyć maksymalną temperaturę skraplania w funkcji temperatury dolnego źródła? Jest na to jakaś zależność?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...