Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dorota.k

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    525
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dorota.k

  1. Na wyczerpanie może tak. Na wypłukanie - przez częste podlewanie - z wierzchniej warstwy gleby to akurat.
  2. To nie ma większego znaczenia. Piszę jako praktyk - najprostszą przyczyną może być brak azotu w wierzchniej warstwie gleby.
  3. To nie są efekty działania tarcznika. Oprysk działa tylko na larwy tarcznika. Tak, trzeba go powtórzyć, bo larwy nie wylęgają się równocześnie.
  4. Tak, może zółknąc po miesiącu jeśli brak jest azotu. Z postu wynika, że przed siewem nie było nawożone, a jedynie dodano Agrosil LR.
  5. Żółknięcie trawy przeważnie spowodowane jest tak prozaiczną przyczyną jak brak nawozu. Można zacząć się martwić, jeśli trawa żółknie pomimo nawożenia. Nawadniać należy rzadziej, większymi dawkami. Czerwiec to nie jest najlepszy termin na zakładanie trawnika.
  6. Aha, środki układowe stosowane doglebowo to wg logiki można sprobować zastosować na larwy letnie. Trzeba tylko pamiętać, by dać im czas na przemieszczenie się w roślinie (oczywiście środkom, nie larwom, he he)
  7. Po pierwsze, wszystko zależy od tego jaki występuje u Ciebie gatunek ochojnika. Po drugie, nimfy opuszczają galasy latem, więc wiosną nie ma już kto z nich wychodzić. Zimują jaja lub larwy (zależnie od gatunku) i wcale niekoniecznie na świerku (zależnie od gatunku). Oprysk powinien przypadać na moment w którym w jaju zaczyna intensywnie rozwijać się larwa (przyszła tzw. założycielka rodu), lub w przypadku zimującej larwy - w momencie gdy zaczyna ona żerować. Olej uniemożliwia jej oddychanie i larwa dusi się . Larwy żerują do maja - wtedy dojrzewają i składają jaja. Wniosek - można teraz pryskać na żerujące już zapewne larwy. Jednak wg mojej wiedzy stosuje się raczej środki kontaktowe (np Decis).
  8. Z karmnika sąsiada? Jeśli tak, to po pierwsze pogadać z sąsiadem.
  9. Jeśli moga być "nie trawy" wygladające jak trawy to jeszcze kosmatki Luzula świetnie sie sprawdzają. Z turzyc ja najbardziej polecam Carex morrowii 'Variegata' i Carex umbrosa
  10. Przykro mi, ale tak jak przypuszczalam drewno jest zainfekowane. Na zdjęciu zaznaczyłam obszar chorego drewna: Choroba rozpoczęła się zapewne od uszkodzeń spowodowanych przez szkodniki - można poszukać też na pniu przy innych okółkach dziurek, trocin, wycieków żywicy. Jeśli mialaby zostać należy wyczyścić ranę do zdrowego drewna (no chyba że choroba rozprzestrzenia się dalej w górę pnia...) i wyrównać jej brzegi. Tak głębokiej rany drzewo nie da rady całkowicie zabliźnić.
  11. A jak szeroka i głęboka jest rana? Na zdjęciach niestety niewiele widać i choć wydaje mi się, że drewno nie wygląda zdrowo, to może to być złudzenie spowodowane złą jakością zdjęć. Sprawdzić też trzeba, czy w drewnie nie drążą korytarzy mrówki (zdarza się wcale nierzadko) Prawidłowe cięcie sosen wygląda tak: http://www.nrs.fs.fed.us/fmg/nfmg/img/silv/pruning_il.jpg http://www.nrs.fs.fed.us/fmg/nfmg/rp/silv/established/p4_prune.html więc, niestety, drzewo może mieć problem z zabliźnieniem takiej rany - mogą wdać się choroby. Obserwować.
  12. A czemu takie małe? My zaszaleliśmy - nasze miało 2m wysokości. Jak świętować to na całego!
  13. I takie zdanie u nich kiedyś znalazłam: "One of the things we love most about landscape architecture is watching the reaction of our clients as they experience the beauty of their gardens unfolding over time." Tak to właśnie jest - i nie do osiągnięcia w ogrodzie złożonym z żywotników i jałowców.
  14. Fajna roślinka, liście ma prawie identyczne jak lebiodka, zresztą to nic dziwnego skoro obie należą do Lamiaceae
  15. Z tym że z brzózkami to taka trochę "ściema". Za parę lat będą z nich duże drzewa.
  16. Obstawiałabym jakąś lebiodkę np Origanum vulgare 'Album' http://www.wimtimmermans.nl/assortiment/afbeeldingen/origanum-vulgare-album-4dd4dec5181a8.jpg Podobny efekt daje też przytulia północna Galium boreale http://www.florealpes.com/photos/gailletboreal_1.jpg Gorąco polecam lebiodkę do ogrodów naturalistycznych (i nie tylko) - ładnie się komponuje z innymi roślinami, jest niekłopotliwa (trochę się rozsiewa...), wygląda świetnie (również po przekwitnięciu oraz zimą), no i .... bardzo przydaje się w kuchni.
  17. Czyli - zabrakło argumentów. Zachowanie typowe. greywolf ma "niestety" 100% racji.
  18. Problemy ogławianych, czy nadmiernie przycinanych drzew przeważnie wynikają z bardzo prostej przyczyny: niewłaściwych decyzji na etapie PROJEKTOWANIA. I potem też często wykonawstwa (po co kupować droższą roślinę formowaną, skoro można taką samą odmianę kupić, tańszą, mniejszą, nieformowaną, prawda?) A w wątku obok kwitnie radosna dyskusja jak to do projektowania studia nie są potrzebne. Po co komu biochemia, fizjologia, dendrologia na akademickim poziomie?! Ano właśnie po to. Inna sprawa, że jednostki odpowiedzialne w gminach zamiast wykształconego profesjonalisty wolą zatrudnić znajomą kierowniczki.
  19. A tak przy okazji śladów i tropów: chyba z miesiąc temu widziałam tropy borsuka na topniejącym sniegu i wtedy pomyślałam sobie "już zaraz wiosna!" A tymczasem co? U nas znowu zapowiadają mróz i śnieg...
  20. To nie sarkazm tylko przyzwyczajenie... Ja niestety nie mogę się powstrzymać i każdy spacer zawsze zamienia się w wyprawę tropiciela śladów dzikiej zwierzyny. Pojękiwania dzieci w stylu "mama znowu kupy ogląda" są na porządku dziennym. Siewkę dębową można początkowo na dzień wystawiać do ogrodu, a na noc chować. Lepiej nie trzymać jej w nadmiernym cieple i przy kaloryferze.
  21. Chyba nie o to chodzi. Gixxxar słusznie zauważył, że z nieciekawymi zachowaniami mamy do czynienia z obu stron. Ja już przestałam nawet liczyć e-maile z wyceną, które pozostały bez odpowiedzi.
  22. Teraz to już się kompletnie zaplątałaś. Rozmawiamy o kursach w Artcube, które obywają się... w Krakowie i w Warszawie - czyli w tych samych miastach, w których możesz wybrać się na studia podyplomowe. Jesteś naganiaczem z Artcube, czy co?
  23. Czekałam w napięciu na moment, w którym okaże się, że domniemane nasionko było po prostu bobkiem dziczym, bądź sarnim, a tu taki piękny "kwiatek".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...