Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dorota.k

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    525
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dorota.k

  1. E nie, jesienią równie pięknie. Co własnie widać na tych ciekawych fotkach:) A już niedługo spadnie śnieg (spadnie, spadnie, na pewno spadnie.... musi spaść....) i będzie bajkowo. A już szczególnie na biegówkach ech....
  2. Witam Szanownego Pana i nieodmiennie podziwiam zapał do pracy. Ja myślę, że na sensowną rabatę to trochę mało miejsca. W większej części rabata będzie w cieniu deszczowym (szeroki okap, osłonięta od zachodu). Aż się prosi żeby ją poszerzyć - od strony tarasu nawet na całej długości tego prostego odcinka i posadzić rośliny wyższe które przyjemnie otulą taras. Podobnie warto poszerzyć opaskę - będzie mogła służyć za wygodne przejście wzdłuż domu. Płożących jałowcow nie lubię, więc się nie wypowiem - wybrałabym trawy lub krzewy lisciaste.
  3. Na gleby piaszczyste sosnę i świerk. Trudno będzie je dobrze zakomponować - można spróbować w dwóch grupach - dwie sosny i trzy świerki (lepiej nie w równych odstępach i nie w równym rządku) podsadzone niezbyt wysokimi roślinami (drzewka pewnie nie są bardzo duże i nie będą też bardzo szybko rosły) tj: niskie berberysy i pięciorniki, dziurawiec 'Hidcote', lilak 'Palibin', wrzosy, hyzop, perowskia, niskie tawuły (oczywiście nie wszystkie naraz i zwracając uwagę na pH!). Te dwie grupy ewentualnie rozdzielić wyższymi krzewami np: pęcherznica, berberysy, tamaryszek, trzmielina oskrzydlona 'Compactus'.
  4. Z początkowego opisu można było wywnioskować, że na rośliny jest miejsce o rozmiarach 4x10m. Skoro jeszcze ma się tam zmieścić samochód to pozostaje tylko szpaler wzdłuż granicy. Wg mnie masz trochę dziwny zestaw roslin, ale co kto lubi. Ja bym zdecydowała się albo na jednorodny szpaler, albo na 2 gatunki iglaste + krzewy liściaste. Poza tym dobrze jest dobrać rośliny do siedliska (gleby nasłonecznienia).
  5. Nie. To wszystko są formy stożkowe lub kolumnowe, zestawiać można różne formy, a podobne co najwyżej posadzić w szpalerze. Tylko nie naprzemiennie. Koniecznie!
  6. To jednak nie rozwiaże problemu jesiennego przebarwiania. Co do zaplatania - mam mieszane uczucia... chociaż w parku Skaryszewskim zaplatane lilaki wyglądają nieźle http://static.panoramio.com/photos/original/35327475.jpg Ale tawuły?! One wypuszczają bardzo dużo nowych pędów co roku, można nie nadążyć z wycinaniem.
  7. Dlatego napisałam, że lubię ludzi, dla których piękne rośliny w ogrodzie są nie mniej ważne niż plazma na całą ścianę i skórzana kanapa. I uwielbiam wprost takich, którzy poczekają rok, czy dwa lata z wymianą samochodu, po to żeby zamiast betonowej kostki użyć klinkieru i granitu (to ukłon w stronę moich ostatnich klientów, he he)
  8. Dziś byłam na "jabłkobraniu" w całkowicie zdziczałym sadzie - niektóre jabłka były małe jak orzechy, a inne wielkie, pyszne i bez parcha. A nie były przecież pryskane, i to od lat. Po prostu są różne odmiany bardzo, średnio lub mało podatne na parcha. Ad rem. Ważna jest profilaktyka = staranne wygrabianie liści, które są siedliskiem dla zarodników + prześwietlanie koron drzew. Co do oprysków: teraz jest dobra pora na oprysk mocznikiem (5%), a potem wiosną, od kwietnia Miedzian, Kaptan, dolistne nawozy siarkowe. W każdym razie bardzo ciężko to zwalczyć, dlatego do uprawy amatorskiej poleca się odmiany odporne na parcha.
  9. Może nie chodziło o rośliny... A może o to, że pojedyńcza roślina rzeczywiście nie jest droga, ale gdy jest ich np 500szt i więcej to robi się drogo. Lubię ludzi którzy rozumieją, że na ogród można - i warto - wydać nawet tyle co na urządzenie wnętrza domu. Częściej niestety zdarzają się tacy którzy, wnętrza mają "pałacowe", a na zewnątrz marną trawę i rząd "tujek", smutno.
  10. Lepiej wysiać granulat, np Basudin 10 GR i koniecznie wymieszać z glebą (przeoranie, glebogryzarka).
  11. Drzewa pewnie mają parcha http://wroclawski.blog-ogrodniczy.pl/wp-content/uploads/2010/10/parch.jpg
  12. Z tego zdjęcia nic o usytuowaniu furtki nie wiemy. Podejrzewam, że od strony z której robione jest zdjęcie jest wjazd do garażu. Wejście nie powinno być na wprost narożnika, bo po prostu wygląda to brzydko, tak się nie projektuje. Skoro Twoja furtka nie celuje w narożnik to nie musisz się martwić. Ale koniecznie popraw wymiary podestu i schodów - okaże się, że masz więcej miejsca do zagospodarowania niż teraz się wydaje. Polecam dokładne zaprojektowanie układu ścieżek przed przystąpieniem do prac brukarskich - brukarze lubią działać na własną rękę, a efekty takiej wesołej twórczości często są wątpliwe.
  13. Mogą to być niedobory nawozowe (do uzupelnienia wiosną). Jesienią mają prawo też wytworzyć trochę posuszu przy pniu, tam gdzie nie dociera światło i utrzymywanie zielonych gałęzi nie ma sensu. Przeważnie zasychają też gałązki na których znajdowały się kwiatostany (szyszki) męskie. O takie:
  14. Pokrojem to chyba bez sensu, bo jak rozumiem właśnie pokrój Ci nie odpowiada. Rozróżnienie pomiędzy małymi drzewami a dużymi krzewami jest płynne i dosyć umowne. Poza tym krzewy można podkrzesywać i wyprowadzać na pniu, a drzewa przycinać i zmusić do wytworzenia większej ilości pni. Spore wymagania. I moim zdaniem trochę bez sensu - kolor jesienny można docenić właśnie wtedy, gdy całe lato roślina jest zielona. Klony polne ('Elsrijk' 'Nanum') pięknie przebarwiają się na żółto. Są też barwne ich odmiany np: 'Postelense', 'Red Shine' 'Carnival'. Na czerwono natomiast klon ginnala - Acer tataricum subsp. ginnala.
  15. Furtka i ścieżka celujące w narożnik budynku to fatalne rozwiązanie, ja bym jednak przeniosła te słupki - przy całości inwestycji to jest znikomy koszt. Jeśli oczywiście to co na rysunku odpowiada rzeczywistości - np podest i schody wypadły chyba ze skali (zajmują razem prawie 18m2 - to więcej niż pokój w którym właśnie siedzę...)
  16. ANNA1976, a gdzie jest garaż na tym pierwszym Twoim rysunku? Czy odsunięcie domu 7m od drogi podyktowane było przepisami lokalnymi (linia zabudowy)? Wrysowanie rzutu domu (okna i drzwi) ułatwia projektowanie.
  17. Czy dostaniecie zgodę sasiadów na usytuowanie budynku gospodarczego w rogu działki, przy samym płocie? Po co taka duża wybrukowana część gospodarcza, czy potrzebna jest do prowadzenia np działalności gospodarczej? Jak będzie zimą z odśnieżaniem tego terenu i przejścia od miejsc parkingowych do domu? Ja jestem zwolennikiem projektowania części gospodarczej jak najbliżej głównego wejścia. Nie podoba mi się sytuowanie zabudowań ściśle gospodarczych tak daleko w głębi działki bo, po pierwsze - po co biegać po wszystko daleko, po drugie - po co mi taras z widokiem na szopę. Miejsca parkingowe i budynki gospodarcze można tak zakomponowac, że będą oddzielać dalszą, bardziej prywatną cześć ogrodu od ulicy. Można pomyślec nad żywopłotem, pergolą, zadaszonym przejściem, kamiennym murkiem itp. Oczywiście występują sytuacje, w których takie rozplanowanie działki będzie miało sens, ale po tym planie i jednym zdjęciu trudno się zorientować czy tak właśnie jest. PS. Piękne sosny.
  18. Teraz to już w przyszłym roku, przy temperaturach powyżej 15 stopni.
  19. Możliwości jest całe mnóstwo. Pędraki w korzeniach, owady drążące w pniu, przesuszenie, zalanie, spalenie przez nawozy (np przy nawozeniu trawnika?), niedobory lub nadmiar pierwiastów, choroby grzybowe części nadziemnej lub korzeni. Warto szukac objawów charakterystycznych, np w przypadku chorób grzybowych atakujących igły, są to formujace się na igłach (szczególnie opadłych!) apotecja, piknidia w postaci czarnych małych wybrzuszeń. Szukać należy też pęknieć kory, otworów i wycieków żywicy z pnia i gałęzi (rak, owady drążące drewno lub żerujące pod korą), obserwować czy po drzewie nie biegają mrówki, lub nie zlatują do niego osy (mszyce, czerwce). W przypadku osutki igły infekowane są w roku poprzedzajacym pojawienie się objawów chorobowych, stąd tegoroczne igły są przeważnie zdrowe. Rzadko, ale może też u nas występowac osutka północna i w jej przypadku zamierają igły tegoroczne: http://www.wiki.lasypolskie.pl/doku.php?id=o:osutka-polnocna-sosny Jako ciekawostka - spotkałam się z przypadkiem, kiedy mrówki założywszy mrowisko w korzeniach kosodrzewiny o mały włos nie wyprawily jej na tamten swiat. Warto zbadać wszystkie możliwosci, bo często jest tak, że roślinę pryskaną "przeciwko grzybowi" żre (często dosłownie) coś zupełnie innego.
  20. Przyjmując za właściwe dla trawnika wartości pH w przedziale powiedzmy między 5,5-6,5 można lekko zwapnować gdy wartość spada poniżej tego 5,5. Orientacyjnie można założyć, że aby podnieść pH o 0,5 należy wysiać 10 kg wapna dolomitowego na 100 m2. W przypadku gleb lekkich mniej, a w przypadku ciężkich więcej. Nie należy stosować takiego nawożenia co roku (szczególnie na glebach ciężkich), a już na pewno nie bez uprzedniego zbadania wartości pH. Do badania należy pobrać próbki z ok 15cm profilu glebowego. W mojej okolicy wartości pH dla wielu trawników przekraczają 8, a właściciele i tak upierają się, że trzeba wapnować bo mech rośnie. Skutki są oczywiście opłakane. Taki urok gleb gliniastych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...