Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

drak72

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    178
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez drak72

  1. Witam, przepraszam za to co się działo wyżej. Do meritum, sprzętowo rozdzielnia wygląda tak: Mimo, że szafa ma sześć rzędów, to niestety jest ciasno, jednak lepiej jest zrobić dwie szafy i inteligencję wrzucić obok. Rząd pierwszy od góry: Trzy aktory roletowe po cztery rolety na każdym (każda roleta: góra dół) Jak widzicie do każdego wejścia trzeba dostarczyć 230V więc musiałem kupić "Blok rozdzielczy mostek na szynę", Napięcie z "bezpiecznika" leci na blok rozdzielczy i do ośmiu wejść aktora roletowego (niebieskie kabelki, linka 1mm2 z zaciśniętymi tulejkami). Na razie dałem dwa bezpieczniki (Rolety1 i Rolety2), ale zrobiło mi się za dużo obwodów i docelowo może będą na jednym... Rząd drugi od góry: Dwa aktory Załącz/Wyłącz po 8 wyjść - sterowanie światłami (16 punktów, na razie) Trzeci rząd od góry: Zasilacz KNX/EIB, Interfejs USB, cztery aktory wejścia binarne (po 8 wejść każdy) - dopiero na budowie doszło do mnie ile tego potrzeba, każdy pokój dziecka to minimum 3 wejścia (światło, roleta góra, roleta dół), w salonie i kuchni są cztery rolety i trzy osobne punkty świetlne = 11 wejść binarnych do obsługi
  2. Spiżarnia Były różne pomysły - skończyło się na regałach systemowych: Spaceo HUB system z Liroja. Kupowałem zestawy startowe + dodatkowe wsporniki, łączniki. W sumie wyszło ok. 1000 zł. Jeszcze nie jest skończone - zamówiłem półki ze sklejki na wymiar - trzy górne półki mają sięgać od ściany do ściany, poza tym dołączone półki są dość liche, że użyję staroświeckiego słowa. Zrobić zdjęcia spiżarni komórką to jest challenge (tak mówią moje dzieci). Nogi składają się z kawałków po 90 cm => można zrobić x2 = 180 cm lub x 3 = 270 cm (ja tak mam), z boków można wstawić wsporniki i przedłużyć półkę.
  3. Pomysł nie jest mój - tak ludzie robią - o ile udało mi się ustalić. Przepraszam za jakość, ale tak mniej więcej to powinno wyglądać: a tak to wykonali: Zgodnie ze starym stwierdzeniem, najlepsze jest takie rozwiązanie, które przysporzy najmniej roboty wykonawcy. Nie sprawdzę na ile mocne jest rozwiązanie pierwsze, drugie na pewno jest jednym z najgorszych.
  4. Elewacja Koszt elewacji to ok. 13 000 robocizny i ok. 18 000zł za materiały, czyli ok. 31 000zł (zostało mi parę paczek styropianu). Ciężko się wierci dziury w świeżo wykonanej elewacji, ale musiałem zawiesić: - lamy z czujnikami nad bramą garażową - czujnik pogodowy do pieca - czerpnię i wyrzutnię Przykręcałem też kraniki do wody, i tu NIEMIŁA niespodzianka - panowie wykonawcy totalnie olali to co kupiłem i im mówiłem o wykonaniu podejść pod kraniki, zrobili po swojemu - ucięli rurkę PEX kilka cm od ściany i na wprost zamontowali złączkę skręcaną (taka była ich pierwsza propozycja, którą zdecydowanie odrzuciłem). Już przy odkręcaniu korka/zaślepki - całość się rozkręciła, a w otworze widziałem tylko końcówkę PEXa, dramat!!! :mad: Kilka razy im pokazywałem jak ma być, kupiłem materiały, a oni zrobili jak chcieli, skasowali dodatkowe 200zł, zalepili tynkiem i poszli.... Lepiej takie rzeczy zrobić samemu niż liczyć na uczciwość "fachowców" Nie podaruję im tego choćbym miał iść do sądu.
  5. ELEWACJA Pierwszy umówiony fachowiec od Elewacji wyjechał za granicę, drugi zmienił pracę, trzeciego nie było... Zdesperowany sięgnąłem po portal z ogłoszeniami ofer***pl ("szukaj fachowca" - jest kilka takich, wybrałem wrocławski), za pierwszym razem, zero ofert! Załamka. Zadzwoniłem nawet do nich, z pytaniem, czy wszystko dobrze wypełniłem, ale okazało się, że po prostu nikt się nie zgłosił Zapytali czy wystawić drugi raz - co mi szkodzi - OK. W ciągu trzech dni zadzwoniły trzy firmy, z czego dwóch fachmanów przyjechało na budowę!!! Oczy się im świeciły jak zobaczyli parterówkę - ściana o wysokości 3,5m to dla nich bułka z masłem (później się okazało, że dach z nadbitką to masa docinania - dobrze, że podpisaliśmy umowę - chcieli podnieść cenę w trakcie). Jeden chciał 175 zł/m2 na gotowo: materiał+robozcizna z posprzątaniem i kontenerem, ale od powierzchni elewacji nie odliczał okien!!! Drugi chciał 65 zł/m2 robocizna - materiały ja kupuję w hurtowni - od powierzchni odliczane okna, ale ościeża 20zł/mb a parapety-montaż za 60zł/mb Trzeci chciał 76 zł robocizna - materiały ja kupuję w hurtowni Wybrałem drugiego - nie mam już kasy (kto dotarł do tego etapu i był rozrzutny to wie jak to jest Firma Janusz Osiecki - ściągnął trzech Ukraińców, okazuje się, że to ich pierwsza robota w PL - chcieli się pokazać, dlatego robili naprawdę dokładnie, ale długo (dla mnie nie problem).- jeśli nadal u niego robią to ich polecam (Jurij + Siergiej + pomocnik). Cokolik - wybrałem 40 cm z tynkiem mozaikowym (15 cm styro Termoorganika 31), tynk Arsanit (numer bodajże 103) - tylko taki mieli u Bechcickiego Listwa startowa 20cm Ściana: styro Termoorganika 32, tynk silikonowy Caparol kolor Nutria 18 (złamana biel, nieżółta Tynk próbowałem kupić w MBS Stępińska, ale trzy kolejne osoby nie odpowiedziały na email to się poddałem - jak oni pracują ??? Wzorniki tynków do pobrania w hurtowni za kaucją (100 lub 200 zł - Caparol/ Arsanit) Uwaga - do umowy warto wrzucić montaż podejść pod kraniki na wodę oraz ew. skrzynkę gazową na elewacji (jak ktoś ma) - później chcą za to ekstra 200 zł (i tak mało Zamówienie - ile styropianu ? Czytałem, że dużo odpadów wokół okien i w narożnikach - zamawiałem tak jak na całą powierzchnię ścian minus połowa powierzchni okien - dużo zostało (kilkanaście paczek). Zawiodłem się na styro Termoorganiki - wiele kawałków było krzywych jak banan i ukraińcy odkładali na bok, na szczęście będę ocieplał strop na strychu i tam go wrzucę. Montaż podejść pod kraniki na elewacji. Sprawdzone rozwiązanie u innych osób (i tanie w dodatku) - sklejka 18mm (ok. 4 zł) + styrodur z odpadków po płycie + dwa długie wkręty
  6. Cześć, przepraszam, ale wykończeniówka zjada cały dostępny czas, który na dodatek trzeba poświęcić dzieciom, które mają wakacje... @Leiziboj - mam wrażenie, że nie było warto. NIestety dokładnie Ci tego nie policzę, ale nakląłem się strasznie na siebie, że nie zrobiłem od razu docelowo. Zdjęć i materiałów mam dużo, gorzej z czasem - obiecuję sobie, że to wklepię w dziennik - jak będzie czas
  7. Układanie paneli - post scriptum Już wyłączyłem komputer ale przypomniałem sobie dwie ważne rzeczy: 1. Jeśli trzeba rozebrać ułożoną część - krótsze zamki rozsuwamy zgodnie z instrukcją, trzeba przy tym mega uważać - ja mam kilka zamków na sumieniu, są bardzo delikatne Dlatego na zdjęciach widać klej - kleiłem uszkodzone zamki 2. Gdy układamy panele, najpierw wsuwamy dłuższą krawędź (zamek), następnie ruszamy prawo=lewo żeby upewnić się, że dobrze leży, następnie dosuwamy do poprzedniego panela i opuszczamy aby zamek na krótszym boku się zatrzasnął, tutaj uwaga - nie dosuwać za mocno, tylko z czuciem, wtedy zamek się zamyka prawie pod ciężarem panela, dosunięcie na siłę i opuszczenie powoduje, że zamek nie zamknie się nawet jak walisz młotkiem (gumowym). Jak się to zrobi z tzw. czuciem - idzie jak masło (tu przemawia doświadczenie kilkudziesięciu metrów kwadratowych z tym modelem paneli/zamków) Ja zrobiłem sobie kawałek panela z obciętym piórem, który wsuwałem w poprzedni panel i pukałem w niego lekko gumowym młotkiem, żeby wszystko się dobrze ułożyło) jak włożysz następny panel poruszasz nim, opuścisz, a on nie dotknie podłogi tylko wisi pod kątem - to znak, że trzeba użyć młotka) PS teraz kłuje mnie to "kładzenie" w poprzednich postach, ale zostawiam, nie mam siły poprawiać.
  8. Kładzenie paneli 3 Jeszcze nie napisałem - jest 10 różnych wzorów panela - można rozpakować i poukładać jeden wzór na jedną stertę - ja tak robiłem. Dany wzór ładnie się łączy wzdłużnie ze sobą. powtarza się co dziesiąty panel patrząc poprzecznie. Przeszedłem do korytarza - jeszcze fotki jak fajnie się docina podkład: Różnica poziomów - kafle/panele. Mamy kafle 10mm, panele 10mm - okazuje się, że kafle wyszły na ok. 14mm a panele na ok. 13mm - prawie równo, naprawdę dobrze. Jeszcze nie kładłem listw maskujących, ale jest praktycznie równo na łączeniu kafli z panelami Zdjęć z tego etapu brak - muszę zrobić. Folii paroizolacyjnej nie stosowałem pod podkład - zgodnie z wytycznymi dystrybutora/producenta podkładu - wystarczy sklejenie połączeń ich taśmą. Tych którzy zapytają o kolejność prac - robimy teraz pod bank - czekamy na ostatnią transzę - musiałem zacząć podłogi i malowanie (nie mam jeszcze gniazdek i włączników, ostatniej warstwy farby...można powiedzieć, że na mojej budowie przywykłem do robienia wszystkiego nie jak normalny człowiek, tylko w innej kolejności)
  9. Kładzenie paneli 2 1. Ustalenie kierunku kładzenia i położenia szczelin dylatacyjnych Panele mają być w całym domu (oprócz łazienek) dlatego trzeba myśleć o wszystkich pomieszczeniach - nam wyszło, że najlepszy będzie układ wzdłuż osi (równolegle do) wejście do domu - tył domu. Dylatacja - przy przejściu do strefy sypialni (w progu drzwi) - tak wiemy, że przekraczamy normę producenta maksymalnej powierzchni bez dylatacji. Dylatacja - z pociętego panela (10mm) 2. układanie - pierwsze rzędy Niestety u nas pod ścianą występuje wypustek (będzie szeroki parapet do siedzenia w oknie) i to powodowało, że pierwszy rząd był podzielony na pół, dopiero drugi czy trzeci rząd przechodził od ściany do ściany. Moim zdaniem najlepiej złożyć sobie 2-3 rzędy na równo i potem dosunąć do ścian i wyregulować oparcie o ściany klinami/kawałkami paneli. Mi trochę się rozjeżdżało i musiałem rozebrać dwa razy jakiś kawałek... 3. Kierunek układania - instrukcja jest obrazkowa, niby narysowali, że zaczynają od prawej - mi było wygodnie od lewej - nie da się, w tych panelach zamki są tak skonstruowane, że panel z lewej opuszcza się na panel z prawej - uważaj, którą częścią kładziesz do ściany - nie trzeba odcinać pióra, jeśli obrócisz dobrą stroną do ściany. Minimalna długość przy ścianie 40 cm, minimalna szerokość przyciętego panela 5cm - trzeba zmierzyć odległości i podzielić. U mnie sprawdził się: laserowy miernik (kupiony na początku budowy Yato) + kalkulator w telefonie. Tak piszę, ale widać po połączeniach, że docelową długość startową ciętego panela (raz zaczynamy całym, raz ciętym - na zmianę) uzyskałem w trzecim rzędzie... to się przykryje narożnikiem
  10. Kładzenie paneli 1 Podkład - topowy podkład pod panele na podłogówkę - mata kwarcowa 3mm. Do sklejania - taśma aluminiowa (w DirectFloor dali 15 % rabatu - wychodzi po ok. 21zł /szt. - oryginalna producenta podkładu). Uwaga1: podkład gruby i ciężki, po rozwinięciu rolki należy przerzucić go aluminiową stroną do góry - można go wtedy bardzo łatwo rozerwać (podrzeć lub potargać jak mówią na Opolszczyźnie) - trzeba to robić ostrożnie! Uwaga2: ciekawostka - instrukcja na opakowaniu jest >5 językach, ale nie ma zni PL ani EN, musiałem sprawdzać czy "alu seite oben" to znaczy to co myślę Uwaga3: instrukcja "mówi" że należy wywinąć podkład na ścianę, zrobiłem tak i później odcinałem te wywinięte częśći - nie da się zrobić poprawnych dytalacji przy tak grubym i nieco sztywnym podkładzie - po obcięciu dokleiłem wywiniętą na ścianę folię, która pozwoliła na układanie. Rozłożony podkład wywynięty na ścianę: po odcięciu nadmiaru i doklejeniu folii (jak ja nie lubię robić coś dwa razy): Podkład naprawdę dobrze przewodzi ciepło - po rozłożeniu w całym salonie, ściągnąłem buty i chodziłem po nim w skarpetkach - nie dałem rady, zimno w stopy, ciągnie jak od betonu (czyli OK). Ale od początku, pomimo dobrej ceny paneli (64zł/m2), transport na budowę był gratis, przyjechał pan busem, otworzył drzwi, wskazał na paletę paneli i powiedział: "40 paczek dla pana". Dobrze, że busem wjechał pod sam garaż, ale i tak maść na nadwyrężony łokieć się przydała - tą samą używam do pleców, które nie wytrzymały maratonu: malowanie+układanie paneli). Nowy gadżet w rodzinie - zakup pod panele i przyszły taras itp.: najpierw było stanowisko na zewnątrz, ale jak przyszło do pracy w niedzielę, zamknąłem się w garażu: Uwaga: po ułożeniu ok 60m2 tarcza powoli odmawia pracy, klasa paneli AC5 - to jednak twardy orzech do zgryzienia.
  11. Tynki gipsowe zimowe - naprawa Jak pisałem, niestety w nieocieplonym domu w miejscach gdzie są w ścianie elementy ze zbrojonego betonu (wylewane), tynk nie wyglądał najlepiej: Nabyłem kolejny zestaw "gadżetów": Czytałem o różnych szlifierkach, rozmawiałem z doradcą w sklepie i w końcu kupiłem oscylacyjną (podobno bardziej wybacza błędy). Nie żałuję. NIezbędna jest też ręczny uchwyt do siatek szlifierskich (za 10zł), siatki - czytałem trochę i wziąłem różne (100, 120, 150, 180) - w sumie bardziej pracowałem 100 i 120, wyższe to już polerowanie nie szlifowanie Kupiłem wielkie wiadro gładzi, zużyłem może połowę. Kupiłem trzy szpachle do gładzi - optymalnie pracowało się tą najmniejszą + mała szpachelka. Po przeszlifowaniu miejsc, gdzie były bąble i dziury w tynku, nakładałem gładź szpachelką na szpachlę, przykładałem w narożniku ściana-sufit i jednym płynnym ruchem, dociskając do sufitu (lub ściany) rozprowadzałem gładź. Po kilku razach nabrałem wprawy. Gdy między pociągnięciami robi się wystająca kreska z gładzi - lepiej nie poprawiać - poczekać do wyschnięcia i zeszlifować. Każda próba poprawiania zwykle kończy się zepsuciem danego miejsca. Po wyschnieciu (wcale nie kilka godzin - jedno miejsce próbowałem szlifować i rozmazałem gładź szlifierką ) można było przeszlifować (wystarczyło ręcznie, gdzieniegdzie uruchamiałem szlifierkę - trzeba uważać w narożnikach, bo druciki trzymające siatkę wrzynają się w tynk, gdy prowadzimy szlifierkę blisko sufitu - robimy dodatkowe dziury, zamiast je usuwać) Wyszło OK (niepomalowane nie wygląda jeszcze dobrze, ale po pomalowaniu jest OK). Zdjęcia nie oddają trójwymiarowej struktury, ale były wystające bąble i dziury a po wszystkim jest gładziutko. Przed: Po: Cały narożnik po gładzi: Przelecenie wszystkich miejsc w domu, które wymagały poprawy zajęło kilka dni (weekend+praca po pracy), wkurzające - mógłbym już malować, ale niestety robiło się tynki zimą w nieocieplonym domu, to trzeba za to zapłacić parę roboczogodzin.
  12. Piotr gratuluję! to ostatnie dni, kiedy masz czas na Internet Ja ten tydzień spędzam tak: 6:30-08:30 rozwożenie dzieci, 9-17 praca, 18-21:30 kładzenie paneli/malowanie ... szkoda, że nie mam czasu wrzucić wszystkiego od razu na forum, muszę znaleźć chwilę. Do końca etapu budowlanego została mi kanaliza i elewacja, później to podsumuję kosztowo. Pozdrowienia dla budujących Dominik
  13. Panele i podkład Wybraliśmy panele Kronopol Aurum Dąb Waniliowy, cena w Belpol na Bielanach 71 zł/m2, najtaniej w Internecie: 61zł/m2. W okolicach Armii Krajowej w Panel Land i na Krakowskiej w Euromasters Podłogi można zejść do 64 zł/m2 z dowozem na budowę z fakturą (niektórzy proponują bez faktury podział VAT... - ja się boję, wolę mieć fakturę). Pod panele najlepszy podkład przy ogrzewaniu podłogowym (jak doczytałem) to maty kwarcowe, niestety drogie, ale mam nadzieję że warto. Przedstawiciel jest w Poznaniu ale mają biuro we Wrocławiu na pl. Orląt Lwowskich (Direct Floor) - na dzień dobry zeszli 12% z ceny na stronie która wynosi 28zł/m2. Aktualnie czekamy na dostawę, ułożenie we własnym zakresie.
  14. Kafle/B] Koniec budowy, kasa się kończy, więc człowiek zmusza się i wszędzie pyta o upusty. Kafli szukaliśmy na Karmelkowej, tylko po jednej stronie ulicy są trzy "salony łazienek" - więcej nie dało się zwiedzić z dziećmi. Szybkie decyzje i do wiatrołapu idą Tubądzin Fair Beige Mat 80x80cm, do łazienki na podłogę Opoczno Stone light grey lapatto 60x60cm. Modne teraz wykończenie Lapatto - i my daliśmy się złowić. Kupiliśmy w Jeta, po podsumowaniu (ok.9 + ok.4 m2) wyszło 2200zł z hakiem, po zapytaniu "mogę liczyć na rabat?" cena magicznie zmieniła się na 1900 z hakiem. Fuga do łazienki: Mapei kolor Manhattan - szarość idealnie pasująca do kafla, do wiatrołapu bodajże "piasek" Najgorzej z fachowcami do położenia - z polecenia, pewny gość wziął 100zł za położenie 1m2 na gotowo, klej, folia w płynie, taśma narożnikowa kolejne 300zł (razem 1700zł robocizna + 1900 kafle) i pierwsze 14m2 podłogi położone. Transport własny na dwa razy (na szczęście najpierw przyszły kafle do wiatrołapu, na drugie kolejny tydzień czekania) W wiatrołapie widać jeszcze dwie niedoróbki: 1. Przepust na kable wyszedł w ścianie i jest dziura do zatkania 2. Wylewka jest zrobiona do wewnętrznej krawędzi otworu drzwiowego, a drzwi zamontowane na zewnętrznym licu ściany więc jest dziura do zalepienia i dopiero na to inwestor przyklei sobie kafle (fachowcy mi docieli)
  15. Witajcie, ponad rok chorowania na zatoki i w końcu znalazłem porządną klinikę (na Nadodrzu, pl. Strzelecki), jest szansa, że znowu będę miał siły na dom - on tego potrzebuje :-] Mam też swojego laptopa, nie muszę czekać aż dzieci pójdą spać - często to się nie udaje, dzięki temu może znowu wrzucę kilka cennych informacji dla kolejnych budujących. Będą zaległe posty o elektryce i wentylacji, ale najpierw... Tynkowanie zimą Niestety nie udało się ocieplić domu przed zimą, a tynkarz do tynków wewnętrznych był już umówiony. Pisałem wyżej, że tynki wyszły super i tak jest. Niestety miejsca gdzie są lane betonowe słupy i belki nie wyglądają już tak dobrze. Teraz chcemy malować, ale najpierw trzeba będzie zająć się problematycznymi ww. miejscami. Na początku widać było mokry tynk w miejscach, gdzie są słupy. Tu widać, jak ocieplenie skrzynki z roletą powoduje, że ciepło nie ucieka i ściana nie jest zimna i wilgotna w tym miejscu (słupy już widać): Czekałem aż wszystko wyschnie (jeździłem wietrzyć), ale niestety po trzech miesiącach jest kilka miejsc, które chyba są do poprawki: Generalnie nie polecam jeśli dom nie ma ocieplenia na zewnątrz. Ewentualnie może komuś się uda i mrozy nie złapią w czasie wysychania, ale to loteria.
  16. Brama - ocieplenie Nawiązując do pytań na priv, tu będzie post o problemach z ociepleniem (jego brakiem) bramy - na razie wklejam zdjęcie Brama montowana jest do wewnętrznej ściany, dlatego należy ją wytynkować przed montażem (przed pomiarami i zamówieniem). Na zewnątrz: - od góry nie ma nic - segmenty się otwierają całkowicie do góry, ew ocieplenie belki styropianem spowoduje przysłonięcie części górnego segmentu zamkniętej bramy - z lewej i prawej widać ościeżnicę, którą częsciowo przysłoni styropian i tynk
  17. @Piotr: gratulacje, dobry początek roku @Brysia8: zafrapowałaś mnie.Odnośnie parapetów nie myślałem o łazienkach inaczej niż o pokojach (poza mniejszym wysunięciem/szerokością parapetu)... Pierwszy raz w życiu będę miał okno w łazience... Generalnie chcę mieć jak najmniej łączeń, dlatego też na wojnie wielkie kafle vs. mozaika, jestem po stronie kafli, lity granitowy parapet się w to wpisuje, ale faktycznie nie wiem, czy parapet (choć ładny) będzie pasował do reszty łazienki... No ładnie.
  18. @agb - tynk Zeta Nida Gips jak na zdjęciu. Idealnie gładki, tylko malować. @Piotr - no problem Z wbijaniem łopaty poczekaj aż mróz odpuści, bo nawet fiskarsa połamiesz Ja niestety nie ociepliłem domu i jak przyszedł mróz to na słupach (wylanych z betonu) od wewnątrz zaczęła się mocno skraplać woda, a na północnej ścianie nawet lekko przymarzać (w środku). Cały styropian jaki miałem rozłożyłem na stropie nad salonem, oraz obłożyłem słup garażu styropianen od zewnątrz. Tonący brzytwy się chwyta.Tynki już są prawie suche. "Prawie" bo na słupach ciągle mokre, a jak przyszedł mróz to nie poprawił sytuacji. Parapety. c.d. Dodając do parapetów - wewnętrzne mamy zaokrąglane na rogach (dopłata), zewnętrzne nie. Nacięty kapinoc - tylko na zewnątrz. Druga sprawa - wypoziomowanie ciepłych parapetów - wcześniej nie wpadłem na to, żeby to sprawdzić, a tu okazuje się, że w małej łazience, zamiast być poziomo (lub lekko do wewnątrz) to spadek jest wyraźnie do okna: to okno bezpośrednio przy prysznicu - tutaj tego tak nie zostawię, będę próbował zeszlifować styrodur pod odpowiednim kątem i dopiero przykleję granit. Nie robiłem zdjęć, ale musiałem przyciąć parapety w łazienkach bo były za szerokie. Tarcza do granitu: 33 zł (125mm średnicy) - bez problemu, jak masło, a granit to podobno taka twarda skała. NIe było jak narysować linii cięcia, więc okleiłem parapet taśmą (srebrną naprawczą) i ciąłem wzdłuż niej - sprawdza się.
  19. Problem z dodatkiem do załączania zdjęć - zbuntował się, dodaję tutaj. Kleiłem na klej montażowy - o piance można zapomnieć - szpilki nie da się wcisnąć. Starałem się nie rozmazywać kleju (jak najdalej wsunąć parapet "w powietrzu". Naokoło dawałem silikon (lewa, prawa i od okna), dopiero później doczytałem, że silikonu nie polecają do kamienia naturalnego, mam nadzieję, że będzie OK (silikon jest tylko po bokach). Przed wstawieniem parapetu przejechałem go szczotką drucianą i odkurzyłem (oczywiście od dolnej strony Tylko inwestor się tak przejmuje. Na jeden parapet 162cm poszła cała tuba kleju i cały silikon. Czekam aż zastygnie, muszę wyguglać, czy dawać silikon na łączenie okno/parapet czy coś innego... W filmach na youtube radzili silikon, już mam dwie tubki brązowego, zobaczymy. Trzeba to miejsce uszczelnić.
  20. Parapety Granitowe Najpierw chcieliśmy, jak zrobiło się krucho z forsą, chcieliśmy tańsze, ale w końcu jednak granit. Wybraliśmy granit UBA TUBA, kupowaliśmy w Litos Strzegom, niestety nie mają transportu, trzeba mieć szwagra z busem Wszystkie parapety wew+zew wyszły razem 3400 zł (szczegóły na skanach). Kapinos i zaokrąglenie rogów płaci się dodatkowo (parapety zew). Uwaga1 Jak mierzycie otwory okienne odejmijcie 2cm (czyli po centymetrze z każdej strony) i taki zamówcie parapet. Ja zamówiłem oczywiście źle (równo z otworem) i miałem problem z montażem - granit zawadzał o gumę którą zaizolowany jest ciepły parapet Uwaga2 "Ciepły parapet" ma gotowe miejsca na parapet wewnętrzny i zewnętrzny. Okazało się, że u mnie na zewnątrz jest niecałe 3cm (2,5cm?), więc nie mogłem zamówić parapetów 3cm. Na szczęście zorientowałem się przed zamówieniem... Uwaga3 Jak wykonujecie tynki - trzeba zabezpieczyć parapet, bo później jest dużo czyszczenia z tynku (dobrze przywiera do styroduru), u mnie dodatkowo tynkarze za wysoko zamontowali listwę - wszystko widać na zdjęciach z montażu. Uwaga4 Wewnętrzna część ciepłego parapetu jest teoretycznie wypoziomowana na równo, u mnie po przyklejeniu do muru leciutki spadek do okna i za chiny nie można tego zmienić, parapet 3cm wchodzi na wcisk, jeśli parapet miałby 2cm to byłoby pole manewru (ale 3cm wygląda super). Przy okazji - kolejny zakup (kolejna zabawka w kolekcji tzw. multitool/multi narzędzi, trzeba przyznać, że bardzo przydatne: przyciąłem wystające z sufitu rury wentylacji - równiutko z sufitem, elegancko. Już widzę, jakby mi szarpnęło szlifierką kątową jaka by była wyrwa w suficie. Przy montażu parapetów - równiutko naciąłem tynk włącznie z listwą narożną. Tu przymierzałem i wyglądało OK, ale poziomica jest węższa od parapetu - trzeba sprawdzać poziom podkładu (ciepłego parapetu) widać, jak za wysoko jest pozioma listwa wykańczająca, bez multitoola bym tego nie wyciął.
  21. Światłowód w domu - to powinien mieć każdy Na szczęście dla mnie Orange zbiera zapisy na podłączenie światłowodu, wygląda na to, że będą robić rozszerzenie sieci, piszę na szczęście, ponieważ nie mam komina ani żadnego miejsca na antenę satelitarną - zamówię TV po kablu (i to optycznym) i z głowy. Dodatkowo, sąsiedzi, którzy już mieszkają, mówią że u nas słaby zasięg LTE, światłowód w domu rozwiązuje problem Naświetlacze LED nad garażem Zakupiłem i zamontowałem, bo moja ulica wieczorem ciemna jak ... Wybrałem 2szt. po 30 W - taka moc mi się sprawdza - jest wystarczająco jasno. Nie zwróciłem uwagi przy zamawianiu (Aledrogo), że to takie wielkie. Kolejny minus to, że jak pochyliłem na maksa (dół dotyka ściany) to nie można podnieść czujnika do góry (maks do góry to kąt prosty do płaszczyzny lampy) - będę musiał podpiłować. Z drugiej strony, zasięg jest aż do bramy, więc nie jest to duży minus. Plus to moc i regulacja (czułość, natężenie światła przy którym zadziała lampa, czas świecenia). Koszt ok. 50 zł za sztukę z przesyłką. Szukaj "Naświetlacz LED" na Alle... Radość z tego, że wieczorem przed domem mam oświetlenie - bezcenna.
  22. @agb - niestety nie pamiętam, a na zdjęciach nie mam, poszukam w śmieciach worków, spiszę nazwę i napiszę. Tynk w większości miejsc jest gładki/równy jak szkło, ale trafiłem na miejsca, na których czuć lekką chropowatość, ale ledwo wyczuwalną (palce nie ślizgają się już tak przyjemnie jak gdzie indziej), ja na pewno nie będę robił gładzi tylko pomaluję. Cholerstwo nie chce wyschnąć a znowu idą mrozy, na szczęście we Wrocławiu mróz jest tylko w nocy, taką mamy umowę @Daniellos - muszę odwiedzić Twój dziennik! @Piotr - zrobię zdjęcia zgodnie z zamówieniem, mam nadzieję, że pomogą Jak pomyślę, ile przed Tobą to słabnę
  23. Tynki wewnętrzne Moja cena: 32 zł/m2 (na gotowo) Zmierzone tynki: 503 m2 Rodzaj: tynk gipsowy twardy Koszt 16100 zł Dodatkowo kupiłem dwie rolki folii na podłogi i przezroczystą folię na okna + kilka rolek taśmy samoprzylepnej "elewacyjnej) + 10 rolek kartonu na podłogi Tak jest jak się robi najpierw posadzkę, później tynki... Zabezpieczeniem wszystkiego (okna, brama garażowa i jej mechanizm, podłogi) zajęła się ekipa). Posprzątali po sobie - wszedłem na czyste mieszkanie. Tynk gładziutki, mam nadzieję, że będzie rodzinoodporny Podobno cena rośnie i teraz jest już 35 zł/m2 Uwaga1 tam gdzie nie będzie drzwi, ekipa wykańcza otwory - u mnie tak zrobiłem w spiżarni - tu planuję drzwi przesuwne naścienne. Uwaga2 ja rozliczałem się z nimi za pełne metry kwadratowe ścian, nie odejmując okien. Alternatywnie można odejmować powierzchnię okien, ale liczą sobie metry bieżące wykańczania ościeży (podobno 50zł/mb) Ekipa zmierzyła wszystkie tynki i wyszło 506m2, mi wyszło 503, ale inaczej liczyliśmy podciągi, generalnie są uczciwi. Sprawdziłem kilka kątów wew i zew - idealne 90 stopni, jak na razie pięknie i bez uwag. Polecam pana Pawła i jego ekipę (663 722 701)
  24. Tauron, czyli porażka W trakcie budowy miałem tzw. prąd budowlany, czyli drogi (opłaty zależały od mocy przyłącza, dlatego wziąłem tylko 6kW). Tauron zamontował mi w skrzynce 'bezpieczniki' 10A adekwatne do mocy przyłącza. Przed wejściem tynkarzy do domu (tynki wewnętrzne) musiałem zmienić przyłącze na docelowe 14kW - maszyny tynkarskie wymagają zabezpieczeń 20A. Przy okazji postanowiłem za jednym razem: - podłączyć docelowy kabel do domu (tzw. WLZ= Wewnętrzna Linia Zasilająca) w skrzynce Taurona - zmienić moc przyłącza i zabezpieczenia z 10A na 25A (moc przyłącza 14kW) - zmienić taryfę na "normalną" - nie budowlaną Wcześniej już napisałem, że trzeba wszystko przejść od początku, ale w moim przypadku było gorzej niż za pierwszym razem O ile dobrze pamiętam, to: - wypełniłem wnioski o warunki przyłączenia - czekałem na kartę danych technicznych - w BOK podpisałem umowę przyłączeniową - czekałem aż odeślą podpisaną - w BOK byłem podpisać umowę na dostarczanie energii elektrycznej (wg mnie to była zmiana taryfy, ale dla Taurona to szereg czynności, wydrukowano mi dodatkową tymczasową umowę, podpisałem ją i dopiero wydrukowali docelową - podobno prościej się nie da), na koniec Pani z BOK zapytała na kiedy chcę zamówić wizytę technika Tauronu - niestety pierwszy wolny termin był na za pięć dni: 18.12.2017r. Myślałem, że jestem u celu (tynkarze czekali już tydzień na prąd - wcześniej ja czekałem na tynkarzy, którzy robili na innych budowach...), ale okazało się, że dopiero się zaczęło - gdybym tego nie przeżył, to nie uwierzyłbym. 18.12.2017 wziąłem dzień urlopu, bo przyjedzie technik Tauronu, podłączyć mi WLZ i wymienić "bezpiecznik". Przyjechałem na budowę o 09:00 (technik miał być w oknie 09:00-11:00). O dwunastej zadzwoniłem do Taurona, że siedzę i czekam. Pani sprawdziła w systemie: "Nie mam wpisu w systemie, że coś na dzisiaj jest u Pana umówione" To ja poproszę o interwencję - "OK, wpiszę, żeby ktoś się tym zajął". 20.12.2017 dzwonię do Tauronu - "Tak, mam w systemie, że u Pana usługa została już wykonana" ja na to dziwne, bo nikt do mnie nie dzwonił (najpierw umawiają się na konkretny termin na działce, a później robią swoje bez jakiejkolwiek informacji 24.12.2017 w drodze na wigilię, zajeżdżam na działkę, otwieram skrzynkę - nic nie zrobione, ani WLZ nie podłączone ani bezpiecznik nie zmieniony, niestety BOK Taurona nie pracuje 27.12.2017 dzwonię do Taurona, i mówię, że nic nie jest zrobione, sprawdzają "Tak, po naszej stronie jest wszystko zrobione, teraz Pan musi zrobić swoje", osłupiałem - to znaczy co mam zrobić, Tauron: "podłączyć WLZ i wymienić zabezpieczenie", mówię im, że to jest zaplombowane, "może Pan zdjąć plomby". Zapytałem w takim razie co miał zrobić technik, którego mi umawiali - Pani z BOK nie potrafiła powiedzieć. Zmarnowałem ponad miesiąc na rozmowy z tą korporacją, dobrze, że tynkarzy przesunąłem na nowy rok, w końcu i tak zrobiłem wszystko sam - relacja niżej. Stan zastany: nie podłączony WLZ i zabezpieczenie 10A: Zerwałem plomby z zabezpieczeń przedlicznikowych i zalicznikowych, rozpiąłem zabezpieczenia przedlicznikowe (tzw. beemy BM), wolałem podłączać WLZ i rozłącznik nadprądowy (bezpiecznik) bez napięcia Założenie obudowy 'bezpiecznika" i włożenie BM na miejsce: Gotowe: Najlepiej, że na drugi dzień zadzwonił do mnie technik Tauronu, że jest na miejscu, sprawdził i wszystko jest w porządku, założył też nowe plomby. Gdyby nie organizacja pracy w Tauron, miałbym tynki przed świętami a nie dzisiaj (18.01.18).
  25. Hej, witajcie, dzięki za podtrzymywanie dziennika przy życiu @Piotr - gratulacje i powodzenia, stalowych nerwów i mocnej psychiki w trakcie budowy! Pisz jakie zdjęcia chcesz, to zrobię i wrzucę We Wrocławiu śniegu nie ma "nigdy" ale mi się udało zrobić takie zdjęcia: Pozdrawiam Dominik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...