Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moorela

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 352
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Moorela

  1. Beata myślę często o Tobie i tej Twojej bidnej kuchni i trzymam mocno kciuki. Blatowi coś się odzywali? Ide ma wątek kuchenny jeszcze...
  2. Drop, ponoć w 7-8 mcu sporo kobiet zaczyna się strachac, a w 9-tym juz Ci wszystko jedno, u mnie też tak było dużo zdrowia!
  3. Zawsze są jakieś za i przeciw, każdy może mieć swoje zdanie i doświadczenia, można ich wysluchac a w końcu i tak trzeba się na coś zdecydowac. Z oleju zrezygnowalismy, bo tak jak pisałam nie wyobrażam sobie samodzielnej konserwacji, albo biegania z papierem ściernym. Chciałam mieć podłogę bezobslugowa, bo i tak się nie wyrabiam z całą resztą. Dziewczyny non stop wnoszą piasek na podłogę z dworu i tarasu, co chyba też nie jest przyjazne olejowi. Wolelismy lakier nakładamy fabrycznie w kilku warstwach. Być może olej jest "lepszym" rozwiązaniem, co nie zmienia faktu, że jestem mega zadowolona ze swojej podłogi. Kwestie estetyczne wg mnie nie podlegaja dyskusji, każdy lubi co innego.
  4. My się też podpalilismy na olej na początku, ale jeden ze sprzedawców zaczął robić scenki rodzajowe z ketchupem, że kapnie dziecku, że to raczej od razu trzeba przecierac, moje dzieci jedzą (jeszcze) jak prosiaki więc oczami wyobraźni widzę ten ketchup w całym domu i podziałało. Parę razy kredki świecowe poszły w ruch na podłodze i dało się wyszorowac. Słyszałam też, że raz zaolejowana podłogę nie można wycyklinowac by pokryć lakierem, bo ten olej wnika w głąb, ale Marimag może zna lepiej temat. Generalnie olej piękny, ale nie wiem czy się sprawdzi przy szkodnikach. Tematy sado nasi puszczę na priva
  5. Ja mam 4. Tak mi doradzil ślusarz ale nie wiem, może akurat taki materiał miał na stanie
  6. Z Lwówka śląskiego Pamiętacke tą scenę z filmu Miś: nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek
  7. Łoooo Jezu, co to za plaga nieszczęść!! Ewa, nie daj się kurde. Ja te miałam jakieś akcje z cycami, doszłam do takiej wprawy że sama sobie udrażniałam igłą co trzeba Nie będziesz przecież chodzić kilka miesięcy z zapaleniem piersi - zobaczysz, zaraz lada moment dosłownie przejdzie! No co zrobić...Trzymaj się i powtarzaj sobie, że to stan przejściowy, z każdym dniem będzie na pewno lepiej! Barierka fajna. Super powiedziałabym. Strop - no dupa. Skoro w najgorszym razie macie zostać z tymi kwadracikami, to może warto zaryzykować i próbować je jednak oddać. Uda się - będziecie zadowoleni. Nie uda - zostajecie z kwadracikami. Nic nie zrobicie - zostajecie z kwadracikami. Deska. Szczerze mówiąc, to mi się jakoś odwidziały dęby bielone, więc nie doradzę z kolorem. Z olejem/lakierem powiem, choć pewnie wiesz, że mam lakier półmatowy i jestem bardzo zadowolona! Nie wiem, czy sumiennie olejowałabym raz w roku podłogę, to chyba wersja dla mniej leniwych. Napiszę jeszcze priv na priv. Trzymaj się!
  8. Mila, posiałaś już? Znalazłam pudło w garażu, mieliśmy nasiona Agrecol Barenburg.
  9. Cześć Ivy! No miałam za małe otwory drzwiowe i musieliśmy użyć jakiejś normy czeskiej, ale nie pamiętam ile dokładnie to było cm, chyba 210...
  10. Julianna, alternatywą dla tapety jest nasza sypialnia na ściance kolankowej, ale już sama nie mogę się zdeycdować...
  11. CześćAnita i Łukasz a to bardzo pocieszające mąż też namawia mnie na tę jasną tapetę, ona cierpliwie czeka jednak w szafie, bo póki co ogród na topie.
  12. Kaka, no więc własnie o tego węża chodzi Po 2 miesiącach użytkowania bardzo sobie chwalę nawadnianie.
  13. Basia, piaskownica oczywiście nie na tarasie, była tam tymczasowo, żeby nie przeszkadzała w pracach ziemnych Żywopłot faktycznie mam z dwóch stron od sąsiada, to taki zwykły najprostszy żywopłot, ale lata już swoje ma i zachęścił się jak cholera l,ubimy go
  14. Cześć Greywolf, miło, że zaglądasz Z tymi Twoimi 4900m2 to pełen szacunek, ja też lubię spędzać czas w ogrodzie, ale jednak wolałabym, żeby było mniej chwastów Nie wyobrażam sobie plewić 5000 metrów musisz być bardzo zrelaksowany...
  15. A dziękuję! Dzwoniłeś do mnie ostatnio w robocie? Oddzwaniałam póżniej, ale nikt nie odbierał...
  16. Kurcze, ale mnie długo nie było... no to lecimy...
  17. Spirea, ładne postępy, chyba niezle się narobiliscie. My też w kółko plewimy mam takie pytanie: czy rabaty wysypane karmieniem da się kompostowac? I druga sprawa, jaką korę kupowalas? Ja się naczytalam i kupiłam kompostowana, ale teraz z perspektywy czasu stwierdzam, że ona się nadaje bardziej do mieszania z ziemią niż wykańczania rabat.
  18. U mnie daszki płaskie robiła ekipa Mak Dachy Kozakiewicz, robota zrobiona super, ale oni robią głównie duże inwestycje i my byliśmy tak trochę na doczepke, ale zadzwoń i się dowiedz, może akurat.
  19. Beata, ja mam białe fronty na wysoki połysk laminowane. Na FM jest raczej moda na lakierowane fronty, bo laminat niby żółknie, itd. ale ogólnie jestem zadowolona, bo parę groszy zostało w kieszeni a póki co sprawdzaja się, choć to też dopiero rok...
  20. Beata, głupia sytuacja, przykro mi. Z blatem i drzwiami wejściowymi to faktycznie był trochę eksperyment, ale z meblami kuchennymi to jakaś bzdura, jak może Wam lakier odpryskiwac przy normalnym użytkowaniu? Ile Wy mieszkacie? Rok? Kurcze weźcie się za tego kuchennego bo Wam kit wcisnął!
  21. Drop, świetna wiadomość! Serdeczne gratulacje I świetna metamorfoza fotela... Ach ta magia lat
  22. OGRÓD zaczyna nabierać kształtu Bo było tak: A jest tak: Trawa wzeszła na 6-ty dzień, ale podlewaliśmy codziennie, a przez ostatnie dwa dni deszczu nie brakuje. Widać nasze mikronasadzenia Pieniądze wydane na projekt Elfir były jednymi z najlepiej wydanych pieniędzy na dom; lecimy na razie wszystko zgodnie z projektem, uważam, że jest genialny Lubię w nim wszystko, choć nie ma tego jeszcze za dużo, ale uwierzcie, że włożyliśmy już kupę roboty!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...